Jarmark świętego Piotra

Okładka książki Jarmark świętego Piotra Ellis Peters
Okładka książki Jarmark świętego Piotra
Ellis Peters Wydawnictwo: Zysk i S-ka Cykl: Kroniki brata Cadfaela (tom 4) kryminał, sensacja, thriller
242 str. 4 godz. 2 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Kroniki brata Cadfaela (tom 4)
Tytuł oryginału:
St. Peter's Fair
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
1999-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1993-01-09
Liczba stron:
242
Czas czytania
4 godz. 2 min.
Język:
polski
ISBN:
8371503644
Tłumacz:
Irena Doleżal-Nowicka
Tagi:
jarmark świętego piotra ellis peters
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
63 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
528
251

Na półkach: , , , , ,

Znów pełna satysfakcja! Jest zagadka, są emocje, niepowtarzalny średniowieczny klimat, niezmiennie aktualne ideały, świetny styl.

Wspaniale, że mogłam kolejny raz spotkać nie tylko braciszka Cadfaela, ale i innych bohaterów, których zdążyłam polubić.

Jak tu się rozpisywać, kiedy w zasięgu ręki następny tom? :)

Znów pełna satysfakcja! Jest zagadka, są emocje, niepowtarzalny średniowieczny klimat, niezmiennie aktualne ideały, świetny styl.

Wspaniale, że mogłam kolejny raz spotkać nie tylko braciszka Cadfaela, ale i innych bohaterów, których zdążyłam polubić.

Jak tu się rozpisywać, kiedy w zasięgu ręki następny tom? :)

Pokaż mimo to

avatar
3821
3763

Na półkach:

Utrzymana w podobnym tonie jak poprzednio. Średniowieczna pazerność prowadzi do zbrodni.

Utrzymana w podobnym tonie jak poprzednio. Średniowieczna pazerność prowadzi do zbrodni.

