rozwińzwiń

Krucjata

Okładka książki Krucjata Agata Konefał
Okładka książki Krucjata
Agata Konefał Wydawnictwo: Wydawnictwo Papierowy Smok Cykl: Saga Niebios i Otchłani (tom 1) fantasy, science fiction
762 str. 12 godz. 42 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Saga Niebios i Otchłani (tom 1)
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Papierowy Smok
Data wydania:
2024-02-16
Data 1. wyd. pol.:
2024-02-16
Liczba stron:
762
Czas czytania
12 godz. 42 min.
Język:
polski
ISBN:
9788396215161
Średnia ocen

9,6 9,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
9,6 / 10
28 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
42
2

Na półkach:

Nie spodziewałam się, że tak polubię tą książkę! Fantastyczna, czekam na następne części

Nie spodziewałam się, że tak polubię tą książkę! Fantastyczna, czekam na następne części

Pokaż mimo to

avatar
1144
1139

Na półkach:

To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, słyszałam o jej wcześniejszej powieściach jednak nie miałam przyjemności żadnej przeczytać, dlatego postanowiłam sięgać po najnowszą powieść Agaty rozpoczynającą "Sagę niebios i otchłani", mianowicie "Krucjatę". Jest to powieść z gatunku fantastyki, po którą szczerze mówiąc rzadko sięgam, ale po przeczytaniu tej powieści na pewno to zmienię. Naprawdę świetnie się odnalazłam w tym magicznym świecie pełnym ognia, błyskawic, skrzydeł, pazurów, demonów i aniołów. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki i przyjemny w odbiorze co sprawia, że książkę mimo tego, że liczy ona ponad siedemset stron czyta się naprawdę sprawnie. Mi zapoznanie się z historią bohaterów zajęło dwa wieczory i naprawdę z dużym zainteresowaniem oraz zaangażowaniem śledziłam ich losy. Fabuła została w interesujący sposób nakreślona, przemyślana i dobrze poprowadzona. Bohaterowie natomiast zostali w świetny sposób wykreowani, są bardzo barwni, jak w sumie na bohaterów z fantastyki przystało. Historia została przedstawiona z perspektywy kilkorga postaci, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się zmagają, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Myślę, że był to świetny pomysł, bo tym sposobem każda z postaci odegrała tutaj istotną rolę, dostarczając Czytelnikowi wielu emocji i wrażeń. Dwójką głównych bohaterów - Sharleen i Aeron od pierwszych chwil zaskarbili sobie moja sympatię i byłam szalenie ciekawa jak autorka dokładnie poprowadzi ich losy oraz ich relację, a ta została naprawdę świetnie przedstawiona! Wszystko toczyło się swoim niespiesznym rytmem, pozwalając Czytelnikowi skupić się na gestach, słowach i odczuciach towarzyszących głównym bohaterom, co ogromnie mi się podobał! W książce nie brakuje oczywiście tajemnic oraz niebezpiecznych momentów, które tylko potęgują chęć dalszego czytania! Agata wplotła tutaj kilka, jak nie kilkanaście świetnych plot twistów, których ja się nie spodziewałam! Na koniec miałam wrażenie, że po prostu brakło stron.. mam nadzieję, że nie trzeba będzie długo czekać na kontynuację historii bohaterów, bo muszę przyznać, że cały czas siedzą mi oni w głowie. Świetnie spędziłam czas z tą książką i myślę, że fani klimatów fantastycznych będą jak najbardziej usatysfakcjonowani tą książką. Polecam!

To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, słyszałam o jej wcześniejszej powieściach jednak nie miałam przyjemności żadnej przeczytać, dlatego postanowiłam sięgać po najnowszą powieść Agaty rozpoczynającą "Sagę niebios i otchłani", mianowicie "Krucjatę". Jest to powieść z gatunku fantastyki, po którą szczerze mówiąc rzadko sięgam, ale po przeczytaniu tej powieści na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
75
63

Na półkach: , ,

Anioły.
Demony.
Gromowładne pogromczynie demonów.
Bestie, kłamstwa, tajemnice, intrygi i niesprawiedliwe osądy.
Przepowiednia, która zmieni losy całego świata.

