-
ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant5
-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać422
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Biblioteczka
2023-08-18
Tę powieść czyta się „na jednym wdechu”, czując zacieśniające się ściany intrygi. Zaczynamy wątpić we własne zmysły, zlewamy się z odczuciami bohaterów i wpływamy na mieliznę. Piotr Borlik bawi się stereotypami, wodzi za nos, stosuje gierki psychologiczne i niesamowicie zaskakuje. Finał tej historii był tak wywrotowy, że siedziałam przez dobre pół godziny próbując sobie poukładać wszystko w głowie.
Jedno warto podkreślić: to nie jest lektura dla wrażliwych czytelników, mamy tu wręcz same „czerwone flagi”. Książki tego autora (te mroczne) powinny mieć jakiś wiek minimalny albo ostrzeżenie na okładce. I choć nie jestem wielką fanką zbyt wulgarnych scen w książkach to jednak w tym przypadku wszystko potrafi się wybronić.
Tę powieść czyta się „na jednym wdechu”, czując zacieśniające się ściany intrygi. Zaczynamy wątpić we własne zmysły, zlewamy się z odczuciami bohaterów i wpływamy na mieliznę. Piotr Borlik bawi się stereotypami, wodzi za nos, stosuje gierki psychologiczne i niesamowicie zaskakuje. Finał tej historii był tak wywrotowy, że siedziałam przez dobre pół godziny próbując sobie...
więcej mniej Pokaż mimo to
Autor w dużej mierze opiera się na badaniach naukowych, ale przedstawia je w bardzo przystępny sposób dodając przykłady zaczerpnięte z sytuacji dotykających wszystkich. Jest tu wiele stoicyzmu, ale też współczesnych technik. A co najważniejsze, dzięki krótkim rozdziałom możemy sobie łatwo dawkować przyswajaną wiedzę. Moją ulubioną częścią jest podsumowanie najistotniejszych informacji na końcu każdego rozdziału i całej książki. Jak to pomaga poukładać sobie wszystko po swojemu!
Bardzo mi przypadła do gustu bezpośredniość Nicka Trentona, który jest świadomy częstego bagatelizowania problemu: „W przypadku osób odczuwających paraliż analityczny zwykłe rady dotyczące odstresowania zazwyczaj nie wystarczają.” Każdy z nas przecież nosi w sobie całkowicie inną historię i podejście pod tytułem „Uspokój się! Przecież nic się nie stało!” może jedynie pogorszyć stan osoby, która nadmiernie wszystko analizuje.
Jakie są słabsze strony tej publikacji? Zbyt wiele powtórzonych, ogólnie znanych metod radzenia sobie ze stresem. Autor w niewielkiej książce wielokrotnie stosuje te same zwroty, może ma to na celu utrwalenie w umyśle czytelnika danej metody, jednak przy lekturze całości to bardziej męczy.
Dlaczego warto sięgnąć po te książkę? Na rynku znajdziemy sporo publikacji związanych z radzeniem sobie ze stresem i z przytłaczającymi myślami, jednak Nick Trenton serwuje swoim czytelnikom szerszy obraz. Znajdziemy tu zarówno sposoby na przekierowanie własnej uwagi, ale też na długofalowe przeciwdziałanie znalezieniu się w sytuacjach stresowych. Od technik uziemiania, przez wyjaśnienie zniekształceń poznawczych po trening autogenny i wyznaczanie celów w sposób optymalny.
Autor w dużej mierze opiera się na badaniach naukowych, ale przedstawia je w bardzo przystępny sposób dodając przykłady zaczerpnięte z sytuacji dotykających wszystkich. Jest tu wiele stoicyzmu, ale też współczesnych technik. A co najważniejsze, dzięki krótkim rozdziałom możemy sobie łatwo dawkować przyswajaną wiedzę. Moją ulubioną częścią jest podsumowanie najistotniejszych...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-05-19
Temat copywritingu wraca niczym bumerang! Czemu tak ważne jest jak piszemy do swoich odbiorców? Jakie korzyści niesie poznanie ich potrzeb? Na te oraz wiele innych pytań stara się odpowiedzieć Norbert Oruba w „Copywriting. Trafiaj słowem w umysły odbiorców”. Co najważniejsze: autor pisze zwięźle i na temat!
Do kogo skierowana jest ta publikacja? Przede wszystkim do osób chcących wzbogacić swój warsztat, a co za tym idzie zdobyć i utrzymać przy sobie odbiorców. Właściciele biznesów, chcących wkroczyć na rynek bardziej zdecydowanie i dostosować swoją komunikację do potrzeb konsumentów odnajdą się idealnie, lecz nie ograniczałaby się jedynie do nich. Książka stanowi źródło wiedzy oraz inspiracji dla osób publikujących wszelkiego rodzaju treści w Internecie oraz zainteresowane szeroko pojętym marketingiem.
