Zapomniani
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Tom Thorne (tom 5)
- Tytuł oryginału:
- Lifeless
- Wydawnictwo:
- G+J
- Data wydania:
- 2010-05-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-05-01
- Liczba stron:
- 408
- Czas czytania
- 6 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788361299769
- Tłumacz:
- Robert P. Lipski
- Tagi:
- morderstwo bezdomni
Tom Thorne znalazł się na dnie. Pogrążony w depresji po śmierci ojca inspektor zostaje przeniesiony do pracy biurowej, jego kariera załamuje się.
Kiedy w Londynie zaczynają ginąć bezdomni, Thorne zgłasza się na ochotnika, by wejść jako tajniak w ich środowisko. Szybko, może nawet za szybko, staje się jednym z nich. Na ulicach miasta doświadcza strachu, głodu, zimna i biedy. Poznaje parę młodych narkomanów i pomimo gry, jaką z nimi prowadzi, i ich pragmatycznej brutalności, przyjaźń tej trójki wydaje się szczera.
Wkrótce okazuje się, że morderstwa nie są przypadkowe. Czy Thorne pozna tożasamość zabójcy, zanim zginą kolejni ludzie? Czy zdoła przy tym uporać się z trawiącym go bólem?
Mark Billingham należy do czołówki autorów powieści kryminalnych. Od kilku lat zdobywa najważniejsze brytyjskie nagrody literackie. Za postać inspektora Toma Thorne'a, uznango za najciekawszego detektywa został uhonorowany nagrodą Sherloka. Wszystkie thrillery Billinghama trafiają na najwyższe miejsca bestsellerów "Sunday Timesa", m.in. "Kokon", "Mięczak", "Ofiary", "Podpalona" i "Zapomniani". Powieści zostaną zekranizowane.
"Mark Billingham jest jednym z najlepszych pisarzy w Wielkiej Brytanii".
"The Times"
"Złożony, kontrowersyjny, poruszający i momentami zabawny thriller".
"Observer"
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 162
- 139
- 52
- 5
- 4
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Thorn pod przykrywką i codzienność osób bezdomnych w Anglii. Jedna z lepszych czesci
Thorn pod przykrywką i codzienność osób bezdomnych w Anglii. Jedna z lepszych czesci
Pokaż mimo toTo była moja pierwsza książka Billinghama. Od tej pory przeczytałam wszystkie.
To była moja pierwsza książka Billinghama. Od tej pory przeczytałam wszystkie.
Pokaż mimo toTym razem większość akcji rozgrywa się w środowisku bezdomnych. Jest to zadziwiająco duża grupa pasożytów dzieląca się na trzy grupy, wręcz subkultury: alkoholicy, ćpuny i świry. Ci ostatni są chyba najbardziej niewinni i bezbronni i chyba dałoby się wymyślić jakiś system pomocy dla takich osób. Ćpuny i alkoholicy, to degeneraci na własne życzenie: przynajmniej w jakimś mniejszym czy większym stopniu odpowiadają oni za swoją sytuację. Nie mam pojęcia, jak można rozwiązać ten problem i najwyraźniej państwo Brytoli też nie ma pojęcia.
W tle dziennikarskie gnidy, zawodowy morderca i sporo trupów. Ciekawa książka, ale dość wstrząsająca.
Tym razem większość akcji rozgrywa się w środowisku bezdomnych. Jest to zadziwiająco duża grupa pasożytów dzieląca się na trzy grupy, wręcz subkultury: alkoholicy, ćpuny i świry. Ci ostatni są chyba najbardziej niewinni i bezbronni i chyba dałoby się wymyślić jakiś system pomocy dla takich osób. Ćpuny i alkoholicy, to degeneraci na własne życzenie: przynajmniej w jakimś...
