rozwińzwiń

Ziemia Nod

Okładka książki Ziemia Nod Radosław Kobierski
Okładka książki Ziemia Nod
Radosław Kobierski Wydawnictwo: W.A.B. Seria: ...archipelagi... literatura piękna
600 str. 10 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
...archipelagi...
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2010-11-17
Data 1. wyd. pol.:
2010-11-17
Liczba stron:
600
Czas czytania
10 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7414-738-5
Tagi:
Tarnów ból literatura polska
Inne
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
45 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1068
138

Na półkach: ,

https://taktoczytam.blogspot.com/2021/01/ziemia-nod-radosaw-kobierski.html

https://taktoczytam.blogspot.com/2021/01/ziemia-nod-radosaw-kobierski.html

Pokaż mimo to

avatar
35
33

Na półkach: ,

Początek był trudny ale po zapoznaniu się z bohaterami książkę czytało się bardzo dobrze. Dotyka ona trudnego czasu w historii Polski i Europy. Daje czytelnikowi do myślenia. Pokazuje jaki los potrafi być okrutny i niesprawiedliwy i że czasem wygrać znaczy przegrać...

Początek był trudny ale po zapoznaniu się z bohaterami książkę czytało się bardzo dobrze. Dotyka ona trudnego czasu w historii Polski i Europy. Daje czytelnikowi do myślenia. Pokazuje jaki los potrafi być okrutny i niesprawiedliwy i że czasem wygrać znaczy przegrać...

Pokaż mimo to

avatar
1360
843

Na półkach: , ,

„Nigdy nie wiadomo, czy to, co uważamy za cierpienie, nie jest w istocie darem, którego znaczenia nie pojmujemy aż do czasu kiedy się staje dla nas jasne, że decyduje o naszym i cudzym losie.
Ile w kim zostało, ile w kim zostało zabite, co przetrwało: czy to co zostało, to rzetelne istnienie, czy daje szansę oddychania, co z nim można jeszcze zrobić, czy można je sprzedać, kupić lepsze?
Nie ma pustych miejsc, życie popychane jakąś niewyobrażalną siłą, pod ogromnym ciśnieniem, wypełnia wszystko, każdą sferę przestrzeni. Wydaje się nam, że panujemy nad tym procesem, i możemy nim kierować, ale to jest złudzenie, jeszcze jedna żałosna i fałszywa namiastka. Człowiek zawsze błądzi na ziemi wygnania.
W istocie jedyne, na co możemy się w tej sytuacji zdobyć to ... krzyk.”

„Nigdy nie wiadomo, czy to, co uważamy za cierpienie, nie jest w istocie darem, którego znaczenia nie pojmujemy aż do czasu kiedy się staje dla nas jasne, że decyduje o naszym i cudzym losie.
Ile w kim zostało, ile w kim zostało zabite, co przetrwało: czy to co zostało, to rzetelne istnienie, czy daje szansę oddychania, co z nim można jeszcze zrobić, czy można je sprzedać,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
549
126

Na półkach: , ,

Wielka literatura, rujnująca psychikę w trakcie czytania, ale pozostawiająca niezapomniane wrażenia.

Wielka literatura, rujnująca psychikę w trakcie czytania, ale pozostawiająca niezapomniane wrażenia.

Pokaż mimo to

avatar
259
65

Na półkach: , ,

"Ambitna, trudna powieść".
"Napisana z epickim rozmachem".

Wątpię.
Mam najlepszy gust literacki w Polsce, a może na świecie, i nie sądzę, by "Ziemia Nod" zasługiwała na te wszystkie pochwały, które otrzymuje. Ale ja jestem mądrzejszy od wszystkich, więc nie będę się kłócił. Po prostu powiem, że jest to średnia, patetyczna proza o ludzkich tragediach, jakich było pełno. Polacy, Żydzi, Niemcy - wszyscy źli. Nic nowego. To przecież wiadomo od... kilkuset lat? A jeśli kogoś szokują krwawe sceny lub - jeszcze gorzej - podnieca się zbrodnią i samookaleczeniami, to się podoba. A że większość czytelników taka jest, to stąd takie niezasłużenie wysokie oceny. Nic oryginalnego tutaj nie ma.
Ja prawdę mówię.

