Nie porwała mnie. Nie przypominam sobie, żeby się z niej dowiedział czegoś nowego. Na pewno książki takie są potrzebne. Młody i doświadczony ornitolog opowiada o swojej pasji, przybliża ją czytelnikom. Wieżę, że dla wielu to może być inspiracja do wejścia w ten świat.

Nie porwała mnie. Nie przypominam sobie, żeby się z niej dowiedział czegoś nowego. Na pewno książki takie są potrzebne. Młody i doświadczony ornitolog opowiada o swojej pasji, przybliża ją czytelnikom. Wieżę, że dla wielu to może być inspiracja do wejścia w ten świat.

W historiach opowiedzianych w tej książce, autor przedstawia naturę, która jest ukryta tuż pod naszym nosem, często w przestrzeni miejskiej, gdzie spędzamy większość naszego czasu i nawet o tym nie myślimy. Naturę tą zamieszkują wspaniale uczłowieczone ptaki; nie bure i byle jakie wróble czy sroki a naprawdę ciekawe i skomplikowane stworzenia, które wiodą o bardziej skomplikowane i emocjonalne życia niż mogłoby się wydawać. Po przeczytaniu tej książki miałem wielką ochotę zakupić lornetkę i ruszyć w poszukiwaniu ptaków.

W historiach opowiedzianych w tej książce, autor przedstawia naturę, która jest ukryta tuż pod naszym nosem, często w przestrzeni miejskiej, gdzie spędzamy większość naszego czasu i nawet o tym nie myślimy. Naturę tą zamieszkują wspaniale uczłowieczone ptaki; nie bure i byle jakie wróble czy sroki a naprawdę ciekawe i skomplikowane stworzenia, które wiodą o bardziej...

Bardzo wartościowa książka, dużo w niej ciekawostek i zaskakujących faktów :)

Bardzo wartościowa książka, dużo w niej ciekawostek i zaskakujących faktów :)

Żałosne wypociny pseudoekologa. Liczne błędy merytoryczne i stylistyczne, dawno nie widziałem takiego steku bzdur. Szkoda czasu i pieniędzy na to coś, bo książką tego nie można nazwać. Odradzam

Żałosne wypociny pseudoekologa. Liczne błędy merytoryczne i stylistyczne, dawno nie widziałem takiego steku bzdur. Szkoda czasu i pieniędzy na to coś, bo książką tego nie można nazwać. Odradzam

OCENA - 7/10 BARDZO DOBRA

Lekka opowieść o ptakach żyjących w mieście, w gruncie rzeczy rzadko ktoś zwraca uwagę na ptasich sąsiadów, chyba że stają się uciążliwi, hałasują, brudzą. „WSZYSTKIE OKNA DLA OKNÓWEK. PTASIE HISTORIE Z SĄSIEDZTWA” Pawła Pstrokońskiego to kompendium wiedzy na temat licznych skrzydlatych braci, którzy towarzyszą nam na codzień w miejskim zgiełku tylko musimy się w około rozejrzeć i się nimi zainteresować.

Ta książka właśnie nam to uzmysławia, dzięki niej poznamy życie ptaków od kuchni, jest to bardzo interesująca lektura, pełna pasji i miłości do tych zwierząt. Nie można się temu dziwić bowiem Pan Paweł jest z wykształcenia ornitologiem dlatego dostrzega to czego my nie widzimy. Reasumując warto zajrzeć do tej książki i poszerzyć swoją wiedzę w tej dziedzinie nie będzie to czas stracony. Polecam. Jack_

OCENA - 7/10 BARDZO DOBRA

Lekka opowieść o ptakach żyjących w mieście, w gruncie rzeczy rzadko ktoś zwraca uwagę na ptasich sąsiadów, chyba że stają się uciążliwi, hałasują, brudzą. „WSZYSTKIE OKNA DLA OKNÓWEK. PTASIE HISTORIE Z SĄSIEDZTWA” Pawła Pstrokońskiego to kompendium wiedzy na temat licznych skrzydlatych braci, którzy towarzyszą nam na codzień w miejskim zgiełku...

Nie byłem świadomy, że w mieście może się tyle dziać... ornitologicznie! Dla kompletnego laika takiego jak ja to jest książka idealna.

