Requiem dla snu
Wydawnictwo: Niebieska Studnia Ekranizacje: Requiem dla snu (2001) literatura piękna
304 str. 5 godz. 4 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Requiem for a Dream
- Wydawnictwo:
- Niebieska Studnia
- Data wydania:
- 2010-09-08
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-09-08
- Data 1. wydania:
- 1999-10-12
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788360979167
- Tłumacz:
- Elżbieta Gałązka-Salamon
- Ekranizacje:
- Requiem dla snu (2001)
- Tagi:
- narkotyki używki uzależnienie thriller klasyka przestępstwo
„Requiem dla snu” to magnetyczna opowieść o życiu na krawędzi. Trójka młodych Amerykanów, chcąc urzeczywistnić swoje marzenia, wpada na niebezpieczny pomysł handlu narkotykami. Szybko wzbogacają się, ale ich życiem zaczyna rządzić heroina. W tym samym czasie matka jednego z nich, pragnąc za wszelką cenę wystąpić w telewizyjnym show, uzależnia się od tabletek odchudzających.
W 2000 roku „Requiem dla snu” doczekało się ekranizacji wyreżyserowanej przez Darrena Aronofsky’ego. Film zdobył dwadzieścia nagród. Doceniony został także Hubert Selby współpracujący z Aronofskym przy pisaniu scenariusza.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 3 229
- 1 153
- 348
- 115
- 56
- 29
- 13
- 11
- 10
- 9
OPINIE i DYSKUSJE
Książka wstrząsająca. Budząca skrajne emocje przez cały czas. Mocniejsza nawet niż film. Obserwujemy dwa typy uzależnień: jedno spowodowane chęcią odczuwania przyjemności, drugie chęcią zaistnienia i robienia tego za wszelką cenę. Degradacja człowieczeństwa w obu przypadkach jest podobna.
Pod względem budowy literackiej to też wyjątkowe dzieło. Język tu użyty jest potoczny, podkreśla charakter i inteligencję postaci. Inaczej mówi mądra i oczytana Marion, inaczej prosty (żeby nie powiedzieć prostacki) Tyrone. Autor zrezygnował z wyodrębnienia z tekstu dialogów. Czyta się to trochę jak biały wiersz. Z kontekstu wynika kto wygłasza dane frazy. Czasem nie wiadomo do końca, czy zostało dane słowo wypowiedziane naprawdę, czy może dzieje się to w głowie postaci. Z powodu takiego układu tekstu, czytelnik musi być bardzo uważny, czasem kilka razy wracać z tekstem, zastanawiać się nad sytuacjami z różnych kątów widzenia.
Warto posłuchać przed, po i w trakcie suity Clinta Mansella skomponowanej do filmu. Buduje napięcie i wciąga w akcję.
Prawdziwe arcydzieło.
Książka wstrząsająca. Budząca skrajne emocje przez cały czas. Mocniejsza nawet niż film. Obserwujemy dwa typy uzależnień: jedno spowodowane chęcią odczuwania przyjemności, drugie chęcią zaistnienia i robienia tego za wszelką cenę. Degradacja człowieczeństwa w obu przypadkach jest podobna.
więcej Pokaż mimo toPod względem budowy literackiej to też wyjątkowe dzieło. Język tu użyty jest...
Bardzo mocna rzecz, żeby nie rzec "dyna-mit". Jednak nie rozsadza on nas od emocji, nie wprawia w szok. Raczej imploduje od środka, wstrząsa, pochłaniając wszelkie pozytywne emocje, pozostawiając tylko pustkę, głęboki smutek i żałość.
Bardzo mocna rzecz, żeby nie rzec "dyna-mit". Jednak nie rozsadza on nas od emocji, nie wprawia w szok. Raczej imploduje od środka, wstrząsa, pochłaniając wszelkie pozytywne emocje, pozostawiając tylko pustkę, głęboki smutek i żałość.
Pokaż mimo toBardzo smutna książka o pustce w życiu i próbie jej zapełnienia. A zaczyna się tak pogodnie... Jeśli chodzi o literaturę opisującą, co narkotyki robią z ludźmi — stawiam na równi z "Heroiną" Piątka.
Bardzo smutna książka o pustce w życiu i próbie jej zapełnienia. A zaczyna się tak pogodnie... Jeśli chodzi o literaturę opisującą, co narkotyki robią z ludźmi — stawiam na równi z "Heroiną" Piątka.
Pokaż mimo toNajpierw obejrzałam, a teraz przeczytałam. Film był trochę dziwny, ale chyba taki miał być, ogólnie dobry. Książka bardzo dobra
Najpierw obejrzałam, a teraz przeczytałam. Film był trochę dziwny, ale chyba taki miał być, ogólnie dobry. Książka bardzo dobra
Pokaż mimo toForma 0/10
ZERO!
Film był ciekawy, sięgnęłam po książkę... BŁĄD!