Pokaż mimo to

avatar
612
569

Na półkach: ,

Lato 1139, od oblężenia, opisanego w odcinku „O jedno ciało za dużo”, minął rok.
Nowy opat urzęduje od „Leku”, czyli od pół roku. Na ogół jest rozsądny.
W przeddzień jarmarku do opata przybyła deputacja rajców miejskich. Jak co roku, wedle dawnego przywileju, potwierdzonego ostatnio przez króla Stefana, przez trzy dni jarmarku miejscowi mają zamknąć swoje kramy, od przyjezdnych nie wolno miastu pobrać myta, opłaty placowe ściągane od nich wpływają na rzecz opactwa, miasto zaś po ostatnim oblężeniu nadal musi odnawiać mury. Zatem opactwo mogłoby na ten cel oddać miastu dziesiątą część wpływów z jarmarku. Prośba wygląda na niewygórowaną.
Jednak zanim opat uzna, iż może sobie pozwolić na taką hojność, robi wykręty.
- Skoro jest jak co roku, a król to zatwierdził, widocznie tak ma być. Kimże jestem, bym mógł cokolwiek tu zmienić? Poza tym to świeckie sprawy, idźcie do szeryfa, w końcu on tu zastępuje króla.
- Już byliśmy, o czcigodny.
- I cóż on na to?
- Odesłał nas do ciebie, o dostojny.
- Odstąpić część dochodu opactwa byłoby szkodliwym precedensem.
Rajcy wyglądali na zawiedzionych, jednak burmistrz, z zawodu będący szewcem, zdołał ich uciszyć. Na tym na razie stanęło.
Ledwo przybyli pierwsi kupcy, grupa młodych mieszczan, kierowana przez Filipa Corvisera, syna burmistrza, zażądała od przyjezdnych, by sami zapłacili miastu ową dziesiątą część. Oczywiście odmówili. Od słowa do słowa doszło do rękoczynów. Część towarów wylądowała w rzece. Cadfael, będący bądź co bądź byłym żołnierzem, rzucił się rozdzielać walczących. Jakiś kupiec winny zdzielił Filipa kijem w głowę i już miał powtórzyć cios, gdy przystojna brunetka zawołała:
- Wuju, jak mogłeś? Przecież nic ci nie zawinił!
Wuj wstrzymał kij do uderzenia ustawiony, a i Filip jakby o zemście zapomniał, urzeczony widokiem i głosem dziewczyny. Zamieszki zostały opanowane, jednak wkrótce ów kupiec zginął od ciosu sztyletem. Większość uczestników zajścia ma alibi, schwytana przez ludzi szeryfa spędziła ten czas w lochu. Emma, tak ma na imię siostrzenica zabitego, składa na korzyść Filipa zeznanie, iż wuj uderzył pierwszy i to bez powodu. Szeryf Prestcote jednak odmawia zwolnienia Filipa, gdyż zarzut zabójstwa jest zbyt poważny, jakoby słyszano, jak w karczmie po pijanemu Filip był się odgrażał kupcowi.
Tymczasem na barce kupca ktoś powywracał wszystko do góry nogami.
- Coś zginęło ? - zapytał Cadfael Emmę.
- Chyba nic.
- Jesteś tego pewna? To ma związek ze śmiercią twego wuja?
- Pewno to tylko zwykły złodziej...
- Dziwny to złodziej, który kradnie nic, panienko.
- Brakuje paru drobiazgów. Mojego pasa ze złotą klamrą. I srebrnego łańcuszka. I pary rękawiczek ze złoconymi haftami. Łatwo mogłam przeoczyć, po cóż mi rękawiczki w sierpniu?
Wkrótce następuje kolejne morderstwo. Filip ma alibi i zostaje zwolniony, aby się zrehabilitować, pomaga w poszukiwaniu zabójcy. Zabitym był rękawicznik. Skręcono mu kark, w ręku trzyma zakrwawiony nóż, którym widocznie zdołał poranić napastnika. Asystent Cadfaela Marek opatruje kogoś z raną od noża. Obiecujący trop zostaje jednak szybko urwany ...
Film wypadł słabiej od książki. Rola Filipa, w powieści dość istotna, została ograniczona, szeryf Prestcote w ogóle zniknął, zamiast rozsądnego Marka jest ofermowaty Oswin (chociaż broni się jako postać humorystyczna),wątek wiedźmy sprzedającej eliksir, mogący spowodować śmiertelne zejście, przeniesiony został z „Pola Garncarza”, Cadfael i Hugo kłócą się bez potrzeby, zakończenie poważnie zmienione i to na gorsze.

Lato 1139, od oblężenia, opisanego w odcinku „O jedno ciało za dużo”, minął rok.
Nowy opat urzęduje od „Leku”, czyli od pół roku. Na ogół jest rozsądny.
W przeddzień jarmarku do opata przybyła deputacja rajców miejskich. Jak co roku, wedle dawnego przywileju, potwierdzonego ostatnio przez króla Stefana, przez trzy dni jarmarku miejscowi mają zamknąć swoje kramy, od...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1250
1206

Na półkach:

Niespokojne czasy budzą w ludziach niezbyt dobre emocje. Cadfael szuka mordercy, nie zważając na trudy. Posługuje się jedynie swym rozumem oraz wspomaga niezwykłym doświadczeniem. Smakowite. I dla anglofilów.

Niespokojne czasy budzą w ludziach niezbyt dobre emocje. Cadfael szuka mordercy, nie zważając na trudy. Posługuje się jedynie swym rozumem oraz wspomaga niezwykłym doświadczeniem. Smakowite. I dla anglofilów.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    90
  • Chcę przeczytać
    38
  • Posiadam
    28
  • Kryminały
    5
  • Historyczne
    3
  • Domowa biblioteczka
    2
  • 2014
    2
  • Historia
    2
  • Ulubione
    2
  • Kryminał/Thriller
    2

Cytaty

Więcej
Ellis Peters Jarmark świętego Piotra Zobacz więcej
Ellis Peters Jarmark świętego Piotra Zobacz więcej
Ellis Peters Jarmark świętego Piotra Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także