Urodziła się i dorastała w Dublinie. Zanim została pisarką, była aktorką w Irlandzkim Teatrze Narodowym, a także uznaną dziennikarką. Od 1983 roku pisze powieści, które stają się światowymi bestsellerami. Jej powieść "Falling for a Dancer" została zekranizowana.
Jedna z nielicznych, a na pewno moja pierwsza powieść w rękach, która pokazuje różne oblicza przyjaźni, które na pewno nie są słodkie i wyidealizowane.
Trzy kobiety, które trzymają się razem i razem idą przez życie. W pewnym momencie okazuje się, że u każdej z nich fundamenty zaczną się sypać a wraz z nimi ich silna przyjaźń zostanie wystawiona na ciężką próbę.
To tylko mendry życia, z których nie wiadomo, czy możliwe jest zwycięstwo a tym bardziej walka o przyjaźń..
Trójka małych dzieci zostaje porzucona w dublińskim ogrodzie botanicznym. Nie ma śladów, które prowadziłyby do kogokolwiek kto znałby ich rodzinę. Jest tylko kartka z prośbą o to by ktoś zaopiekował się maluchami. Mija czterdzieści lat, każde z nich ma swój świat, swoje życie i jeden telefon zmienia wszystko. Nieznajomy mężczyzna przekazuje im wiadomość od matki- chce aby udali się w podróż z Irlandii do Arizony na spotkanie z kobietą, która ich urodziła.
Czy nie minęło zbyt wiele czasu? czy nie jest za późno by poznać prawdę i wybaczyć? aby poznać odpowiedź na te pytania czytelnik wraz z bohaterami musi się udać w podróż i być świadkiem jak otwierają drzwi do bolesnej przeszłości. Czasem trzeba zrobić coś naprawdę złego by uniknąć tego co może być jeszcze gorsze.
Książka momentami trudna, gdyż porusza bardzo szczególne tematy takie jak np miłość matki pomimo wszystko, pomimo niezrozumienia. Mamy tam też barwny korowód postaci mieszkających na osiedlu przyczep kempingowych, ich losy, oraz to jak postrzegają świat, ludzi i jak potrafią mając niewiele dzielić się z tymi, którzy mają jeszcze mniej. Bardzo poruszająca historia.
Książka też jest niejako wyjaśnieniem wątku z innej powieści tej autorki pt "Tajemnice", a mianowicie, co stało się z dzieckiem młodej dziewczyny zamurowanej w wierzy. O tej książce wspominałam wcześniej w listopadzie ubiegłego roku, zachęcam do sięgnięcia po obie te pozycje. Naprawdę warto, mimo iż to nie są nowości wydawnicze, to jednak poruszane problemy są ponadczasowe.