„Kraina Cienia” to książka rozpoczynająca serię „Pośredniczka” autorstwa popularnej na całym świecie pisarki dla młodzieży (raczej płci żeńskiej) Meg Cabot. Co prawda pierwszy raz sięgnęłam po tą książkę już kilka dobrych lat temu, ale uwielbiam do niej wracać. Właściwie nie można powiedzieć, że ludzie wyrastają z książek, że na niektóre są za starzy. Biorąc (już enty raz) do ręki tą serię wciąż dokładnie śledzę co wydarzy się dalej. Pamiętam z jaką łatwością pochłaniałam kolejne części i to sprawia, że czytanie nabiera dodatkowego smaczku. Dla kogo jest „Kraina Cienia”? Chyba dla każdego. Jest to sympatyczna powieść, przy której można się zrelaksować i cieszyć samą czynnością czytania, bo język nie jest zbytnio skomplikowany. Jednakże fabuła i akcja są po prostu świetne. Pomysł znakomity i zupełnie różny od innych powieści tej autorki.

Suze przeprowadza się wraz z matką do Kalifornii. Rozpoczyna całkowicie nowe życie w domu ojczyma i jego trzech synów. Zamieszanie ze zmianą otoczenia jest jednak jej najmniejszym problemem. Suze ma bowiem niespotykany talent. Widzi duchy. I chociaż temat duchów jest już prawie tak bardzo oklepany jak wampirów, to Meg Cabot ujęła tą tematykę zaskakująco dobrze. Rola dziewczyny polega przede wszystkim na tym, aby pomóc im rozwiązać problemy z życia na ziemi, aby mogły one odejść. Zmartwienia i sprawy ziemskie powstrzymują je bowiem przed opuszczeniem świata. W rezultacie tułają się bez konkretnego ładu.

Rola pośredniczki –bo właśnie nią jest Suze, nie jest jednak aż tak łatwa. Nie wszystkie duchy chcą udać się w zaświaty i skutecznie uprzykrzają jej życie. Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, iż dziewczyna nie tylko widzi duchy, ale mają one dla niej całkowicie cielesną postać. Może je dotykać, czuć… A to oznacza, że one mogą zrobić to samo. Skutkiem przygód Suze wielokrotnie były siniaki i wstrząsy mózgu.

W Kalifornii na dziewczynę czeka bardzo uparty duch, który nie ma najmniejszego zamiaru udawać się na wycieczkę w zaświaty. Na szczęście Suze może liczyć na innego ducha. Jesse to niesamowicie przystojny mężczyzna, który… mieszka w jej pokoju. Dziewczyna musi się przyzwyczaić do obecności osobliwego gościa i nauczyć się żyć z nim w jednym pomieszczeniu. Co jednak wyniknie z tej dziwnej znajomości, kiedy Suze uświadomi sobie, że Jesse jest dla niej kimś więcej niż tylko współlokatorem? I jaką przyszłość może mieć związek z kimś, kto już dawno nie żyje? I najważniejsze z pytań –czy Jese w ogóle zainteresuje się taką dziewczyną jaką jest Suze?

Bardzo spodobał mi się portret głównej bohaterki. Zamiast niezaradnej nastolatki śledzimy losy inteligentnej, zdecydowanej dziewczyny, która dobrze wie czego chce i wie jak to zdobyć. Oby więcej takich wzorców w literaturze dla młodzieży!

„Kraina Cienia” to książka, która niesamowicie działa na naszą wyobraźnię i oferuje nam dobrze dopracowanych bohaterów, żwawą akcję i niewymuszony humor w odpowiednich momentach.

http://puszokowa.blogspot.com/2013/04/kraina-cienia-shadowland.html

„Kraina Cienia” to książka rozpoczynająca serię „Pośredniczka” autorstwa popularnej na całym świecie pisarki dla młodzieży (raczej płci żeńskiej) Meg Cabot. Co prawda pierwszy raz sięgnęłam po tą książkę już kilka dobrych lat temu, ale uwielbiam do niej wracać. Właściwie nie można powiedzieć, że ludzie wyrastają z książek, że na niektóre są za starzy. Biorąc (już enty raz)...