"Ambitna, trudna powieść".
"Napisana z epickim rozmachem".

Wątpię.
Mam najlepszy gust literacki w Polsce, a może na świecie, i nie sądzę, by "Ziemia Nod" zasługiwała na te wszystkie pochwały, które otrzymuje. Ale ja jestem mądrzejszy od wszystkich, więc nie będę się kłócił. Po prostu powiem, że jest to średnia, patetyczna proza o ludzkich tragediach, jakich było pełno....

więcej Pokaż mimo to

avatar
644
526

Na półkach:

Dosyć trudna lektura. Mnogość wątków i postaci sprawiła, że momentami gubiłem się w tym wszystkim

Dosyć trudna lektura. Mnogość wątków i postaci sprawiła, że momentami gubiłem się w tym wszystkim

Pokaż mimo to

avatar
443
397

Na półkach: , ,

Kolejny,interesujący pisarz,którego odkryłem dzięki zakupom w sklepikach taniej książki,nad morzem podczas urlopu.Zaintrygowało mnie zdjęcie na okładce,jak się okazało wykonane przez autora i krótka nota biograficzna,która mówiła,że Radosław Kobierski jest poetą,prozaikiem i fotografikiem.W dużym stopniu gwarantowało to ciekawe spojrzenie na otaczający świat,a przekartkowanie książki pozwalało się zorientować,że akcja dzieje się na ziemiach dawnej Galicji(Tarnów i okolice) i obejmuje najbardziej tragiczny okres XX wieku.Książka ładnie wydana przez W.A.B. z 2010 roku,miała przyjazną wielkość i wagę.Nad sklepikiem szumiała puszcza ,która pokrywała te tereny 50 milionów lat temu, w bardzo ciekawym Muzeum Bursztynu w Jarosławcu,które poprzednio odwiedziłem.Kupiłem książkę bez wahania i nie zawiodłem się.Wiem,że do niej niedługo wrócę i przeczytam ponownie już na spokojnie.W ostatnim miesięczniku "Chimera" przeczytałem bardzo ciekawy artykuł autora z dziedziny fotografii "Linia imaginota" i zamówiłem na Allegro jego poprzednią książkę z 2005 roku "Harar",także wydaną przez W.A.B.Można powiedzieć,że Ziemia Nod rozciąga się pomiędzy -"Do wszystkiego można się przyzwyczaić.Śmierć przenika wszystko,bezszelestnie wkrada się do istnienia.Z początku budzi lęk,popycha do ucieczki,zmusza do trwożliwych modłów.A potem już można spokojnie jeść,patrząc na ludzi prowadzonych do miasta,cerować spodnie w świetle pożaru domu sąsiada,bez drżenia zapalać skręta z machorki,a nawet kopać ziemniaki w rytm wystrzałów" a "Nawet jeśli się uda,jakie to będzie miało znaczenie? Świat nie stanie się lepszy,czasu wojny nie skrócisz.Każdego dnia widzę umierających,takich jak ona i stosy trupów.Co to da,że jednego uratujesz?".

Kolejny,interesujący pisarz,którego odkryłem dzięki zakupom w sklepikach taniej książki,nad morzem podczas urlopu.Zaintrygowało mnie zdjęcie na okładce,jak się okazało wykonane przez autora i krótka nota biograficzna,która mówiła,że Radosław Kobierski jest poetą,prozaikiem i fotografikiem.W dużym stopniu gwarantowało to ciekawe spojrzenie na otaczający świat,a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
708
79

Na półkach:

Lubię wielowątkowe książki. W "Ziemi Nod" kolejne epizody mogą wydawać się niespójne, jednak każdy jest w jakiś sposób powiązany z poprzednimi.