Powyższe to mały przedsmak tego co znajdziecie w "Krucjacie".


Wyrok nałożony na niewinnego zaczyna całą historię i tym samym odmienia los Sharleen i jej przyjaciół. Mimo że krucjata dotyczy tylko jej, przyjaciele nie pozostawiają jej w potrzebie.
W końcu Edu Tiar nie jest tak idealne jak się na pierwszy rzut oka wydaje. Kto wie, może to anioły są większymi demonami niż one same?

Już od pierwszych stron coś się dzieje. Akcja jest wartka, ale nie pędzi jak szalona, dzięki czemu mamy możliwość poznać całą otoczkę tej historii.
Autorka nie szczędzi nam szczegółów świata, czy charakteryzacji potworów i bohaterów, ale robi to nienahalnie i opisy nie zanudzają.

Polityka i system klasowy Edu Tiar jest bardziej zawiły niż myśli po opuszczeniu diabelskiego młyna.
Autorka dała nam wachlarz magicznych mocy, w tym mojej ukochanej magii żywiołów. Każda z nich ma własne ograniczenia i zastosowania od tych uzdrawiających, aż po te zadawające śmi3rć. Co ciekawe mocami zostali obdarzeni również niektórzy ludzie, którzy niekoniecznie są dobrze postrzegani.


Przejdźmy do bohaterów - nie będę opisywać wam każdego z nich, bo nie o to chodzi bym wam zdradziła wszystkie smaczki 😝
Agata Konefał dała nam prawdziwych bohaterów, pełnych wad jak i zalet. Każda z wykreowanych postaci ma swój niepowtarzalny charakter i nie raz byłam zaskoczona jak bardzo pomyliłam się w ich ocenie. Relacje między bohaterami są namacalne - wszystko co się dzieje nie jest po prostu wklepane w tekst.

Jeśli sięgnięcie po ten tytuł macie szanse pokochać jak i znienawidzić bohaterów. Czekam na koniec niektórych 🤣
Podziwiam Agatę, że prowadząc tyle perspektyw nie zgubiła żadnych szczegółów i tak dobrze ukazała każdego z nich.







O czym często sama zapominałam to to, że ta historia ma trzech głównych bohaterów - Sharleen, Aerona i Mainarda. Przypuszczalnie bierze się to stąd, że między pierwszą dwójką nawiąże się relacja romantyczna.
Nie obawiajcie się jednak - mamy tu slow burn, który uwielbiam 😍

W trakcie czytania fajnie jest dostać takiego ✨olśnienia✨ - o, to było wspomniane tam i tam i się tak super połączyło.
Tak, to właśnie mamy w "Krucjacie" - drobne kroczki, które pięknie łączą się w całość, przyprawiając o niejeden zawał.


Zatrzymajmy się jeszcze na chwilkę przy wydaniu - poza świetną treścią, autorka zadbała również o otoczkę - mapy, Dramatis Personae, bestiariusz, ale i cudowną okładkę 😍


Sięgając po "Krucjatę" trochę obawiałam się, czy będzie mi się ją czytało tak łatwo jak pozostałe książki autorki. Szczerze to nie wiem, czy nie było nawet lepiej mimo wielu perspektyw🤭

Ostatnia strona wskazuję, że ta historia ma mieć 5 tomów, a ja już z niecierpliwością wyczekuje kontynuacji. To książka, którą każdy powinien poznać.


PS: czytajcie wszystkie książki Agaty 😝

Anioły.
Demony.
Gromowładne pogromczynie demonów.
Bestie, kłamstwa, tajemnice, intrygi i niesprawiedliwe osądy.
Przepowiednia, która zmieni losy całego świata.