więcej Pokaż mimo toKsiążka na pewno napisana sprawnie. Wszystkie akcenty, tempo, zwroty, jak należy. I chyba tylko to pozwoliło mi przeczytać książkę do końca. Nic jednak mnie w trakcie czytania nie porwało ani nie zaskoczyło. Niestety autor świadomie czy też nie jednak pozostawił taką poszlakę, że trudno było nie wpaść kto jest "sponsorem" wydarzeń a kto małym "Robinem". Wystarczyło sobie przypomnieć, że w 1991 nie było tak jak teraz, że każdy telefon ma kamerę, same kamery są teraz kompaktowe, małe, i ogólnie dostępne. No więc kto mógł mieć na polu walki kamerę? No kto?:) Nie będę dalej rozwijał aby nie naprowadzić. Jednak było to zbyt oczywiste. Nic też mną nie wstrząsnęło. Londyn jak Londyn, bezdomni jak bezdomni, a skopanie kogoś na śmierć to też nie jakiś zaskakujący sposób zbrodni. Może jednak ten realizm to plus. Sam w sumie nie wiem. Trochę się wynudziłem przy tej książce.
Nie wiem czy polecić. Ja chyba już po tego autora nie sięgnę.
Książka na pewno napisana sprawnie. Wszystkie akcenty, tempo, zwroty, jak należy. I chyba tylko to pozwoliło mi przeczytać książkę do końca. Nic jednak mnie w trakcie czytania nie porwało ani nie zaskoczyło. Niestety autor świadomie czy też nie jednak pozostawił taką poszlakę, że trudno było nie wpaść kto jest "sponsorem" wydarzeń a kto małym "Robinem". Wystarczyło sobie...
więcej Pokaż mimo toHistoria inna niż poprzednie, mocno dająca do myślenia, wnikliwie opisująca relacje osób bezdomnych a przy tym nieoderwana od ciągnących się spraw głównego bohatera.
Jak dla mnie jedna z ciekawszych części przygód Toma Thorne'a.
Historia inna niż poprzednie, mocno dająca do myślenia, wnikliwie opisująca relacje osób bezdomnych a przy tym nieoderwana od ciągnących się spraw głównego bohatera.
Pokaż mimo toJak dla mnie jedna z ciekawszych części przygód Toma Thorne'a.
Wciągająca i trzymająca do samego końca w napięciu fabuła sprawia, że trudno się oderwać od lektury, a jeśli już trzeba zrobić sobie przerwę w czytaniu to jak najszybciej chce się powrócić do akcji. Autor przenosi czytelnika do Londynu, który nie jest znany z przewodników. Sceneria śmierdzącej, brudnej i nieprzyjemnej strony angielskiej stolicy dodaje książce mrocznego klimatu. Śledztwo prowadzone jest z perspektywy różnych bohaterów, by na koniec wszystkie zbiegły się w jednym miejscu z całkiem nieprzewidywalnym zakończeniem. Jeśli ktoś oczekuje powieści kryminalnej, w której bohater prowadzący śledztwo całkowicie poświęca się swojej pracy i do samego końca nie wiadomo jak zakończy się śledztwo powinien bez wahania sięgnąć po "Zapomnianych".
Wciągająca i trzymająca do samego końca w napięciu fabuła sprawia, że trudno się oderwać od lektury, a jeśli już trzeba zrobić sobie przerwę w czytaniu to jak najszybciej chce się powrócić do akcji. Autor przenosi czytelnika do Londynu, który nie jest znany z przewodników. Sceneria śmierdzącej, brudnej i nieprzyjemnej strony angielskiej stolicy dodaje książce mrocznego...
więcej Pokaż mimo toKsiążki Marka Billinghama według mnie zawierają w sobie taki element, który rozbudza ciekawość. Niby akcja nie rozwija się szybko, śledztwo się wlecze, dowiadujemy się nowych rzeczy powoli, a i tak to niczego nie zmienia, a mimo to nie mogę się od tej książki oderwać, bo... jestem ciekawa, co będzie dalej. Jest to już kolejna książka z serii o inspektorze Tomie Thornie i muszę przyznać, że ten właśnie typ kryminału, bez fajerwerków, za to z pewną dozą psychologii, kręci mnie najbardziej.
