-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik252
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2022-10-06
2022-10-04
Pan Sławomir z niezwykłą łatwością opowiada losy różnych postaci historycznych, począwszy od okresu Średniowiecza aż do PRL. Historie bohaterów nie są typowymi ukazywanymi na stronach podręcznikach historii. Opowieści o nich są ciekawe, poparte innymi źródłami historycznymi. Polecam :)
Pan Sławomir z niezwykłą łatwością opowiada losy różnych postaci historycznych, począwszy od okresu Średniowiecza aż do PRL. Historie bohaterów nie są typowymi ukazywanymi na stronach podręcznikach historii. Opowieści o nich są ciekawe, poparte innymi źródłami historycznymi. Polecam :)
Pokaż mimo to2022-08-31
Mimo mojej wielkiej sympatii do Guillaume Musso z trudem czytałam tą książkę. Niby byłam bardzo ciekawa losu tej trójki bohaterów, jednocześnie jednak momentami nie mogłam przez pewne opisy sytuacji i ludzi przebrnąć. Koniec tej historii piękny i wzruszający, ale miałam chwilę zwątpienia czy dociągne do ostatniej strony.
Mimo mojej wielkiej sympatii do Guillaume Musso z trudem czytałam tą książkę. Niby byłam bardzo ciekawa losu tej trójki bohaterów, jednocześnie jednak momentami nie mogłam przez pewne opisy sytuacji i ludzi przebrnąć. Koniec tej historii piękny i wzruszający, ale miałam chwilę zwątpienia czy dociągne do ostatniej strony.
Pokaż mimo to2022-08-06
Uwielbiam lekkie pióro Musso. Całość opowieści zajęło mi jeden dzień. Historia piękna, chociaż szybka i momentami zbyt gwałtowna. W opowieści o życiu pozagrobowym ciężko mi uwierzyć, ale i ten wątek przełknęłam. Jedynym mankamentem dla mnie było zbyt wielu bohaterów splecionych ze sobą w tak krótkim czasie. Chciałabym wiedzieć co dalej z Juliette, jednak pewnie na kontynuację nie ma co liczyć.
Uwielbiam lekkie pióro Musso. Całość opowieści zajęło mi jeden dzień. Historia piękna, chociaż szybka i momentami zbyt gwałtowna. W opowieści o życiu pozagrobowym ciężko mi uwierzyć, ale i ten wątek przełknęłam. Jedynym mankamentem dla mnie było zbyt wielu bohaterów splecionych ze sobą w tak krótkim czasie. Chciałabym wiedzieć co dalej z Juliette, jednak pewnie na...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-08-01
2022-08-01
Z góry założyłam, że B.A. Paris oznacza gwarancję sukcesu , niestety nie w tym przypadku. Dla mnie ciężka w odbiorze, trudno przebrnąć przez każdy kolejny rozdział. Mimo, że może i chętnie dowiedziałabym się kto stoi za tymi wszystkimi "psikusami" to niestety nie jestem w stanie ruszyć jej już dalej.
Z góry założyłam, że B.A. Paris oznacza gwarancję sukcesu , niestety nie w tym przypadku. Dla mnie ciężka w odbiorze, trudno przebrnąć przez każdy kolejny rozdział. Mimo, że może i chętnie dowiedziałabym się kto stoi za tymi wszystkimi "psikusami" to niestety nie jestem w stanie ruszyć jej już dalej.
Pokaż mimo to2022-06-02
Powiem szczerze , że ta książka pozwoliła mi zupełnie inaczej spojrzeć na świat- na państwo Izrael, na historię II Wojny Światowej, na Żydów mieszkających w różnych częściach Europy i świata. Ciekawa , szokująca. A przede wszystkim nie jest nastawiona ani na propagowanie, ani krytykowanie postaw, przedstawia różne poglądy.
Powiem szczerze , że ta książka pozwoliła mi zupełnie inaczej spojrzeć na świat- na państwo Izrael, na historię II Wojny Światowej, na Żydów mieszkających w różnych częściach Europy i świata. Ciekawa , szokująca. A przede wszystkim nie jest nastawiona ani na propagowanie, ani krytykowanie postaw, przedstawia różne poglądy.