Powyższe to mały przedsmak tego co znajdziecie w "Krucjacie".


Wyrok nałożony na niewinnego zaczyna całą historię i tym samym odmienia los Sharleen i jej przyjaciół. Mimo że krucjata dotyczy tylko jej,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
138
81

Na półkach: ,

Na pierwszą wzmiankę o Krucjacie natknęłam się w zeszłym roku i jestem ogromnie wdzięczna za ten przypadek! W przeciwnym razie mogłabym nie poznać tak dobrej, polskiej fantastyki. Takie właśnie książki powinny być na listach bestselerów w księgarniach.
Pierwszy tom sagi to prawdziwa cegiełka. Mamy tutaj 744 strony porywającej historii oraz dodatkowo dramatis personae i bestiariusz, które wraz z dwoma mapami pomogą poruszać się po wykreowanym świecie.
Cała opowieść skupia się wokół przepowiedni, a w niemożliwej do wykonania misji towarzyszyć nam będą anioły, gromowładne, nefilim, demony i smoki. Odwiedzimy dwa królestwa, z czego jedne jest ukryte przed światem, a jego mieszkańcy uchodzą za wymarły od niemal dwóch tysięcy lat gatunek. Co rusz natykamy się na kolejne tajemnice i intrygi zasiadających u władzy archaniołów.
Znajdziemy również wątek romantyczny, który jest subtelnym slowburn i zdecydowanie nie króluje w tej historii. Został idealnie wkomponowany i nie dominuje w fabule. Czyta to się niezwykle przyjemnie i jest odskocznią od trudniejszych tematów.
Historia jest opowiedziana z kilku perspektyw, co daje nam szerszy obraz wydarzeń. Autorka podarowała nam wielu bohaterów i z pewnością każdy znajdzie swojego ulubieńca. Chociaż początkowo sama się gubiłam kto jest kim, teraz nie wyobrażam sobie, że kogoś z nich mogłoby zabraknąć. Każda z postaci, ta mniej i bardziej lubiana, była z jakiegoś powodu i miała swój czynny udział.
Świat, który stworzyła Agata, jest iście magiczny. Nie mówię tu o magii żywiołów czy umysłu. Miasta, wioski, ukryte królestwa czy nawet lasy i strumienie – czytając czułam, jakbym tam naprawdę była. Te miejsca żyły na kartkach papieru.
Gdy ktoś mi powie, że na polskim rynku nie ma dobrej fantastyki, śmiało mogę mu polecić Krucjatę. Już dawno nie czytałam tak dopracowanej książki. Wszystko jest po coś, a im dalej zagłębiasz się w treść, elementy układanki wskakują na swoje miejsce. Zużyłam horrendalną ilość znaczników i oczywiście zarwałam nockę. To już mogłoby by być wystarczającą opinią. Z niecierpliwością będę wyczekiwać kolejnych tomów. A wam powiem jedno – czytajcie to!

Na pierwszą wzmiankę o Krucjacie natknęłam się w zeszłym roku i jestem ogromnie wdzięczna za ten przypadek! W przeciwnym razie mogłabym nie poznać tak dobrej, polskiej fantastyki. Takie właśnie książki powinny być na listach bestselerów w księgarniach.
Pierwszy tom sagi to prawdziwa cegiełka. Mamy tutaj 744 strony porywającej historii oraz dodatkowo dramatis personae i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
57
49

Na półkach:

Jestem totalnie zakochana w tej historii 😍. Autorka odwaliła kawał dobrej roboty. Przepadłam już od pierwszych stron i mam ochotę na więcej. Kreacja świata, bohaterów. Ach, tam się wszytsko zgadza! A na deser cudowny demon Aeron. Mam nowego crusha 🤭😍. Czytajcie, czytajcie, czytajcie! Kawał dobrej fantastyki w polskim wydaniu 😁.

