-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński3
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika
1602 to niesamowite działo – Marvelowskie, ale jednocześnie jakby zupełnie oderwane klimatem od innych tytułów tego wydawnictwa. Wciągająca fabuła pełna zwrotów akcji, piękne rysunki a także postaci Marvela w niespotykanych dotąd rolach, których identyfikowanie sprawia mnóstwo frajdy. Minusy? Chciałoby się więcej czarnych charakterów z tego uniwersum, choć należy pamiętać, że recenzowany tu album to dopiero preludium do tego fantastycznego świata! Serdecznie polecam.
Zapraszam też do recenzji
http://www.strefaapokalipsy.pl/elzbietanska-epoka-w-swiecie-marvela-recenzja-komiksu-1602/
1602 to niesamowite działo – Marvelowskie, ale jednocześnie jakby zupełnie oderwane klimatem od innych tytułów tego wydawnictwa. Wciągająca fabuła pełna zwrotów akcji, piękne rysunki a także postaci Marvela w niespotykanych dotąd rolach, których identyfikowanie sprawia mnóstwo frajdy. Minusy? Chciałoby się więcej czarnych charakterów z tego uniwersum, choć należy pamiętać,...
więcej mniej Pokaż mimo to
„Berserk” – świetnie spisuje się jako książka rozrywkowa. Bawiłem się przy niej doskonale, a postapokaliptyczny Kraków mocno mnie zaintrygował. Dawno nie pochłaniałem książki w tak zastraszającym tempie. Jeśli lubicie postapo w polskich klimatach i dobrze bawiliście się podczas czytania „Szczurów Wrocławia”, to książkę serdecznie wam polecam.
Więcej w pełnej recenzji:
http://www.strefaapokalipsy.pl/krakow-szalenstwie-recenzja-ksiazki-berserk/
„Berserk” – świetnie spisuje się jako książka rozrywkowa. Bawiłem się przy niej doskonale, a postapokaliptyczny Kraków mocno mnie zaintrygował. Dawno nie pochłaniałem książki w tak zastraszającym tempie. Jeśli lubicie postapo w polskich klimatach i dobrze bawiliście się podczas czytania „Szczurów Wrocławia”, to książkę serdecznie wam polecam.
Więcej w pełnej...
Bardzo dobra! To dzięki tej książce, uwierzyłem znowu w kryminały. Rewelacyjny klimat inwazji w Normandii, tajemniczy i mroczny nastrój. Jedyne co mi się nie podobało to zakończenie, nie jestem usatysfakcjonowany rozwiązaniem co niektórych wątków. Dlatego odejmuje 1 gwiazdkę.
Bardzo dobra! To dzięki tej książce, uwierzyłem znowu w kryminały. Rewelacyjny klimat inwazji w Normandii, tajemniczy i mroczny nastrój. Jedyne co mi się nie podobało to zakończenie, nie jestem usatysfakcjonowany rozwiązaniem co niektórych wątków. Dlatego odejmuje 1 gwiazdkę.
Pokaż mimo to
Uzumaki to bardzo dobry komiks, niezwykle oryginalny, dobrze poprowadzony fabularnie. Ciężko mu cokolwiek zarzucić. Dla mnie jedyną znaczącą wadą jest zakończenie tego dzieła, które mogłoby być dużo lepsze. Miłośnicy zachodniego lub europejskiego komiksu mogą czuć się zawiedzeni brakiem kolorów, co powtarzam – jest czymś naturalnym w przypadku mang, więc dla nich to też może stanowić minus. Komiks posiada także bonusowe opowiadanie, które osadzone jest znanym nam miasteczku. Mogę rzec tylko tyle, iż w porównaniu do innych tytułów Junji Ito jest ono najmniej ciekawe. Jednak to już temat na inną historię.
W każdym razie ja pozostawiam to dzieło, które wyszło spod rąk japońskiego dentysty z oceną 9.