Może w oryginale da się to coś czytać, ale w polskim..... NIE! Przekład (e.gałązka-salamon) jest okropny, a oto przykłady: 'kchurwa, schrupacz, spytacz, czynści, som, sze, muszy-jeszcz' etc... Każda strona tak się przedstawia, to nie są jakieś wyjątki... Wygląda to jak szyfry gimnazjalistów albo i nawet dzieci w podstawówce... Czyta się bardzo ciężko, do tego nawet nie ma zaznaczenia dialogów, więc nie wiadomo czy czeka nas kolejny opis, czy ktoś do kogś coś mówi.
LITOŚCI!!!!!!!
Daję sobie spokój, bo oczy mnie bolą! Psychika również...
Żałuję, że kupiłam i zamierzam ją przekazać bibliotece, by nikt inny nie musiał ani złotówki płacić za taki badziew.
Forma 0/10
więcej Pokaż mimo toZERO!
Film był ciekawy, sięgnęłam po książkę... BŁĄD!
Może w oryginale da się to coś czytać, ale w polskim..... NIE! Przekład (e.gałązka-salamon) jest okropny, a oto przykłady: 'kchurwa, schrupacz, spytacz, czynści, som, sze, muszy-jeszcz' etc... Każda strona tak się przedstawia, to nie są jakieś wyjątki... Wygląda to jak szyfry gimnazjalistów albo i nawet dzieci...
Przykra opowieść o ,,ciemnej" stronie społeczeństwa, zasługującej na światło. Okrutne odzwierciedlenie tego, jak temat narkomani i uzależnień jest bagatelizowany, a osoby zmagające się z tym problemem często są odczłowieczane.
Ukazany w ,,Requiem dla snu" progres uzależnienia jest przerażający a zarazem dogłębnie prawdziwy. Autor przedstawia czytelnikowi nie tylko to, co widać na zewnątrz, ale również a przede wszystkim to, co dzieje się w środku uzależnionych. Powieść o niezrozumieniu dla osób z niższych warstw społecznych. Momentami ironiczna, obśmiewająca nonsensy tego, jak zbudowany jest ten świat. Do głębi ukazująca to, jak bardzo nie rozumiemy ludzi uzależnionych.
Jedynym minusem był język, a w zasadzie sprawa edytorska- wszystko pisane jednym, ciągłym tekstem, sprawiało że treść nieraz zmywała się w jedno większe bagno i trudnym było cokolwiek z tego zrozumieć. Brak dialogów jako takich, a w zasadzie to, że nie były w żaden sposób zaznaczone, stanowiły część narracji. Powtarzalność słów w pewnym sensie budowała trudność i realność przedstawionego problemu.
Początek był interesujący, końcówka znakomita, niestety w środku fabuła nieco rozwleczona, momentami miałam już dosyć do cna podobnych do siebie scen, różniących się jedynie szczegółami. Tym niemniej całość wypadła dobrze, po prostu trzeba przebrnąć przez te ,,gorsze chwile". Osobą zainteresowanym tematem serdecznie polecam.
Przykra opowieść o ,,ciemnej" stronie społeczeństwa, zasługującej na światło. Okrutne odzwierciedlenie tego, jak temat narkomani i uzależnień jest bagatelizowany, a osoby zmagające się z tym problemem często są odczłowieczane.
więcej Pokaż mimo toUkazany w ,,Requiem dla snu" progres uzależnienia jest przerażający a zarazem dogłębnie prawdziwy. Autor przedstawia czytelnikowi nie tylko to, co...
I pomyśleć, że czasami wystarczy użyć tak prostych środków, by stworzyć znakomitą literaturę. Hubert Selby jr nie posługuje się pięknym językiem, jego styl jest raczej surowy i chropowaty, zdania szorstkie i dosadne, pełne słownictwa potocznego wywodzącego się z ulicznego slangu. A jednak tę prozę czyta się zdumiewająco hipnotycznie, wprost wciąga ona w obłędny wir życia bohaterów powoli zmierzających ku zagładzie. Niewyróżnione w tekście dialogi, strumienie świadomości, eksperymenty z interpunkcją, te zabiegi sprawiają, że całość zyskuje niepokojący transowy rytm.
Czworo bohaterów powieści to ludzie wydawałoby się jak najbardziej zwyczajni, tacy, jakich znamy wszyscy. A jednak Sara, samotna wdowa w średnim wieku, jej syn Harry wraz z narzeczoną Marion i kumplem Tyronem marzą o przekroczeniu granic swojej przeciętności. Sara oddaje się marzeniom o występie w telewizyjnym teleturnieju, Harry, Marion i Tyron gustują w heroinie, którą próbują także handlować w nadziei na szybki zysk i lepszą przyszłość. W powieści obserwujemy jak powoli tracą kontakt z rzeczywistością i zatracają się w zjeździe po równi pochyłej. Ten dramat opowiedziany jest bardzo zmino, bez jakiejkolwiek tkliwości i patosu. I może dlatego tym bardziej robi wrażenie. Ta książka jest brutalna jak samo życie ze złudzeniami i ma w sobie jakiś trudny do określenia magnetyzm, który sprawia, że czyta się ją z zapartym tchem.
