Księga tysiąca i jednej nocy, tom 5
- Kategoria:
- klasyka
- Tytuł oryginału:
- كِتَاب أَلْف لَيْلَة وَلَيْلَة (kitāb ʾalf layla wa-layla)
- Wydawnictwo:
- Państwowy Instytut Wydawniczy
- Data wydania:
- 1973-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1973-01-01
- Liczba stron:
- 534
- Czas czytania
- 8 godz. 54 min.
- Język:
- polski
- Tłumacz:
- Jerzy Lisowski, Krystyna Skarżyńska-Bocheńska, Jerzy Bogdanowicz, Andrzej Czapkiewicz, Anna Kmietowicz, Władysław Kubiak, Alicja Małecka, Zbigniew Maśka, Anna Miodońska-Susułowa, Krystyna Rapacka-Rościszewska
- Tagi:
- baśnie tysiąca i jednej nocy Szeherazada baśń V
"Zbiór bajek, podań, legend, opowieści, nowel i anegdot zwany "Księgą tysiąca i jednej nocy", jest to ludowa literatura arabska, cieszy się olbrzymią popularnością nie tylko w krajach arabskich, ale też i na Zachodzie.
Najstarszy zbiór wschodnich opowiadań, liczy XII wieków istnienia.
(...)
Kto był autorem tego zbioru i jak wyglądało jego powstanie?
Chyba najtrafniej odpowiada na to pytanie Mia I. Gerhardt, która podsumowując w swym doskonałym studium "Księgi tysiąca i jednej nocy" rezultaty prac badawczych, prowadzonych nad tym dziełem od niemal 150 lat, określa je jako "księgę bez autora:, lub "księgę, której autorem jest legion"."
"Księga tysiąca i jednej nocy", Warszawa 1973, "Wstęp", Tadeusz Lewicki
Opis:
Noce 579-756
Pewnien król zabijał kolejno wszystkie swe żony zaraz rano po pierwszej spędzonej z nimi nocy. Trwało to aż do chwili, kiedy ożenił się z pewną mądrą i uczoną córką królewską imieniem Szahrazad (Szeherezada), która postanowiła uratować swe życie. Co noc opowiadała królowi nową opowieść, ale nigdy nie kończyła jej przed świtem, także nie mógł on nazajutrz skazać jej na śmierć, chciał bowiem usłyszeć następnej nocy zakończenie opowieści. Trwało to tysiąc nocy, a Szeherezada powiła w tym czasie dziecię. Król, pełen podziwu dla jej mądrości pozostawił ją przy życiu. Szeherazadzie pomagała Dinarzad, która wg wersji podanej przez an-Nadima zarządzała domem owego króla.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 1 896
- 1 147
- 676
- 58
- 33
- 29
- 19
- 18
- 18
- 15
Opinia
„...jeśli któraś z nas, kobiet, czegoś pożąda, nic jej nie zdoła powstrzymać...”
Nie spodziewałam się, że opowiadania, zawarte w Księdze Tysiąca i Jednej Nocy są tak pikantne i erotyczne. Mężczyźni i kobiety swobodnie podchodzili do kwestii zdrad małżeńskich, a w miłości – dosłownie – wszystkie chwyty były dozwolone. Nie wiedziałam także, że baśnie arabskie są tak pełne podziwu dla piękna i urody ludzkiej, i że potrafią ją sławić bez skrępowania czy skromności. Zawsze uważałam Islam za religię, gdzie kobieta nie ma żadnej władzy. Tymczasem baśnie ukazują całą potęgę kobiet, a największe czarodziejki to kobiety. Przy czym przyjaźnie męskie wydawały mi się bardzo, bardzo zażyłe:). Była to odświeżająca lektura, czasami zabawna, czasami smutna i okrutna – ale przede wszystkim mądra. I na pewno nie dla dzieci!