Norbert Oruba nie wrzuca czytelników na głęboką wodę, co czyni dając zarówno wiedzę dla wielu uznawaną za podstawową w tej tematyce, jak i poruszając zagadnienia dopasowane do osób pracujących z tekstami od dawna. Dużym atutem tej publikacji jest bardzo aktualne podejście do tematu, mamy tu konkretne rozwiązania dotyczące najpopularniejszych platform jak Facebook, Instagram, Twitter.
Temat copywritingu wraca niczym bumerang! Czemu tak ważne jest jak piszemy do swoich odbiorców? Jakie korzyści niesie poznanie ich potrzeb? Na te oraz wiele innych pytań stara się odpowiedzieć Norbert Oruba w „Copywriting. Trafiaj słowem w umysły odbiorców”. Co najważniejsze: autor pisze zwięźle i na temat!
Do kogo skierowana jest ta publikacja? Przede wszystkim do osób...
2023-03-24
Meurisse uczy swoich czytelników czym są emocje, jak rozpoznać ich naturę oraz do czego mogą one służyć, przy czym cała książka napisana jest językiem dialogu, pozbawionego tej często irytującej, mentorskiej nuty. Podczas lektury czułam się bardziej jak równorzędny partner w rozmowie na temat dręczących każdego emocji niż jak uczeń.
Proste, zwięzłe rozdziały oraz rozwiązania krótko- i długoterminowe to siła tej książki. Autor nie roztacza przed nami bajkowych rozwiązań, unaocznia etapy procesu i wskazuje największe wyzwania. Nasz umysł może przecież być zarówno naszym wrogiem, jak i najmądrzejszym przyjacielem. Bardzo wiele zależy od wyćwiczenia swoich reakcji, czasem po prostu zatrzymania się i zaobserwowania własnych myśli i emocji.
Meurisse uczy swoich czytelników czym są emocje, jak rozpoznać ich naturę oraz do czego mogą one służyć, przy czym cała książka napisana jest językiem dialogu, pozbawionego tej często irytującej, mentorskiej nuty. Podczas lektury czułam się bardziej jak równorzędny partner w rozmowie na temat dręczących każdego emocji niż jak uczeń.
Proste, zwięzłe rozdziały oraz...
2022-09-30
Książka Halszki Witkowskiej i Szymona Falacińskiego zdecydowanie zasługuje na uwagę i poświęcenie jej większej ilości czasu. Zawiera wiele badań, wskazówek i prostych rozwiązań, ale też daje wgląd w szerszy kontekst związany z samobójstwami. Ponadto autorom udało się to, co stanowi wyzwanie dla osób zajmujących się tą tematyką, zmniejszyli dystans pomiędzy mało popularną dziedziną, a jej odzwierciedleniem w codzienności. Mamy do czynienia z bolesną, przytłaczającą materią, ale opisaną w sposób zachęcający do pogłębiania wiedzy.
Książka Halszki Witkowskiej i Szymona Falacińskiego zdecydowanie zasługuje na uwagę i poświęcenie jej większej ilości czasu. Zawiera wiele badań, wskazówek i prostych rozwiązań, ale też daje wgląd w szerszy kontekst związany z samobójstwami. Ponadto autorom udało się to, co stanowi wyzwanie dla osób zajmujących się tą tematyką, zmniejszyli dystans pomiędzy mało popularną...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-02-10
Maria Kowalska, z którą rozmowę przeprowadził Wiktor Krajewski wpuszcza nas do swojego życia naznaczonego uczestnictwem w Powstaniu Warszawskim i pobytem w obozie koncentracyjnym. Sama o sobie mówi „Myszka” i taki też nosiła pseudonim w czasie konspiracji. Dlaczego mimo znalezienia się w grupie czterdziestu „kobiet pistoletów” dalej uważa się za zwyczajną i mało interesującą? Polecam zajrzeć do najnowszej pozycji wydawnictwa Prószyński i S-ka by przekonać się, że z pozoru zwyczajne życie może okazać się bardzo wyjątkowe.
Przyznaje, że kolejny raz sięgam po wywiad/opowieść prowadzony przez Wiktora Krajewskiego, ponieważ jego sposób naprowadzania bohaterek na drogę wyznawania prawdy o swoim życiu niezmiennie mnie przyciągał. I choć w przypadku rozmowy z Marią Kowalską miałam odczucie, że nie do końca oboje byli zatopieni w jednym nurcie. Może bohaterka rzeczywiście nie czuła się dość wyjątkowo ze swoją historią albo to nie był odpowiedni czas, jednak doceniam wybór pani Marii przez Krajewskiego.
