Zachować swój świat
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- The conservationist
- Wydawnictwo:
- Książka i Wiedza
- Data wydania:
- 1982-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1982-01-01
- Liczba stron:
- 328
- Czas czytania
- 5 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8305110893
- Tłumacz:
- Jadwiga Milnikiel
- Tagi:
- powieść południowoafrykańska - 20w. Booker Prize
Książka wydana również pod tytułem: "Trudny Wybór"
Zachować swój świat", powieść nagrodzona brytyjską nagrodą literacką "Booker Prize", to interesujące studium człowieka, który stara się zachować swoją pozycję, swój stan posiadania izolując się od rzeczywistości Południowej Afryki.
Mehring, zamożny pięćdziesięcioletni przemysłowiec, pracuje w Johannesburgu, podróżuje w interesach po świecie, ale dobrze się czuje tylko na swojej farmie, gdzie urzeka go piękno i cudowna siła natury. Trzeźwy, realnie myślący, kochający ziemię, na której żyje, Mehring chce uciec od problemów swojego kraju, ale ucieczka taka jest niemożliwa. Akcja powieści jest pełna tajemnic jak życie kraju, w którym się rozgrywa. Obraz rozterek bohatera nakłada się na obraz sytuacji Południowej Afryki.
W tej książce, jak w całej swej twórczości, Nadine Gordimer wyraża swój sprzeciw wobec apartheidu, odważnie i uczciwie przedstawia trudne problemy Afryki.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 150
- 75
- 49
- 7
- 6
- 4
- 3
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Dżizas fuck, za co ta kobieta dostała Nobla...
Znaczy, być może nie za to, ale jest to kolejny zawód z okazji styczności z noblistami.
Książka jest napisana chaotycznie, nie do końca wiadomo, gdzie kończy się narrator a zaczyna bohater. To nie jest zarzut per se, taki zabieg został zastosowany, możliwe, że ma jakiś sens. GB nie wzbudza sympatii, jest bierny i może też taki miał być. Jest też arogancki i mizoginistyczny - i może taki miał być.
Ale ponieważ nie wiem w jaki obraz mają mi się te fakty składać i co mam z nich wyciągnąć, to całość była dla mnie drogą przez mękę, gdzie poważnie zastanawiałam się, po co to sobie robię.
Jeśli ktoś chce zrozumieć jak działał apartheid naprawdę Nielegalny robi lepszą robotę - a nie jest to książka, która po to powstała.
Jeszcze jedno. Jest w tej książce scena, jak koło GB w samolocie siada dziewczyna w wieku jego syna, tzn na oko 16. Nie zamieniają ze sobą ani jednego słowa, tylko gdzieś po tym, jak się o niego przypadkiem otarła on zaczyna jej robić palcówkę...
Może to moje lewackie zboczenie, ale nie jestem fanem gwałtów na nieletnich i po chuj jest ta scena w książce - doprawdy nie śmiem zgadywać nawet.
Dżizas fuck, za co ta kobieta dostała Nobla...
więcej Pokaż mimo toZnaczy, być może nie za to, ale jest to kolejny zawód z okazji styczności z noblistami.
Książka jest napisana chaotycznie, nie do końca wiadomo, gdzie kończy się narrator a zaczyna bohater. To nie jest zarzut per se, taki zabieg został zastosowany, możliwe, że ma jakiś sens. GB nie wzbudza sympatii, jest bierny i może też taki...
Naprawdę chciałam, ale poległam. Chyba dobiło mnie zdanie "...niczym doznanie fizycznego bólu: jakby pyton wnętrzności, które trawiły obfite weekendowe śniadanie, rozprostował ciało i uderzył o wewnętrzną ścianę jego własnego."
Naprawdę chciałam, ale poległam. Chyba dobiło mnie zdanie "...niczym doznanie fizycznego bólu: jakby pyton wnętrzności, które trawiły obfite weekendowe śniadanie, rozprostował ciało i uderzył o wewnętrzną ścianę jego własnego."
Pokaż mimo toZacznę od tego, że przeciętny czytelnik musi mieć bardzo silną wolę bądź po prostu lubić nieco mniej standardowy styl pisania, by z łatwością przebrnąć przez łamy książki „Trudny Wybór” autorstwa Nadine Gordimer.
