Generał i panna
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Seria butikowa
- Tytuł oryginału:
- The King's General
- Wydawnictwo:
- Albatros
- Data wydania:
- 2024-02-28
- Data 1. wyd. pol.:
- 1993-01-01
- Data 1. wydania:
- 2008-04-29
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788383610986
- Tłumacz:
- Anna Bańkowska
Nowość w Serii Butikowej. Jeden z najpiękniejszych romansów w historii literatury! Połączenie powieści historycznej, obyczajowej i gotyckiego thrillera. Pierwsza powieść napisana przez Daphne du Maurier w całości w Menabilly, posiadłości w Kornwalii, będącej pierwowzorem Manderlay z „Rebeki”, zainspirowana makabrycznym odkryciem, jakiego w niej dokonano.
Rozgrywająca się w XVII wieku opowieść o kraju i rodzinie targanych wojną domową, w której pojawia się jedna z najbardziej oryginalnych bohaterek. Historia młodej dziewczyny, która na skutek pewnego tragicznego wydarzenia musi odnaleźć w sobie siłę i nauczyć się żyć na nowo.
W dniu osiemnastych urodzin w życie Honor Harris, najmłodszej córki dziedzica Lanrest, wkracza sir Richard Grenville, generał wojsk królewskich, śmiały żołnierz, zdobywca kobiecych serc, któremu nie sposób odmówić atrakcyjności i osobistego uroku. Ich namiętny romans, pomimo sprzeciwów rodziny Harrisów, ma zostać ukoronowany małżeństwem. Los jednak decyduje inaczej i rozdziela parę kochanków na lata. Tragiczny rozwój wydarzeń sprawia, że Honor poznaje złowrogą tajemnicę dworu w Menabilly i staje się świadkiem mrożących krew w żyłach wypadków. Kilkanaście lat później niezrażony sir Richard, teraz generał w służbie króla Karola I, odnajduje dawną ukochaną. Wreszcie mogą celebrować wzajemne uczucie w ruinach wielkiej posiadłości jej rodziny na burzowym wybrzeżu Kornwalii – po raz ostatni, zanim zostaną rozdzieleni na zawsze. Fabularyzowana historia losów i miłości panny Honor Harris oraz Sir Richarda Grenville'a – postaci jak najbardziej autentycznych.
Wcześniej wydana w Polsce pod tytułem „Generał w służbie króla”.
Daphne du Maurier nie ma sobie równych! „Sunday Telegraph”
Pisarka, której nie sposób zaszufladkować. Bestsellerowa autorka popularnej beletrystyki, która z łatwością sprostała wymogom stawianym twórcom „wysokiej literatury” – coś takiego udaje się bardzo niewielu powieściopisarzom. Margaret Forster, autorka „Powrotu do Howards End”
Królowa ekscytujących fabuł, mistrzyni budowania napięcia, pisarka o nieustraszonej oryginalności. „Guardian”
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 387
- 166
- 58
- 16
- 14
- 8
- 6
- 6
- 6
- 4
OPINIE i DYSKUSJE
Nie ma tutaj mrocznych zagadek i napięcia, ale na pewno jest niesamowity klimat. Autorka świetnie, z emocjami i wieloma ciekawymi informacjami opisała wojenne czasy z perspektywy cywili, którzy zostali w swoich domach i muszą zadbać o plony i samych siebie. Oczywiście osią jest romans, co moim zdaniem było najsłabszą częścią tej książki. Mimo to dostajemy ciekawych, łamiących stereotypy bohaterów, którym się kibicuje lub wręcz nie, świetny klimat i ciekawą historię osadzoną w prawdziwej, tej „większej”, państwowej. Dla mnie chociaż brakło mroku - ta książka była naprawdę ciekawa. I chociaż sinusoida tego romansu jest męcząca, to wciąż książka zasługuje na uwagę
Nie ma tutaj mrocznych zagadek i napięcia, ale na pewno jest niesamowity klimat. Autorka świetnie, z emocjami i wieloma ciekawymi informacjami opisała wojenne czasy z perspektywy cywili, którzy zostali w swoich domach i muszą zadbać o plony i samych siebie. Oczywiście osią jest romans, co moim zdaniem było najsłabszą częścią tej książki. Mimo to dostajemy ciekawych,...
więcej Pokaż mimo toWymęczyłam się okrutnie słuchając, chociaż początek był interesujący. No, może do połowy jeszcze było względnie, potem już same nudy. Ile razy chciałam przerwać słuchanie i już do niego nie wrócić to tylko ja wiem, ale dałam szansę.