Jestem totalnie zakochana w tej historii 😍. Autorka odwaliła kawał dobrej roboty. Przepadłam już od pierwszych stron i mam ochotę na więcej. Kreacja świata, bohaterów. Ach, tam się wszytsko zgadza! A na deser cudowny demon Aeron. Mam nowego crusha 🤭😍. Czytajcie, czytajcie, czytajcie! Kawał dobrej fantastyki w polskim wydaniu 😁.

Pokaż mimo to

avatar
5
5

Na półkach:

“– Czasem zwyczajnie chcę zobaczyć, jaką robisz minę.
– Robię ich dużo. Szczególnie do ciebie.
Aeron spojrzał na nią spod przymrużonych powiek. Drgnął mu kącik ust.
– Mam nadzieję, że są pełne tęsknoty i uwielbienia.
– Tęsknoty, aż zejdziesz z pola widzenia, i uwielbienia, kiedy już to zrobisz, owszem.”

Jeśli myślicie, że to będzie prosta, bez niespodzianek historia o dziewczynie gromowładnej (półanielica obdarzona mocą, nie są zbyt mile widziani wśród aniołów) odbywającej niezasłużoną karę to źle myślicie, a przynajmniej w połowie (plot twist: dużo niespodzianek czeka na Was). To historia o dziewczynie walczącej nie tylko z potworami, ale także z niesprawiedliwością świata, gdzie anioły nie są takimi aniołkami, a demony nie takie straszne jak je opisywano. “Krucjata” to dopiero początek walk, a wśród tego chaosu pokochacie wielu bohaterów, a także znajdą się tacy, których chętnie byście spalili na stosie. Nie oderwiecie się od niej!

Już na początku poznajemy główną bohaterkę Sharleen, o którą niesłusznie oskarżono o spowodowanie tragicznych wydarzeń. Od razu się z nią polubiłam. Jest silna i zdolna do wielu rzeczy, ale za tym stoi ciężka przeszłość, która nie była dla niej zbyt litościwa. Podoba mi się w niej to, że nie jest tak wyidealizowana, ma swoje słabości. Mimo, że została oskarżona o rzeczy, których nie zrobiła i wydaje się, że już nie można nic zmienić to ona stąpa twardo i chce odkryć prawdę. Tym bardziej, że odkryła pewną przepowiednię, która może zmienić wszystko w świecie Edu Tiar. Oczywiście w odkryciu sekretów pomogą jej przyjaciele, którzy będą ja wspierać w wyprawie. W tym samym czasie, na latającej wyspie zwanej Archipelagiem umiera król i odbywają się walki o tron Króla Demonów. Aeron pragnie zdobyć władzę, by uchronić królestwo przed upadkiem, zmienić los mieszkańców wyspy. Co się stanie jeśli Sharleen i Aeron się spotkają? Jedyne co mogę powiedzieć to to, że nie będziecie się nudzić.

Z tego miejsca chciałam ogromnie podziękować Agacie za zaufanie i możliwością objęcia jej książki pod swoje skrzydła. Jestem dumna, że Agata tworzy epicką sagę, którą z pewnością pokocha wielu czytelników i doceni polski rynek. Bardzo kocham tę historię i nie mogę się doczekać dalszych losów bohaterów. Coś czuję, że autorka nie będzie miała litości dla nich i będzie się działo!

