Żegnaj Grosvenor Square

Okładka książki Żegnaj Grosvenor Square Francis Clifford
Okładka książki Żegnaj Grosvenor Square
Francis Clifford Wydawnictwo: Książnica kryminał, sensacja, thriller
219 str. 3 godz. 39 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
The Grosvenor Square Goodbye / Good-Bye and Amen
Wydawnictwo:
Książnica
Data wydania:
1995-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1982-03-01
Liczba stron:
219
Czas czytania
3 godz. 39 min.
Język:
polski
ISBN:
83-7132-134-1
Tagi:
clifford francis
Średnia ocen

5,8 5,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,8 / 10
55 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
885
885

Na półkach:

Kto będzie sprytniejszy? Angielskie służby bezpieczeństwa, czy snajper, który więzi zakładników i ma coraz wyższe żądania. Czego właściwie chce?

Świetny thriller, zupełnie inny, pomysłowy, trzyma w napięciu od początku do końca, zakończenie zaskakujące, naprzemiennie siedziałam w głowie przestępcy i policji, bardzo to ciekawe doświadczenie. To czego chcieć więcej? Ano tego, co autor serwuje we wszystkich swoich powieściach, czyli czegoś innego niż w znanych mi powieściach sensacyjnych. U Clifforda to połączenie tematyki sensacyjnej z moralno-filozoficzną, niesamowita mieszanka. Tak Clifforda polecił mi kilkanaście lat temu (i miał rację) czytelnik, którego opiniom ufam. Kupiłam więc w antykwariacie całą serię i grzecznie czekała sobie na półce. A że książki staram się czytać trójkami - czwórkami (zbliżonymi jakoś, np. ten sam autor, podobna tematyka, czy region geograficzny) i szukałam czegoś do pakietu angielskiego, „Żegnaj Grosvenor…” się doczekał. I bardzo żałuję, że zwlekałam tak długo.
Sądzę, że powieści autora nie dostanie się ani w księgarni, ani w bibliotece, wydano je kilkadziesiąt lat temu, ale jeśli u kogoś zalega w drugim rzędzie w biblioteczce, to niechże da jej szansę, jest tego warta.

Kto będzie sprytniejszy? Angielskie służby bezpieczeństwa, czy snajper, który więzi zakładników i ma coraz wyższe żądania. Czego właściwie chce?

Świetny thriller, zupełnie inny, pomysłowy, trzyma w napięciu od początku do końca, zakończenie zaskakujące, naprzemiennie siedziałam w głowie przestępcy i policji, bardzo to ciekawe doświadczenie. To czego chcieć więcej? Ano...

więcej Pokaż mimo to

avatar
273
150

Na półkach: ,

Pierwszy raz spotkałam się z twórczością tego autora. Muszę przyznać, że czytało się go całkiem przyjemnie. Na początku pojawia się dużo postaci, których losy w późniejszym etapie książki zaczynają się łączyć. Podsumowując, całkiem przyjemna lektura na letni wieczór.

Pierwszy raz spotkałam się z twórczością tego autora. Muszę przyznać, że czytało się go całkiem przyjemnie. Na początku pojawia się dużo postaci, których losy w późniejszym etapie książki zaczynają się łączyć. Podsumowując, całkiem przyjemna lektura na letni wieczór.

Pokaż mimo to

avatar
414
414

Na półkach: ,

Londyn, okolice ambasady USA.
Tuż przed piątą rano zostaje zastrzelony bezdomny mężczyzna. Wkrótce zabójca dostaje się do pokoju 501 hotelu Shelley, gdzie noc spędza znany aktor z kochanką. Oboje stają się jego zakładnikami. Pierwsza akcja policyjna kończy się postrzeleniem jednego ze stróżów prawa. Znaleziona w okolicy miejsca zdarzenia podpisana wkładka walizkowa oraz rodzaj wykorzystanej broni naprowadzają policję na pracownika biura attaché wojskowego ambasady USA, Harry'ego Landera, który wyszedł z domu po kolejnej kłótni z żoną.
Żądania zamachowca stają się coraz bardziej wyszukane. Żąda mianowicie spotkania z ambasadorem USA, helikoptera, sporej ilości gotówki, a na tym nie koniec.
Gdy pracownicy policji mają wrażenie, że znaleźli się w szachu, pojawia się światełko w tunelu...

