Zranieni w dzieciństwie. Jak rozpoznać i uleczyć matczyną lub ojcowską ranę

Okładka książki Zranieni w dzieciństwie. Jak rozpoznać i uleczyć matczyną lub ojcowską ranę Sylwia Kocoń
Okładka książki Zranieni w dzieciństwie. Jak rozpoznać i uleczyć matczyną lub ojcowską ranę
Sylwia Kocoń Wydawnictwo: Sensus nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
293 str. 4 godz. 53 min.
Kategoria:
nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Wydawnictwo:
Sensus
Data wydania:
2023-06-02
Data 1. wyd. pol.:
2023-06-02
Liczba stron:
293
Czas czytania
4 godz. 53 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383223490
Średnia ocen

7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
21 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
245
196

Na półkach: , ,

Książka w której dosyć sporo jest na temat lęku przed odrzuceniem i jego przyczyn upatrywanych w dzieciństwie.

W podręczniku znajdziesz też np. schematyczne podziały na "rodzajów ojców" tj. tych nieobecnych emocjonalnie, a fizycznie; nieobecnych fizycznie, przemocowych... Znajdziesz dużo o ranie powstałej przez ojca, jak i matkę. Autorka czerpie wiedzę też z teorii o wewnętrznym dziecku czy też teorii przywiązania.

Do książki można zajrzeć, jeśli ktoś nie zgłębiał się w psychoterapii w relacje rodzinne, choć jest ona mocno "przegadana", rozwlekła przez co ciężka do przeczytania i nużąca momentami... Ale z pewnością niektórym będzie pomocna.

Książka w której dosyć sporo jest na temat lęku przed odrzuceniem i jego przyczyn upatrywanych w dzieciństwie.

W podręczniku znajdziesz też np. schematyczne podziały na "rodzajów ojców" tj. tych nieobecnych emocjonalnie, a fizycznie; nieobecnych fizycznie, przemocowych... Znajdziesz dużo o ranie powstałej przez ojca, jak i matkę. Autorka czerpie wiedzę też z teorii o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
640
140

Na półkach:

Książka jest bardzo wszechstronna i bardzo wyraźnie otwiera na zmianę. Dowiadujemy się jak wiele z naszych zachowań ma źródło w naszych rodzicach, zarówno w ich relacji względem nas, jak i siebie wzajemnie. Autorka podkreśla, że pewne rany są przekazywane z pokolenia na pokolenie i niezwykle trudno wyzbyć się przyzwyczajeń, które nieświadomie powielamy.  

Relacje z rodzicami mają wpływ na większość aspektów naszego życia: emocje, finanse, związki, rozwój, praca, samoocena oraz wiele innych to odbicie lub zaprzeczenie tego, co obserwowaliśmy. I choć w głównej mierze książka jest skierowana do kobiet, to autorka omawia też męską stronę rodzicielskiej rany. Zaczynamy od matczynej rany, widzimy w nowym świetle wszystko to co odbiło się na nas. Jest tu wiele pytań otwartych, pomagających uporządkować sobie wspomnienia i emocje. Nie czujemy się pospieszani, przymuszani ani nakłaniani do wyolbrzymiania. Cały proces odbywa się z wielką czułością.
Książka nie służy rozdrapywaniu ran, ale ma na celu uświadomienie braków i spojrzenie na siebie z większą czułością i uważnością. Pomaga zacząć proces skierowany ku pełniejszemu i spokojniejszemu życiu. Jednak trzeba pamiętać, że sam proces nie będzie ani łatwy, ani tym bardziej przyjemny.

Książka jest bardzo wszechstronna i bardzo wyraźnie otwiera na zmianę. Dowiadujemy się jak wiele z naszych zachowań ma źródło w naszych rodzicach, zarówno w ich relacji względem nas, jak i siebie wzajemnie. Autorka podkreśla, że pewne rany są przekazywane z pokolenia na pokolenie i niezwykle trudno wyzbyć się przyzwyczajeń, które nieświadomie powielamy.  