Świat jest rozbudowany, ale spokojnie, nie zgubicie się. Mimo, że w tym świecie jest mnóstwo niebezpieczeństw, chaosu i sekretów to pióro autorki sprawia, że płyniecie, nie sposób się oderwać od niej. Jedyne co pragniecie to więcej i więcej, a koniec książki pozostawi Was z reakcją “chwila moment, ale że tak ma się skończyć??? gdzie dalszy tom??”. Czytając nie poczujecie się obciążeni dużą ilością informacji o świecie, wprowadzana jest stopniowo i to mi się bardzo podoba. Czasem bywa tak, że jestem zmęczona już samym opisem świata, a tutaj zostało tak opisane, że oprócz zrozumienia zasad działania Edu Tiar to i tak chciałam wiedzieć więcej, nie tylko świat ale poznać sekrety wszystkich bohaterów. W dodatku występują fantastyczne krajobrazy i egzotyczne zwierzęta, gdzie ich spotkanie nie kończy się zbyt miło…

Już wspominałam, że Anioły nie są takie grzeczne, a Demony niekoniecznie straszne jak je opisywano. Czuć, że postacie są prawdziwe, a nie takie sztuczne. Mają swoje wady i zalety, pewien charakter. Z pewnością znajdziecie swojego ulubieńca, a nawet i ulubieńców. Oprócz perspektywy Sharleen i Aerona znajdziecie także perspektywy innych bohaterów, a dzięki temu zabiegowi pozwala na poznanie wydarzeń i emocji, które odczuwa właśnie ta osoba. To trudne jest przedstawić tyle perspektyw bez błędów i nadal ciągnąć ciekawą akcję, a także żeby czytelnikowi nie pomieszało się w głowie kto kim jest. A nawet jeśli nadal nie jesteście pewni kto to to z pomocą przychodzi Dramatis Personae na końcu książki (znajdziecie również poprawną wymowę imion).

Całość jest dopełniona przepiękną okładką, mapami Edu Tiar i Archipelagu, wspomnianym wcześniej Dramatis Personae, a także bestiariuszem. Jak czytam ponownie Krucjatę to muszę chociaż raz spojrzeć na okładkę, dotknąć jej, po prostu podziwiać! A treść oczywiście jest znacznie ciekawsza i gwarantuję Wam, że zatracicie się w tym świecie tak jak ja.

Wspomnę również o wątku romantycznym między Sharleen a Aeronem. Wiecie, często jest tak, że szybko bohaterowie się zakochują, dużo czułych tekstów, wielka miłość. Tutaj autorka doprowadzi Was do frustracji, ale jednocześnie pokochacie to. Cudowny spod jej pióra motyw slow burn. Nie sądziłam że tak bardzo polubię ten motyw właśnie od niej. Nie było za dużo ich romantycznych momentów razem, ale za mało też nie. Byłam spełniona jak na ten tom i takie pierwsze poznanie. Dlatego nie dziwcie się jak mówię, że ta para skradła moje serce. Właściwie cała książka skradła moje serce, ale to już chyba wiecie.

“– Czasem zwyczajnie chcę zobaczyć, jaką robisz minę.
– Robię ich dużo. Szczególnie do ciebie.
Aeron spojrzał na nią spod przymrużonych powiek. Drgnął mu kącik ust.
– Mam nadzieję, że są pełne tęsknoty i uwielbienia.
– Tęsknoty, aż zejdziesz z pola widzenia, i uwielbienia, kiedy już to zrobisz, owszem.”

Jeśli myślicie, że to będzie prosta, bez niespodzianek historia o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
296
296

Na półkach:

Lubicie mosiężne sagi i tomiszcza czy jednak dylogie/trylogie i takie optymalnej objętości max. 500 stron jeden tom?

Ja w sumie zależy, często mam ochotę na krótkie książki, które mają 5/10 tomów, przyznam, że ostatnio strasznie mnie męczą grubaski książkowe, dlatego też czytam je dłużej. Dziś przychodzę do was właśnie z takim grubaskiem, bo 1 tom ma ponad 700 stron.

Współpraca recenzencka z wydawnictwem papierowy smok i autorką crystal.crown.books

Przedstawiam wam dziś historię pełną magii. Przenosimy się do świata, gdzie istnieją anioły i demony, potwory i ludzie. Mamy tutaj pełno intryg, tajemnic i zagrywek politycznych, które niszczą życie. W ten sposób poznajemy główną bohaterkę, zostaje ona ukarana bardzo surowo i niesprawiedliwie, za coś czego nie zrobiła i razem z nią odbywamy karę.

