Miasta soli. Zagubieni
- Kategoria:
- literatura piękna
- Cykl:
- Miasta soli (tom 1)
- Seria:
- Kontynenty (wydawnictwo Smak Słowa)
- Tytuł oryginału:
- Mundun al-milh. At-Tih
- Wydawnictwo:
- Smak Słowa
- Data wydania:
- 2010-10-29
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-10-29
- Liczba stron:
- 550
- Czas czytania
- 9 godz. 10 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788362122103
- Tłumacz:
- Magdalena Kubarek
- Inne
„Miasta soli. Zagubieni” to pierwsza część cyklu Miasta soli, pisanego przez Munifa w latach osiemdziesiątych. To monumentalne dzieło, składające się z pięciu części i liczące ponad 2500 stron, jest krytycznym spojrzeniem na arabskie społeczeństwo, dającym obraz jego głębokiej przebudowy od czasów plemiennych po odkrycie ropy i inwazję Zachodu, oraz ukazującym negatywny wpływ, jaki to zderzenie cywilizacji wywarło na tradycyjną kulturę arabską. Kreśląc historię świata arabskiego, Munif dowodzi , że Arabowie są ofiarami ucisku, wykorzystywania i niesprawiedliwości ze strony cywilizacji zachodniej. Odkrycie ropy zapewniło bogactwo elitom, podczas gdy większość nadal cierpi niedostatek oraz jest prześladowana politycznie.
Pierwsza część, „Miasta soli. Zagubieni” obejmuje lata 1933/1953. W małej, żyjącej na pustyni społeczności Beduinów odkryte zostają złoża ropy naftowej, co powoduje nagły przypływ zainteresowanych intratnym przedsięwzięciem cudzoziemców. Między Beduinami a przybyszami z Zachodu dochodzi do konfliktów na tle kulturowym.
Miejsce akcji nie jest bliżej określone, co przesądza o spojrzeniu na żyjących w nim mieszkańców jako na członków całej, wielkiej wspólnoty Arabów, bez podziału na narodowości.
Munifa często określa się mianem twórcy nowego gatunku literackiego – powieści odzwierciedlającej społeczne, polityczne i gospodarcze problemy współczesnego społeczeństwa arabskiego. Wierzył, że słowo może stać się skutecznym narzędziem do zmian, a literaturę traktował jako środek do zwiększania świadomości i wrażliwości społecznej. Jest to także próba przedstawienia historii tej części świata oczami tubylca, podyktowana chęcią zaprezentowania szerszym kręgom prawdziwego oblicza inwazji cywilizacji Zachodu na kulturę arabską. Ropa naftowa, zdaniem Munifa, razem z dyktaturą polityczną przyczyniła się bowiem do upadku, dezorientacji i cierpienia społeczeństwa arabskiego w jego poszukiwaniu drogi do nowoczesności.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 198
- 34
- 22
- 3
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Zmartwienie pożera serce. Zabija.
Czuł, że zarówno jego jak i księcia pustynia może uzdrowić. Tam człowiek znajduje się sam pośród bezkresu, ciszy i pierwotnej przyrody. Tam ...
Rozwiń
Opinia
Ciężko było mi się wczuć w klimat w tej książki przez parę pierwszych rozdziałów, ale nie żałuję, że wytrwałam!
Książka, tak jak wspomina streszczenie, pokazuje zderzenie się cywilizacji arabskiej z kapitalizmem 'białego człowieka' w momencie odkrycia przez Amerykanów złóż ropy naftowej. Munif opisuje tragedię zarówno całej społeczności, jak i pojedynczych ludzi - robi to w sposób bardzo ciekawy, przynajmniej dla mnie, osoby wychowanej na literaturze europejskiej. Autor nie przedstawia amerykanów jako złych ludzi, przynajmniej nie zawsze - chodzą oni na arabskie wesela, z pozoru nagradzają robotników, zapewniają zatrudnienie, a nawet znają język arabski czy Koran - wszystko wskazuje więc, że w jakiś sposób próbują oni poznać kulturę czy zintegrować się z miejscowymi. Jednak są to tylko pozory, ponieważ przyjechali oni w jednym celu - wzbogacenia się i tak na prawdę nie postrzegają arabów jako równych sobie ("Dlaczego oni żyją inaczej niż Amerykanie? Dlaczego zabrania im się zbliżać do domów Amerykanów? (...) Dlaczego Amerykanie, krzycząc, nakazują im, aby natychmiast odeszli - przeganiają ich jak psy.").
Jednocześnie, na obcym kulturze arabskiej, amerykańskim kapitaliźmie, wzbogacają się również niektórzy Arabowie, i to właśnie oni w dużej mierze są najokrutniejsi dla swoich. Mimo to, czytelnik nie ma wątpliwości, że to przyjazd przedstawicieli zachodu, jest przyczyną całego zła - pieniądz i technologia budzą w ludziach najgorsze cechy i sprawiają, że spokojnie żyjąca i zintegrowana społeczność zaczyna się rozwarstwiać.
Ciekawe jest, że Munif często przedstawia wpływ ,,zderzenia się cywilizacji" poprzez popadanie ludzi w obłęd, tajemnicze choroby czy śmierć; ciekawe o tyle, że Harram nie różni się zbytnio od miast, w których żyjemy jako europejczycy - czy nasza rzeczywistość jest aż tak zepsuta?
Ciekawa jest też perspektywa; nie pomyślałabym na przykład, że to, że Amerykanie próbują mówić po arabsku, czy cytować Koran, może spotkać się z negatywnymi emocjami czy nieufnością, a jednak. I po raz kolejny już, w literaturze bliskowschodniej, zaskakuje mnie przedstawianie Aleppo jako ośrodka nowoczesności, medycyny, technologii - czy ktoś by tak teraz pomyślał o Syrii?
Dobra książka - burzy nieco obraz świata.
Ciężko było mi się wczuć w klimat w tej książki przez parę pierwszych rozdziałów, ale nie żałuję, że wytrwałam!
więcej Pokaż mimo toKsiążka, tak jak wspomina streszczenie, pokazuje zderzenie się cywilizacji arabskiej z kapitalizmem 'białego człowieka' w momencie odkrycia przez Amerykanów złóż ropy naftowej. Munif opisuje tragedię zarówno całej społeczności, jak i pojedynczych ludzi - robi to...