Kuzynki
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Kuzynki (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Fabryka Słów
- Data wydania:
- 2003-05-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2003-05-01
- Liczba stron:
- 296
- Czas czytania
- 4 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8389011131
Powieść wyrosła z opowiadania nagrodzonego Zajdlem 2002.
Produkt literacki wolny od Jakuba Wędrowycza.
„Kiedyś w budowaniu podobnego klimatu specjalizowała się tzw. literatura młodzieżowa - także Nienacki w opowieściach o Panu Samochodziku, których kontynuację pisał Andrzej Pilipiuk. Tak mogła zajść osmoza. »Kuzynki« to lekka i błaha, sympatyczna - nawet tysiącletniej Pilipiuka nie da się nie lubić! - do kości polska powieść fantastyczna.
Tak rzadko znajduję książki, zwłaszcza z rodzimej fantastyki, które - choć w godzinę już zapomniane, w trakcie lektury i przez tę godzinę po - pozwalają znowu poczuć dziecięcą radość życia, życia jak wakacyjnej przygody, na którą wybieramy się z przyjaciółmi”.
Jacek Dukaj, „Nowa Fantastyka”
„Dawno już nie czytałam tak ciepło i z wiarą w ludzi napisanej książki. Książki trochę bajkowej: bohaterom nigdy nie brakuje pieniędzy (wszak kamień filozoficzny oprócz przedłużania życia pozwala również wyprodukować złoto z ołowiu), rządowe zasoby danych stoją otworem nawet przed byłą pracownicą (od czego hakerskie zdolności?), źli ludzie zostają ukarani, a ci dobrzy umieją wobec siebie zachowywać się w sposób lojalny i uczciwy”.
Agnieszka Szady, „Esensja”
„Andrzej Pilipiuk w niezwykle frapującej powieści odwołującej się do mitów słowiańskich. Historyczne wątki niepostrzeżenie łączy z wciągającą i ciekawą fabułą. Doskonała lekkość pióra”.
Czytelnia Onet.pl
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 8 713
- 1 757
- 1 486
- 250
- 227
- 97
- 74
- 71
- 41
- 39
Opinia
Szalony grafoman znów atakuje! - czyli o tym, że książkę napisaną w 12 dni łatwiej docenić niż skrytykować.
Nie zliczę, ile razy podczas czytania książki na początku skręcałam się mentalnie "jakie to głupie jest". Naprawdę, postrzeganie Polski jako kraju z bardzo silnie rozwiniętym podziemiem rządowym i prezydentem, który w iście amerykańskim stylu ogląda podziemną bazę wywiadu (wręcz "dogląda") i samohartującą się stal (to ostatnie wybitnie zapadło mi w pamięć, za jakiś czas może to być jedyne, co będę kojarzyć z tą książką) jest co najmniej karykaturalne.
W momencie kiedy ten wątek zostaje praktycznie usunięty, lektura z jakiegoś powodu staje się przyjemniejsza i łatwiejsza w przyswajaniu treści.
Akcja nie jest specjalnie wartka. Poznajemy trzy kobiety, w tym jedną wampirzycę, obserwujemy sobie fragment ich życia, a McGuffin nieśmiertelności powoli ciągnie to wszystko do przodu, przypominając o sobie raz na jakiś czas. Problem? Jeszcze 50 stron i to byłby problem, bo naprawdę niewiele się tu dzieje. Fabuła właściwie nie istnieje, to tylko zbiór wątków sytuacyjnych (niekoniecznie niespójnych, po prostu dość luźnych), z którymi bohaterki wchodzą w interakcje, budząc szacunek, zachwyt lub grozę.
Moją uwagę właściwie przykuły opisy. Było w nich pełno dziwnej, drobiazgowej wiedzy z różnych dziedzin, a także dość dosadne opinie na tematy autorowi wyraźnie bliskie. Mości Grafoman zresztą sam się ujawnia kilkakrotnie i spotyka z bohaterami, jest w tym coś dziwnie naturalnego. Podobało mi się to, w przeciwieństwie do opinii - np. powtarzające się komentarze, zdaje się autokrytyczne, o współczesnej fantastyce polskiej (Tak! Produkt wcale nie wolny od Wędrowycza!), które mnie trochę zirytowały. Pojawiały się częściej na początku, pogłębiając moje cierpienia ciągłymi hasłami, jak to kiedyś było lepiej i wytworniej i w ogóle klasa, szyk, ą-ę. Później na szczęście poświęcone na rzecz kontemplowania dziwnych słabości ludzkich (jak niechęć do mycia się u bezdomnych) i zaradności na przestrzeni wieków.
Morał: walcz jak szatan, pij jak smok i dawaj świadectwo temu, że jesteś wolnym człowiekiem.
W sumie czemu nie?
Szalony grafoman znów atakuje! - czyli o tym, że książkę napisaną w 12 dni łatwiej docenić niż skrytykować.
więcej Pokaż mimo toNie zliczę, ile razy podczas czytania książki na początku skręcałam się mentalnie "jakie to głupie jest". Naprawdę, postrzeganie Polski jako kraju z bardzo silnie rozwiniętym podziemiem rządowym i prezydentem, który w iście amerykańskim stylu ogląda podziemną bazę...