Ja zacznę od tego, że czułam się trochę przytłoczona tą historią, ale dalej czytałam z zainteresowaniem. Poznajemy bardzo wielu bohaterów, o podobnych imionach, każdy z nich z innym charakterem i historią.
Nie powiem, są dobrze wykreowani i bardzo tacy żywi. Nie skupiamy się na 1/2 postaciach, tylko wszystkie biorą czynny udział w akcji.

Od początku jesteśmy w centrum wydarzeń i ani na trochę nie spowalniamy. Czy jest to minus? Ja uważam, że trochę tak. Bo mam wrażenie, że działo się za dużo, ale to jest takie moje prywatne "ale", bo ostatnio wole wolniejsze historie, na których nie muszę, aż tak się skupiać. Jednak w przeciągu tej akcji, poznajemy bardziej historię i bohaterów, zżywamy się z nimi i kibicujemy im ( no może nie wszystkim).

Mamy też mój ulubiony motyw przepowiedni i próbę zrozumienia jej. Także ogromnym plusem jest wielki rozbudowany świat. Czułam się, jakbym razem z nimi go przemierzała i polowała na bestie, albo walczyła.
Bo to czego mamy tu bardzo dużo to sceny walki, które według mnie były świetnie napisane. Mam ogólnie problem z takimi scenami, bo często nie są dopracowane, a te były idealnie wyważone i właśnie dopracowane w każdym calu.

Ogromnym, ale to tak serio ogromnym plusem jest za dramatis personae, czyli opisane wszystkie postacie i bestiariusz, czyli spis wszystkich istot występujących w książce. Przyznam się wam, że korzystałam z tego bardzo często, bo się kilka razy pogubiłam kto jest kim.

Książka jest raczej dla starszego czytelnika, właśnie przez mnogość walk, bohaterów i akcji.
Ja od siebie będę ją polecać, może nie jest to taka 100% moja historia, ale dalej jest dobra.
Ja ją oceniłam 4.5/5⭐️ Zakończenie było mocne i takie, że aż czeka się na następną część.

Jest to druga książka Agaty, którą przeczytałam i o ile wcześniej nie byłam jakoś mocno przekonana do stylu pisania i kreowania historii, tak przy tej książce zmieniam zdanie.
Co prawda, miałam trochę trudności przy czytaniu i wkręcaniu się w „krucjate” i jest ona też cegiełką, ale uważam, że dostałam napisana bardzo dobrze i pomimo wszystko lekko.

Lubicie mosiężne sagi i tomiszcza czy jednak dylogie/trylogie i takie optymalnej objętości max. 500 stron jeden tom?

Ja w sumie zależy, często mam ochotę na krótkie książki, które mają 5/10 tomów, przyznam, że ostatnio strasznie mnie męczą grubaski książkowe, dlatego też czytam je dłużej. Dziś przychodzę do was właśnie z takim grubaskiem, bo 1 tom ma ponad 700...

więcej Pokaż mimo to

avatar
379
199

Na półkach:

Niedawno czytałam debiutancką trylogię autorki, teraz sięgnęłam po najnowszą powieść i jestem nią całkowicie oczarowana. Jestem pod olbrzymim wrażeniem, jak wielki postęp zrobiła Agata w tym czasie!

"Krucjata" jest powieścią mocno rozbudowaną, ze świetnie skonstruowanym światem, dobrze wykreowanymi bohaterami (a tych jest naprawdę sporo) i historią, od której trudno się oderwać. Mam już swoich ulubieńców, mam nawet pewne podejrzenia, co do rozgrywanych wydarzeń. Oczywiście zapewne się one nie sprawdzą, ale lubię snuć swoje domysły. Mimo że książkę czytałam dość długo i tak mocno mnie ona wciągnęła i za każdym razem, kiedy musiałam ją odkładać, kompletnie nie miałam ochoty tego robić.

