Mark Billingham to autor już kilkunastu kryminałów, których głównym bohaterem jest detektyw Tom Thorne. Na podstawie powieści powstał serial filmowy.

Na ulicach zaczęli ginął bezdomni. Tom Thorne, który był załamany po śmierci ojca i zajmował się wypełnianiem dokumentów postanowił wtopić się w tłum i w środowisko ludzi ulicy. Miał nadzieję, że dzięki temu szybciej uda mu się znaleźć zabójcę, zanim zginą kolejni ludzie. Poza tym być może miał nadzieję, że w ten sposób przyćmi tragedię, która go dotknęła.

Tę powieść o bezdomnych chciałam przeczytać już od dawna, gdyż w jednej z późniejszych książek autora sporo do niej nawiązywano. Bardzo ucieszyłam się, gdy akurat tę część znalazłam na bibliotecznej półce i jeszcze tego samego dnia zabrałam się do czytania. Wciągnęła mnie na tyle, że chciałam czytać więcej i szybciej, nie zwracając uwagi na to, że kolejnego dnia mam egzamin. Akcja jest niezwykle porywająca, a fabuła wciągająca. Z tą pozycją z pewnością nie można się nudzić.

Temat bezdomności jest dość powszechny w literaturze. Pisał o nim Mark Billingham w powyższej pozycji, Danielle Steel także podjęła się tego wątku, a trio autorek w ,,Cieniach nocy" także nie omieszkało o tym wspomnieć. To już co najmniej trzy pozycje, z którymi tylko ja miałam okazję się zapoznać, a z pewnością jest ich o wiele lepiej. Tak samo rzecz ma się w serialach, jak choćby w ,,Komisarzu Aleksie", gdzie Michał wtopił się w to środowisko, podobnie, jak Tom Thorne w książkowej odsłonie. Tylko czy udało się zapobiec tragedii?

Osobiście przyznam, że nie spodziewałam się aż tak rozbudowanej fabuły. Tutaj każdy, nawet ten najmniej istotny, element ma znaczenie. Wszystko jest ze sobą ściśle powiązane, a czytelnik aż do ostatnich stron nie wie, jak cała sprawa się zakończy i co najważniejsze, kto jest zabójcą. Bardzo lubię to stopniowanie napięcia przez autora, dzięki któremu już nie mogę doczekać się zakończenia. Gdy sięgam po pozycje tego pisarza wiem, że muszę mieć dużo wolnego czasu, gdyż tak szybko ich nie odłożę. Na półce czekają na mnie jeszcze jego trzy książki, za które także niebawem się zabiorę.

,,Zapomniani" Marka Billinghama to już któryś tom serii, który można jeszcze kupić w księgarni. Jego książki niestety mają to do siebie, że są tak dobre, a zarazem trudno dostępne kilka lat po premierze. Na szczęście można znaleźć je w bibliotekach, do czego Was serdecznie zachęcam, jeśli lubicie takie klimaty. Ja jestem jak zwykle oczarowana tą powieścią i już nie mogę doczekać się kolejnych przygód sławnego detektywa.

Moja ocena: 5,5/6

Mark Billingham to autor już kilkunastu kryminałów, których głównym bohaterem jest detektyw Tom Thorne. Na podstawie powieści powstał serial filmowy.

Na ulicach zaczęli ginął bezdomni. Tom Thorne, który był załamany po śmierci ojca i zajmował się wypełnianiem dokumentów postanowił wtopić się w tłum i w środowisko ludzi ulicy. Miał nadzieję, że dzięki temu szybciej uda mu...