Paweł jest uczniem Anny, natomiast nie pałają do siebie sympatią. Z pozoru nic ich nie łączy, jednak gdy okazuje się, że zakochują się w tym samym mężczyźnie, oboje będą musieli zmierzyć się z przeszłością i wyjawieniem prawdy najbliższym...
„— Niech pani takich głupot nie opowiada! — prawie wykrzykuje kobieta. — Paweł nie jest żadnym gejem!

— Przecież to nie jest koniec świata — odzywam się. — On teraz potrzebuje wsparcia, nie jest mu łatwo”.
Myślałam, że druga część serii mnie o wiele bardziej zainteresuje niestety nic z tych rzeczy. Przyznaję, że autor porusza bardzo ważny temat, jakim jest coming out osoby homoseksualnej przed najbliższymi, jak w przypadku Pawła, ale jego bliscy nie odebrali tej informacji pozytywnie. Nawet bym powiedziała, wręcz w sposób odpychający, z tego powodu, że nie dali mu żadnego wsparcia, co było po prostu moim zdaniem nieczułe i niedelikatne. Jeśli chodzi o Annę, to jej postać nie za bardzo wzbudziła we mnie jakieś uczucia. Ponadto wydarzenia, które miały miejsce w jej życiu, nie sprawiły, że zyskała moją sympatię.
Bierki przełamuję tabu i porusza sprawy, które nie powinny być zakazane i się o nich nie mówi. W istocie miałam nadzieję, że lektura mnie zainteresuje, jednak tak się nie stało, każdy ma inny gust.




#tabu#comingout#gej#homoseksualiści#


http://bookaholicandwriter.blogspot.com/2023/12/bierki-marcin-szczygielski-recenzja.html

Paweł jest uczniem Anny, natomiast nie pałają do siebie sympatią. Z pozoru nic ich nie łączy, jednak gdy okazuje się, że zakochują się w tym samym mężczyźnie, oboje będą musieli zmierzyć się z przeszłością i wyjawieniem prawdy najbliższym...
„— Niech pani takich głupot nie opowiada! — prawie wykrzykuje kobieta. — Paweł nie jest żadnym gejem!

— Przecież...

Druga część trochę gorsza od pierwszej, mniej śmieszna, ale nadal sympatyczna. Jest o problemach rodzinnych dorastającego geja i o ułożonym życiu surowej (jest z tego znana) nauczycielki której życie wywraca się do góry nogami. Przed przeczytaniem warto pamiętać, że książka ta jest z założenia lekka i łatwa w odbiorze (chociaż porusza też ważne tematy),a w środku jest kilka homoseksualnych scen erotycznych, tak samo jak w części pierwszej.

Druga część trochę gorsza od pierwszej, mniej śmieszna, ale nadal sympatyczna. Jest o problemach rodzinnych dorastającego geja i o ułożonym życiu surowej (jest z tego znana) nauczycielki której życie wywraca się do góry nogami. Przed przeczytaniem warto pamiętać, że książka ta jest z założenia lekka i łatwa w odbiorze (chociaż porusza też ważne tematy),a w środku jest...

Czyta się dość przyjemnie, są zwroty akcji, jakieś tam zaskoczenia. Widać, że autor wie o czym pisze. Chociaż podobnie jak w pierwszej części kobieta jest jędzowata. I trochę to naiwne, że została historykiem na złość mamie (historykiem jest się z pasji, albo się nie pracuje w zawodzie jak się pomyliło studia). No i Ci chłopcy geje, jeden nieporadny, a drugi wie dużo o seksie ale tak naprawdę nie miał wcześniej doświadczenia. Końcówka niedopracowana, i nie przemyślana. Nie jest to wielka literatura, ale z tego gatunku rzadko która jest.

Czyta się dość przyjemnie, są zwroty akcji, jakieś tam zaskoczenia. Widać, że autor wie o czym pisze. Chociaż podobnie jak w pierwszej części kobieta jest jędzowata. I trochę to naiwne, że została historykiem na złość mamie (historykiem jest się z pasji, albo się nie pracuje w zawodzie jak się pomyliło studia). No i Ci chłopcy geje, jeden nieporadny, a drugi wie dużo o...

Ciekawe postacie i zabawne wątki. Niestety ale tylko na początku książka zebrała u mnie już dobrą opinię. Im dalej przewracałem kartki, czułem, że to porno na papierze... Według mnie, co za dużo to nie zdrowo.

Ciekawe postacie i zabawne wątki. Niestety ale tylko na początku książka zebrała u mnie już dobrą opinię. Im dalej przewracałem kartki, czułem, że to porno na papierze... Według mnie, co za dużo to nie zdrowo.

