Czytane dawno, pozostało uczucie: Mailer nie lubił Marilyn, o której pisał.
Nie ma tu empatii, jest "mięso", niekiedy wulgarne i drastyczne.

Czytane dawno, pozostało uczucie: Mailer nie lubił Marilyn, o której pisał.
Nie ma tu empatii, jest "mięso", niekiedy wulgarne i drastyczne.

Jak ktoś chce się dowiedzieć, gdzie się urodziła/uczyła/pracowała/bywała MM, to niech sobie poczyta lepiej Wikipedię.
To nie jest mainstreamowa biografia - to jest próba napisania psychonalitycznego portretu. Czy udana? Czy potrzebna? Wiele zdań podkreśliłam jako trafne, wiele razy zatrzymałam lekturę wskutek refleksji, więc to jest zawsze cenne.
Czy jednak autor miał do tego prawo, by konstruować tak "głęboki" portret bohaterki?
Ujmę to tak: bardzo wiarygodny portret psychologiczny niebanalnej kobiety, w który się wierzy, który się rozumie i który się pamięta, ale czy to portret MM? Autor nie stara się nawet mnie przekonać:)

Jak ktoś chce się dowiedzieć, gdzie się urodziła/uczyła/pracowała/bywała MM, to niech sobie poczyta lepiej Wikipedię.
To nie jest mainstreamowa biografia - to jest próba napisania psychonalitycznego portretu. Czy udana? Czy potrzebna? Wiele zdań podkreśliłam jako trafne, wiele razy zatrzymałam lekturę wskutek refleksji, więc to jest zawsze cenne.
Czy jednak autor miał do...

Wstrętny język.

Wstrętny język.

Jedna z najgorszych książek jakie przeczytałam w życiu. Biografia powinna przedstawiać życie danej osoby a nie posługiwać się opisami rodem z rynsztoka i określeniami typu "głupiutka", "łatwa", etc. MM przewraca się w grobie a autor kojarzy mi się ze zwykłą hieną. Wstyd.

Jedna z najgorszych książek jakie przeczytałam w życiu. Biografia powinna przedstawiać życie danej osoby a nie posługiwać się opisami rodem z rynsztoka i określeniami typu "głupiutka", "łatwa", etc. MM przewraca się w grobie a autor kojarzy mi się ze zwykłą hieną. Wstyd.

Trochę przeczytałam już książek o Marilyn, niestety ta jest najgorsza. Forma pisania oraz brak jakiejkolwiek empatii ze strony autora mnie rozczarował a nawet zdenerwował. Ciężko było mi skończyć tą książkę.

Trochę przeczytałam już książek o Marilyn, niestety ta jest najgorsza. Forma pisania oraz brak jakiejkolwiek empatii ze strony autora mnie rozczarował a nawet zdenerwował. Ciężko było mi skończyć tą książkę.

Biografia Marylin napisana przez Mailer'a opiera się przede wszystkim na domysłach. Autor nie ocenia, nie wydaje osądów, podaje zaledwie hipotezy, swoje sugestie. Niezwykłe życie Marylin oraz jej tajemnicza śmierć są tutaj zaledwie zarysowane, pozostawiają wiele niedomówień. To, co dla niektórych może być zaletą tej książki - dla mnie było jej podstawowym mankamentem. Być może jestem rządna sensacji i plotek, ale tego właśnie zabrakło mi w tej książce. Pierwsza amerykańska celebrytka, gwiazda popkultury, ikona medialna, której postać została spłycona przez zbyt ostrożne dobieranie słów. Skoro Marylin całe życie sama kreowała swoją postać wymyślając plotki na swój temat - powinno jej się oddać hołd, podtrzymując tę kreację w napisanej o niej biografii lub też dokładnie zbadać fakty. Autor pozostał jednak pośrodku stawiając pytania, nie starając się jednak znaleźć na nie odpowiedzi - czy to zgodnych z prawdą, czy raczej zgodnych z opowieściami Marylin. Mogliśmy dostać obraz Marylin autentyczny, albo też taki, w jaki mieli wierzyć jej fani. Dostaliśmy jednak uproszczony portret płytkiej kobiety z problemami psychicznymi - szkoda.

Biografia Marylin napisana przez Mailer'a opiera się przede wszystkim na domysłach. Autor nie ocenia, nie wydaje osądów, podaje zaledwie hipotezy, swoje sugestie. Niezwykłe życie Marylin oraz jej tajemnicza śmierć są tutaj zaledwie zarysowane, pozostawiają wiele niedomówień. To, co dla niektórych może być zaletą tej książki - dla mnie było jej podstawowym mankamentem. Być...

Najgorsza biografia Marilyn Monroe, którą dotychczas czytałam. Plotki, sensacje i nic więcej. Sam autor powiedział ,że napisał ją tylko dla pieniędzy.

Najgorsza biografia Marilyn Monroe, którą dotychczas czytałam. Plotki, sensacje i nic więcej. Sam autor powiedział ,że napisał ją tylko dla pieniędzy.

jedna z najlepszych jaką czytałam a było ich sporo

jedna z najlepszych jaką czytałam a było ich sporo

Książka Mailera jest interesująca, czyta się wartko, a opisy są soczyste, podparte psychologicznym prawdopodobieństwem. Nie jest to bowiem typowa biografia lecz powieść biograficzna. Autor swego czasu, na początku lat 70-tych przeczytał większość pozycji dotyczących MM i z tego zbioru faktów i faktoidów, wypreparował nową jakość wypełnioną częściowo subiektywnymi odczuciami Tam gdzie nie ma 100 % pewności (a jest tak w wielu miejscach) posługuje się zwrotami:
prawdopodobnie;
możliwe że;
nie mamy pewności;
wydaje się itd.
jest to jakaś miara uczciwości w oddaniu wizerunku aktorki. Niepewne miejsca wypełnia fikcją utkaną z domysłów zbudowanych na psychologicznym prawdopodobieństwie. Powstał portret MM nie tak płaski i nie tak szczegółowo drobiazgowy jak fotografia, lecz obraz w klimacie ekspresji:pełen mocnych zdecydowanych barw, obrysowanych wyraźnym konturem. Powieść wywołuje silne emocje i na pewno warta nawet powtórnego jej przeczytania.
Dowiedziałam się, że w Polsce książka ukazała się 32 lata od premiery. Za granicą nie jest już wznawiana, ze względu na dywagacje na temat śmierci MM, które teraz są poddane w wątpliwość.

Książka Mailera jest interesująca, czyta się wartko, a opisy są soczyste, podparte psychologicznym prawdopodobieństwem. Nie jest to bowiem typowa biografia lecz powieść biograficzna. Autor swego czasu, na początku lat 70-tych przeczytał większość pozycji dotyczących MM i z tego zbioru faktów i faktoidów, wypreparował nową jakość wypełnioną częściowo subiektywnymi odczuciami...

Biografia Marilyn. Choć nieźle się czyta, irytowały mnie niektóre dziwaczne przemyslenia autora, jego niektóre teorie na temat motywów postepowania "sex- bomby" wydają mi sie niezbyt trafne i wydumane.

Biografia Marilyn. Choć nieźle się czyta, irytowały mnie niektóre dziwaczne przemyslenia autora, jego niektóre teorie na temat motywów postepowania "sex- bomby" wydają mi sie niezbyt trafne i wydumane.