Prawie kuchenna literatura, szczególnie liczne sceny erotyczne tchną sztampą i tandetą stylistyczną, jak zresztą wszystkie opisy uczuć. Ciekawe są drogi życiowe bohaterów, jednak nawet one ocierają się o banał. Sporo błędów dotyczących topografii i szczegółów obyczajowych. Autor pisze o Polsce luźno powojennej, myląc realia. Nawet imię Luba, uchodzące za typowe jest efektem niechlujnego pisania.
Wolę zachować dobrą pamięć o Kirku Douglasie wielkim AKTORZE i litościwie zapomnieć mu marna literaturę.

Prawie kuchenna literatura, szczególnie liczne sceny erotyczne tchną sztampą i tandetą stylistyczną, jak zresztą wszystkie opisy uczuć. Ciekawe są drogi życiowe bohaterów, jednak nawet one ocierają się o banał. Sporo błędów dotyczących topografii i szczegółów obyczajowych. Autor pisze o Polsce luźno powojennej, myląc realia. Nawet imię Luba, uchodzące za typowe jest efektem...

Odkopane w czeluściach podobała mi się, mam pewne skojarzenia z "kobietami" bukowskiego np, może to dziwne dla niektórych ale tak jest dla mnie. historia najciekawsza jest na początku, potem jakby się rozłazi mam wrażenie, że autor chciał za dużo i potem nie wiedział jak to ciągnąć. 2 najważniejsze rzeczy które mnie tu poruszyły, walka z własną przeszłością, obnażenie pewnych mechanizmów przemysłu filmowego. Ale mogło być znacznie lepiej, niektóre wątki nabierają rozpędu a potem się kończą nagle w przewidywalny sposób, szkoda

Odkopane w czeluściach podobała mi się, mam pewne skojarzenia z "kobietami" bukowskiego np, może to dziwne dla niektórych ale tak jest dla mnie. historia najciekawsza jest na początku, potem jakby się rozłazi mam wrażenie, że autor chciał za dużo i potem nie wiedział jak to ciągnąć. 2 najważniejsze rzeczy które mnie tu poruszyły, walka z własną przeszłością, obnażenie...

Właśnie znalazłam książkę na moje półce z papierowymi książkami, przewertowałam i zastanawiałam się czy ją już czytałam, czy nie. Dialogi, imion bohaterów, urywki wybrane ze stron nic mi nie mówiły. Jednak 3 strony przed końcem znalazłam "śpiącą" tam zakładkę, więc musiałam czytać. Niestety książka była chyba nudna, skoro porzuciłam ją 3 strony przed końcem. Nie zostawiła w mojej głowie śladów pamięciowych...

Właśnie znalazłam książkę na moje półce z papierowymi książkami, przewertowałam i zastanawiałam się czy ją już czytałam, czy nie. Dialogi, imion bohaterów, urywki wybrane ze stron nic mi nie mówiły. Jednak 3 strony przed końcem znalazłam "śpiącą" tam zakładkę, więc musiałam czytać. Niestety książka była chyba nudna, skoro porzuciłam ją 3 strony przed końcem. Nie zostawiła w...

Ciekawa książka, nie przesłodzona. Spodziewałam się czegoś innego, dlatego jestem pozytywnie zaskoczona. Wkrótce sięgnę po kontynuację.

Ciekawa książka, nie przesłodzona. Spodziewałam się czegoś innego, dlatego jestem pozytywnie zaskoczona. Wkrótce sięgnę po kontynuację.

To jedna z tych książek o których się nie zapomina! :)
Kolega polecił mi ją dawno temu, wchłonęłam, doceniam kunszt pisarski K. Douglasa, o który bym go nie podejrzewała:)
To książka, która musi stać na mojej półce pod oknem i stoi:)

To jedna z tych książek o których się nie zapomina! :)
Kolega polecił mi ją dawno temu, wchłonęłam, doceniam kunszt pisarski K. Douglasa, o który bym go nie podejrzewała:)
To książka, która musi stać na mojej półce pod oknem i stoi:)

Polecam

Polecam

Ciekawa pozycja.

Ciekawa pozycja.