rozwińzwiń

Czas wilka. Powojenne losy Niemców

Okładka książki Czas wilka. Powojenne losy Niemców Harald Jähner
Okładka książki Czas wilka. Powojenne losy Niemców
Harald Jähner Wydawnictwo: Wydawnictwo Poznańskie Seria: seria niemiecka historia
464 str. 7 godz. 44 min.
Kategoria:
historia
Seria:
seria niemiecka
Tytuł oryginału:
Wolfszeit. Deutschland und die Deutschen 1945-1955
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Poznańskie
Data wydania:
2021-09-01
Data 1. wyd. pol.:
2021-09-01
Liczba stron:
464
Czas czytania
7 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366981287
Tłumacz:
Arkadiusz Żychliński
Tagi:
Niemcy historia Niemiec XX wiek
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
103 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
3141
1429

Na półkach: ,

Autor ma tendencje do rozpisywania się o tym, jak zmiany miały odzwierciedlenie w świecie kultury: fotografia, teatry, prasa - co akurat w przypadku takiej książki uważam za zbędne. Jednak poza tym jest to bardzo ciekawa pozycja, a poza tym mocno zaskakująca jeśli chodzi o to, jakie były nastroje w społeczeństwie niemieckim tuż po zakończeniu wojny. Ciekawa analiza ról płciowych, także postaw i losów niektórych znanych osób, jak Tomasz Mann, czy Alfred Doblin oraz potraktowania byłych nazistów, w tym zbrodniarzy wojennych. Zdziwił mnie też i zaskoczył stosunek Amerykanów versus Sowietów do pokonanych Niemców - bo myślałam, że było wręcz odwrotnie. Trochę zabrakło mi tu szerszego obrazu w podziale na strefy okupacyjne, zwłaszcza strefy radzieckiej - autor opisuje wszystko tak, jakby nie robiło to różnicy i działo się wszystko tak, jak po stronie aliantów zachodnich. Np. jest tu bardzo zdawkowo potraktowana kwestia blokady Berlina Zachodniego przez Sowietów i mostu powietrznego - ale dla niezorientowanych autor nie wyjaśnia o co chodziło w tym incydencie.
Książka podobała mi się znacznie bardziej, niż "Rausz".

Autor ma tendencje do rozpisywania się o tym, jak zmiany miały odzwierciedlenie w świecie kultury: fotografia, teatry, prasa - co akurat w przypadku takiej książki uważam za zbędne. Jednak poza tym jest to bardzo ciekawa pozycja, a poza tym mocno zaskakująca jeśli chodzi o to, jakie były nastroje w społeczeństwie niemieckim tuż po zakończeniu wojny. Ciekawa analiza ról...

więcej Pokaż mimo to

avatar
955
868

Na półkach:

Co wiemy o Niemcach i Niemczech? Rozpętali wojny światowe, zbrodniarze wojenni, gestapowcy i esesmani, ludzie bardzo zdyscyplinowani, stworzyli kraj niesamowicie silny gospodarczo, prawdopodobnie najbogatszy kraj Unii Europejskiej. Czego zwykle nie wiemy o Niemcach i Niemczech? Co i jak było pomiędzy tymi hitlerowcami, a obecnym dobrobytem i stabilną polityką. Ten czas, mierzony w latach, jakby nie jest obecny w świadomości współczesnych Europejczyków i na pewno nie tylko ich. Trochę to zafałszowany obraz, bo wydaje się taki… czarno-biały, zero-jedynkowy. Jakby od godziny zero (zakończenie wojny) Niemcy od razu wskoczyli na obecny poziom.

Dzieci na lekcjach historii uczy się, że 8 maja 1945 roku, bezwarunkową kapitulacją Niemiec zakończyła się druga wojna światowa w Europie. Ale tak naprawdę 8 maja nie wydarzyło się nic szczególnego – to data umowna.

