-
Artykuły
Heather Morris pozdrawia polskich czytelnikówLubimyCzytać1 -
Artykuły
Tajemnice Wenecji. Wokół „Kochanka bez stałego adresu” Carla Fruttera i Franca LucentiniegoLubimyCzytać2 -
Artykuły
A.J. Finn po 6 latach powraca z nową książką – rozmowa z autorem o „Końcu opowieści”Anna Sierant1 -
Artykuły
Zawsze interesuje mnie najgorszy scenariusz: Steve Cavanagh opowiada o „Adwokacie diabła”Ewa Cieślik1
Biblioteczka
2024-01-13
2023-06-22
2022-08-11
2021-07-14
2020-08-15
2015-07-12
Rewelacyjna książka o zwierzętach!
Wymyślona dla dzieci, ale dorośli (a nawet obeznani w temacie przyrodnicy), także będą mieli z niej wiele radości. Świetnie opracowana pod względem merytorycznym, z pięknymi ilustracjami, pełna nieoczywistych gatunków zwierząt (często bardzo pomysłowo ukrytych!), ciekawostek dotyczących ich życia oraz środowiska, w którym występują. Zachęca do uważnego przyglądania się zwierzętom, dostrzegania drobnych różnic, dzięki którym można odróżnić od siebie podobne gatunki, ogólnego poznawania przyrody oraz poszukiwań na własną rękę.
Gorąco polecam!
Rewelacyjna książka o zwierzętach!
Wymyślona dla dzieci, ale dorośli (a nawet obeznani w temacie przyrodnicy), także będą mieli z niej wiele radości. Świetnie opracowana pod względem merytorycznym, z pięknymi ilustracjami, pełna nieoczywistych gatunków zwierząt (często bardzo pomysłowo ukrytych!), ciekawostek dotyczących ich życia oraz środowiska, w którym występują....
Słyszałam wiele głosów rozczarowania ze strony osób, które pobieżnie przeczytały tę książkę lub porzuciły ją zniesmaczone w trakcie czytania. Że spodziewały się czegoś bardziej subtelnego, lirycznego, opowieści o roślinach, a nie przechwałek autora o tym, gdzie i z kim uprawiał seks.
Dziwią mnie takie opinie i zupełnie ich nie podzielam. Wystarczy przecież zapoznać się z tytułem książki, jej podtytułem i opisami na okładce, by zrozumieć, że to nie tomik wierszy, ale przewodnik dla kochanków na łonie przyrody.
Urzekła mnie odwaga, bezpruderyjność, poczucie humoru i dystans do siebie autora. Ta książka jest zachętą do kochania się z przyrodą. Piękny pomysł!
Jedyne, co mnie rozczarowało, to ilustracje wewnątrz.
Słyszałam wiele głosów rozczarowania ze strony osób, które pobieżnie przeczytały tę książkę lub porzuciły ją zniesmaczone w trakcie czytania. Że spodziewały się czegoś bardziej subtelnego, lirycznego, opowieści o roślinach, a nie przechwałek autora o tym, gdzie i z kim uprawiał seks.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDziwią mnie takie opinie i zupełnie ich nie podzielam. Wystarczy przecież zapoznać się z...