Relacje z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
380
373

Na półkach:

Ile jest książek na temat relacji rodziców z dziećmi, zwłaszcza tych trudnych? Ta książka jest świetna. Nie żałuję, że ją przeczytałam...
„To, jak doświadczałyśmy jako dzieci relacji mamą, bezpośrednio przekłada się na naszą relację z samą sobą i z innymi ludźmi”.
Dzieciństwo kształtuje nas i to bardzo i wiemy to nie od dziś. Relacja z matką i ojcem jest bardzo ważna, niestety rozwód nie ubywa i rozbitych, patologicznych rodzin. Niemowlaki naprawdę wiele czują i brak więzi z rodzicami może spowodować bardzo poważne skutki. Mówię również o późniejszym dzieciństwie i okresie dorastania, iż rodzice mogą być przy nas fizycznie natomiast niedostępni emocjonalnie. Ile jest samotnych rodziców, bardziej samotnych matek. Dziewczynki i chłopcy, które wychowują się bez ojca, nie mają wzoru mężczyzny jako opiekunka, przyjaciela, ktoś, kto sprawia, że są kochani i czują się bezpieczni. Te wszystkie rzeczy nadrabia samotna kobieta, co nie jest łatwe i stara się pokazywać pozytywne przykłady męskości.
„Kobieta, która była bez taty, niekoniecznie żyła bez jego fizycznej obecności. Czasami był, lecz było tak, jakby w ogóle go nie było. Kobieta nauczyła się być skałą, silną i liczącą tylko na siebie. Nie miała wyjścia, bo nie mogła oprzeć się na chroniących ramionach taty”.
Zranieni w dzieciństwie. Jak rozpoznać i uleczyć matczyną lub ojcowską ranę bardzo ją wam polecam. Bywa również tak, że trzeba uleczyć obie rany. Życzę wam moi drodzy, dużo ciepła, zdrowia i radości, bo dzisiaj temat recenzji nie był przyjemny.




#Zranieniwdzieciństwie.Jakrozpoznaćiuleczyćmatczynąlubojcowskąranę#matka#ojciec#rodzina#ojcowskarana#matczynarana#rodzice#dzieciństwo#trauma#traumatycznedzieciństwo#brakpoczuciabezpieczeństwa#styleprzywiązania




http://bookaholicandwriter.blogspot.com/2023/07/zranieni-w-dziecinstwie.html

https://www.instagram.com/p/Cx_U3MmNtaQ/?igshid=MmU2YjMzNjRlOQ==


https://twitter.com/Bookaholic22er/status/1709659835317342669?t=g5kAWmJZglWgEGgUEzB09g&s=19

Ile jest książek na temat relacji rodziców z dziećmi, zwłaszcza tych trudnych? Ta książka jest świetna. Nie żałuję, że ją przeczytałam...
„To, jak doświadczałyśmy jako dzieci relacji mamą, bezpośrednio przekłada się na naszą relację z samą sobą i z innymi ludźmi”.
Dzieciństwo kształtuje nas i to bardzo i wiemy to nie od dziś. Relacja...

więcej Pokaż mimo to

avatar
20
20

Na półkach:

Książka, która rozłożyła mnie na części pierwsze i przeprowadziła przez cały wachlarz uczuć i emocji. Nie ukrywam, że trudno było mi zabrać się za nią. Momentami miałam ochotę wyrzucić ją do kosza, a chwilami mocno przytulić do serducha (tak, książkę). Roniłam nad nią łzy i uśmiechałam się na zmianę. Czasem przez cały dzień przeczytałam jedną stronę, a drugiego dnia połowę.
Nie chcę jej Wam spojlerować, bo uważam, że każdy powinien zabrać się za tę lekturę.
Z książki dowiemy się, w jaki sposób powstają w nas rany z dzieciństwa i jak wpływają na nasze dorosłe życie. Ta książka nie jest zamiennikiem czasem potrzebnej terapii, ale na pewno przy pomocy autorki możemy spróbować nauczyć się wypełniać pustkę, otworzyć szeroko oczy na nasze dziecięce poranione dusze. Absolutnie bezpiecznie wrócimy do przeszłości. Do trudnych chwil, które ujawniają się w naszych dorosłych ciałach i duszach. Wiele rzeczy będziemy w stanie sobie uświadomić, poznać świadome lub nie, działania rodziców. Aż w końcu wyjdziemy z pułapki poranionego dzieciństwa. Poczujemy wolność, swobodę. Być może przebaczmy.
I choć było ciężko, jestem dumna, że przebrnęłam. To najlepsza książka psychologiczna, jaką kiedykolwiek trzymałam w ręku.
Sięgnijcie po nią. Jest mega ważna.
I mówię Wam to ja - zraniona mała dziewczynka w ciele już dorosłej kobiety.

