Opinie użytkownika
Nienawidzę tej książki. Każde jedne słowo dawało mi co raz to większą nadzieję, aby nam sam koniec roztrzaskać ją z uśmiechem na ustach. Nie moich. Kartki w książce mam dosłownie mokre. Nienawidzę tej książki.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Przeczytałam wiele książek, których zakończenia były według mnie niesprawiedliwe, krzywdzące, irytujące, smutno, nieodpowiednie czy po prostu złe. Myślałam, że zakończenie nie może mnie zaskoczyć. Cóż, Lauren Oliver, udało Ci się. Kocham i nienawidzę go jednocześnie.
Zburzmy mury.
Życie ma taki sens, jaki mu nadasz.
Ta książka działa w dwie strony. Albo ją pokochasz i zmieni ona twój światopogląd albo pozostaniesz bierny. Nie życzę nikomu tego drugiego.
Młodzieniec przyszedł do Starca po radę.
Starcze, rozbiłem coś.
Jak bardzo to rozbiłeś?
Na milion małych kawałków.
Obawiam się, że nie mogę ci pomóc.
Dlaczego?
Nic się nie da zrobić.
Dlaczego?
Nie można tego naprawić.
Dlaczego?
Jest za bardzo rozbite. Na milion małych kawałków.
A Frey jednak to złożył.
Tej książce przyświeca hasło "co dwie głowy to nie jedna". Nie tyczy się to tylko autorów, ale też głównych bohaterów oraz i tych drugoplanowych, których też możemy połączyć w dwójki ze względu na ciekawe koligacje.
Napisana prostym, codziennym językiem, jednocześnie pełna fachowych terminów i zachwycających opisów. Nie należy zapomnieć o misternie zaplanowanej fabule....
Dawno nie byłam pod tak wielkim wrażeniem książki z serii młodzieżowego fantasy. Gatunek ten już jakiś czas temu spisano na straty. Ta powieść jednak zdecydowanie podnosi jego morale.
Niesamowicie wciągająca, zalicza się do pożeraczy czasu. Łapie nas w swe "nici" i nie puszcza do samego końca. Postaci są mocno zarysowane, nie ma miejsca na bezbarwność. Barwna i wartka akcja...
Książka po zakończeniu wypada z głośnym trzaskiem na ziemię. Spoglądam przed siebie, w bliżej nieokreśloną przestrzeń, mrugam. Czuję jak łzy powoli spływają mi przez gąszcz rzęs na policzki i koszulkę. Ten chłopiec w ciągu tego tygodnia przeżył życie bardziej niż ja do tego czasu.
Pokaż mimo toJestem pewna, że autorka dostała mnóstwo listów z zażaleniami na koniec tej książki. Dołączam się do tego protestu!
Pokaż mimo to
Zanim otworzyłam książkę to już na podstawie opisu z tyłu mogłam wyliczać plusy. Po primo to zdecydowanie XIX-wieczna Anglia, niebanalny opis głównej bohaterki i całkowicie nowy pomysł na historię z nadprzyrodzonymi stworzeniami w tle.
A gdy już otworzymy książkę to już się od niej nie oderwiemy, chyba, że tylko po to, by sięgnąć po kolejny tom.
Cyrk Nocy jest książką niebywałą. Już sama okładka jest magiczna, a co dopiero wnętrze. Sama powieść jest po prostu niezwykła. Czytając miałam wrażenie, że na moich oczach dzieją się trzy historie, a jednej bohaterką byłam ja sama. Opisy jakie tworzy autorka są doskonałe i działają na wszystkie zmysły, a przede wszystkim na ostatnimi czasy zaniedbywany węch.
Sam koniec...
Spotkałam się z różnymi opiniami o tej książce. U mnie poruszył coś, co do tej pory nie było mi potrzebne.
Pokaż mimo toWspaniała książka. Rzadko trafia się na tak rewelacyjnie napisaną powieść. Carlos Ruiz Zafon w magiczny sposób stworzył historię, która nie ma w sobie fantastyki. Dziękuję mu za to.
Pokaż mimo to