Mało jest magii w tych opowiadaniach, to nie są typowe baśnie. Opowiadają bowiem o ludziach i o ich decyzjach – a to zawsze jest realne. Choć baśnie były różne – wiele z nich opowiadało o zaufaniu – tym potężnym węźle międzyludzkim, którym obdarzamy – zgodnie z własną wolą: małżonków, przyjaciół, krewnych, czasami nieznanych nam ludzi. Nie ma chyba więzi, która częściej byłaby wystawiana na próbę i częściej łamana.
Powieść ta ma specyficzną konstrukcję. Całość opowiada Szeherezada, ale w jej baśniach, stworzone przez nią postacie, także opowiadają swoje, inne historie, a także są powiązani z kolejnymi bohaterami. Prozę przenikała poezja, a wiersze wypowiadane przez bohaterów, pełne były swoistej mądrości i piękna.
Poruszyła mnie: „Opowieść o zaczarowanym młodzieńcu”, walka księżniczki z dżinnem i opowiadanie o Frankijce. Śmiałam się przy historii Alego i Zumurrud:). Poczułam się dziwnie smutna, czytając opowieść o Miedzianym Mieście. Zdumiewająca jest baśń o Dżaudarze – nie jestem pewna czy dobrze ją zrozumiałam – tyle tam było aluzji, główny bohater był niezwykły, a jego żona jeszcze bardziej! Pogardzałam łotrzykiem Alim z Kairu, i nienawidziłam Kamar. Zachwycałam się magią w baśni o Badr Basimie i o Maarufie. Abu Kir był interesujący. Ale moimi ulubieńcami pozostali kalif Bagdadu Harun ar-Raszid, i jego wierny wezyr Dżafar! Pojawiali się nieoczekiwanie, lubili podstępy i przebieranki, i zmieniali bieg wydarzeń! Obaj mieli poczucie humoru, a ich dialogi mnie rozbrajały.
W końcu zatrzymałam się dłużej na opowiadaniach o siedmiu przygodach Sindbada Żeglarza i przeczytałam je kilkakrotnie. Początkowo, Sindbada, widziałam tylko jako niestrudzonego podróżnika, którego w świat pchnęła żądza przygód. Przy opowiadaniu czwartym czułam do bohatera już tylko odrazę. Można jednak Sindbada widzieć także jako symbol. Symbol bezwzględnej walki o przetrwanie i o zachowanie własnego życia wbrew wszystkiemu. Opowiadania to także hołd składany przypadkowi, który kieruje losem człowieka. Może, rzeczywiście, każdy z nas jest zdolny do wszystkiego, aby przeżyć? I może nie powinno się tego oceniać?
(I tak zupełnie na marginesie - przypomniałam sobie o powieści Aleksandra Dumasa – „Hrabia Monte Christo”. Jednym z pseudonimów Hrabiego był właśnie Sindbad Żeglarz. Rzuca to pewien cień na uwielbianego przez mnie bohatera, którym przecież tak bezkrytycznie się zachwycałam.)
I jeszcze słowo o Szeherezadzie. Jej odwaga nie miała sobie równych, a spryt przewyższał wszystko, o czym dotychczas czytałam. Łatwo jest czytać. Natomiast tylko nieliczni potrafią opowiadać: o tym co widzieli, o tym co chcieliby zobaczyć i o czym marzą.
Chciałabym poznać więcej baśni z Księgi Tysiąca i Jednej Nocy!
PS. Są to opowiadania arabskie, dlatego nie raziły mnie bardzo częste odwołania do Allacha, czy czynienie z chrześcijan wrogów. Nie oceniam tego, bo uważam, że każda cywilizacja ma prawo do własnych religii i własnych wierzeń, i do wychwalania ich pod niebiosa:).
„...jeśli któraś z nas, kobiet, czegoś pożąda, nic jej nie zdoła powstrzymać...”
więcej Pokaż mimo toNie spodziewałam się, że opowiadania, zawarte w Księdze Tysiąca i Jednej Nocy są tak pikantne i erotyczne. Mężczyźni i kobiety swobodnie podchodzili do kwestii zdrad małżeńskich, a w miłości – dosłownie – wszystkie chwyty były dozwolone. Nie wiedziałam także, że baśnie arabskie są tak pełne...