Świadkowie Jezusa

Okładka książki Świadkowie Jezusa Mieczysław Maliński
Okładka książki Świadkowie Jezusa
Mieczysław Maliński Wydawnictwo: Wydawnictwo Święty Wojciech religia
415 str. 6 godz. 55 min.
Kategoria:
religia
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Święty Wojciech
Data wydania:
1980-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1980-01-01
Liczba stron:
415
Czas czytania
6 godz. 55 min.
Język:
polski
Tagi:
Jezus
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
16 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
612
569

Na półkach:

Jezus z Nazaretu w oczach Judasza, Piłata, Annasza i Marii z Magdali.
Każdy rozdział zaczyna się od „Może to było tak.”
Rozdział 1
Judasz, podobnie jak w powieści Romana Brandstaettera, z zawodu miał być drobnym sprzedawcą.
Z przekonań zaś zelotą, bojownikiem o wyzwolenie Izraela od Imperium.
Właściwie byłym zelotą, rozczarowanym kolejnymi klęskami.
Jednak próbuje raz jeszcze, tym razem w szeregach uczniów Jezusa.
„Tylko teraz już inaczej. Teraz lepiej znał się na ludziach. Wiedział, kto jest kim – miał wystarczająco dużo doświadczenia życiowego. Został, bo się przekonał, że takiego człowieka Palestyna jeszcze nie miała. I odtąd krok w krok, dzień za dniem, noc za nocą był razem z Nim.” (s. 8 wydania z 1975)
Czy wśród apostołów byli zeloci?
Jeden z nich imieniem Symeon ma przydomek Ζηλωτής, co znaczy „gorliwy”. Bracia Jan i Jakub zwani „synami gromu” chcieli spalić samarytańską wioskę (Łk 9, 54),zaś Symeon znany bardziej jako Piotr zwany jest w Mt 16, 17 Barjona (βαρ ιωνα). Zwykle rozumiane jako „syn Jony”, Jona to „Gołębica”, Joachim Gnilka w książce „Piotr i Rzym” rozważa czy mogło to oznaczać zelotę, bowiem zeloci też byli tak określani (w tym wypadku znaczyło to „żyjący na pustkowiu, włóczęgi”),a Piotr miał zelockie nastawienie, skoro mieczem uderzył sługę kapłana (chociaż Ewangelie różnią się tu w szczegółach).
Czy Judasz także?
Jego przydomek objaśniany bywa przynajmniej na trzy sposoby (Xavier Léon-Dufour „Słownik Nowego Testamentu” por. Wojciech Stabryła „Judasz : sprawiedliwy Starego Testamentu”). Jako isz kariot איש־קריות (pochodzący z Kariot, miejscowości na południu Judei),jako ichqaryâ איש-שקרים (kłamca) i jako σικάριος (nożownik). „Znaczyłoby to, że również Judasz należał do ruchu zelockiego, a ściślej do jego szczególnie surowego odłamu, który otrzymał nazwę od swojego sposobu walki (sica = sztylet)” (Gnilka „Jezus z Nazaretu” Kraków 1997 s. 230 jednak jego zdaniem bardziej prawdopodobny jest „człowiek z Kariot” bowiem wedle J 6, 71 i 13, 2.26 ojciec Judasza miał ten sam przydomek).

W powieści Judasz popełnia zdradę w dobrej wierze, naiwnie przekonany, iż uwięzienie jego Mistrza doprowadzi do walki przyśpieszając wyzwolenie. „Nie uważał się za tchórza, ale pomysł wydał mu się tak karkołomny, że, myśląc o nim, dostawał prawie zawrotu głowy. W pierwszej chwili odrzucił go od siebie jak pokusę szatańską: wydać najbliższego przyjaciela w ręce wrogów. (…) Czuł, że musi stworzyć pozory zdrady, pozory, że odchodzi, jak odchodzi szczur z tonącego okrętu, a przy tym chce wyłudzić choć trochę pieniędzy.” (s. 21n) Przeliczywszy się, postanawia (inaczej niż w Mt 27, 3n) skończyć ze sobą (choć pozostaje to w domyśle) dopiero po śmierci Jezusa, w którą początkowo nie potrafi uwierzyć.