Nie byłem świadomy, że w mieście może się tyle dziać... ornitologicznie! Dla kompletnego laika takiego jak ja to jest książka idealna.

Mnie nie porwała. Nawet nie mam konkretnych zarzutów, po prostu dla mnie zbyt duży udział "popularno" w "popularnonaukowa".

Mnie nie porwała. Nawet nie mam konkretnych zarzutów, po prostu dla mnie zbyt duży udział "popularno" w "popularnonaukowa".

Jeśli jesteś początkującym ptasiarzem/ptasiarką, mieszkasz w mieście i uważasz, że tylko wypady na łono prawdziwej dzikiej przyrody mają duża wartość dla rozwoju twojej ptasiej pasji to sięgnij po tę książkę.
Pozycja świetnie nadaje się jako wstęp do ptasiego hobby. Pan Paweł udowadnia nam, że mieszkając nawet w dużym mieście (Np. Warszawie) jest mnóstwo okazji do obserwacji ptaków. Otaczają nas one właściwie z każdej strony, a różnorodność gatunkowa wcale nie jest taka mała!
Autor dzieli się z nami doświadczeniami, historiami z życia codziennego (swoimi i innych ornitologów),opowiada nieco dokładniej o oknówkach, sokołach, wróblach, gołebiach, krukowatych, sowach żyjących w Polsce. Możemy dowiedzieć się jak ważną funkcję pełnią organizacje/grupy/aktywiści (np. Ptasi Azyl, Ptasi Patrol, społeczność FalcoFanów).
Lektura dała mi motywację do poszukiwania śladow i obserwacji ptaków mieszkających w moim mieście.
Treść czyta się płynnie i szybko. Język przystępny. Minusem jest brak zdjęć, oraz kilka przekleństw (jeśli to książka dla młodszej młodzieży/dzieci).

Jeśli jesteś początkującym ptasiarzem/ptasiarką, mieszkasz w mieście i uważasz, że tylko wypady na łono prawdziwej dzikiej przyrody mają duża wartość dla rozwoju twojej ptasiej pasji to sięgnij po tę książkę.
Pozycja świetnie nadaje się jako wstęp do ptasiego hobby. Pan Paweł udowadnia nam, że mieszkając nawet w dużym mieście (Np. Warszawie) jest mnóstwo okazji do...

Jesteś mieszczuchem?
Potrafisz odróżnić ptaka od samolotu?
Jeśli tak, to kup tę książkę, a będziesz częściej zabierał swoje dzieci do parku i obserwował ptaki.
A czekając na przystanku na tramwaj będziesz miał oczy skierowane ku niebu, drzewom w poszukiwaniu miejskich towarzysz, czyli ptakom.
Z czasem będziesz mógł odróżnić głos kosa od zgiełku ulicznego.

Jesteś mieszczuchem?
Potrafisz odróżnić ptaka od samolotu?
Jeśli tak, to kup tę książkę, a będziesz częściej zabierał swoje dzieci do parku i obserwował ptaki.
A czekając na przystanku na tramwaj będziesz miał oczy skierowane ku niebu, drzewom w poszukiwaniu miejskich towarzysz, czyli ptakom.
Z czasem będziesz mógł odróżnić głos kosa od zgiełku ulicznego.

Na pierwszy rzut oka widać, że autor piszę o tym co kocha. Z tego powodu dość lekko czyta się tą książkę, dodatkowym autem jest bardzo prosty język.
Spodziewałem się że chociaż jeden rozdział będzie poświęcony temu jak zacząć obserwować ptaki, jak robić im zdjęcia. Takie porady dla początkujących "ptasiarzy". Pomimo tego książka bardzo ciekawa, bardzo dużo interesujących i nowych rzeczy można dowiedzieć się o ptakach, które nas otaczają.

Na pierwszy rzut oka widać, że autor piszę o tym co kocha. Z tego powodu dość lekko czyta się tą książkę, dodatkowym autem jest bardzo prosty język.
Spodziewałem się że chociaż jeden rozdział będzie poświęcony temu jak zacząć obserwować ptaki, jak robić im zdjęcia. Takie porady dla początkujących "ptasiarzy". Pomimo tego książka bardzo ciekawa, bardzo dużo interesujących i...