Niewątpliwie, nieraz zauważyliście jak ogromną wartość posiada czas. Dzisiejsze społeczeństwo żyje niespokojnie, spiesząc się co chwilę, aby na czas stawić się w miejscu spotkania bądź też oddać ważną pracę zaliczeniową. Brakuje nam kilku dodatkowych godzin na rozrywkę i oderwania się od rzeczywistości. Natomiast niektórym ludziom czas się dłuży i wiele by oddali, aby ich dni stały się krótsze. Wspaniały wynalazek Wujka Franka, głównego bohatera powieści Tomasza Jachimka – „Handlarze czasem”, pozwolił zaburzyć pojęcie czasoprzestrzeni.

Wujek Franek – osoba mająca mniej więcej czterdzieści lat, pewny siebie, inteligentny i ambitny. Razem ze swoją pięcioosobową rodziną wiedzie spokojny żywot, a jego jedyną pasją jest tworzenie co niedzielnych quizów, w których od wielu lat wiedzie prym niepokonanego mistrza. Niejeden próbował już pana Franciszka ograć, a w szczególności – jego szwagier Piotr, jednak nikomu dotąd się to nie udało, bowiem odpowiedzieć na zadane pytania jest niezmiernie trudno. Oprócz tego typu zabawy, owy mężczyzna posiada jeszcze jedną pasję – wymyślanie wynalazków. Skonstruował specjalny proszek, który zabarwiał się, kiedy jajka stawały się twarde, oraz samonapędzające się radio. Rodzina dosyć sceptycznie podchodziła do jego pomysłów i kolejnych tworów, które niestety nie mają zbyt długiego żywota. Jednak gdy Wuj Franek wymyśla maszynę do handlu czasem ich dotychczasowe życie całkowicie się zmienia, a Franciszek zostaje nazwany Wielkim Wynalazcą.

„Handlarze czasem” w sposób humorystyczny obrazują życie Wuja Franciszka i jego familii po wejściu specjalnego wynalazku na rynek. Urządzenie polegało na tym, że ludzie mogli wykupić sobie parę więcej godzin, rozszerzając swoją dobę, bądź też skrócić swoje dni, zyskując dzięki temu pieniądze. Wynikło z tego wiele nieporozumień, bowiem zegarki praktycznie były niepotrzebne, a pojęcie „nie mam czasu” kompletnie wyszło z użycia. Firma pana Franciszka rozszerzała swoje horyzonty, a sam wynalazca zyskał międzynarodową sławę. Jednak wraz z zyskaniem pieniędzy, rozgłosu i udowodnienia własnego geniuszu, wiele w życiu naukowca się zmieniło, niekiedy niekoniecznie na lepsze.

Przyznam, że zakochałam się w tej książce. Tomasz Jachimek rzucał wartymi zapamiętania tekstami na prawo i lewo, a jego styl wręcz mnie zaczarował. Lekkość, z jaką została napisana ta powieść, i humor, który występuje na każdej stronie zasługuje na szczególną pochwałę. „Handlarze czasem” są utworem ironicznym, w którym od samych bohaterów tryska niepoważnym zachowaniem i wyśmianiem niektórych przyzwyczajeń, szczególnie dominujących w polskim społeczeństwie. Czytając tę książkę cały czas miałam na ustach uśmiech i z przyjemnością dowiadywałam się kolejnych wiadomości z życia ukochanego Wujka Franka i spółki. Pomysłowość i kreatywność jest bardzo widoczna, natomiast prosty, niekiedy potoczny język, nadaje temu dziełu szczególną wartość. Podoba mi się fakt, że pan Jachimek nie starał się być poważnym, tylko opowiedział historię własnymi słowami, przez co poczułam się tak, jakbym słuchała wypowiadanych przez niego zdań.

W książce znajduje pięć rozdziałów odnoszących się do zmian zachodzących wraz z rozpowszechnianiem się wynalazku do zyskania czasu oraz cztery, dotyczące ludzi, których życie zmieniło się na lepsze przez użycie tejże specjalnej maszyny. Opisane postacie zrozumiały prawdziwy sens swojej egzystencji, niekiedy zmieniając całkowicie swoje uporządkowane dni. Tomasz Jachimek pokazał, że pomimo trudnej do opracowania ideologii pana Franciszka, jego urządzenie zmieniało ludzi i pozwalało im wiele zrozumieć. Te krótkie historie również mają w sobie coś niezapomnianego, bowiem królową w nich jest ironia, natomiast królem – śmiech. Innymi słowy – niezapomniani bohaterowie.

Uważam, że „Handlarze czasem” powinni dalej wędrować. Ludzie powinni zrozumieć wartość czasu oraz to, że wraz z sukcesem można wiele stracić. Natomiast fenomenalne poczucie humoru pana Tomasza Jachimka myślę, że sprawi, iż każdy czytelnik już czytając pierwsze strony wybuchnie śmiechem. A taką cechę niestety w polskiej literaturze ciężko dostrzec. Polecam. ;)

Niewątpliwie, nieraz zauważyliście jak ogromną wartość posiada czas. Dzisiejsze społeczeństwo żyje niespokojnie, spiesząc się co chwilę, aby na czas stawić się w miejscu spotkania bądź też oddać ważną pracę zaliczeniową. Brakuje nam kilku dodatkowych godzin na rozrywkę i oderwania się od rzeczywistości. Natomiast niektórym ludziom czas się dłuży i wiele by oddali, aby ich...