Pierwsza część Trylogii Zdrajcy stanowi sequel wciągających książek o losach Sonei. W ‘Misji Ambasadora’ widzimy Imardin dwadzieścia lat po tragicznych wydarzeniach finału „Wielkiego Mistrza” i poznajemy Lorkina - syna Sonei i nieżyjącego już Akkarina. Znajomy i lubiany przeze mnie świat, magiczna atmosfera i znane postacie a jednak sporo zmieniło się od momentu, w którym kończy się trzecia część Trylogii Czarnego Maga.
Lorkin okazuje się być ambitnym i upartym młodzieńcem, który pragnie wyrwać się spod opiekuńczych skrzydeł matki, by zrobić coś ważnego dla historii swojego kraju i odnaleźć ślad nieznanej magii. W tym celu udaje się – jako asystent Ambasadora Sachaki, Dannyla – do kraju, w którym niegdyś jego ojciec nie dotrzymał pewnej przysięgi.
Znaczne zmiany zachodzą również w świecie przestępczym, w którym prym obecnie wiedzie handel gnilem. Ginie też rodzina Cery’ego, trwają poszukiwania Łowcy Złodziei i przypuszcza się, że potrafi on posługiwać się czarną magią. Sonea, mimo znacznych ograniczeń w kontaktach z osobami o podejrzanej reputacji, stara się pomóc swojemu staremu przyjacielowi.
Misja Ambasadora jest świetnie napisaną powieścią, która łączy dobrze już nam znaną fabułę z zupełnie nową, świeżą opowieścią, utrzymaną na równie wysokim jak w poprzednich książkach poziomie a w tle tych wydarzeń zachodzą powolne, lecz istotne przemiany społeczne i rodzi się poważny problem uzależnionych od narkotyku mieszkańców.

Pierwsza część Trylogii Zdrajcy stanowi sequel wciągających książek o losach Sonei. W ‘Misji Ambasadora’ widzimy Imardin dwadzieścia lat po tragicznych wydarzeniach finału „Wielkiego Mistrza” i poznajemy Lorkina - syna Sonei i nieżyjącego już Akkarina. Znajomy i lubiany przeze mnie świat, magiczna atmosfera i znane postacie a jednak sporo zmieniło się od momentu, w którym...