Książka niestety okazała się dla mnie dużym rozczarowaniem. Nic mi się w niej nie podobało od samego początku dlatego też porzuciłam ją dość szybko. W ogóle mnie nie wciągnęła, o ile jeszcze losy Paula Gauguina są w miarę wartką i ciekawą historią, o tyle losy Flory zupełnie mnie nie pochłonęły. A gdy zrozumiałam, że jest ona babką Paula to zarzuciłam czytanie. Dwie osobne historie postaci, które nigdy nie mają się spotkać, pisane naprzemiennie to, według mnie, nienajlepszy pomysł na książkę. Czułam się jakbym czytała jednocześnie dwie różne książki i zmieniała je sobie co rozdział. Ciągłe zmienianie sposobu narracji również bardzo mnie denerwowało. Co prawda nie jest to biografia ale autor mógł się pokusić chociażby o sprawdzenie paru elementów z życia artysty, a interesując się życiem van Gogha mogę łatwo dopatrzeć się kilku nieścisłości.
Daję 3 gwiazdki dlatego, że historie Flory i Paula jako osobne mogłyby być materiałem na dwie ciekawe książki.
Cóż.. okazało się że szukam raju na złej półce...

Książka niestety okazała się dla mnie dużym rozczarowaniem. Nic mi się w niej nie podobało od samego początku dlatego też porzuciłam ją dość szybko. W ogóle mnie nie wciągnęła, o ile jeszcze losy Paula Gauguina są w miarę wartką i ciekawą historią, o tyle losy Flory zupełnie mnie nie pochłonęły. A gdy zrozumiałam, że jest ona babką Paula to zarzuciłam czytanie. Dwie osobne...