Książka, która rozłożyła mnie na części pierwsze i przeprowadziła przez cały wachlarz uczuć i emocji. Nie ukrywam, że trudno było mi zabrać się za nią. Momentami miałam ochotę wyrzucić ją do kosza, a chwilami mocno przytulić do serducha (tak, książkę). Roniłam nad nią łzy i uśmiechałam się na zmianę. Czasem przez cały dzień przeczytałam jedną stronę, a drugiego dnia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
630
198

Na półkach: ,

"Zranieni w dzieciństwie. Jak rozpoznać i uleczyć matczyną i ojcowską ranę" autor: Sylwia Kocoń.

W prezentowanym poradniku znajdziecie informacje dotyczące matczynej i ojcowskiej rany. Z książki dowiecie się czym właściwie są te rany oraz na czym polega proces ich uzdrawiania. Znajdziecie tu też informacje jak matczyna rana przejawia się w życiu dorosłym kobiety oraz jaki wpływ ma ojcowska rana na dorosłe życie córki. Kolejnymi z prezentowanych w książce zagadnień są typy nieobecności ojca oraz poruszony zostanie u temat jak i po co uzdrowić swój męski pierwiastek.

Książka pisana jest jednolitym tekstem. Poradnik napisany jest prostym i zrozumiałym językiem. Znajdziecie tu też pytania jakie warto sobie zadać.

Powyższy tytuł polecam każdemu kto interesuje się tą tematyką albo po prostu psychologią.

#współpracarecenzencka

"Zranieni w dzieciństwie. Jak rozpoznać i uleczyć matczyną i ojcowską ranę" autor: Sylwia Kocoń.

W prezentowanym poradniku znajdziecie informacje dotyczące matczynej i ojcowskiej rany. Z książki dowiecie się czym właściwie są te rany oraz na czym polega proces ich uzdrawiania. Znajdziecie tu też informacje jak matczyna rana przejawia się w życiu dorosłym kobiety oraz jaki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
5
5

Na półkach:

Bardzo polecam!

Zacznijmy od tego, że książka, "Zranieni w Dzieciństwie" autorstwa Sylwii Kocoń, to naprawdę wciągająca podróż w głąb relacji rodzic-dziecko i ich wpływu na nasze dorosłe życie.

Kluczowy temat, na który autorka zwraca uwagę, to matczyna i ojcowska rana. Te określenia brzmią dość poważnie, prawda? Chodzi o to, że mamy towarzyszące nam emocje, traumy i wzorce z dzieciństwa, które mogą nadal wpływać na naszą codzienność. I wcale nie muszą być to jakieś dramatyczne historie. Czasami to mogą być drobne, niezauważone rany, które jednak potrafią kierować naszymi zachowaniami i myślami.

Ta książka to taki przewodnik po labiryncie naszej przeszłości, który pomaga nam zrozumieć, skąd się biorą te "rany" i jak wpływają na nasze dzisiejsze życie. Sylwia Kocoń pokazuje, jak te rany mogą wpłynąć na nas w subtelny, a czasem naprawdę głęboki sposób. I tu właśnie dochodzimy do momentu, kiedy zaczynamy rozumieć, dlaczego czasami działamy w taki a nie inny sposób, skąd się biorą nasze nawyki czy reakcje na pewne sytuacje. Autorka uświadamia nas też, że możemy przerwać ten cykl.

I nie myślcie sobie, że to taka typowa naukowa lektura, która przyprawia o ziewanie. Sylwia Kocoń opowiada to wszystko w sposób naprawdę przystępny, z przykładami i historiami, które są bardzo prawdziwe i łatwe do zrozumienia. Szczerze mówiąc, nie raz znalazłam tu opis sytuacji, które wydawały mi się jakby opisane z mojego życia.

Niektóre fragmenty mogą być naprawdę odkrywcze, więc lepiej mieć pod ręką długopis i zakreślić, co nas poruszyło najbardziej. Autorka zresztą poleca, aby notować to co dla nas ważne, aby nam się to nie ulotniło. Zapisując możemy to w sobie zakotwiczyć.

To będzie podróż, którą warto przeżyć. Polecam raz jeszcze! 💚

Bardzo polecam!

Zacznijmy od tego, że książka, "Zranieni w Dzieciństwie" autorstwa Sylwii Kocoń, to naprawdę wciągająca podróż w głąb relacji rodzic-dziecko i ich wpływu na nasze dorosłe życie.