Moja pełna recenzja:
http://www.strefaapokalipsy.pl/spirala-ksztalt-smierci-czyli-recenzja-mangi-uzumaki/
Uzumaki to bardzo dobry komiks, niezwykle oryginalny, dobrze poprowadzony fabularnie. Ciężko mu cokolwiek zarzucić. Dla mnie jedyną znaczącą wadą jest zakończenie tego dzieła, które mogłoby być dużo lepsze. Miłośnicy zachodniego lub europejskiego komiksu mogą czuć się zawiedzeni brakiem kolorów, co powtarzam – jest czymś naturalnym w przypadku mang, więc dla nich to też...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-01-12
Najlepsza książka z uniwersum WH40K jaką dotąd czytałem. Fabuła niezwykle wciąga, a działania wojenne ukazane są na kilku frontach. Ponadto przedstawienie postaci i sam zarys fabularny na prawdę daje radę. Polecam serdecznie.
Link do recenzji
http://www.strefaapokalipsy.pl/inwazja-zielonoskorych-recenzja-ksiazki-warhammer-40k-swiat-rynn/
Najlepsza książka z uniwersum WH40K jaką dotąd czytałem. Fabuła niezwykle wciąga, a działania wojenne ukazane są na kilku frontach. Ponadto przedstawienie postaci i sam zarys fabularny na prawdę daje radę. Polecam serdecznie.
Link do recenzji
http://www.strefaapokalipsy.pl/inwazja-zielonoskorych-recenzja-ksiazki-warhammer-40k-swiat-rynn/
Oryginalna książka, ciekawy setting i niezwykle klimatyczna atmosfera. Sympatyczni bohaterowie sprawiają, że książka wciąga niczym wir. Stety, Niestety, IMHO jest to najlepsza część trylogii "Alchemika", dalej jest już zauważalnie gorzej.
Oryginalna książka, ciekawy setting i niezwykle klimatyczna atmosfera. Sympatyczni bohaterowie sprawiają, że książka wciąga niczym wir. Stety, Niestety, IMHO jest to najlepsza część trylogii "Alchemika", dalej jest już zauważalnie gorzej.
Pokaż mimo to
Ileż ja czekałem na przedruk tejże ksiązki? Nie skłamię jak napiszę około 5 lat :). Nie zawiodłem się, fantastyczna ksiązką, która w końcu przybliża mi uniwersum Warhammera 40K, które znałem niezbyt dogłębnie.
Co do jakości samego tytułu, to stanowi to dla mnei diealny miks przygody, akcji i polityki podlanych nutką tajemnicy, osobiscie polecam fanom lekkiego S-F.
Ileż ja czekałem na przedruk tejże ksiązki? Nie skłamię jak napiszę około 5 lat :). Nie zawiodłem się, fantastyczna ksiązką, która w końcu przybliża mi uniwersum Warhammera 40K, które znałem niezbyt dogłębnie.
Co do jakości samego tytułu, to stanowi to dla mnei diealny miks przygody, akcji i polityki podlanych nutką tajemnicy, osobiscie polecam fanom lekkiego S-F.
2013-01-10
Akcja przedstawiona w „Narodzinach Gubernatora” nie jest żadnym flashbackiem, to po prostu historia opowiedziana od punktu wyjścia. Tym punktem jest bliżej nieznany dom, w którym grupka ocalałych eksterminuje zombie. Do tejże drużyny należą Philip Blake, jego brat Brian, Penny (córeczka Philipa) a także koledzy wspomnianych mężczyzn jeszcze z czasów dziecięcych. Epidemia zombie niedawno wybuchła, ludzie jeszcze liczą na tzw. strefy bezpieczeństwa, które rzekomo gwardia narodowa utworzyła w większych aglomeracjach miejskich. Bohaterowie chcą dotrzeć do jednego z takich punków w Atlancie. Od tego momentu śledzimy wspólną podróż bohaterów ku bezpiecznej przystani.