I pomyśleć, że czasami wystarczy użyć tak prostych środków, by stworzyć znakomitą literaturę. Hubert Selby jr nie posługuje się pięknym językiem, jego styl jest raczej surowy i chropowaty, zdania szorstkie i dosadne, pełne słownictwa potocznego wywodzącego się z ulicznego slangu. A jednak tę prozę czyta się zdumiewająco hipnotycznie, wprost wciąga ona w obłędny wir życia...
więcej Pokaż mimo toCyt.:
„Niesamowite jak niektórzy ludzie potrafią być ślepi na prawdę. Mają ją przed samymi oczyma a jednak jej nie dostrzegają”.
Hubert Selby Jr. „Requiem dla snu”
Hubert Selby Jr amerykański pisarz, urodzony i wychowany w nowojorskim Brooklynie, samouk. Używał surowego, prostego języka by przedstawić ponury, brutalny świat. Nie troszczył się o gramatykę i interpunkcję, przedstawiał dialogi jako kompletne akapity, bez oznaczeń pomiędzy różnymi mówcami. Krytycy czasami porównują jego prozę do „spontanicznej prozy” Jacka Kerouac’a. Mówił o sobie, że „pisze to co słyszy, czuje i widzi”. Wykorzystywał w swojej twórczości własne aspekty doświadczeń dot. m.in. uzależnień, sam zmagając się z wieloma nałogami.
W wydanej w 1978 roku powieści „Requiem dla snu” opisuje losy czwórki nowojorczyków, trojga przyjaciół i matki jednego z bohaterów, którym życie zaczyna powoli wymykać się spod kontroli. Pogoń za marzeniami, które tak naprawdę nigdy nie zostaną spełnione, gdyż budowane są na „ruchomych piaskach”.
Znakomite studium popadania w uzależnienie i trwania w nim. Świetnie oddane etapy wzrastania uzależnienia , od początkowych: „ja taki nie będę nigdy”, czy „mogę przestać w każdej chwili” do momentu, gdy nałóg zapanuje już nad każdym fragmentem ciała i woli.
Cyt.:
„Wiedzieli że w każdej chwili mogą przestać jeśli tylko zechcą. Gdyby kiedykolwiek zechcieli przestać”.
Hubert Selby Jr. „Requiem dla snu”
Na podstawie powieści w 2000 roku powstał doskonały film w reżyserii Darrena Aronowsky’ego, przy którego realizacji aktywnie uczestniczył Selby.
I choć wiemy, przypuszczamy jak może skończyć się ta opowieść, brniemy w nią nieubłaganie. Staczamy się razem z bohaterami po równi pochyłej, gdzie już nie będzie żadnego ratunku. Dojdziemy do samego dna piekła. Wydaje się to paradoksem, ale tylko od samego dna, od ostatniej granicy upodlenia którą przekroczymy, można się odbić i próbować na nowo poskładać swoje życie. Niektórym się to udaje.
Czy uda się bohaterom Huberta Selby’ego?
Polecam.
Cyt.:
więcej Pokaż mimo to„Niesamowite jak niektórzy ludzie potrafią być ślepi na prawdę. Mają ją przed samymi oczyma a jednak jej nie dostrzegają”.
Hubert Selby Jr. „Requiem dla snu”
Hubert Selby Jr amerykański pisarz, urodzony i wychowany w nowojorskim Brooklynie, samouk. Używał surowego, prostego języka by przedstawić ponury, brutalny świat. Nie troszczył się o gramatykę i interpunkcję,...
Definicja strumienia świadomości. Dialogi zawarte w opisach, prawie żadnych akapitów, częsty brak interpunkcji. Większość stron przypomina ściany tekstu. Ciężko było się przyzwyczaić, gdzieś do 70-tej strony, a potem tekst płynie i drąży umysł jak skałę.
Definicja strumienia świadomości. Dialogi zawarte w opisach, prawie żadnych akapitów, częsty brak interpunkcji. Większość stron przypomina ściany tekstu. Ciężko było się przyzwyczaić, gdzieś do 70-tej strony, a potem tekst płynie i drąży umysł jak skałę.
Pokaż mimo to"Porzućcie nadzieję Wy, którzy tu wchodzicie"
Bohaterowie Selbyego upadają ze strony na stronę a ich marzenia są tylko paliwem napędzającym ten upadek. Nic tu nikomu nie wychodzi, ludzie to tylko worki na substancje, które przejmują nad nimi kontrolę. Nie ma tu krzty happy endu, co pewnie większość zna z filmu Aronofskyego.
Choć sama historia i bohaterzy na stałe zagościli w popkulturze za sprawą ekranizacji - warto sięgnąć po książkę ze względu na język i samą konstrukcję powieści, gdzie naturalistyczne opisy gładko przechodzą w strumienie świadomości a dialogi są napisane żywym, mięsistym językiem.
"Porzućcie nadzieję Wy, którzy tu wchodzicie"
więcej Pokaż mimo toBohaterowie Selbyego upadają ze strony na stronę a ich marzenia są tylko paliwem napędzającym ten upadek. Nic tu nikomu nie wychodzi, ludzie to tylko worki na substancje, które przejmują nad nimi kontrolę. Nie ma tu krzty happy endu, co pewnie większość zna z filmu Aronofskyego.
Choć sama historia i bohaterzy na stałe zagościli...