Kluczowy temat, na który autorka zwraca uwagę, to matczyna i ojcowska rana. Te określenia brzmią dość poważnie, prawda? Chodzi o to, że mamy towarzyszące nam emocje, traumy i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
205
204

Na półkach:

Relacje rodzic-dziecko to podstawa rozwoju osobowości dzieci, ich wyborów i reakcji. Im więcej zbudujemy pozytywnych chwil, tym więcej damy im sił, aby stawić czoła życiu. Jak wiecie, nie jest to zawsze łatwe zadanie.

Ta książka uzmysłowiła mi bardzo dużo, a przede wszystkim, jak ogromną rolę w kształtowaniu dziecięcej psychiki mają rodzice, to my jesteśmy ich światem przez wiele lat i dzieci obserwują, jak postrzegamy innych, jak radzimy sobie z emocjami.

Na przykładzie Leny i Gabrieli możemy lepiej zrozumieć, jak każdy z nas pragnie uwagi i miłości od najmłodszych, a ich dawka oddziałowuje na nasze zachowania. Przyjrzymy się też różnym modelom mamy i taty, naszym lękom, strategiach obronnych, jak poradzić sobie z przeszłością, ale też, jak iść naprzód mimo tych przeżyć.
Oddziaływanie na związki, finanse i życie zawodowe jest ogromne.

Poznamy bliżej różne rodzicielskie modele, co powoduje ojcowską i matczyną ranę i jak mogły się one ukształtować w dzieciństwie oraz jakie zachowania powodują w dorosłości.
Do czego może doprowadzić podejrzliwość lub krytyka mamy lub bierny i nadmiernie wymagający tata.
Dzieci marzą o tym, by być zauważonyn, przytulonym, ważnym, a każda radosna chwila daje dużo korzyści. Zabieganie o miłość i akceptację to nasze wewnętrzne potrzeby. Bezpieczeństwo, bliskość i zaangażowanie w codziennym życiu to bardzo ważne elementy w świecie dziecka, nie zapominajmy też o zabawie.

Ta książka na pewno doprowadzi do wielu przemyśleń o naszym dzieciństwie. Dodaje otuchy i motywacji, aby pracować nad sobą, ale też po prostu siebie docenić. Czyta się lekko i przyjemnie, mnie bardzo wciągnęła.
Wiedza poparta jest przykładami, pomocnymi pytania i zadziała na zapełnianie pustki rodzicielskich ran.

Polecam!

Relacje rodzic-dziecko to podstawa rozwoju osobowości dzieci, ich wyborów i reakcji. Im więcej zbudujemy pozytywnych chwil, tym więcej damy im sił, aby stawić czoła życiu. Jak wiecie, nie jest to zawsze łatwe zadanie.

Ta książka uzmysłowiła mi bardzo dużo, a przede wszystkim, jak ogromną rolę w kształtowaniu dziecięcej psychiki mają rodzice, to my jesteśmy ich światem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
900
698

Na półkach: , , , , , ,

Niska samoocena, wyzwania związane z wyrażaniem swoich potrzeb i rozmyślania nad doświadczeniami z dzieciństwa to niektóre oznaki, że Twoje wewnętrzne dziecko może potrzebować ponownego rodzicielstwa. Jeśli nosisz w sobie traumy lub nawet drobne rany z dzieciństwa, praca nad swoim wewnętrznym dzieckiem może zapewnić ci spokój i wolność. Czy nosisz w sobie ranę matki lub ojca?

Podczas gdy przyczyny tych utrzymujących się ran z dzieciństwa są podobne, ich skutki objawiają się inaczej. Dorastanie z konfliktowym, emocjonalnie nieobecnym lub niedostępnym rodzicem może spowodować, że doświadczysz rany matki lub rany ojca (lub, w niektórych przypadkach, obu). Kiedy ból spowodowany tymi ranami jest ignorowany i tłumiony, nie znika tak po prostu, nawet gdy jesteś dorosły. Cykl bólu jest raczej przedłużony, ponieważ pozostałości traumy i nadużyć są przekazywane z pokolenia na pokolenie. Chyba że ​​sam położysz temu kres.

W książce „Zranieni w dzieciństwie. Jak rozpoznać i uleczyć matczyną lub ojcowską ranę” Sylwia Kocoń podchodzi do tematu kompleksowo, przyglądając się relacji w rodzinach naszego dzieciństwa, szczególnie trójkątowi ja - matka - ojciec, zwracając uwagę na rany, które wtedy w nas powstały. Nie ogranicza się tylko do ran matczynych, ale także skupia się na ranach ojcowskich. Co ciekawe, rana matczyna lub ojcowska może powstać nie tylko na skutek niezdrowych relacji z rodzicami, ale również w przypadku szczególnego zachowania matki lub ojca.