Fabuła książki oparta jest na jednym z moich ulubionych motywów – podróży. Ta z kolei obfituje w liczne niebezpieczeństwa. Philip i jego kompania przemierzają wiele miejsc ku celowi jakim jest względne bezpieczeństwo w ponurym świecie nieumarłych. Podczas swojej podróży zatrzymują się w różnych lokacjach, tych bezpiecznych i solidnych a także w takich, które budzą grozę i są niezwykle improwizowane. Dynamika fabuły jest wręcz idealna, tak jakby autorzy wiedzieli kiedy ściągnąć bohaterów z drogi aby zatrzymać nieco bieg wydarzeń. Np. sielanka w luksusowym domu, który najpierw należy zabezpieczyć przed niebezpieczeństwem ze strony zombie i dopasować do potrzeb nowych mieszkańców. Z drugiej strony w odpowiednich momentach jest z powrotem sprowadzana na tor akcji, czasem tak zręcznie aż czujemy się niekomfortowo wraz z bohaterami z tytułu nieoczekiwanej i przymusowej zmiany.
Więcej w mojej recenzji:
http://www.strefaapokalipsy.pl/odyseja-posrod-zombie-recenzja-ksiazki-walking-dead-narodziny-gubernatora/
Akcja przedstawiona w „Narodzinach Gubernatora” nie jest żadnym flashbackiem, to po prostu historia opowiedziana od punktu wyjścia. Tym punktem jest bliżej nieznany dom, w którym grupka ocalałych eksterminuje zombie. Do tejże drużyny należą Philip Blake, jego brat Brian, Penny (córeczka Philipa) a także koledzy wspomnianych mężczyzn jeszcze z czasów dziecięcych. Epidemia...
więcej mniej Pokaż mimo toKolejna genialna książka, która mnie uświadamia jak dobrym pisarzem jest Maxime Chattame. Czytając jego 5 powieść z zaskoczeniem stwierdzam, że Francuz potrafi mnie za każdym razem zaskoczyć. Mnóstwo zwrotów akcji, ciekawe rozwiązania i trzyma w napięciu. Polecam serdecznie.
Kolejna genialna książka, która mnie uświadamia jak dobrym pisarzem jest Maxime Chattame. Czytając jego 5 powieść z zaskoczeniem stwierdzam, że Francuz potrafi mnie za każdym razem zaskoczyć. Mnóstwo zwrotów akcji, ciekawe rozwiązania i trzyma w napięciu. Polecam serdecznie.
Pokaż mimo to2020-09-11
Bardzo dobra książka Post Apo Zombie - Lepsza niż pierwsza część. Dość cieakwe Zombie - pełna recenzja w linku.
Bardzo dobra książka Post Apo Zombie - Lepsza niż pierwsza część. Dość cieakwe Zombie - pełna recenzja w linku.
Pokaż mimo to2021-01-05
Książka, która w 80% była dla mnie bezbłędna. Niestety wątek Croziera i Potwora kiepsko zakończony i domknięty lekko na kolanie przez uproszczenia. Więce w Video Recenzji.
Książka, która w 80% była dla mnie bezbłędna. Niestety wątek Croziera i Potwora kiepsko zakończony i domknięty lekko na kolanie przez uproszczenia. Więce w Video Recenzji.
Pokaż mimo to2013-04-06
Nie najgorsza, choć brakuje jej tego polotu z żargonem wojskowym. Książka posiada piękne zdjęcia.
Nie najgorsza, choć brakuje jej tego polotu z żargonem wojskowym. Książka posiada piękne zdjęcia.
Pokaż mimo to2012-12-31
2013-04-28
Rewelacja! Wiele cennej wiedzy historycznej, politycznj i militarnej. Polecam każdemu miłośnikowi Militari.
Rewelacja! Wiele cennej wiedzy historycznej, politycznj i militarnej. Polecam każdemu miłośnikowi Militari.
Pokaż mimo to