Triumf owiec. Thriller a zarazem komedia filozoficzna

Okładka książki Triumf owiec. Thriller a zarazem komedia filozoficzna
Leonie Swann Wydawnictwo: Amber Cykl: Sprawiedliwość owiec (tom 2) literatura piękna
464 str. 7 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Sprawiedliwość owiec (tom 2)
Tytuł oryginału:
Garou. Ein Schaf-Thriller
Wydawnictwo:
Amber
Data wydania:
2011-02-22
Data 1. wyd. pol.:
2011-02-22
Liczba stron:
464
Czas czytania
7 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324138739
Tłumacz:
Maciej Nowak-Kreyer
Tagi:
owce kryminał literatura niemiecka

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
1804 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
112
74

Na półkach:

Przyznam szczerze, że do podchodziłam do książki ze średnim entuzjazmem, gdyż byłam przekonana, że kupiłam książkę dla dzieci, będąc cały czas przyzwyczajona do powieści grozy Kinga, czy skandynawskich kryminałów, w których (co jak co, ale) nie występują owce jako główni bohaterowie. Z książką tą walczyłam od początku stycznia, gdyż ze względu na to, że nie czytałam jej poprzedniczki - trudno było mi się wczuć w jej klimat oraz nie wiedziałam, czego mogę się po niej spodziewać. Najgorzej było mi przebrnąć przez pierwsze 100 stron, które dla mnie były mocno nużące i niewiele się w nich działo. Potem zaczynało się robić lepiej, jednak nadal nie aż tak dynamicznie, jakbym sobie tego życzyła.

Niestety prawie każdego dnia, którego do książki się zabierałam, po przeczytaniu kilkunastu - kilkudziesięciu stron błyskawicznie łapała mnie senność i (nierzadko) zasypiałam. Uważam, że książka była nieco za gruba jak na rozwój akcji. Nie żebym miała coś do opasłych tomisk (wręcz przeciwnie!), jednak wszystko, co się w niej działo wydawało się być tak statyczne, że mniej więcej 1/3 rozdziałów wydaje mi się w niej zbędna.

Kolejnym minusem książki, był fakt, że mimo, że książka opowiada całkiem ludzką historię, ukazaną z owczego punktu widzenia - to przez tą mnogość bohaterów w pewnych momentach ciężko było się połapać czy dany dialog wypowiadają owce, czy może jednak ludzie lub kozy. Ostatnią rzeczą, do której mogę się przyczepić, jednak to nie dla każdego byłoby problemem - to mnogość francuskich nazwisk - przez co większość z nich nie potrafiłam w myślach wymówić, gdyż francuskiego jeszcze nigdy się nie uczyłam (JEDNAK PLANUJĘ!)




Oczywiście książka ta zawiera nie tylko minusy. To, co mi się w niej spodobało, to wywiązanie się z okładkowej "obietnicy" - jest to opowieść z niepowtarzalnym i urzekającym humorem, jednak zarazem wywołuje wrażenia podobne do tych, z "czystych" thrillerów czy kryminałów. Co do humoru, to myślę, że idealnie ukazuje go genialny cytat z pierwszej połowy książki:




"Ludzie nie widzieli tych rzeczy, które gdzieś były, za to widzieli rzeczy, o których sądzili, że są. [...] Ludzie myśleli albo za dużo, albo nie o tym, co trzeba. Najczęściej za mało myśleli o owcach."




Ciekawy jest również motyw Garou - wilkołaka polującego na swe ofiary w świetle księżyca oraz zamku, który swego czasu pełnił funkcje szpitala psychiatrycznego. Jeżeli chodzi o dialogi, to mimo, że pozornie nierealne - wypadły bardzo naturalnie i mimo, że ciężko było rozróżnić rozmówców, to i tak przyjemnie się je czytało.




Kończąc ją poczułam niesamowitą ulgę, jednak również stwierdziłam, że powieść ta byłaby wspaniałym podłożem pod ciekawą animację, która łączyłaby elementy Baranka Shauna, Scooby Doo i Hotelu Transylwania :D.




Podsumowanie: Sam pomysł na fabułę i jego wykonanie, jest według mnie bardzo ciekawe i na pewno nie jednej osobie się spodoba, jednak (pomimu wielu prób i podejść) niestety książka ta jako całokształt nie trafiła do mnie, gdyż ciężko przychodziło mi nie tyle zabieranie się za nią - co samo czytanie, które bardzo szybko mnie nużyło. I właśnie to i przeciąganie akcji (pomimo ciekawej fabuły, postaci) zaważyło na moją tak niską ocenę.

Przyznam szczerze, że do podchodziłam do książki ze średnim entuzjazmem, gdyż byłam przekonana, że kupiłam książkę dla dzieci, będąc cały czas przyzwyczajona do powieści grozy Kinga, czy skandynawskich kryminałów, w których (co jak co, ale) nie występują owce jako główni bohaterowie. Z książką tą walczyłam od początku stycznia, gdyż ze względu na to, że nie czytałam jej...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 392
  • Chcę przeczytać
    1 407
  • Posiadam
    1 120
  • Ulubione
    142
  • Teraz czytam
    77
  • Chcę w prezencie
    22
  • 2014
    18
  • Kryminał
    17
  • 2013
    17
  • 2018
    16

Cytaty

Więcej
Leonie Swann Triumf owiec. Thriller a zarazem komedia filozoficzna Zobacz więcej
Leonie Swann Triumf owiec. Thriller a zarazem komedia filozoficzna Zobacz więcej
Leonie Swann Triumf owiec. Thriller a zarazem komedia filozoficzna Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także