Tym razem śledztwo toczy się wokół bestialskich zabójstw osób bezdomnych. Piszę bestialskich, gdyż dla mnie tylko to słowo odpowiada pobiciu na śmierć. Środowisko osób bezdomnych jest specyficzne, stanowi swego rodzaju społeczeństwo w społeczeństwie. Jest gdzieś wokół nas, a jednocześnie stanowi osobną całość. Nic więc dziwnego, że śledztwo toczy opieszale, a nowych danych mogących naprowadzić na trop sprawcy nie przybywa. Przybywają za to kolejne ofiary. Tym samym zdesperowani policjanci postanawiają wysłać w środowisko bezdomnych tajniaka. Ma nim być nie kto inny, jak sam inspektor Thorne, który zresztą zgłasza się na ochotnika. Tak po prawdzie mówiąc tajniak z niego taki, jak ze mnie baletnica, ale dzięki takiemu zabiegowi autorowi udaje się pokazać w sposób dosyć wiarygodny zarówno samo środowisko bezdomnych, jak i to, jak niewiele brakuje czasami od tego, by w takim środowisku się znaleźć.
Mark Billingham w tej książce porusza tak naprawdę dwa problemy społeczne, które są ze sobą powiązane. Mowa o bezdomności oraz o weteranach wojennych. Te problemy w powiązaniu z zagadką zabójstw tworzy niezwykle ciekawą mieszankę, a zakończenie jest doprawdy zaskakujące. Jeśli ktoś jest przyzwyczajony do fajerwerków w stylu CSI czy też detektywów w stylu wszystko dokonam/potrafię wszystko, powinien sobie te książki odpuścić. Tutaj nie ma ani fajerwerków, ani bohaterów gotowych ratować świat, są za to zwykłe ludzkie problemy, przypadkowe ofiary i cały ten bezsensowny bajzel zwany potocznie życiem. I chyba właśnie dlatego, że to takie zwykłe, tak bardzo przypada mi do gustu.
Książki Marka Billinghama według mnie zawierają w sobie taki element, który rozbudza ciekawość. Niby akcja nie rozwija się szybko, śledztwo się wlecze, dowiadujemy się nowych rzeczy powoli, a i tak to niczego nie zmienia, a mimo to nie mogę się od tej książki oderwać, bo... jestem ciekawa, co będzie dalej. Jest to już kolejna książka z serii o inspektorze Tomie Thornie i...
więcej Pokaż mimo toUwielbiam kryminały, mnóstwo przeczytanych mam na koncie. Ta książka to jakieś straszne wypociny pisarza. Niestety ledwo przebrnelam do końca i teraz żałuję straconego czasu bo tyle ciekawych książek czeka na półce w kolejce.
Uwielbiam kryminały, mnóstwo przeczytanych mam na koncie. Ta książka to jakieś straszne wypociny pisarza. Niestety ledwo przebrnelam do końca i teraz żałuję straconego czasu bo tyle ciekawych książek czeka na półce w kolejce.
Pokaż mimo to,,Życie niektórych ludzi jest warte tyle, co nic.'' Mimo ciekawego pomysłu - zabójstwa bezdomnych - książka jest słaba. Język, którym posługuje się autor jest mdły, nudny, mało obrazowy, a dialogi sztuczne.
,,Życie niektórych ludzi jest warte tyle, co nic.'' Mimo ciekawego pomysłu - zabójstwa bezdomnych - książka jest słaba. Język, którym posługuje się autor jest mdły, nudny, mało obrazowy, a dialogi sztuczne.
Pokaż mimo toKsiążka dziwna w swoim rodzaju. Niby nic specjalnego, niby nudnawa, a za cholerę nie dało się jej odłożyć. Coś w niej jest, coś co klei kartki do palców i wzrok do liter aż po sam koniec.
Książka dziwna w swoim rodzaju. Niby nic specjalnego, niby nudnawa, a za cholerę nie dało się jej odłożyć. Coś w niej jest, coś co klei kartki do palców i wzrok do liter aż po sam koniec.
Pokaż mimo to