Początek książki wydaje się dość zagmatwany. Autor przeskakuje z wątku dotyczącego jednej postaci na wątek dotyczący innej. Miałam wrażenie, że jeszcze jeden bohater i zarzucę powieść, bo nie dam rady skupić się na tej liczbie bohaterów. Na szczęście w pewnym momencie liczba osób występujących w tym kryminale się stabilizuje i czytelnik może skupić się na fabule. A bywa zaskakująca. Podobnie do zakończenia. Początkowo człowiek zadaje sobie pytanie "ale jak to?", a potem uzmysławia sobie majstersztyk całej powieści.
Trochę denerwowało mnie tłumaczenie nazwisk bohaterów - raz odmieniane były nazwiska, a imiona nie. Innym razem na odwrót. Na początku książki miałam spory z tym problem i choć intuicja podpowiadała, że Harry to imię mężczyzny, zwrot "żona Harry Landera" sugerowało coś odmiennego.

Ogólnie książka mi się podobała i spędziłam przy niej dwa cudne wieczory. W pewnym momencie przyzwyczaiłam się do błędów odmiany nazwisk i malutkiej czcionki, choć przyznaję, że wolałabym czytać większe litery. Swoją drogą przy tak starych wydaniach człowiek uświadamia sobie, jak zmieniły się realia wydawnicze. W druku z marca 1982 r. książka ma 231 stron zapisanych malutką czcionką z niewielkimi marginesami. Współczesne książki obyczajowe czy sensacyjne mają czcionkę dwukrotnie większą, często spore marginesy i dochodzą do 500 stron. Ciekawe, ile stron liczyłaby ta powieść Francisa Clifforda, gdyby jej wydanie w Polsce zostało wznowione ;)

Londyn, okolice ambasady USA.
Tuż przed piątą rano zostaje zastrzelony bezdomny mężczyzna. Wkrótce zabójca dostaje się do pokoju 501 hotelu Shelley, gdzie noc spędza znany aktor z kochanką. Oboje stają się jego zakładnikami. Pierwsza akcja policyjna kończy się postrzeleniem jednego ze stróżów prawa. Znaleziona w okolicy miejsca zdarzenia podpisana wkładka walizkowa oraz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
581
378

Na półkach:

Książka na urlop z przyzwoitym wątkiem sensacyjnym.

Książka na urlop z przyzwoitym wątkiem sensacyjnym.

Pokaż mimo to

avatar
2260
2197

Na półkach: ,

Był okres, gdy namiętnie czytałem Clifforda. Polecił mi go mój Tato. I żaden z jego utworów mnie nie rozczarował. To nie były zwykłe, proste kryminały. Każdy miał to coś. Jeżeli ktoś nie zna autora to szczerze polecam.

Był okres, gdy namiętnie czytałem Clifforda. Polecił mi go mój Tato. I żaden z jego utworów mnie nie rozczarował. To nie były zwykłe, proste kryminały. Każdy miał to coś. Jeżeli ktoś nie zna autora to szczerze polecam.

Pokaż mimo to

avatar
241
185

Na półkach: ,

Całkiem przyzwoity londyński thriller.

Całkiem przyzwoity londyński thriller.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    73
  • Posiadam
    27
  • Chcę przeczytać
    23
  • Książki z odzysku- Niechciane - Odratowane
    2
  • Oddane w dobre ręce/LC/Fb/
    2
  • Beletrystyka
    2
  • Sensacja
    2
  • Teraz czytam
    2
  • E-book niekomerc. PDF, rtf, doc. txt
    1
  • 80, 90 lata XX w.
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Żegnaj Grosvenor Square


Podobne książki

Przeczytaj także