„(…) przyjrzymy się różnym sposobom formowania się mechanizmów obronnych córki na skutek bolesnej relacji z mamą i tatą. Kiedy piszę o bolesnej relacji, mam na myśli zarówno ewidentnie niezdrowe — czy wręcz patologiczne — scenariusze, w których dziecko jest ranione (świadomie lub nieświadomie) przez rodzica, jak i sytuacje, w których doświadcza bolesnych emocji odrzucenia i braku w wyniku niemożliwości logicznej interpretacji zdarzeń i zrozumienia tego, co się dzieje”.

Rozpoznanie rany matki lub rany ojca wymaga czasu, albowiem dorastałeś z nią jako „normą” w dzieciństwie. Czasami trzeba zobaczyć dynamikę innych rodzin, aby zdać sobie sprawę, że twoja sytuacja rodzinna nie była w porządku. A może dostrzegasz inne oznaki rany matki lub ojca objawiające się w twoim życiu: poczucie, że nigdy nie jesteś wystarczająco dobry, zmaganie się z intensywnym zwątpieniem w siebie, chęć posiadania pełnej kontroli przez cały czas lub życie w chaosie.

W książce wyjaśnione jest, skąd pochodzą te rany, jak powstają i w jaki sposób oddziałują na nasze życie, pozostając niezagojonymi. Autorka podpowiada również, jak samodzielnie wypełnić pustą przestrzeń, którą rany te zbudowały.

Choć to trudne, musisz nawiązać kontakt ze swoim bólem, łącząc się ze swoim wewnętrznym dzieckiem. Słuchaj siebie i podążaj za intuicją tak daleko, jak tego potrzebujesz w procesie uzdrawiania. Pracując nad pogodzeniem się i przetwarzaniem swoich bolesnych doświadczeń z dzieciństwa, możesz uleczyć swój ból, czerpać siłę z tego, przez co przeszedłeś, i powstrzymać przekazywanie rany matki lub ojca następnemu pokoleniu.

„Kiedy umiejętnie i konsekwentnie wychodzimy poza destrukcyjne, dziecięce uwarunkowania i wzorce zachowań, nasze życie się zmienia” – pisze Sylwia Kocoń. Nie ma nic cenniejszego niż życie. Dlatego, zamiast działać według wyuczonych, wgranych schematów, lękowych mechanizmów, dziecięcych ran, zacznijmy czuć siebie, słuchać siebie i żyć pełnią życia.

Książka przeznaczona jest dla kobiet, ale niejeden mężczyzna znajdzie w niej ukojenie na swoje rany powstałe w dzieciństwie. Autorka radzi, aby nie przeskakiwać między rozdziałami, ale poruszać się po książce w porządku, w jakim została napisana. I jeszcze jedna ważna rada autorki – „Niezależnie od tego co wybierasz, pamiętaj, ze prawdziwe zdrowienie wydarza się wtedy, gdy przechodzimy od teorii do praktyki, gdy to co sobie uświadomiliśmy, staje się częścią naszego życia, gdy wdrażamy to w swoją codzienność”.

Rozpoznaj i ulecz swoją matczyną lub ojcowską ranę. Ta książka pomoże ci przejść przez ten proces. Możesz kroczyć drogą ku porzuceniu negatywnych mechanizmów radzenia sobie, zwiększeniu poczucia własnej wartości i uwalniając swoje ambicje, marzenia i pasje.

Niska samoocena, wyzwania związane z wyrażaniem swoich potrzeb i rozmyślania nad doświadczeniami z dzieciństwa to niektóre oznaki, że Twoje wewnętrzne dziecko może potrzebować ponownego rodzicielstwa. Jeśli nosisz w sobie traumy lub nawet drobne rany z dzieciństwa, praca nad swoim wewnętrznym dzieckiem może zapewnić ci spokój i wolność. Czy nosisz w sobie ranę matki lub...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    146
  • Przeczytane
    25
  • Teraz czytam
    10
  • Posiadam
    9
  • Psychologia
    3
  • Psychologiczne
    2
  • EmpikGO
    1
  • Posiadam Papier
    1
  • Y-WHITE
    1
  • Numer jeden do przeczytania
    1

Cytaty

Podobne książki

Przeczytaj także