Główny bohater, Mehring, jest jednocześnie narratorem powieści i to z jego perspektywy obserwujemy społeczeństwo dotknięte apartheidem. Osobiście nie zauważyłam w Mehringu złego bohatera, a wręcz na łamach książki obserwujemy jego pozytywne oblicze, dobrze traktuje swoich pracowników, kupuje im prezenty świąteczne, rozmawia z nimi, dba także o swojego syna. Widzimy jednak także słabą stronę Mehringa, wszelkie podejmowane przez niego działania, mają na celu osiągnięcie jakiegoś zysku.
Mimo, że poznajemy historię i oczekujemy rozwoju niektórych akcji, nie zawsze autorka nam to umożliwia. Właściwie trudno jest wyczuć, w jakich czasach tak naprawdę toczy się akcja. Książka napisana została bardzo chaotycznie, autorka często przechodzi z tematu na temat, niejednokrotnie w trakcie jednego zdania. Z pewnością potrzebne jest tutaj niesamowite skupienie i ciągła uwaga, by nie uciec myślami poza treść czytanej książki. Ja osobiście dość się męczyłam, widocznie jestem zwolennikiem nieco łatwiejszej lektury.
Zacznę od tego, że przeciętny czytelnik musi mieć bardzo silną wolę bądź po prostu lubić nieco mniej standardowy styl pisania, by z łatwością przebrnąć przez łamy książki „Trudny Wybór” autorstwa Nadine Gordimer.
więcej Pokaż mimo toGłówny bohater, Mehring, jest jednocześnie narratorem powieści i to z jego perspektywy obserwujemy społeczeństwo dotknięte apartheidem. Osobiście nie zauważyłam...
"Trudny wybór" to zarazem trudna lektura. Czytelnik musi z autorką współpracować, tworząc własny obraz opisywanych sytuacji, a przede wszystkim odtwarzać ich znaczenie. Najtrudniej stworzyć na swój użytek obraz charakterologiczny głównego bohatera. Wiemy, że jest bogaty i dość wrażliwy na przyrodę. W stosunku do żyjących w nędzy robotników na farmie wydaje się być obojętnym, ani złym ani dobrym. Ale on jest obojętny również w stosunku do siebie. To, że bywa na wystawnych przyjęciach, żyje w luksusie wiemy jakby "spoza kadru". Na farmie żadnego luksusu nie ma, je byle jak, śpi byle jak...
Książka nie do końca przynosząca satysfakcję z lektury.
"Trudny wybór" to zarazem trudna lektura. Czytelnik musi z autorką współpracować, tworząc własny obraz opisywanych sytuacji, a przede wszystkim odtwarzać ich znaczenie. Najtrudniej stworzyć na swój użytek obraz charakterologiczny głównego bohatera. Wiemy, że jest bogaty i dość wrażliwy na przyrodę. W stosunku do żyjących w nędzy robotników na farmie wydaje się być...
więcej Pokaż mimo toTrochę dziwią mnie tak niskie oceny tej książki.
Nie przeczę, że książkę może trochę ciężko się czyta, w powodu tych wszystkich chaotycznych przeskoków, ale moim zdaniem ma to swój urok i przynajmniej jedną dobrą stronę: trzeba się skupić, żeby ją pojąć.
Uważam, że książka ta jest bardzo dobrym dziełem, ale to może dlatego, że jest to książka wpasowująca się w mój gust. Mnie osobiście odpowiada styl autorki, ale jestem w stanie zrozumieć awersję do braku jakieś szczególnej fabuły, braku ciekawego zakończenia czy tego całego chaosu.
Trochę dziwią mnie tak niskie oceny tej książki.
więcej Pokaż mimo toNie przeczę, że książkę może trochę ciężko się czyta, w powodu tych wszystkich chaotycznych przeskoków, ale moim zdaniem ma to swój urok i przynajmniej jedną dobrą stronę: trzeba się skupić, żeby ją pojąć.
Uważam, że książka ta jest bardzo dobrym dziełem, ale to może dlatego, że jest to książka wpasowująca się w mój gust....
To nieprzyjemna lektura. Napisana językiem prostym i precyzyjnym, ale w chaotycznej, będącej monologiem wewnętrznym narracji, przeskakującej z tematu na temat, ze zdaniami wyrwanymi kontekstu, z nieoczekiwanymi nawiązaniami i autokomentarzami. Chwilami ta książka wymaga podobnego rodzaju skupienia, co poezja. Czyta się ciężko.
