Przeczytałam już siedem książek Purcell więc śmiało sięgnęłam po „Tęczowe niebo” spodziewając się kolejnej miłej powieści. Niestety, tym razem zawiodłam się na całej linii. Autorka postanowiła zabawić się w sensację i poległa na całego. Część sensacyjna napisana jest bez polotu i bardzo topornie, sztuczność aż wylewa się z każdej strony. Wszystko przeplecione jest oczywiście wątkiem obyczajowo- romantycznym, ale tutaj sytuacja przedstawia się jeszcze gorzej. Główna bohaterka jawiła mi się jako głupia i egoistyczna, dialogi można wyrzucić pod pociąg. Wątek obyczajowy był całkiem o niczym, nudny, jak mało który. Romans też taki byle jaki. Gdybym po „Tęczowe niebo” sięgnęła jako po pierwszy książkę Purcell na pewno na niej skończyłabym znajomość z tą panią. Nudy, głupoty i nic więcej.

Przeczytałam już siedem książek Purcell więc śmiało sięgnęłam po „Tęczowe niebo” spodziewając się kolejnej miłej powieści. Niestety, tym razem zawiodłam się na całej linii. Autorka postanowiła zabawić się w sensację i poległa na całego. Część sensacyjna napisana jest bez polotu i bardzo topornie, sztuczność aż wylewa się z każdej strony. Wszystko przeplecione jest...

Książka mnie znudziła.. Za dużo wątków, które razem nie tworzyły żadnej ekscytującej powieści o wątku kryminalnym, tylko hmm.. taki słowny galimatias. Ciężko mi było ogarnąć wszystkich bohaterów, część z nich nie powinna być w ogóle opisywana, gdyż wprowadza chaos i zamieszanie u czytelnika. Męczyłam się straszliwie ponad tydzień czasu, aby tą książkę przeczytać (gdyż nie lubię zostawiać niedoczytanych),ale szczerze- nie polecam. Jest wiele innych, dużo lepszych od tej.

Książka mnie znudziła.. Za dużo wątków, które razem nie tworzyły żadnej ekscytującej powieści o wątku kryminalnym, tylko hmm.. taki słowny galimatias. Ciężko mi było ogarnąć wszystkich bohaterów, część z nich nie powinna być w ogóle opisywana, gdyż wprowadza chaos i zamieszanie u czytelnika. Męczyłam się straszliwie ponad tydzień czasu, aby tą książkę przeczytać (gdyż nie...