"Dla Friedricha Lufta godzina, którą miano nazwać później godziną zero, wybiła 30 kwietnia. W tym samym czasie sześćset czterdzieści kilometrów dalej na zachód, w Akwizgranie, od zakończenia wojny minęło już pół roku; Amerykaninie zajęli to miasto jako pierwsze w październiku 1944 roku. W częściach Duisburga znajdujących się po lewej stronie Renu wojna dobiegła końca 28 marca, w tych po prawej stronie – dopiero szesnaście dni później. Nawet co do oficjalnej kapitulacji Niemiec istnieją trzy różne daty. Generał pułkownik Alfred Jodl podpisał bezwarunkową kapitulację 7 maja w Reims w kwaterze głównej generała armii Stanów Zjednoczonych Dwighta D. Eisenhowera. Chociaż dokument ten wyraźnie uznawał za zwycięzców zarówno zachodnich aliantów, jak i Armię Czerwoną, Stalin upierał się przy powtórzeniu ceremonii w jego obecności. Stąd też 9 maja Niemcy skapitulowały raz jeszcze; tym razem w sowieckiej kwaterze głównej w Berlin-Karlshorst akt kapitulacji podpisał feldmarszałek Wilhelm Keitel. Na użytek podręczników historii zwycięskie mocarstwa zgodziły się na dzień pomiędzy obiema tymi datami, 8 maja, w którym właściwie nic się nie wydarzyło"*.

„Czas wilka” to właśnie ten przejściowy, kilkuletni okres w podzielonych na strefy Niemczech, pomiędzy końcem wojny światowej, a krajem, państwem i narodem zbliżonym do współczesnego. Okres realnie bardzo trudny (nawet, jeśli się to Niemcom należało),w którym nie wiadomo było, co będzie dalej, w którą stronę pójdą, co z nimi będzie, na jakich zasadach. Kształtu nabierały nowe Niemcy, ale też zmieniała się, kształtowała i budowała nowa mentalność Niemców. Warunki i okoliczności zmieniły się diametralnie i większość społeczeństwa musiała się do tego jakoś przystosować. Bez względu na to, czy byli zwolennikami Hitlera, czy też jego przeciwnikami.

„Czas wilka” Haralda Jähnera jest to, formalnie rzecz biorąc, reportaż. Bardzo rozbudowany, historyczno-literacki. Autor prezentuje w nim fakty, wypisy z różnych dokumentów, dane liczbowe, ale też wypowiedzi zwyczajnych ludzi, którzy w tamtym okresie starali się jakoś dostosować i po prostu przetrwać, w jakiś sposób dalej żyć.
Autorowi, niemieckiemu dziennikarzowi, udało się uniknąć pułapki zawsze obecnej w tym temacie, to jest dzielenia Niemców na złych i dobrych, i moralnej oceny ich postaw, a także współczucia i usprawiedliwiania. Bo nie o tym jest ta książka! A jest o specyficznym czasie w historii narodu i zmianach, jakie wtedy następowały.
Wyjątkowo intrygujące wydawały mi się postawy niemieckich Żydów i tych niewielkich gmin żydowskich, które przetrwały, a które teraz rościły sobie prawo do zrabowanych Żydom dóbr kulturowych. Jednak bardziej istotna wydawała się kwestia przyszłości żydowskiego życia wspólnotowego w Niemczech. Co może wydawać się zaskakujące, wielu z nich postanowiło w nowych Niemczech pozostać. Hannah Arendt uważała, że była to dla nich kwestia honoru. To też nie musi być łatwe do zrozumienia. A to przecież tylko jeden z wątków.

Książkę wzbogacono archiwalnymi fotografiami – szkoda, że jest ich niewiele. Rozległa bibliografia dowodzi poważnego podejścia autora do tematu. i wiarygodności.




---
* Harald Jähner, „Czas wilka”, przekład Arkadiusz Żychliński, Wydawnictwo Poznańskie, 2021, s.12.

Co wiemy o Niemcach i Niemczech? Rozpętali wojny światowe, zbrodniarze wojenni, gestapowcy i esesmani, ludzie bardzo zdyscyplinowani, stworzyli kraj niesamowicie silny gospodarczo, prawdopodobnie najbogatszy kraj Unii Europejskiej. Czego zwykle nie wiemy o Niemcach i Niemczech? Co i jak było pomiędzy tymi hitlerowcami, a obecnym dobrobytem i stabilną polityką. Ten czas,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
448
214

Na półkach:

Niesamowicie wciągająca. Czyta się jak reportaż, a nie książkę historyczną. Autor starał się nakreślić bardzo skomplikowaną strukturę społeczną, gospodarczą i polityczną Niemiec po wojnie. I na szczęście, tylko ją nakreślił. Książka nie jest super szczegółowa, co znacznie ułatwia jej odbiór i sprawia, że nawet laik może ją przeczytać. Mam wrażenie, że autor skupił się głównie na zachodniej części Niemiec, a o wschodniej tylko wspomina. Mimo to, książka daje dość szeroki obraz problemów jakie w tamtym czasie wystąpiły. Polecam.