„Trudny wybór” jest bardziej portretem jednostki niż społeczeństwa dotkniętego apartheidem. Oczywiście nie ma wątpliwości, że okrutny system polityczny wypacza ludzi, ale kogoś takiego jak główny bohater - Mehring -można by z powodzeniem umieścić w każdym środowisku. Mehring jest bohaterem negatywnym. Nie ma żadnych skłonności do okrucieństwa, wiele jego czynów ma pozytywny wydźwięk, przyzwoicie traktuje pracowników, dba o syna, pomaga wyjechać z kraju nękanej przez policję kochance. Jest zły nie dlatego, że robi coś złego, tylko dlatego że nie robi nic bezinteresownego. I to ta sugestia, że obojętność jest w nas najgorszą rzeczą, jest tak trudna do przełknięcia. Jest ona przecież grzechem powszednim, choć my, żyjąc w systemie demokratycznym, niedeprawującym nas z samego swego charakteru, mamy sto razy łatwiej niż bohater tej książki.
To nieprzyjemna lektura. Napisana językiem prostym i precyzyjnym, ale w chaotycznej, będącej monologiem wewnętrznym narracji, przeskakującej z tematu na temat, ze zdaniami wyrwanymi kontekstu, z nieoczekiwanymi nawiązaniami i autokomentarzami. Chwilami ta książka wymaga podobnego rodzaju skupienia, co poezja. Czyta się ciężko.
więcej Pokaż mimo to„Trudny wybór” jest bardziej portretem...
Niestety, książka nie wciągnęła mnie i tylko dzięki wrodzonemu uporowi doczytałam do końca z nadzieją na jakieś nietypowe i wstrząsające zakończenie. Nic takiego się nie stało. Można znaleźć kilka ciekawych uwag i spostrzeżeń na kartach książeczki, ale to wszystko. Spodziewałam się zupełnie czegoś innego czytając treść opisu na odwrocie. Mam wrażenie, że dotyczył on zupełnie innej pozycji...
Niestety, książka nie wciągnęła mnie i tylko dzięki wrodzonemu uporowi doczytałam do końca z nadzieją na jakieś nietypowe i wstrząsające zakończenie. Nic takiego się nie stało. Można znaleźć kilka ciekawych uwag i spostrzeżeń na kartach książeczki, ale to wszystko. Spodziewałam się zupełnie czegoś innego czytając treść opisu na odwrocie. Mam wrażenie, że dotyczył on...
więcej Pokaż mimo toZnów uściślam, że powiedzmy, iż przeczytane. Choć temat książki wydaje się być ważki, nie umiałam przebrnąć przez narrację w czasie teraźniejszym. Być może nie powinnam jej wcale oceniać, skoro nie przeczytałam. Być może powinnam dać jedną gwiazdkę, skoro rzuciłam powieść w kąt, ale... ale może kiedyś do niej wrócę. Nieprędko jednak.
Znów uściślam, że powiedzmy, iż przeczytane. Choć temat książki wydaje się być ważki, nie umiałam przebrnąć przez narrację w czasie teraźniejszym. Być może nie powinnam jej wcale oceniać, skoro nie przeczytałam. Być może powinnam dać jedną gwiazdkę, skoro rzuciłam powieść w kąt, ale... ale może kiedyś do niej wrócę. Nieprędko jednak.
Pokaż mimo toZ trudem dobrnęłam do końca. Myślałam, że się potem rozkręci. Niestety, to że powieść została nagrodzona prestiżową Man Booker Prize, nic nie znaczy...
Z trudem dobrnęłam do końca. Myślałam, że się potem rozkręci. Niestety, to że powieść została nagrodzona prestiżową Man Booker Prize, nic nie znaczy...
Pokaż mimo toCiężko mi w sumie ocenić tą książkę bo jej nie doczytałam.
Nie wciągnęła mnie i postanowiłam ją odłożyć. Kiedyś jeśli zaczęłam jakąś książkę to "musiałam" ją skończyć - na szczęście z upływem czasu człowiek mądrzeje (tak się lubię oszukiwać) i nie zmusza się do czytania ...
Ciężko mi w sumie ocenić tą książkę bo jej nie doczytałam.
Pokaż mimo toNie wciągnęła mnie i postanowiłam ją odłożyć. Kiedyś jeśli zaczęłam jakąś książkę to "musiałam" ją skończyć - na szczęście z upływem czasu człowiek mądrzeje (tak się lubię oszukiwać) i nie zmusza się do czytania ...