Książka jest raczej na jeden raz. Pod względem językowym porównałbym ją do serii książek przygód geja w wielkim mieście Mikołaja Milcke, z tą różnicą, że o ile do tamtych mam jeszcze chęć wracać, tak do tej nie bardzo. Jest to taki przyjemny umilacz czasu jednorazowego użytku.
Nie da się nie wspomnieć o okładce. Zarówno ta tutaj, jak i druga z dwoma męskimi postaciami są według mnie po prostu beznadziejne. Kojarzy mi się to z soft porno i pomimo, iż w ksiązce nie brakuje opisów aktów seksualnych, to jednak nie nazwałbym jej powieścią erotyczną.
Historia z jednej strony jest w jakimś sensie intrygująca. Może się podobać, nie przeczę. Z drugiej strony pozostawia jednak spory niedosyt. Całość wydała mi się zbyt uproszczona i banalna.
Dużym plusem jest świetnie napisana postać nauczycielki.
Podsumowując można sięgnąć dla relaksu, bez większych oczekiwań, wtedy może się to okazać miłą rozrywką.
Nie żałuję poświęconego czasu na jej przeczytanie, jednakże drugi raz bym jej nie zakupił.

Książka jest raczej na jeden raz. Pod względem językowym porównałbym ją do serii książek przygód geja w wielkim mieście Mikołaja Milcke, z tą różnicą, że o ile do tamtych mam jeszcze chęć wracać, tak do tej nie bardzo. Jest to taki przyjemny umilacz czasu jednorazowego użytku.
Nie da się nie wspomnieć o okładce. Zarówno ta tutaj, jak i druga z dwoma męskimi postaciami są...

Początek książki ciekawy. Fajne postacie, zabawny język nauczycielki. Niestety im dalej, tym historia stawała się coraz bardziej trywialna, a zamiast fabuły mieliśmy dawkę porno... Według mnie zdecydowanie słabsza od 3. części, a do Berka to już przepaść.

Początek książki ciekawy. Fajne postacie, zabawny język nauczycielki. Niestety im dalej, tym historia stawała się coraz bardziej trywialna, a zamiast fabuły mieliśmy dawkę porno... Według mnie zdecydowanie słabsza od 3. części, a do Berka to już przepaść.

Podoba mi się :)

Podoba mi się :)

Niech was nie zmylą imiona bohaterów tej książki. Są to totalnie nowe postacie i ich unikatowa historia. Po “Berku” myślałam, że teraz cofamy się w czasie, do lat młodości bohatera ze wspomnianej wcześniej części pierwszej, ale coś mi zgrzytało z tym pomysłem. Dlatego warto to zaznaczyć, że jedyne co łączy ze sobą obie historie to imiona. Bardzo oryginalne zagranie, nie spotkałam się z czymś takim (:

W tej opowieści nie podobał mi się początek. Nie lubię budowania fabuły na domysłach, jakimś nieporozumieniu. Więc już myślałam, że ta część nie przypadnie mi do gustu. Jednak im dalej, tym zakochiwałam się w tej historii od nowa. Uwielbiam, jak autor potrafi przekazać czytelnikowi to, czego aktualnie potrzebuje. Ta książka trafiła u mnie w idealny czas i jestem jej za to wdzięczna.

Myślałam, że słabo ją ocenię, a okazało się, że nie potrafiłam przestać myśleć o jej bohaterach przez długi czas. Polecam nie zniechęcać się początkiem, bo potem jest już tylko lepiej.

ig: @dwieksiazki

Niech was nie zmylą imiona bohaterów tej książki. Są to totalnie nowe postacie i ich unikatowa historia. Po “Berku” myślałam, że teraz cofamy się w czasie, do lat młodości bohatera ze wspomnianej wcześniej części pierwszej, ale coś mi zgrzytało z tym pomysłem. Dlatego warto to zaznaczyć, że jedyne co łączy ze sobą obie historie to imiona. Bardzo oryginalne zagranie, nie...

Moja ulubiona część Kronik nierówności. Trzeci raz ją pochłonąłem w kilka dni. Świetna historia opisywana z perspektywy dwóch bahaterów. Jest w tej książce coś mrocznego i pokrzepjajacego zarazem. Bardzo dobra literatura.

Moja ulubiona część Kronik nierówności. Trzeci raz ją pochłonąłem w kilka dni. Świetna historia opisywana z perspektywy dwóch bahaterów. Jest w tej książce coś mrocznego i pokrzepjajacego zarazem. Bardzo dobra literatura.

Powieść jest udana, jeśli mamy ochotę przerzucić kolejne strony i dowiedzieć się końca opowiadanej historii. Tak jest w przypadku „Bierków”. Autorowi udało się stworzyć ciekawą fabułę i zaprezentować ją w przystępnej formie (choć niektórzy zapewne uznają ją za zbyt pornograficzną). Mamy tutaj całą paletę tematów takich jak różnice społeczne, przemoc domowa, homofobia, rzeczywistość pracy nauczycieli w polskich szkołach. Centralnym motywem są skomplikowane konstelacje miłosne, w które uwikłani są bohaterowie. Jest to w gruncie rzeczy lektura dla młodzieży, choć myślę, że może zainteresować także starszych czytelników.

Powieść jest udana, jeśli mamy ochotę przerzucić kolejne strony i dowiedzieć się końca opowiadanej historii. Tak jest w przypadku „Bierków”. Autorowi udało się stworzyć ciekawą fabułę i zaprezentować ją w przystępnej formie (choć niektórzy zapewne uznają ją za zbyt pornograficzną). Mamy tutaj całą paletę tematów takich jak różnice społeczne, przemoc domowa, homofobia,...