Podobne objaśnienie widać np. tu „Piotr załamał się po uwięzieniu Jezusa. Nie kłamał, gdy Go wcześniej zapewniał, że prędzej umrze, niż się Go zaprze (Mt 26, 35). Był gotów na śmierć, ale z mieczem w ręku. Tymczasem Jezus kazał mu ten miecz włożyć do pochwy i Sam też nie próbował się bronić. Judasz rozumował, jak się zdaje, podobnie. "Trzydzieści srebrników" to nie była zbyt duża zapłata. A przede wszystkim tak zadziwiająco szybko zmienił zdanie. Jeszcze Piłat nie wydał wyroku, a on już się wiesza, porzuciwszy srebrniki w Świątyni. Gdyby miał zamiar istotnie doprowadzić do śmierci Jezusa, mógłby kiedyś w przyszłości ugiąć się pod ciężarem wyrzutów sumienia. Ale owemu "zdrajcy" wystarczyło, że Jezus w ogóle nie próbował się bronić. Judasz najwyraźniej był pewny, że kiedy pojawi się straż świątynna, jego Mistrz okaże swą moc, objawi się nareszcie jako oczekiwany Mesjasz. Rozgromi wszystkich i zdobędzie cały świat dla narodu wybranego. Zdradę swoją pomyślał zapewne jako prowokację mającą zmusić Jezusa do wystąpienia.” (Anna Świderkówna „Rozmowy o Biblii. Nowy Testament” Warszawa 2000 s. 76)

Rozdział 2 Piłat przedstawiony został niemalże jak ćwiercintelektualista, oczarowany naukami Jezusa.
„To co dla niego było prawdziwym cudem, to nauki tego Syna cieśli, który głosił że nie człowiek jest dla szabatu, lecz szabat dla człowieka. Który spokojnie tłumaczył istotę sprawy na najprostszych przykładach wyjaśniając bezsens przepisów faryzejskich: „A jeżeliby twój wół wpadł do studni, czy nie wyciągniesz go w dzień sobotni?” Tego się absolutnie nie spodziewał, ażeby w tym narodzie tak stłamszonym, zuniformizowanym przepisami, mógł pojawić się człowiek tak wolny, którego stać było na to, żeby popatrzeć oczami dziecka na ten gąszcz przepisów, zakazów i odrzucić je – jak On to mówił – "jak się odrzuca stare bukłaki albo starą szatę". A to wszystko czynił, posługując się tym samym prawem i tymi samymi prorokami, którzy byli argumentem ostatecznym również dla uczonych w Piśmie.” (s. 67) „Odpowiedź: "Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamień", uznał za świadectwo nie tylko mądrości, ale i odwagi. I to nie był zręczny chwyt, którym potrafił się wymknąć z zastawionej na Niego zasadzki, ale realizacja tej tezy, jaka w całej Jego działalności stwierdzał: wolności. Przecież w końcu uczeni w Piśmie czuli się bez grzechu. Uważali siebie za sprawiedliwych, bo spełniali wszystkie przepisy. A więc powinni podnieść kamienie i rzucić w nią. I nikt z nich nie odważył się tego zrobić.” (s. 69) „Jak on wtedy zazdrościł temu Człowiekowi. Przecież sam o tym marzył, aby dawać ludziom wolność, otwierać im oczy na Prawdę. Ten Nauczyciel głosił to, co było jego – Piłata – najgłębszym przekonaniem, co uważał za swoje i swoich przyjaciół w Rzymie najgłębsze odkrycie.” (s. 70) Taki wizerunek Piłata nie znajduje potwierdzenia w źródłach. Vide: Piotr Skowroński „Postać Poncjusza Piłata w świetle źródeł żydowskich i rzymskich”.

U Brandstaettera Piłat jest mało rozgarniętym żołdakiem, wyobrażającym sobie, że jest chytry, co wypada bardziej przekonująco.

Co do „przepisów faryzejskich” brak danych jak szabat obchodzili faryzeusze. „Dzięki Dokumentowi Damasceńskiemu znamy natomiast interpretację esseńską. Dokument ten nie tylko wylicza zakazane prace, ale także przepisuje liczbę dozwolonych kroków, sposób przyrządzania pokarmów i wiele innych (Dam 10, 14 – 18). Należy sądzić, że faryzejskie prawo szabatowe było także rygorystyczne, jakkolwiek nie w takim stopniu jak qumrańskie. Dam 11, 13n zakazuje udzielać w szabat akuszeryjnej pomocy bydłu i wyciągać nowo urodzone młode z dołu lub cysterny, jeśli w nie wpadnie. Łk 14,5 przeciwstawia się temu, przypuszczalnie w myśl stanowiska faryzejskiego.” (Gnilka „Jezus z Nazaretu” s. 265n)

Rozdział 3 Annasz i Kajfasz ciągle toczą spory, pierwszy wyjaśnia, jakie zagrożenia dla Świątyni stanowią nauki „szabat dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu” (s. 118),Kajfasz z trudem to pojmuje. Przemawiają językiem zbyt uwspółcześnionym, Annasz zaczyna od „Czyś ty zwariował ?” (s. 104),Kajfasz rzuca „kilku ludzi skazałeś na śmierć na własną odpowiedzialność i przez to poleciałeś ze stanowiska najwyższego kapłana” (s. 132) i temuż podobnież. Narrator też stosuje dość potoczne słownictwo „z tłumu wyrwał się jeden ze sług, podszedł do Jezusa i trzasnął Go w twarz” (s. 141). Również tytułowanie Heroda Antypasa „królem żydowskim” (m. in. na s. 150) wygląda na błąd, skoro był zaledwie „tetrarchą Galilei”.