Niesamowicie wciągająca. Czyta się jak reportaż, a nie książkę historyczną. Autor starał się nakreślić bardzo skomplikowaną strukturę społeczną, gospodarczą i polityczną Niemiec po wojnie. I na szczęście, tylko ją nakreślił. Książka nie jest super szczegółowa, co znacznie ułatwia jej odbiór i sprawia, że nawet laik może ją przeczytać. Mam wrażenie, że autor skupił się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
438
348

Na półkach:

Typowo niemeicka logika mówiąca o niedobrych Polakach dręczących Żydów...

Typowo niemeicka logika mówiąca o niedobrych Polakach dręczących Żydów...

Pokaż mimo to

avatar
467
197

Na półkach:

Olaf Scholz w rocznicę Dnia Zwycięstwa powiedział: zdanie, że w 1945r. doszło do wyzwolenia Niemiec. To trochę dziwi, ale takie zdanie znalazłam też w książce. Wyparcia, przemilczania, przekonanie, że zostało się oszukanym. Cytat z książki :"Przypisywany sobie nawzajem z retorycznym zapałem los ofiar - postępowanie znane z socjologii pod nazwą autowiktymizacji- uwolnił większość Niemców od odczuwalnego obowiązku zmierzenia się z nazistowskimi zbrodniami popełnionymi także w ich imieniu". Jak chociażby z tego cytatu wynika, że autor obiektywnie opisał pierwsze lata po wojnie na terenie Niemiec. Tak więc poszczególne rozdziały opisują cały szereg zdarzeń obrazujących ten okres: strefy okupacyjne, ruiny, bieda, przesiedleńcy, obozy byłych robotników przymusowych, obozy dla członków NSDAP, polityka stref okupacyjnych, kultura, procesy norymberskie itd. Czy wszystkie działania państw stref okupacyjnych zrobiły z każdego Niemca prawdziwego demokratę. Nie wiem czy już to można ocenić. Już 6 lat po zakończeniu wojny Republika Federalna stworzyła z Belgią, Francją, Włochami , Luksemburgiem i Holandią Wspólnotę Węgla i Stali a kolejne 4 lata później przystąpiła do NATO i w ramach tej organizacji rozpoczęła ponowne uzbrajanie. Gdzieś spotkałam się ze stwierdzeniem, że olbrzymie reparacje i poniżenie Niemiec po I wojnie światowej stworzyło grunt pod poparcie przez społeczeństwo doktryny nazistowskiej. Może więc dobrze rozliczono się teraz z przeszłością. Zdecydowanie polecam tę książkę.

Olaf Scholz w rocznicę Dnia Zwycięstwa powiedział: zdanie, że w 1945r. doszło do wyzwolenia Niemiec. To trochę dziwi, ale takie zdanie znalazłam też w książce. Wyparcia, przemilczania, przekonanie, że zostało się oszukanym. Cytat z książki :"Przypisywany sobie nawzajem z retorycznym zapałem los ofiar - postępowanie znane z socjologii pod nazwą autowiktymizacji- uwolnił...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
472
383

Na półkach:

Odnoszę wrażenie, że tematyka wczesnych lat powojennych została przez historię przemilczana albo opatrzona zdawkowym komentarzem. Konflikt się skończył, świat jest pogrążony w ruinie, ludzie masowo migrują, miasta zostają odbudowane i wszystko wraca do normy. Powyższy skrót myślowy pomija znaczną część istotnych dla Europy wydarzeń, które ulokować należy w Niemczech, gdzie narodziła się wizja totalnego zniszczenia. Odbudowa upadłej Rzeszy stanowi niemałe wyzwanie dla alianckich mocarstw, kompletnie nieświadomych ogromu wysiłku, jaki należy poczynić celem naprostowania wszystkiego, co w swoich chorych zapędach wykrzywili naziści. Dynamice tych zmian przyjrzał się Harald Jähner, którego książkę należy określić jako bardzo dobrą, albowiem w sposób kompleksowy, rzetelny, a przede wszystkim bezstronny, ukazano obraz powojennych Niemiec z dokonującymi się przeobrażeniami o oszałamiającej intensywności. „Czas Wilka” stanowi fantastyczne kompendium wiedzy. Harald Jähner rezygnuje z właściwego szkolnym podręcznikom suchego wywodu na rzecz licznych przykładów i ciekawostek, co ułatwia mu przeprowadzenie skrupulatnej analizy powojennego okresu. Bardzo cenię stosowanie w pozycjach historycznych podobnego zabiegu, tym bardziej że w dzisiejszych, mocno dynamizujących czasach potrzeba nowoczesnych form przekazu, a za taką niewątpliwie uznać należy „Czas Wilka” w świetnym polskim przekładzie Arkadiusza Żychlińskiego. Szczególną uwagę zwraca postawa autora, który nie gloryfikuje aliantów i nie potępia Niemców, co raczej koncentruje się na specyfice ówcześnie łączących ich stosunków. Harald Jähner zrywa z twierdzeniem, jakoby wyjście Niemiec na prostą było wyłączną zasługą zwycięskich mocarstw, gdyż te, jakkolwiek doprowadziły do wytępienia nazizmu, nie do końca były zdolne zaprowadzić porządek w codziennym życiu milionów ludzi, których powojenne upokorzenie oraz znacząca wina za zaistniały stan rzeczy nie pozbawiły poczucia odpowiedzialności za własne państwo, dzięki czemu kraj znany jako oko nazistowskiego cyklonu przeobraził się w miejsce, w którym historia zaczęła się na nowo.

Odnoszę wrażenie, że tematyka wczesnych lat powojennych została przez historię przemilczana albo opatrzona zdawkowym komentarzem. Konflikt się skończył, świat jest pogrążony w ruinie, ludzie masowo migrują, miasta zostają odbudowane i wszystko wraca do normy. Powyższy skrót myślowy pomija znaczną część istotnych dla Europy wydarzeń, które ulokować należy w Niemczech, gdzie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
127
97

Na półkach:

Próba opisania losu Niemiec i Niemców do początku lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku. Ale w mojej ocenie książka bardzo powierzchowna (choć temat zachęcający, no i rekomendacja tygodnika Polityka). Nie zaspokoiła mojej potrzeby pełniejszego poznania życia Niemców po ich pokonaniu w maju 1945 r. Wprawdzie na owych, bez mała 400 stronach opisane są poszczególne aspekty życia, to głównie w oparciu o prasę lub wytwory sztuki tamtych czasów. Skupił się na aspektach kultury powojennego okresu, ale czy ona wtedy najlepiej obrazowała ówczesne zmiany i poprzednie ich zachowanie. Jak dla mnie, za mało zagłębiania się we wspomnienia "szarej masy". Dlaczego przez lata 1933-1945 zgotowali sobie i innym narodom tak okropny los ? Równie okropnie wobec nich postępowali "żołnierze" Armii Czerwonej (jakże historia się powtarza, niestety).
Dwa główne zagadnienia, które winny determinować książkę: rozliczenie nazistowskiej przeszłości oraz ówczesny cud gospodarczy potraktowane zostały dość płytko. To co w dużej mierze powinno być przedmiotem książki, czyli rozliczenie się ze współudziału w zbrodni, pojawia się dopiero na jej końcu. Autor chyba zbagatelizował ten zakres książki.
Liczyłem na to, że ta pozycja pośrednio będzie dalszym ciągiem analizy Niemców z lat wojny z książki Nicolasa Stargardta "Wojna Niemców. Naród pod bronią 1939-1945". Bardzo ciekawej i dużo dogłębniejszej w patrzeniu, w zbiorową osobowość tego narodu.

Próba opisania losu Niemiec i Niemców do początku lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku. Ale w mojej ocenie książka bardzo powierzchowna (choć temat zachęcający, no i rekomendacja tygodnika Polityka). Nie zaspokoiła mojej potrzeby pełniejszego poznania życia Niemców po ich pokonaniu w maju 1945 r. Wprawdzie na owych, bez mała 400 stronach opisane są poszczególne aspekty...

więcej Pokaż mimo to

avatar
109
76

Na półkach:

Wnikliwy opis sytuacji , w której znaleźli się Niemcy po kapitulacji. Życie wśród ruin, trudna sytuacja przesiedlonych ze wschodu, ale także formy zabawy, brak mężczyzn, podzielenie Niemiec. Ścisła faktografia przeplata się z refleksjami, odwołaniami do tekstów kultury. Nie czyta sie szybko, ale ciekawie.