Plus dla autora za opis przedwojennego i wojennego Tarnowa i wplatania fikcji w rzeczywiste zdarzenia (większość wydarzeń została opisana w serii "Tarnów. Wielki przewodnik" i zapewne z tych źródeł autor między innymi korzystał).

Jako rodowitą tarnowiankę raziły mnie pewne drobne nieścisłości, m.in. niektóre opisy ulic, którymi poruszali się bohaterowie (nawet uwzględniając ówczesny plan miasta, niezbyt logicznymi wydają się niektóre trasy. Wzmianka o generale Bemie, który umierając wspominał Tarnów, czyli miasto, w którym się urodził - wzruszające, ale Bemowie wyprowadzili się z Tarnowa, gdy generał był kilkumiesięcznym dzieckiem i wątpliwe, by zdołał coś zapamiętać ;)
Oraz wspomniany dwa razy zachód słońca nad Rzędzinem (dzielnicą Tarnowa) - wiem, że jestem czepialska, ale Rzędzin leży na wschodzie i nie ma możliwości, żeby widzieć tam zachód słońca.

Biorąc pod uwagę samą treść, książka daje do myślenia i nie da się po przeczytaniu nie myśleć o tamtych czasach...

Lubię wielowątkowe książki. W "Ziemi Nod" kolejne epizody mogą wydawać się niespójne, jednak każdy jest w jakiś sposób powiązany z poprzednimi.

Plus dla autora za opis przedwojennego i wojennego Tarnowa i wplatania fikcji w rzeczywiste zdarzenia (większość wydarzeń została opisana w serii "Tarnów. Wielki przewodnik" i zapewne z tych źródeł autor między innymi korzystał)....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1482
578

Na półkach: , ,

Jedna z trudniejszych książek jakie przyszło mi poznać pod względem warsztatu pisarza. Na początku czytając długie rozważania autora odpływałam, gubiłam się, momentami okazywało się, że przeczytałam dwie strony komponując w myślach listę zakupów... Normalnie odłożyłabym książkę ale w tym przypadku wiedziałam, że w końcu dojdę do momentu w którym autor mnie przytrzyma i nie wypuści już z pazurów. I nie zawiodłam się.
Opowieść zaczyna się w latach 30. luźnymi historiami poszczególnych mieszkańców Tarnowa. Przechodzi w lata okupacji - kiedy to nie bardzo wiemy w jaki sposób czytać, w jaki sposób przyswajać fakty, żeby nas zbyt mocno nie pochłonęło... Żeby nasza psychika wyszła z tego w całości... I w końcu lata powojenne - kiedy to nastąpił całkowity chaos: "jakiej domyślności trzeba było, żeby połapać się w tych wszystkich machlojkach, roszadach, wzajemnych oskarżeniach i przepychankach? Kto jest kim? Czego chcą tak naprawdę jedni i drudzy?".
Wstrząsająca lektura - jak większość dotycząca tej tematyki.

"Ludzkie życie samo w sobie jest niczym, samo z siebie nic nie może. Zawsze odnosi się do innego życia i w nim odnajduje spełnienie. Ludzkie istnienia przypominają sieć, jedno jest powiązane z drugim, jedno zależne od drugiego. Nie ma tu miejsca na przypadek. Człowiek oczywiście może się buntować przeciwko temu porządkowi, może próbować świadomie wykluczyć się z systemu, ale nawet ten ruch jest przewidziany, niejako wpisany w ekonomię życia."