O niektórych kobietach można mówić za pomocą wielkich słów, jednak one zawsze najbardziej będą doceniać zwyczajne życie. Tak właśnie było w przypadku naszej bohaterki, dla której esencją egzystencji była rodzina i poczucie wspólnoty. Pani Maria z wielką przyjemnością opowiada o swoim rodzeństwie, ich licznych talentach, o historii swoich przodków i wychowaniu jakie zaszczepili jej rodzice. Wśród licznego rodzeństwa pozostawała wiecznie w cieniu i wiele z jej decyzji było konsekwencją porównywania ze starszymi. Jest w niej wiele pokory i cichej akceptacji, co szczególnie widać, gdy opowiada o swoim pokoleniu.
Maria Kowalska, z którą rozmowę przeprowadził Wiktor Krajewski wpuszcza nas do swojego życia naznaczonego uczestnictwem w Powstaniu Warszawskim i pobytem w obozie koncentracyjnym. Sama o sobie mówi „Myszka” i taki też nosiła pseudonim w czasie konspiracji. Dlaczego mimo znalezienia się w grupie czterdziestu „kobiet pistoletów” dalej uważa się za zwyczajną i mało...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-02-14
2022-02-18
2021-09-19
2021-08-28
2021-09-24
2021-08-11
2021-07-10
2021-07-02
Jenny w wieku sześciu lat wyszła do koleżanki mieszkającej dwa domy dalej i zniknęła bez śladu na dwanaście lat. Pewnego dnia po prostu zjawia się w mieście i chce wrócić do domu. Jaka mroczna prawda kryje się za tym czasem? Czemu pewne elementy jej opowieści nie do końca się zgadzają? Jak reaguje rodzina Kristalów na jej pojawienie?
„Blef” to opowieść mroczna, pełna rodzinnych sekretów i niechcianych wspomnień. Autor w perfekcyjny sposób buduje napięcie, odkrywając przed czytelnikiem elementy zagadki. A jak się okazuje sprawa nie jest taka klarowna jak wszyscy wokoło zdają się wierzyć.
Jenny w wieku sześciu lat wyszła do koleżanki mieszkającej dwa domy dalej i zniknęła bez śladu na dwanaście lat. Pewnego dnia po prostu zjawia się w mieście i chce wrócić do domu. Jaka mroczna prawda kryje się za tym czasem? Czemu pewne elementy jej opowieści nie do końca się zgadzają? Jak reaguje rodzina Kristalów na jej pojawienie?
„Blef” to opowieść mroczna, pełna...
2021-05-27
2021-05-20
2021-05-02
2021-05-16
Książka jest bardzo wszechstronna i bardzo wyraźnie otwiera na zmianę. Dowiadujemy się jak wiele z naszych zachowań ma źródło w naszych rodzicach, zarówno w ich relacji względem nas, jak i siebie wzajemnie. Autorka podkreśla, że pewne rany są przekazywane z pokolenia na pokolenie i niezwykle trudno wyzbyć się przyzwyczajeń, które nieświadomie powielamy.
Relacje z rodzicami mają wpływ na większość aspektów naszego życia: emocje, finanse, związki, rozwój, praca, samoocena oraz wiele innych to odbicie lub zaprzeczenie tego, co obserwowaliśmy. I choć w głównej mierze książka jest skierowana do kobiet, to autorka omawia też męską stronę rodzicielskiej rany. Zaczynamy od matczynej rany, widzimy w nowym świetle wszystko to co odbiło się na nas. Jest tu wiele pytań otwartych, pomagających uporządkować sobie wspomnienia i emocje. Nie czujemy się pospieszani, przymuszani ani nakłaniani do wyolbrzymiania. Cały proces odbywa się z wielką czułością.
Książka nie służy rozdrapywaniu ran, ale ma na celu uświadomienie braków i spojrzenie na siebie z większą czułością i uważnością. Pomaga zacząć proces skierowany ku pełniejszemu i spokojniejszemu życiu. Jednak trzeba pamiętać, że sam proces nie będzie ani łatwy, ani tym bardziej przyjemny.
Książka jest bardzo wszechstronna i bardzo wyraźnie otwiera na zmianę. Dowiadujemy się jak wiele z naszych zachowań ma źródło w naszych rodzicach, zarówno w ich relacji względem nas, jak i siebie wzajemnie. Autorka podkreśla, że pewne rany są przekazywane z pokolenia na pokolenie i niezwykle trudno wyzbyć się przyzwyczajeń, które nieświadomie powielamy.
więcej Pokaż mimo toRelacje z...