Jako dowód i wyraz przyjaźni. Reportaże o Pałacu Kultury Monika Sznajderman 6,5
ocenił(a) na 76 lata temu Gdy w ręce wpadła mi książka Wydawnictwa Czarne pod tytułem “Jako dowód i wyraz przyjaźni. Reportaże o Pałacu Kultury” pod redakcją Magdaleny Budzińskiej i Moniki Sznajderman wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Czułam, że to jest to. Że tego mi właśnie brakuje. Że ta pozycja odpowie na moje pytania.
“Jako dowód i wyraz przyjaźni” to zbiór 36 reportaży o Pałacu Kultury i Nauki. Jedne niezwykle interesujące, inne nużące. Z tych napisanych w latach 50-60 aż kipi ton propagandy. Teksty bardziej współczesne przyciągają za to opowieściami o szczegółach i szczególikach. I o osobach, które są duszą tego kolosa – to windziarki, szatniarki i pani kronikarka. Opowiadają one jak wygląda ich praca, przytaczają ciekawie i niekiedy zabawne anegdoty oraz odpowiadają na pytanie, czy wyobrażają sobie pracować gdzie indziej.
Początek książki jest przydługawy i (co tu dużo mówić) nudzi, ale po przebrnięciu przez wstęp i pierwsze reportaże z lat 50., lektura zaczyna wciągać. Mnie wciągnęła na dobre, a historie opowiedziane przez ludzi, którzy musieli lub, po prostu, chcieli je opowiadać zachwycały niekiedy sposobem wypowiedzi, doboru słów i emocji w stosunku do Pałacu.
“Jako dowód i wyraz przyjaźni” to książka dla miłośników Pałacu Kultury oraz dla osób nim zainteresowanych. Spodoba się tym, którzy lubią ciekawostki. Będzie idealna dla Warszawiaków, ale zaciekawi również osoby, dla których PKiN jest kompletnie obojętny. Każdy odnajdzie w niej coś dla siebie: jeden spojrzy na nią pod kątem językowym, drugi – pod kątem historycznym, a jeszcze ktoś inny znajdzie w niej milion różnych informacji, o których nie miał pojęcia. Czy polecam? Chyba nie muszę pisać nic więcej.
Cała recenzja na http://kingagajatravels.pl/24-ksiazka-do-kawy-jako-dowod-i-wyraz-przyjazni/