Pokaż mimo to2022-04-20
Dość lekko i przyjemnie idzie zapoznawanie się z teorią wszystkiego u Kena Wilbera. Nie do końca jednak zgadzam się z tezami jakie tam padły, momentami miałam wrażenie, że często mowa o tym samym. Mimo lekkiego czytania nie jest to jednak pozycja w moim klimacie.
Dość lekko i przyjemnie idzie zapoznawanie się z teorią wszystkiego u Kena Wilbera. Nie do końca jednak zgadzam się z tezami jakie tam padły, momentami miałam wrażenie, że często mowa o tym samym. Mimo lekkiego czytania nie jest to jednak pozycja w moim klimacie.
Pokaż mimo to2022-04-02
Jedna z trudniejszych pozycji, jakie od dawna czytałam . Opornie mijają strony, trudna lektura. Jednak wiedza autora niesamowita. Wielu tych faktów zwyczajnie nie znałam, z części nigdy nie zdawałam sobie sprawy. Niby chrześcijanin zna Stary Testament, wielokrotnie słyszy się te teksty w kościele, ale bez Danikena niektórych faktów w życiu bym nie połączyła. Ciężko stwierdzić czy zgadzam się z tezą autora, ale warto było się z nią zapoznać.
Jedna z trudniejszych pozycji, jakie od dawna czytałam . Opornie mijają strony, trudna lektura. Jednak wiedza autora niesamowita. Wielu tych faktów zwyczajnie nie znałam, z części nigdy nie zdawałam sobie sprawy. Niby chrześcijanin zna Stary Testament, wielokrotnie słyszy się te teksty w kościele, ale bez Danikena niektórych faktów w życiu bym nie połączyła. Ciężko...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-03-19
Ze smutkiem muszę przyznać, że historię rodziny Bolitar nie przypadła mi do gustu. Z jednej strony coś co męczy samego Myrona, z drugiej zabójstwo, gdzie podejrzana i ofiarą byli bliscy jemu samemu. Wszystko się idealnie plącze , ale ja nie mogłam przebrnąć. Jednakże nie zniechęcam się , inne historie Cobena wsiąkają we mnie jak woda w gąbkę.
Ze smutkiem muszę przyznać, że historię rodziny Bolitar nie przypadła mi do gustu. Z jednej strony coś co męczy samego Myrona, z drugiej zabójstwo, gdzie podejrzana i ofiarą byli bliscy jemu samemu. Wszystko się idealnie plącze , ale ja nie mogłam przebrnąć. Jednakże nie zniechęcam się , inne historie Cobena wsiąkają we mnie jak woda w gąbkę.
Pokaż mimo to2022-03-01
Do samego końca trzyma w napięciu . Tylko u Cobena książka bardziej pobudza niż kawa :) nie można oderwać wzroku.
Do samego końca trzyma w napięciu . Tylko u Cobena książka bardziej pobudza niż kawa :) nie można oderwać wzroku.
Pokaż mimo to2022-03-05
Uwielbiam Cobena, jego książki zawsze mijają szybko i przyjemnie. Akcja zawsze nieprzewidywalna, bohaterowie niezwykle interesujący.
Uwielbiam Cobena, jego książki zawsze mijają szybko i przyjemnie. Akcja zawsze nieprzewidywalna, bohaterowie niezwykle interesujący.
Pokaż mimo to2022-02-01
2022-01-28
Po Behawioryście podjęłam próbę przeczytania i tej powieści , ale chyba poszło znacznie słabiej niż ostatnio. Niestety nie przemawia do mnie ani sposób przekazu ani Gerard, który jest mocno specyficznym człowiekiem. Jego wieczne poczucie nieomylności bywa bardzo irytujące . Chyłkę uwielbiam, Elding nie stał się natomiast nawet moim kolegą.
Po Behawioryście podjęłam próbę przeczytania i tej powieści , ale chyba poszło znacznie słabiej niż ostatnio. Niestety nie przemawia do mnie ani sposób przekazu ani Gerard, który jest mocno specyficznym człowiekiem. Jego wieczne poczucie nieomylności bywa bardzo irytujące . Chyłkę uwielbiam, Elding nie stał się natomiast nawet moim kolegą.