Trochę doskwierała mnie liczba punktów widzenia. Jestem raczej przyzwyczajona, że jeżeli autor już decyduje się na opisywanie świata z perspektywy konkretnego bohatera, ogranicza się może do dwóch głównych postaci. Tutaj tych spojrzeń było więcej i troszeczkę mi to doskwierało, zwłaszcza w momencie, gdy pojawiali się ci mniej lubiani przeze mnie bohaterowie i których losy niekoniecznie mnie interesowały. Były one potrzebne, aby mieć szerszy punkt widzenia i lepiej rozumieć, co się działo. W żadnym wypadku nie uważam tego za wadę, wręcz odwrotnie - dzięki temu ta powieść była pełna - po prostu nie jestem do tego przyzwyczajona.

Powieść zdecydowanie na plus pod każdym względem. Czekam na kontynuację!

Niedawno czytałam debiutancką trylogię autorki, teraz sięgnęłam po najnowszą powieść i jestem nią całkowicie oczarowana. Jestem pod olbrzymim wrażeniem, jak wielki postęp zrobiła Agata w tym czasie!

"Krucjata" jest powieścią mocno rozbudowaną, ze świetnie skonstruowanym światem, dobrze wykreowanymi bohaterami (a tych jest naprawdę sporo) i historią, od której trudno się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
155
108

Na półkach:

Rany chciałabym wam tyle powiedzieć a nie wiem od czego zacząć. Śledziłam karierę pisarską autorki od początku i to jak się rozwinęła przez ten czas jest niesamowite. Krucjata to zupełnie inny poziom. Znajdziecie tu niezwykłe rozbudowany świat. Ogrom bohaterów, część z nich ma swoje własne POV. Potwory, anioły, które nie są tak dobre jak myślą i demony, które są lepsze niż myślano. Rozbudowaną hierarchię i polityke a do tego magiczne moce, które służą do zabijania potworów ale nie tylko. Zaczynając od władzy nad żywiołami, przez magię leczniczą i na koniec tą, która pęta umysły. Są też ludzie, zwani kapłanami, którzy władają nietypową mocą. Część tej magii okupiona jest ceną straszliwą o czym przekonały się gromowładne, w tym nasza główna bohaterka.
Swoją drogą Sharleen to ciekawa postać. Nie od razu ją polubiłam jednak jej sarkastyczny humor i dobre serce przekonały mnie do niej. Pokazały jaką naprawdę jest osobą. Jej historia jest bardzo smutna i cieszę się, że chociaż przez chwilę zaznała wolności. Przyznam też, że wyczekiwałam momentu kiedy zdejmie maskę i Aeron ujrzy jej twarz🤭
Jak się pewnie domyślacie tych dwoje połączyło uczucie romantyczne, jednak trochę trwało zanim do tego doszło. Autorka zastosowała tu delikatne enemies to lovers i swój ulubiony motyw slow burn, który spotykamy w każdej jej książce. Jednak zrobiła to tak umiejętnie, że nawet się nie spostrzegłam kiedy zaczęłam im kibicować i z zapartym tchem śledzić przebieg zdarzeń.

Książka od początku wciąga, nie brakuje tu akcji jednak ta nie pędzi na łeb na szyję. Mamy tu barwne opisy otoczenia i odczuć bohaterów. Bardzo dobrze poznajemy świat przedstawiony. Natomiast relacje między bohaterami rozwijają się powoli jednak dzięki temu jesteśmy w stanie poznać ich motywy i uczucia.
Podobało mi się jak różne wątki w pewnym momencie zaczęły się łączyć. Jak dużo smaczków zostawiła nam autorka po drodze. Sporo z nich nie dostało jeszcze odpowiedzi ale te na pewno pojawią się w kolejnych częściach. Udało mi się przewidzieć największego intryganta tej książki jednak to nie popsuło mi przyjemności z czytania. Wręcz przeciwnie, z zaciekawieniem śledziłam jak bohaterowie próbują do tego dojść.