Rozdział 4 wypadł najmarniej. Ksiądz „tradycyjnie” uczynił z Magdaleny „ladacznicę” (pożałowania godna „tradycja” sięga papieża Grzegorza Wielkiego około 600 r.) Ewangelie mało o niej mówią, głównie że była na czele kobiet podążajacych za Jezusem, z pewnością nie określają jej tym poniżającym mianem.
Powieściową Magdalenę pewien uczony w Piśmie, którego zalotami wzgardziła, podstępnie zaprasza na ucztę i podaje wino zaprawione środkiem odurzającym. Po odzyskaniu przytomności usłyszała krzyki „cudzołożnica !” (s. 189),jacyś ludzie ciągną ją przed Jezusa „dlaczego jej od razu nie ukamienowali? Dlaczego teraz jej nie kamienują, dlaczego Jego pytają o zdanie? Naraz przyszło olśnienie: ona jest tutaj nieważna, tu chodzi o nauczyciela z Nazaretu, to jego los waży się.” (s. 192)
Tu ksiądz jeszcze bardziej przesolił, bowiem cudzołóstwo (μοιχεια) było pojęciem wyraźnie określonym, musiała by być czyjąś żoną i zdradzać męża, co z powieści nijak nie wynika. Złe prowadzenie się kobiety niezamężnej nie było sprawą gardłową, z wyjątkiem córki kapłana „gdy hańbi siebie nierządem” (Kpł 21, 9) co i tak nie miało tu zastosowania.

Jezus z Nazaretu w oczach Judasza, Piłata, Annasza i Marii z Magdali.
Każdy rozdział zaczyna się od „Może to było tak.”
Rozdział 1
Judasz, podobnie jak w powieści Romana Brandstaettera, z zawodu miał być drobnym sprzedawcą.
Z przekonań zaś zelotą, bojownikiem o wyzwolenie Izraela od Imperium.
Właściwie byłym zelotą, rozczarowanym kolejnymi klęskami.
Jednak próbuje raz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
134
122

Na półkach: ,

Zainteresował mnie sposób przedstawienia postaci z Ewangelii z ich punktów widzenia. Taka próba sfabularyzowania ich myśli, odczuć oraz działań. Muszę powiedzieć, że to próba niezwykle udana. Oczywiście ks. Maliński opierając się na Piśmie Świętym przedstawił tylko jedną wersję z tryliarda możliwych (więc nie koniecznie musiało być tak jak napisał),ale nie przeszkadza mi to, bo lektura "Świadków Jezusa" przede wszystkim poszerza horyzonty. Judasz nie musiał przecież zdradzić koniecznie dla kasy. Św. Piotr mógł kompletnie nie kumać o co chodzi.
Ta książka pozwoliła mi myśleć z otwartym umysłem o towarzyszach Chrystusa: świętych, bo świętych, jednak przecież ludziach.

Zainteresował mnie sposób przedstawienia postaci z Ewangelii z ich punktów widzenia. Taka próba sfabularyzowania ich myśli, odczuć oraz działań. Muszę powiedzieć, że to próba niezwykle udana. Oczywiście ks. Maliński opierając się na Piśmie Świętym przedstawił tylko jedną wersję z tryliarda możliwych (więc nie koniecznie musiało być tak jak napisał),ale nie przeszkadza mi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
329
72

Na półkach: ,

Tę książkę powinien przeczytać każdy,kto mieni się chrześcijaninem.

Szczególnie w Polsce kraju bezrozumnego katolicyzmu pojmowanego na po

ziomie szkoły podstawowej.Na przykład jeśli chodzi o kwestię Judasza.

Wszyscy uważają go za zdrajcę,ale co to właściwie znaczy?

NIKT się nie zasyanawia DLACZEGO miałby chcieć śmierci Jezusa?

Polecam do przeczytania,szczególnie w tym czasie-przed Wielkanocą

Tę książkę powinien przeczytać każdy,kto mieni się chrześcijaninem.

Szczególnie w Polsce kraju bezrozumnego katolicyzmu pojmowanego na po

ziomie szkoły podstawowej.Na przykład jeśli chodzi o kwestię Judasza.

Wszyscy uważają go za zdrajcę,ale co to właściwie znaczy?

NIKT się nie zasyanawia DLACZEGO miałby chcieć śmierci Jezusa?

Polecam do przeczytania,szczególnie w...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    26
  • Posiadam
    10
  • Chcę przeczytać
    6
  • Religia
    4
  • Z biblioteki
    1
  • Literatura polska
    1
  • Czeka na polce
    1
  • 2011
    1
  • Przeczytane w 2011
    1
  • Oparte na faktach
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Świadkowie Jezusa


Podobne książki

Przeczytaj także