Miasto i miasto
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Tytuł oryginału:
- The City & The City
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- Data wydania:
- 2010-10-19
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-10-19
- Data 1. wydania:
- 2009-05-26
- Liczba stron:
- 392
- Czas czytania
- 6 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375065565
- Tłumacz:
- Michał Jakuszewski
- Tagi:
- literarura angielska śledztwo
Powieść "Miasto i miasto", współczesny literacki odpowiednik kultowego filmowego „Blade Runnera”, kojarząca się nieodwołalnie z Franzem Kafką, Phillipem K. Dickiem i Raymondem Chandlerem, jest kryminałem wyniesionym na zdumiewające wyżyny metafizyczne i artystyczne.
China Miéville stworzył swą najdoskonalszą dotąd powieść – egzystencjalny thriller rozgrywający się w mieście najniezwyklejszym ze wszystkich, realnych czy wyimaginowanych…
Gdy w ponurym, chylącym się ku upadkowi mieście Besźel położonym gdzieś na skraju Europy znaleziono ciało zamordowanej kobiety, wydawało się, że inspektora Tyadora Borlú z Brygady Najpoważniejszych Zbrodni czeka kolejna rutynowa sprawa. W miarę postępów śledztwa Borlú odkrywa jednak dowody wskazujące na spiski znacznie dziwniejsze i groźniejsze niż wszystko, co mógłby sobie wyobrazić. Wkrótce inspektorowi i bliskim mu ludziom zaczyna grozić niebezpieczeństwo. Borlú musi przekroczyć granicę niepodobną do żadnej innej i wyruszyć do jedynego miasta na Ziemi, które jest równie dziwne jak to, w którym mieszka…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 771
- 673
- 216
- 49
- 23
- 20
- 11
- 8
- 8
- 7
Cytaty
Spotykam podobne osoby prawie na każdej konferencji. Mówię im, że się pomyliłem, a one myślą, że mnie przekupiono albo boję się o własne życie. Albo że zastąpili mnie robotem czy coś w tym rodzaju.
Opinia
Nie wiem, co mam zrobić z tą książką. Ciągle zmieniam ocenę, waham się pomiędzy 3 a 6 gwiazdkami, nie mogę się zdecydować. Daję ostatecznie pięć, niech będzie. Skąd ten dylemat? Ano stąd, że pomysł świetny i ciekawy, a samo wykonanie nieco dziurawe.
Oto gdzieś na skraju Europy (z opisów można wywnioskować, że gdzieś w okolicach Bułgarii) mamy dwa miasta w mieście - Besźel i Ul Qoma istnieją topograficznie w tym samym miejscu, lecz są oddzielnymi miastami-państwami, których mieszkańcy, choć teoretycznie mijają się na ulicach i mieszkają po sąsiedzku, nie mają prawa wzajemnie się widzieć. Jeśli nie daj Boże im się to zdarzy, muszą się szybko odzobaczyć (w polskiej wersji zdaje się jest "przeoczyć"; czytałam tę powieść w oryginale i autor używał słowa "unsee"). Jeśli jednak celowo przekroczą tę bardzo cienką granicę i fizycznie lub zmysłami spróbują przejść do drugiego miasta, spotka ich coś, co w wersji angielskiej nazwane zostało Breach, a w polskiej dość, moim zdaniem, pokracznie Przekroczeniówką. Wszyscy się tego strasznie boją, bo Breach to taka bezforemna siła, która "znika" winowajców, i tak te dwie rzeczywistości istnieją obok siebie, lecz się nie przenikają.
W tym dość skomplikowanym świecie (czy raczej dwóch) popełnione zostaje morderstwo - ginie młoda kobieta, a śledztwem zajmuje się całkiekm łebski policjant z miasta Besźel, niejaki Tyador Borlú. Mamy więc intrygę kryminalną, która jednak nie jest jakoś specjalnie finezyjna. Ot, studentka z zagranicy, pracująca na wykopaliskach znajdujących się jednocześnie w obu miastach, jest zafascynowana konceptem istnienia trzeciego miasta, Orciny, znajdującego się gdzieś pomięszy Besźel i Ul Qoma, która to idea nie jest oczywiście mile widziana. Dziewczyna robi sobie wrogów i to się na niej mści. To tylko punkt wyjścia, potem wychodzą jeszcze na jaw bardziej złożone historie i fakty, które trochę zmieniają cały obraz sytuacji.