Pokaż mimo to2022-01-23
Akcja mocna, chyba aż za mocna . Momentami mnie to przerastało. W porównaniu do serialu, który też zaczęłam oglądać równolegle czułam się jak w dwóch różnych historiach, no i wyjątkowo serial wygrywa z książką . Chyba zbyt ostro jak dla mnie, drastyczne sceny o których strach pomyśleć. Teraz biorę się za EKSTREMISTĘ z nadzieją, że będzie lepiej. Sama książka czyta się jednak szybko i dość lekko, Gerard jest niezwykle ciekawym bohaterem.
Akcja mocna, chyba aż za mocna . Momentami mnie to przerastało. W porównaniu do serialu, który też zaczęłam oglądać równolegle czułam się jak w dwóch różnych historiach, no i wyjątkowo serial wygrywa z książką . Chyba zbyt ostro jak dla mnie, drastyczne sceny o których strach pomyśleć. Teraz biorę się za EKSTREMISTĘ z nadzieją, że będzie lepiej. Sama książka czyta się...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-10-15
Musso to człowiek, który sprawia że czytanie jest dla mnie czymś więcej niż tylko zabijaniem wolnego czasu. Każda historia jest inna, zawsze niebanalna struktura a także historia zaskakująca od pierwszej strony. Zjazd Absolwentów również taki był. Przeczytane w ciągu dwóch dni, a w głowie pozostało na długo. Uwielbiam tez styl jakim pisze , ta lekkość pióra przenosi się na lekkość czytania.
Musso to człowiek, który sprawia że czytanie jest dla mnie czymś więcej niż tylko zabijaniem wolnego czasu. Każda historia jest inna, zawsze niebanalna struktura a także historia zaskakująca od pierwszej strony. Zjazd Absolwentów również taki był. Przeczytane w ciągu dwóch dni, a w głowie pozostało na długo. Uwielbiam tez styl jakim pisze , ta lekkość pióra przenosi się na...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-01-08
Muszę przyznać , że to miła odmiana po ostatnio czytanych przeze mnie książkach. Coben nie zawiódł, mistrz wciągających historii. Mimo, że często przewiduje zakończenia, tutaj do końca nie wiedziałam czego się spodziewać. Trzymająca w niepewności do końca opowieść , pozwalająca zagubić się w labiryncie własnych myśli. Coś takiego czyta się z przyjemnością.
Muszę przyznać , że to miła odmiana po ostatnio czytanych przeze mnie książkach. Coben nie zawiódł, mistrz wciągających historii. Mimo, że często przewiduje zakończenia, tutaj do końca nie wiedziałam czego się spodziewać. Trzymająca w niepewności do końca opowieść , pozwalająca zagubić się w labiryncie własnych myśli. Coś takiego czyta się z przyjemnością.
Pokaż mimo to2020-11-26
2021-12-27
Po przeczytaniu mam poczucie pewnego niedosytu, trochę się rozczarowałam . B.A Paris wysoko postawiła poprzeczkę i w "Dylemacie" nie sprostała. Od początku można było przewidzieć co się stanie z córką bohaterów, niczym konkretnym się nie zaskoczyłam. Nie było wielkich wzruszeń , śmiać się też nie było z czego. Czytało się szybko, ale bywały bardzo nużące momenty.
Po przeczytaniu mam poczucie pewnego niedosytu, trochę się rozczarowałam . B.A Paris wysoko postawiła poprzeczkę i w "Dylemacie" nie sprostała. Od początku można było przewidzieć co się stanie z córką bohaterów, niczym konkretnym się nie zaskoczyłam. Nie było wielkich wzruszeń , śmiać się też nie było z czego. Czytało się szybko, ale bywały bardzo nużące momenty.
Pokaż mimo to
Mimo pokładanych nadziei, że wzmocnie swoją wiedzę o arystokracji, poległam. Nie byłam w stanie przebrnąć przez gąszcze nazwisk, których i tak już nie pamiętam. Wielki problem sprawił mi specyficzny podział tekstu - co kilka zdań historia kolejnej rodziny.
Mimo pokładanych nadziei, że wzmocnie swoją wiedzę o arystokracji, poległam. Nie byłam w stanie przebrnąć przez gąszcze nazwisk, których i tak już nie pamiętam. Wielki problem sprawił mi specyficzny podział tekstu - co kilka zdań historia kolejnej rodziny.
Pokaż mimo to