Henderson król deszczu

Okładka książki Henderson król deszczu Saul Bellow
Okładka książki Henderson król deszczu
Saul Bellow Wydawnictwo: Zysk i S-ka Seria: Kameleon literatura piękna
368 str. 6 godz. 8 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Kameleon
Tytuł oryginału:
Henderson the Rain King
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
1999-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1983-01-01
Liczba stron:
368
Czas czytania
6 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
8371503776
Tłumacz:
Krystyna Tarnowska
Tagi:
literatura amerykańska sens życia poszukiwanie Krystyna Tarnowska
Inne
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
132 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1382
339

Na półkach: , ,

„ Jeśli idzie o prawdę, zauważyłem już, że człowiek jest gotów przyjąć tylko to, co z góry uznał za prawdziwe.”

Skończyłam lekturę, która przez ostatnie kilka dni bardzo mnie pochłaniała. Niby prosta fabuła
o milionerze Hendersonie, weteranie drugiej wojny światowej, który zmęczony jest swoim agresywnym postępowaniem, swoją zapalczywością w słowach i czynach, swoją niepospolitą siłą fizyczną i brakiem perspektyw na przyszłość. Jest drugi raz żonaty, ma 5 dzieci i brak mu zadowolenia w każdej dziedzinie życia. Popełnia wiele błędów unieszczęśliwiając przy tym siebie, bliskich, znajomych a także obcych ludzi. Chce to zmienić. Wybiera się w podróż do Afryki, do miejsc i plemion, które są jeszcze prawie nieznane. I tu zaczyna się powolna próba zmiany bohatera. W bardzo nieoczywisty sposób, z ogromną determinacją walczy o chęć do życia i pokonania wewnętrznego niepokoju. Zaskoczyły mnie wątki, postaci, tradycje i to jak sobie radził bohater. Najbardziej poruszały mnie rozmowy filozoficzno – życiowe, które Henderson prowadził z tubylcami. Poznajemy wiele mądrości, niby oczywistych, ale wypowiedzianych w konkretnych sytuacjach, zmuszają nas do zatrzymania i refleksji.
Do końca śledziłam z zaangażowaniem zmagania Hendersona z samym sobą, z własnymi wadami i słabościami, z okolicznościami przyrody i przeciwnościami ze strony mieszkańców.
Książka napisana jest w pierwszej osobie, zawiera dużo retrospekcji, które pozwalają z każdym rozdziałem coraz bardziej rozumieć bohatera i jego dotychczasowe zachowanie, być z nim przy próbach podjętych zmian. Raczej do powolnego czytania.

„ Jeśli idzie o prawdę, zauważyłem już, że człowiek jest gotów przyjąć tylko to, co z góry uznał za prawdziwe.”

Skończyłam lekturę, która przez ostatnie kilka dni bardzo mnie pochłaniała. Niby prosta fabuła
o milionerze Hendersonie, weteranie drugiej wojny światowej, który zmęczony jest swoim agresywnym postępowaniem, swoją zapalczywością w słowach i czynach, swoją...

więcej Pokaż mimo to

avatar
43
26

Na półkach: , , ,

Czytanie tej książki przypomina mi lekturę lat dziecięcych, kiedy poznawałam przygody z wypiekami na twarzy i nadzieją na nowe zdarzenia na następnej stronie. To uczucie coraz rzadziej mi towarzyszy, ale pojawiło się przy książce Saula Bellowa. Mnóstwo się tutaj dzieje, a bohater jak w klasycznej powieści wikła się w tarapaty, z których można się wydobyć salwując się jedynie ucieczką. Taka lektura przysparza sporo frajdy...
Jednak nie jest to książka przygodowa osadzona w Afryce. Henderson uwikłany we własne życie poszukuje jego prawdziwego celu i wyprawa na Czarny Kontynent jest (tak charakterystyczną dla literatury amerykańskiej) grand tour, gdzie dowiaduje się, czym NAPRAWDĘ jest egzystencja. I nie są to tanie nauki wyjęte z poradników. Wskazówek należy szukać między zdarzeniami, a właściwie wynikają one z sytuacji, w jakich znalazł się bohater. Niewątpliwie część mądrości przekazują mu sami ludzie, Afrykańczycy (i to ci z najbardziej odległych barbarzyńskich zakątków) np. król Dahfu. Nie bez znaczenia jest tu natura. Jej opisy są porażające, cudowne, niezwykłe i splecione z bohaterem. Ma ona (ta natura) także charakter metafizyczny. Zwierzęta, z którymi styka się 56 - letni gigantyczny grubas o czerwonym pijackim nosie też odzwierciedlają jego usposobienie, a raczej stan duszy. Więc kiedy po wszystkich przygodach wiezie do domu małego lwa, to ma to wymiar symboliczny.
Zresztą dużo symbolicznych odniesień jest także do Biblii, ale to już osobna sprawa...
Nie można pominąć języka: narracja prowadzona w pierwszej osobie jest autoironiczna - miejscami sarkastyczna, a niekiedy po prostu bardzo śmieszna. Pomimo że mamy do czynienia z antybohaterem - lubimy go od pierwszego spotkania i utożsamiamy się z jego ułomnym, koślawym życiem.
Jednym słowem pokochałam Saula Bellowa. To naprawdę wybitny pisarz!