Jejku dawno się tak nie rozpisałam o książce. A mogłabym tak jeszcze pisać i pisać jednak nie chce was zanudzić.
Więc podsumuję to tak, ta książka to fenomen, który powinien ruszyć w świat a nie kisić się na polskim rynku. To książka, którą doceni każdy fan fantastyki. Nie będę ukrywać, że u mnie ta pozycja trafiła do topki roku i już nie mogę się doczekać kolejnego tomu. A jeśli nie udało mi się was przekonać do tej książki to ja nie wiem co tu robię. Bo to must read tego roku i nie tylko🔥

Rany chciałabym wam tyle powiedzieć a nie wiem od czego zacząć. Śledziłam karierę pisarską autorki od początku i to jak się rozwinęła przez ten czas jest niesamowite. Krucjata to zupełnie inny poziom. Znajdziecie tu niezwykłe rozbudowany świat. Ogrom bohaterów, część z nich ma swoje własne POV. Potwory, anioły, które nie są tak dobre jak myślą i demony, które są lepsze niż...

więcej Pokaż mimo to

avatar
33
19

Na półkach:

"Krucjata" Agaty Konefał to historia o aniołach, demonach oraz potworach. Sharleen, pół anielica, zostaje skazana niesłusznie za zbrodnię, której nie dokonała. Dostaje okrutny wyrok, polegający na zabiciu ogromnej ilości potworów posiadających mityczny, złoty kieł. Dla dziewczyny wykonanie tego zadania nie stanowiłoby problemu, gdyby nie rzadkość występowania kła. Jak się później się okazuje, wyrok nie jest jej jedynym zmartwieniem. Sharleen nie ma pojęcia, że na jej losie zaważy nie tylko krucjata, a także pewna tajemnicza przepowiednia. Już od początku czułam, że książka trafi w mój gust. Ilość wątków, wiele perspektyw, rozbudowany świat- to wszystko złożyło się na cudowną powieść, która nie raz umiliła mi wieczór. Oprócz Sharleen śledzimy losy króla demonów- Aerona, Mainard- Świętego Rycerza, oraz ich przyjaciół. Bardzo podobało mi się jak ich dzieje stopniowo się łączą, tworząc razem jedną historię, która naprawdę potrafi poruszyć sercem. Trzeba wspomnieć tutaj o bohaterach. Choć jest ich ogrom, mają swój indywidualny charakter i wyróżniają się z tłumu. Podczas czytania nie obyło się bez morza łez, wybuchów śmiechu (humor w tej książce zasługuje na osobne 10/10, mistrzostwo!) i załamań nerwowych. Nie przepadam za cegiełkami, ale ta cegiełka jest warta przeczytania tylu stron.

"Krucjata" Agaty Konefał to historia o aniołach, demonach oraz potworach. Sharleen, pół anielica, zostaje skazana niesłusznie za zbrodnię, której nie dokonała. Dostaje okrutny wyrok, polegający na zabiciu ogromnej ilości potworów posiadających mityczny, złoty kieł. Dla dziewczyny wykonanie tego zadania nie stanowiłoby problemu, gdyby nie rzadkość występowania kła. Jak się...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    76
  • Przeczytane
    31
  • Posiadam
    15
  • Ulubione
    5
  • Chcę w prezencie
    2
  • Teraz czytam
    2
  • 2024
    2
  • Serie
    1
  • W planach ebook
    1
  • Patronat ♥️
    1

Cytaty

Więcej
Agata Konefał Krucjata Zobacz więcej
Agata Konefał Krucjata Zobacz więcej
Agata Konefał Krucjata Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także