Moja historia z tą książką zaczęła się niespodziewanie, gdyż zakupiłam ją na prezent dla mojej przyjaciółki, która gustuje w tego typu lekturach (zawsze się śmieje, że być może z racji wykonywanego zawodu czytuje ten rodzaj powieści). Jak dotąd nie zdarzyło mi się czytać thrillera medycznego, ale przyznaję, że moje pierwsze spotkanie z Tess Gerritsen uważam za udane.Z tego co się dowiedziałam pisarka, właśnie dzięki tej książce, zasłynęła na rynku pisarzy amerykańskich, a jej nazwisko pojawiło się na światowych listach bestsellerów. Już od pierwszych stron powieści Tess Gerritsen ujawniła dużą umiejętność całkowitego wciągnięcia czytelnika w wykreowany świat swojej książki.
"Dawca" to świetny thriller poruszający bardzo aktualne sprawy. Opowieść jest bardzo realistyczna i zarazem przerażająca. Podejmuje temat celowości oddawania organów do przeszczepów. Poza bardzo dobrą warstwą fabularną, zawarty został dodatkowy przekaz dotyczący etyki lekarskiej. Tess Gerritsen w bardzo wiarygodny sposób przedstawiła problem handlu organami ludzkimi. Łapówkarstwo i korupcja to problemy ogólnoświatowe. Nawet w tak delikatnej i ważnej sprawie jaką jest ratowanie ludzkiego życia metodą transplantacji, świat nie uniknie tych problemów. Sprawa rysuje się bardzo brutalnie – ludzi bogatych stać na kupno organów i wykonanie operacji poza kolejnością, a biedni czekając na swoją szansę często muszą umierać. Autorka pokazuje jak bezwzględni bywają ludzie dążący wyłącznie do zaspokojenia swoich potrzeb (głównie finansowych) i jak bardzo możemy się mylić co do osób, na których nam zależy.
Z drugiej strony czytając "Dawcę" możemy uświadomić sobie jaki piękne to musi być uczucie, kiedy doświadcza się cudu ocalenia życia drugiemu człowiekowi.
Wrażliwy czytelnik musi być przygotowany na dosyć brutalne sceny szpitalne, nie uniknie tutaj wyobrażeń krwi tryskającej z tętnic podczas operacji, śliskich, bijących serc ściskanych w dłoni transplantologa, rozcinanych piłą mostków i scen z patologii - jako że jest to thriller medyczny.
Podsumowując myślę, że jest to lektura dla ludzi poszukujących mocnych wrażeń. Trzeba mieć mocne nerwy, chwilami może nawet zemdlić, bo u Tess Gerritsen nic nie jest takie, jakim się wydaje.

Moja historia z tą książką zaczęła się niespodziewanie, gdyż zakupiłam ją na prezent dla mojej przyjaciółki, która gustuje w tego typu lekturach (zawsze się śmieje, że być może z racji wykonywanego zawodu czytuje ten rodzaj powieści). Jak dotąd nie zdarzyło mi się czytać thrillera medycznego, ale przyznaję, że moje pierwsze spotkanie z Tess Gerritsen uważam za udane.Z tego...