Czytanie tej książki przypomina mi lekturę lat dziecięcych, kiedy poznawałam przygody z wypiekami na twarzy i nadzieją na nowe zdarzenia na następnej stronie. To uczucie coraz rzadziej mi towarzyszy, ale pojawiło się przy książce Saula Bellowa. Mnóstwo się tutaj dzieje, a bohater jak w klasycznej powieści wikła się w tarapaty, z których można się wydobyć salwując się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
223
34

Na półkach:

Słaba, na wskroś post-kolonialna. W dodatku przemyślenia i wnioski jakie autor wciska czytelnikom brzmią jak z pierwszego lepszego "poradnika" jak być szczęśliwym. Nudna i bez jakiejkolwiek interesującej myśli, spostrzeżenia.

Słaba, na wskroś post-kolonialna. W dodatku przemyślenia i wnioski jakie autor wciska czytelnikom brzmią jak z pierwszego lepszego "poradnika" jak być szczęśliwym. Nudna i bez jakiejkolwiek interesującej myśli, spostrzeżenia.

Pokaż mimo to

avatar
154
142

Na półkach:

Wzruszająca, pełna głębokich refleksji pozycja. Moim skromnym zdaniem powinan być w kanonie lektur. Warto ludkowie moi mili.

Wzruszająca, pełna głębokich refleksji pozycja. Moim skromnym zdaniem powinan być w kanonie lektur. Warto ludkowie moi mili.

Pokaż mimo to

avatar
114
8

Na półkach:

Dobra książka. Saul Bellow jest niezawodny, zaś jego pióro mistrzowskie jak zwykle. Powoli oswajałam się z głównym bohaterem: Hendersonem, drażnił mnie swoją szorstkością, gburowatością, chamstwem, krzykliwością... a potem powoli zaczęła rodzić się sympatia, zrozumienie, akceptacja, ciekawość. Niesamowita historia wewnętrznej przemiany człowieka, wydawać by się mogło niezdolnego do jakiejkolwiek zmiany... A jednak. Warunkiem, by to zaczęło się dziać była decyzja podjęta przez niego samego. Refleksja płynąca z tej książki dla mnie, dla mojego życia dotyczy właśnie determinacji by chcieć coś zmienić i zrobić to! Nie ustawać w drodze, nie cofać się. Nie bać się. Jest taka scena w książce, kiedy Henderson zmobilizowany przez zaprzyjaźnionego afrykańskiego króla padł na kolana i zaczął ryczeć jak lew. Wyrzucił z siebie wszystko co niewykrzyczane, cały ból, cierpienie, wstyd, wściekłość. Ryczał tak przez wiele dni pod rząd... Ja mam ochotę teraz tak poryczeć!!! Wyzwalające. Zachęcam do lektury, moim zdaniem obowiązkowej dla każdego prawdziwego mężczyzny, ale nie tylko...

Dobra książka. Saul Bellow jest niezawodny, zaś jego pióro mistrzowskie jak zwykle. Powoli oswajałam się z głównym bohaterem: Hendersonem, drażnił mnie swoją szorstkością, gburowatością, chamstwem, krzykliwością... a potem powoli zaczęła rodzić się sympatia, zrozumienie, akceptacja, ciekawość. Niesamowita historia wewnętrznej przemiany człowieka, wydawać by się mogło...

więcej Pokaż mimo to

avatar
217
120

Na półkach:

Ciekawa książka, pokazuje że czasem warto obniżyć poziom życia by docenić to co mamy .By uciszyć głos "ja chce "

Ciekawa książka, pokazuje że czasem warto obniżyć poziom życia by docenić to co mamy .By uciszyć głos "ja chce "

Pokaż mimo to

avatar
6142
3443

Na półkach:

Autor ma specyficzny styl, do którego trzeba przywyknąć, aby dostrzec piękno, niezwykłość opowiadanych historii.
Opowieść o prostym i brutalnym milionerze z Ameryki. Henderson skończył studia, ale nie zdobył na nich ogłady. Na złość sobie i rodzinie wyprawia się na front wojny. Wraca stamtąd jeszcze bardziej brutalny, prosty i z pogłębionymi problemami psychicznymi. Rani bliskich, sieje emocjonalne spustoszenie. Robi wszystko, aby nie dało się go lubić. Prosty język jakim posługuje się autor podkreśla zwierzęcość i brak ogłady bohatera, który zostaje hodowcą świń. Wydaje się, że jest to osobowość, która nie może ulec zmianie i pewnie tak, by było.
Podróż poślubna jego dobrego przyjaciela i misja fotografowania oraz poznawania nieodkrytych części świata sprawia, że trafia do Afryki. Brak umiejętności życia w stadzie przyczyniają się do szybkiego odłączenia się od współtowarzyszy. Dopiero samotny kontakt z kulturami pierwotnymi i srogą naturą pozwalają mu „dorosnąć”.
Książka, wbrew pierwszemu wrażeniu prostoty, obfituje w przemyślenia filozoficzne nad miejscem człowieka w świecie, wierzeniami, zacieśnianiem widnokręgu poznawczego, strukturami społecznymi.
Dzięki murzyńskiemu królowi zostaje królem deszczu oraz uczy się budzić w sobie szlachetne zwierzę. To właśnie blisko natury odkrywa, że człowiek staje się swoim wyobrażeniem o sobie. Pierwotne instynkty „chcenia” towarzyszą nam zawsze i wszędzie. Musimy odkryć, w jaką formę chcemy przybrać owo chcenie, by być użytecznymi społecznie.

Autor ma specyficzny styl, do którego trzeba przywyknąć, aby dostrzec piękno, niezwykłość opowiadanych historii.
Opowieść o prostym i brutalnym milionerze z Ameryki. Henderson skończył studia, ale nie zdobył na nich ogłady. Na złość sobie i rodzinie wyprawia się na front wojny. Wraca stamtąd jeszcze bardziej brutalny, prosty i z pogłębionymi problemami psychicznymi. Rani...

więcej Pokaż mimo to

avatar
204
102

Na półkach: ,

Książka o szukaniu sensu życia. Co jest w nim ważne? Ludzie a może byty materialne? W jaki sposób życie ułożone, przewidywalne wyniszcza naszą kreatywność? Odkryciu własnego "ja" czasami sprzyja cierpienie, a gdy śmierc zagląda nam w oczy, nikt nie kłamie. Oprócz głęboko ukrytych przekazów, nauk moralnych książka jest w zasadzie monologiem-rzeką. Częste retrospekcje, brak chronologii w zdarzeniach może przeszkadzać. Do powolnego czytania, delektowania się. Zdecydowanie nie dla każdego oraz nie na jeden wieczór.

P.S Opinia użytkownicznkia hanarapa (?) trafia w samo sedno

Książka o szukaniu sensu życia. Co jest w nim ważne? Ludzie a może byty materialne? W jaki sposób życie ułożone, przewidywalne wyniszcza naszą kreatywność? Odkryciu własnego "ja" czasami sprzyja cierpienie, a gdy śmierc zagląda nam w oczy, nikt nie kłamie. Oprócz głęboko ukrytych przekazów, nauk moralnych książka jest w zasadzie monologiem-rzeką. Częste retrospekcje, brak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
364
215

Na półkach:

Główny bohater ciągle czegoś chce. A właściwie energicznie poszukuje tego, co mógłby chcieć. W poszukiwaniu tego "czegoś" udaje się w spontaniczną podróż do odległej Afryki. Nie do końca jestem pewna, czy w końcu udało mu się to "coś" odnaleźć.

To taka książka o tym, że warto mieć cel w życiu. Że warto kochać otaczający nas świat i ludzi, którzy zechcieli się w nim pojawić.

Jak dla mnie - trochę nudna, pod względem przydługich opisów, skupiających się na rozważaniach Hendersona o podłożu chyba-filozoficznym. Myślę, że aby zacząć czytać tę powieść trzeba mieć czas i chęć na poszukiwanie odpowiedzi na najważniejsze pytanie w życiu każdego z nas - po co żyć? Niezaprzeczalnie, mi osobiście zabrakło tych atrybutów, gdy pogrążyłam się w lekturze. Myślę sięgnąć po nią drugi raz, z innym nastawieniem.

Główny bohater ciągle czegoś chce. A właściwie energicznie poszukuje tego, co mógłby chcieć. W poszukiwaniu tego "czegoś" udaje się w spontaniczną podróż do odległej Afryki. Nie do końca jestem pewna, czy w końcu udało mu się to "coś" odnaleźć.

To taka książka o tym, że warto mieć cel w życiu. Że warto kochać otaczający nas świat i ludzi, którzy zechcieli się w nim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
37
8

Na półkach:

To ulubiona książka Ally McBeal. Ciekawe, czy będzie też moja?

To ulubiona książka Ally McBeal. Ciekawe, czy będzie też moja?

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    240
  • Przeczytane
    197
  • Posiadam
    56
  • Teraz czytam
    6
  • Literatura amerykańska
    5
  • Nobliści
    3
  • Ulubione
    3
  • 100 najlepszych powieści (The New York Times)
    2
  • Studia
    2
  • 2022
    2

Cytaty

Więcej
Saul Bellow Henderson król deszczu Zobacz więcej
Saul Bellow Henderson król deszczu Zobacz więcej
Saul Bellow Henderson król deszczu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także