Wnikliwy opis sytuacji , w której znaleźli się Niemcy po kapitulacji. Życie wśród ruin, trudna sytuacja przesiedlonych ze wschodu, ale także formy zabawy, brak mężczyzn, podzielenie Niemiec. Ścisła faktografia przeplata się z refleksjami, odwołaniami do tekstów kultury. Nie czyta sie szybko, ale ciekawie.

Pokaż mimo to

avatar
743
668

Na półkach:

Bardzo ciekawy temat, ale książka jest mocno "przegadana". Opis terenów pod okupacją radzicką zdawkowy.

Bardzo ciekawy temat, ale książka jest mocno "przegadana". Opis terenów pod okupacją radzicką zdawkowy.

Pokaż mimo to

avatar
247
147

Na półkach:

Pisząc o “Czas Wilka. Powojenne losy Niemców” zacznę od tego, że był to okres między 1945, a 1955 rokiem i tyle wystarczy, sama nigdy nie przepadałam za wkuwaniem dat. Większość z nas ma świadomość wydarzeń historycznych do roku 1945 roku, ba często edukacja szkolna dociera do tej granicy, traktując dalsze wydarzenia po macoszemu. W takiej sytuacji jak ten rycerz na białym koniu pojawia się książka jak ta, pozwalająca na uzupełnienie wiedzy z tego nieco bardziej zamglonego okresu historii.

To zamglenie nie jest przesadnym określeniem, w książce zostały przytoczone słowa historyka świadczące o tym, że ten powojenny okres nie jest szczególnie eksploatowany i jawi się jako mniej interesujący w dziejach kraju. Z mojej perspektywy niesłusznie- do sięgnięcia po książkę skłonił mnie najbardziej ten drugi człon jej tytułu.

Ciekawostek jest w tej książce wiele, między innymi można przeczytać o tym, jak to papierosy były główną walutą, co powodowało, iż stwierdzenie „puszczania pieniędzy z dymem” było faktem, a nie przenośnią. Jak to w ramach „wzbogacenia” narodu i odpowiedzi na potrzeby konsumentów z roku na rok sześćdziesięciokrotnie zwiększono uprawę tytoniu.
Jak stolik nerka i inne owalno-łukowate meble i patenty wystroju wnętrz przeciwstawiały się wcześniejszemu porządkowi.
Oczywiście w książce wiele stron poświęcono podnoszeniu się z gruzów miast i ich mieszkańców, sytuacji przesiedleńców, czy deficycie mężczyzn na rynku matrymonialnym, odrodzeniu sztuki, kultury i przemysłu.

Jeśli kogoś interesują powyższe tematy, to uważam, że warto po tę książkę sięgnąć.
Posiada ona jednak kilka mankamentów, które dla jednych mogą być niezauważalne, a innych mogą skutecznie zniechęcić do jej dokończenia. Jednym z nich jest język, który momentami zbyt czerpie z bogatego języka prozy. I tak początkowo miałam w stosunku do tego języka pozytywne odczucia, książkę czytało mi się jak powieść bez głównego bohatera, pod jej koniec, gdy omawiane tematy stały się bardziej szczegółowe, byłam nim zmęczona i odliczałam strony do końca. Drugą kwestią jest przekład, niektóre zdania gubiły polski szyk zdania. I ostatnim mankamentem moim zdaniem były źle dobrane zdjęcia, w tekście kilkakrotnie pojawia się zdanie informujące, że np. na fotografii można zobaczyć pracowników fabryki świętujących wypuszczenie któregoś egzemplarza auta- książka zdjęć opisanej sytuacji nie zawiera.

Podsumowując, nikogo specjalnie nie zachęcam, ani nie zniechęcam. Osobiście uważam, że dawka wiedzy, jaką otrzymałam, skutecznie niweluje jej mankamenty.

Pisząc o “Czas Wilka. Powojenne losy Niemców” zacznę od tego, że był to okres między 1945, a 1955 rokiem i tyle wystarczy, sama nigdy nie przepadałam za wkuwaniem dat. Większość z nas ma świadomość wydarzeń historycznych do roku 1945 roku, ba często edukacja szkolna dociera do tej granicy, traktując dalsze wydarzenia po macoszemu. W takiej sytuacji jak ten rycerz na białym...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    357
  • Przeczytane
    116
  • Posiadam
    33
  • Historia
    12
  • Teraz czytam
    10
  • 2022
    7
  • Literatura faktu
    4
  • 2021
    4
  • II wojna światowa
    3
  • E-book
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Czas wilka. Powojenne losy Niemców


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne