Manipulacja
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Czytelnik
- Data wydania:
- 1975-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1975-01-01
- Liczba stron:
- 104
- Czas czytania
- 1 godz. 44 min.
- Język:
- polski
Powieść Iredyńskiego jest historią młodego rzeźbiarza, który dostaje szansę wystawienia swych prac w Zurychu. Artysta nie zna jednak żadnych języków obcych przez co nie może się z nikim porozumieć, ani nawiązać znajomości. Potrzeba kontaktu i jednoczesna nie możliwość porozumienia sprawia, że bohater zostaje wmieszany w międzynarodową aferę...
Mikropowieść Ireneusza Iredyńskiego. Utwór powstał w roku 1974, po raz pierwszy wydano go w 1975 r. W roku 1994 powieść ta prezentowana była na antenie radiowej.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 94
- 55
- 18
- 5
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Dupa i sztuka nie podlegają upaństwowieniu.
Wszystko w niej było śliczne, nawet imię z opery wagnerowskiej, tak nie pasujące do tego żwawego, drobnego ciała, imię tęgiej dziwy z germań...
Rozwiń
Opinia
Po raz pierwszy miałem możliwość przeczytania jakiegoś utworu Iredyńskiego. "Manipulacja" znajdująca się w domowej biblioteczce wreszcie doczekała się na swoją kolej. Natomiast sama postać nie jest mi zupełnie nieznana. Ireneusz Iredyński (1939-1985) - jeden z najsłynniejszych skandalistów, bon vivantów, niebieskich ptaków epoki PRL-u. Amator życia na krawędzi i wysokoprocentowych napojów, bohater wielu legend, megaloman ("Jest pierwsza liga i jest druga liga i trzecia, tak jak w piłkarstwie. W pierwszej lidze, mówię o sztukach, no to gra Mrożek, ja i Różewicz ewentualnie. Kilku pisarzy lubię, kilku uważam za wicechujów i tyle..."). Widzę w nim ten sam bunt, co w legendarnych postaciach Beat Generation lat sześćdziesiątych i późniejszych - Ginsbergu, Kerouaku, Bukowskim... Gdyby w tym samym czasie Iredyński żył w USA, zamiast zmagać się z ramami, w jakie wtłoczył go system ówczesnej Polski, z pewnością miałby szansę zostać ikoną porównywalną do wyżej wymienionych. Przez niektóre źródła Iredyński zaliczany bywa i tak do grona poetów wyklętych. Z drugiej strony mam też w zanadrzu opowieść swojego wujka (o rok młodszego), w którego klasie na krótko w latach pięćdziesiątych zakotwiczył Iredyński, jak to polonista, prof. Sykulski w wyjątkowo niewybrednych słowach wyraził się na temat intelektualnych przymiotów autora "Manipulacji". Właściwie nie ma żadnej drugiej strony, ta opowieść niewiele wnosi do mojej refleksji, więcej rzeczy potwierdza niż burzy (choć, faktem jest, że Iredyński nigdy nie zrobił matury).
A sama "Manipulacja"? To według mnie bardzo dobra książka, ciekawa literacka przygoda, zawierająca w sobie wszystko to co w literaturze lubię. Ostry język, wartka akcja, bohater wyobcowany, balansujący na krawędzi, niepokojąco zbliżający się do antybohatera, postawiony w sytuacji krańcowej, nawiedzony przez koszmary, głosy. Czasem trudno wytłumaczyć jego postępowanie. Odnajdujemy tu również wątki autobiograficzne - w wyniku prowokacji skazany w 1966 roku Iredyński za usiłowanie gwałtu odsiedział niesłuszne trzy lata w więzieniach w Gdańsku i w Sztumie. Właściwie szkoda tylko, że "Manipulacja" to w zasadzie mikropowieść (104 strony) i naprawdę chciałoby się więcej.
Po raz pierwszy miałem możliwość przeczytania jakiegoś utworu Iredyńskiego. "Manipulacja" znajdująca się w domowej biblioteczce wreszcie doczekała się na swoją kolej. Natomiast sama postać nie jest mi zupełnie nieznana. Ireneusz Iredyński (1939-1985) - jeden z najsłynniejszych skandalistów, bon vivantów, niebieskich ptaków epoki PRL-u. Amator życia na krawędzi i...
więcej Pokaż mimo to