Wszystko brzmi fajnie i intrygująco, ale jakoś zabrakło mi w tej historii spójności i rozwinięcia niektórych wątków. Interesowała mnie na przykład geneza tych dwóch miast - dlaczego są tak podzielone, dlaczego ludzie w nich mieszkający stosują się do w sumie absurdalnego obowiązku przeoczania się wzajemnie i niesłyszenia pociągów czy samochodów z drugiego miasta, choć przejeżdżają one tuż obok. OK, boją się Breach - Przekroczeniówki, ale czy to naprawdę wystarczy, żeby tkwić w tak dziwacznym tworze? Zwłaszcza że w obu miastach mamy też sporo obcokrajowców z zachodniego świata czy uchodźców z innych krajów, więc mieszkańcy są do pewnego stopnia zaznajomieni z tym, jak wygląda życie gdzie indziej. Owszem, jest tu wątek zjednoczeniowców, którzy w sekrecie walczą o połączenie miast, ale moim zdaniem nie jest on jakoś specjalnie wiarygodny. Bohaterowie też nie są szczególnie porywający, dają się lubić, ale żadna postać nie wzbudziła we mnie silniejszych emocji, a to w książkach lubię. Było mi w sumie obojętne, co stanie się z inspektorem Borlú, skądinąd sympatycznym gliną z poczuciem misji. Książka rozkręca się w połowie, robi się całkiem ciekawie w warstwie kryminalnej, nawet dałam się porwać narracji i byłam zaintrygowana tym, jak to się skończy, kto zabił i dlaczego. I się rozczarowałam, bo wyjaśnienie zagadki niestety mnie nie powaliło, wydało mi się wręcz naciągane.
Ogólnie odniosłam wrażenie, że autor nie wykorzystał potencjału dwóch głównych wątków: kryminalnego oraz miast doppelgangerów. Właściwie nie wiem, czy chciał napisać powieść fantastyczną z elementem powieści kryminalnej, czy też kryminał osadzony w fantastycznej rzeczywistości. Wyszło coś pomiędzy, niedopracowane, tu i ówdzie pourywane. Ale w "The City & the City" można też dopatrzeć się komentarza społecznego do naszego świata. Przecież na co dzień też dużo "przeoczamy": nie widzimy tych, których widzenie by nam przeszkadzało prowadzić spokojny żywot w błogiej nieświadomości. Nie wtrącamy się, nie interweniujemy, gdy słyszymy coś niepokojacego za ścianą, wolimy "nie wiedzieć, nie słyszeć, nie widzieć". Tyle że robimy to z własnego wyboru, a nie ze strachu przed jakąś nieokreśloną siłą, która może nas "zniknąć" z powierzchni ziemi.
Mimo wielu wad, które według mnie zawiera ta opowieść, nie żałuję czasu spędzonego na jej czytaniu, bo jednak zasiała we mnie ziarenko ciekawości. To moje pierwsze spotkanie z Chiną Miévillem, ale nie będzie ostatnie, bo widzę, że pisarz ten ma oryginalne i inteligentne pomysły, więc chętnie sprawdzę, co jeszcze przyszło mu do głowy.
Nie wiem, co mam zrobić z tą książką. Ciągle zmieniam ocenę, waham się pomiędzy 3 a 6 gwiazdkami, nie mogę się zdecydować. Daję ostatecznie pięć, niech będzie. Skąd ten dylemat? Ano stąd, że pomysł świetny i ciekawy, a samo wykonanie nieco dziurawe.
więcej Pokaż mimo toOto gdzieś na skraju Europy (z opisów można wywnioskować, że gdzieś w okolicach Bułgarii) mamy dwa miasta w mieście - Besźel...