Pociągi pod specjalnym nadzorem. Postrzyżyny

Okładka książki Pociągi pod specjalnym nadzorem. Postrzyżyny
Bohumil Hrabal Wydawnictwo: Mediasat Poland Seria: Kolekcja Gazety Wyborczej - XX wiek literatura piękna
156 str. 2 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Kolekcja Gazety Wyborczej - XX wiek
Tytuł oryginału:
Ostře sledované vlaky. Postriziny
Wydawnictwo:
Mediasat Poland
Data wydania:
2004-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2004-01-01
Liczba stron:
156
Czas czytania
2 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
8389651769
Tłumacz:
Andrzej Czcibor-Piotrowski
Tagi:
literatura czeska literatura XX wiek
Średnia ocen

                7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
450 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
152
114

Na półkach:

Okładka w moim ulubionym kolorze. Pociągi wywołują u mnie wysypkę, a fryzjerom nie ufam. Czemu więc sięgnęłam po tę książkę? Ano dlatego, że jeśli ktoś ma na nazwisko Hrabal, pochodzi z Czech, a jego książka jest różowa, to nie ma bata - to musi być coś ciekawego. A w najgorszym razie zabawnego.

Książka skład się z dwóch dłuższych opowiadań z okładki. Nie ukrywam, że to już mnie na wstępnie lekko zdemotywowało, bo nie przepadam za opowiadaniami. No ale w końcu słodki kolor pyszniutkich landrynek przekonał mnie do siebie. Zawsze byłam łasa na słodycze. Zacznę od pierwszego opowiadania, bo nie ma za bardzo nad czym dywagować.

Być może powyższa ocena jest zbyt surowa. "Pociągi pod specjalnym nadzorem" to niegłupia historia, z przesłaniem, podana zgrabnie i z poczuciem humoru. Chyba jednak za dużo u mnie w rodzinie kolejarzy, bo jakoś tematyka mi nie podpasowała i wszytko z miejsca znalazło się już na przegranej pozycji. Doceniam jednak głębsze przemyślenia autora. Gdyby rzecz działa się nie w Czeskich Kolejach Państwowych, a powiedzmy, w Czeskich Zakładach Obróbki Skrawaniem pewnie więcej wyniosłabym z lektury. Niemniej jednak pomysł z przybijaniem wszystkich dostępnych pieczątek na odpowiednich rozmiarów tyłku telegrafistki wpisałam sobie na listę "zrobić przed 40". Po czterdziestce będzie już tylko trudniej... ;) No i gdzie ja teraz znajdę telegraf....

"Postrzyżyny" natomiast okazały się być strzałem w dziesiątkę. Miejsce akcji zupełnie inne niż to w poprzednim opowiadaniu. Sto razy lepsze, bo swojskie. Mała miejscowość zabita dechami. Same poczciwe gęby dookoła. I z pozoru przyziemne, błahe problemy tychże. Ale jak dobrze wiemy, pozory mogą mylić. "Postrzyżyny" składają się z pomniejszych opowiadań-historyjek, które łączy ta sama postać główna - przepiękna dziewucha o włosach, które do dzisiaj śnią mi się po nocach. Dość powiedzieć, że gdy jechała rowerem trzeba było je trzymać, aby nie wkręciły się w szprychy. Marzenie po prostu!!

Przejdę czym prędzej do rzeczy, bo włosy to mój mały bzik... Kiedy czytamy kolejne historyjki z życia pięknej kobiety i jej męża myślimy sobie: "Ten to umie pisać o niczym!" Dopiero, kiedy opowieść dobiega końca, a my próbujemy ją sobie jakoś ułożyć w głowie okazuje się, że Hrabal przemycił do naszej głowy mnóstwo wartości. Niezły byłby z niego kieszonkowiec, bo nawet nie zauważyłam, kiedy to zrobił. Miłość, przyjaźń z samym sobą, małe rzeczy przynoszące wielką radość. To tylko niektóre smaczki prosto z bogatej czekolady z bakaliami, którą częstuje nas Hrabal. Oj, jak ja lubię słodkie!

Język przystępny, aczkolwiek wymagający pewnej dozy skupienia. Interlinia i czcionka w sam raz, kolejne wyrazy same wskakują do oczu. Tylko trochę wstyd wyciągać toto w tramwaju... Takiego gargamelstwa dawno nie widziałam.

Okładka w moim ulubionym kolorze. Pociągi wywołują u mnie wysypkę, a fryzjerom nie ufam. Czemu więc sięgnęłam po tę książkę? Ano dlatego, że jeśli ktoś ma na nazwisko Hrabal, pochodzi z Czech, a jego książka jest różowa, to nie ma bata - to musi być coś ciekawego. A w najgorszym razie zabawnego.

Książka skład się z dwóch dłuższych opowiadań z okładki. Nie ukrywam, że to...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    659
  • Chcę przeczytać
    328
  • Posiadam
    248
  • Ulubione
    13
  • Teraz czytam
    12
  • Literatura czeska
    7
  • Klasyka
    6
  • 2019
    5
  • 2021
    5
  • 2013
    4

Cytaty

Więcej
Bohumil Hrabal Pociągi pod specjalnym nadzorem. Postrzyżyny Zobacz więcej
Bohumil Hrabal Pociągi pod specjalnym nadzorem. Postrzyżyny Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także