Jedna z trudniejszych książek jakie przyszło mi poznać pod względem warsztatu pisarza. Na początku czytając długie rozważania autora odpływałam, gubiłam się, momentami okazywało się, że przeczytałam dwie strony komponując w myślach listę zakupów... Normalnie odłożyłabym książkę ale w tym przypadku wiedziałam, że w końcu dojdę do momentu w którym autor mnie przytrzyma i nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
142
53

Na półkach: , ,

oprócz edenu jest też inna ziemia. jałowa i niegościnna. kraina wygnanych i zapomnianych. nod.
to wszystko odbywa się na styku.

czekam na właściwy moment. nie spieszę się. rzadko się to zdarza. taki brak pośpiechu, łapczywości. pozwalam opowieści płynąć przez mnie. nie jestem skupiony. nie zapamiętuję wątków. nie pamiętam nazwisk. jest w niej jakiś magnetyzm, który każe czekać. pozwalać płynąć. pozwalać rozmywać się jej w czasie.
teraźniejszość obarczona jest nieznośną ciężkością. to warstwy czasu, jedna na drugiej. nakładają się na siebie. kiedy zaczyna się to dostrzegać, powietrze wydaje się gęstsze. nie jest już powietrzem, ale sumą ich wszystkich. wyziewów historii. gęstością wszystkich oddechów.
kobierski wywołuje duchy. litery, które tworzą zdania to litery z tablicy, która służy do rozmów z nimi. tymi którzy byli tu wcześniej. tymi, których nigdy nie było.
nie umiem przejść obojętnie obok zdań, które wywołują rodzaj żalu za czymś co bezpowrotnie przeminęło. za światem archaicznym, ale różnorodniejszym niż ten za oknem. niektóre słowa albo opisy skądś znam. skąd? wydaje mi się, że rozrywam ciężką kotarę i przez szparę, która powstał obserwuję ich.
mógłbym przecież ostrzec kogoś. uratować kogoś. ale nikt mnie nie widzi, nikt nie usłyszy.
nod wywołuje uczucie bliskości, tak jak tęskni się za zapomnianą zabawką z dzieciństwa. rodzaj retrospekcji. urwanej i niepewnej. coś jak uciekinier z kraju ogarniętego wojną, który wypiera obrazy śmierci. zapomina w końcu kim jest. takim czymś jest nod. wyparciem. zapomnieniem. ale i żalem. i tęsknotą. i bólem.

nod to znaczy błądzić. widzimy z bliska coś więcej niż kawał historii. codzienną rzeczywistość prowincjonalnej okupacji, strach kiedy nie ma już nadziei, widzimy bohaterów i skurwysynów. bez dat. bez patosu. za to z brudem i odorem jaki wydobywa z człowieka przerażenie. co czujemy? czasem pustkę - bo nie jesteśmy w stanie zrozumieć (czy Autor jest?),czasem bezsilność - bo świat nod to świat skończony, zamknięty.

a więc tarnów, gdzieś na obrzeżach przedwojennej Polski. mozaika narodowości. mozaika losów każdego z nich, których poznajemy jako wolnych ludzi. podobnych nam. wojna wszystko wywraca. porządek tamtego świata. wtedy zaczyna się nod. wtedy zaczyna się błądzenie.

mam na końcu nieodparte wrażenie - błądzenie w poszukiwaniu samych siebie...

więcej: http://lektury-dla-klas.blogspot.com/

oprócz edenu jest też inna ziemia. jałowa i niegościnna. kraina wygnanych i zapomnianych. nod.
to wszystko odbywa się na styku.

czekam na właściwy moment. nie spieszę się. rzadko się to zdarza. taki brak pośpiechu, łapczywości. pozwalam opowieści płynąć przez mnie. nie jestem skupiony. nie zapamiętuję wątków. nie pamiętam nazwisk. jest w niej jakiś magnetyzm, który każe...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    183
  • Przeczytane
    56
  • Posiadam
    42
  • Teraz czytam
    6
  • Ulubione
    4
  • 2013
    3
  • Chcę w prezencie
    2
  • WAB
    2
  • Seria Archipelagi
    2
  • Literatura piękna
    2

Cytaty

Więcej
Radosław Kobierski Ziemia Nod Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także