Niestety to tylko utwierdziło mnie w przekonaniu że książki tej autorki nie są dla mnie, ponieważ żadna mnie nie porwała.
Wymęczyłam się okrutnie słuchając, chociaż początek był interesujący. No, może do połowy jeszcze było względnie, potem już same nudy. Ile razy chciałam przerwać słuchanie i już do niego nie wrócić to tylko ja wiem, ale dałam szansę.
Pokaż mimo toNiestety to tylko utwierdziło mnie w przekonaniu że książki tej autorki nie są dla mnie, ponieważ żadna mnie nie porwała.
Powieść Daphne du Maurier,, Generał i panna '' określiłabym książką spod znaku płaszcza i szpady, choć nazywana jest romansem. Nie lubię współczesnych romansideł, ale te historyczne /kostiumowe owszem. Tym razem autorka przeniosła nas do siedemnastoletniej Anglii nękanej wojną domową pomiędzy rojalistami a zwolennikami parlamentu. W takich okolicznościach nawiązał się romans pomiędzy pułkownikiem w służbie króla -Richardem Grenville'm i Honor Harris.
To smutna książka, główna bohaterka wiele przeżyła, los ciężko ją doświadczył a jej relacje z Richardem były dosyć skomplikowane. Ciekawe,że każda powieść Daphne du Maurier jest inna, ta różnorodność mi się podoba . W przypadku,, Generała i panny'' brakuje mi jednak tej specyficznej u Maurier atmosfery tajemniczości, leku, niepewności, lekkiej grozy. Książka jest w porządku, ale za mało tu Daphne w Daphne.
Powieść Daphne du Maurier,, Generał i panna '' określiłabym książką spod znaku płaszcza i szpady, choć nazywana jest romansem. Nie lubię współczesnych romansideł, ale te historyczne /kostiumowe owszem. Tym razem autorka przeniosła nas do siedemnastoletniej Anglii nękanej wojną domową pomiędzy rojalistami a zwolennikami parlamentu. W takich okolicznościach nawiązał się...
więcej Pokaż mimo to"Generał i panna" to na ten moment moja najmniej ulubiona powieść Daphne du Maurier, choć sam warsztat pisarki nadal mnie zachwyca.
Główna bohaterka bardzo mi się podobała i te fragmenty, które dotyczą niej samej mnie wciągały np. miesięczne wydarzenia w Menabilly. Jej postać była ciekawa, dobrze napisana i na pewno zapadnie mi w pamięć. Natomiast rozczarowałam się, bo nie był to jeden z najpiękniejszych romansów. Główni bohaterowie bardzo źle na siebie oddziaływali, głównie on na nią, a ich relacja była toksyczna. Generała nie polubiłam, bo nie jest to postać, do której da się czuć jakąkolwiek sympatię, współczucie. Jeżeli to chciała osiągnąć autorka to udało jej się to doskonale.
Doskonale też du Maurier udało się oddać kornwalijski klimat oraz wojnę domową w XVII-wiecznej Anglii i jak w jej czasie wyglądała codzienność dworskiej społeczności. Za to uwielbiam jej książki i chętnie sięgnę po kolejne.
"Generał i panna" to na ten moment moja najmniej ulubiona powieść Daphne du Maurier, choć sam warsztat pisarki nadal mnie zachwyca.
więcej Pokaż mimo toGłówna bohaterka bardzo mi się podobała i te fragmenty, które dotyczą niej samej mnie wciągały np. miesięczne wydarzenia w Menabilly. Jej postać była ciekawa, dobrze napisana i na pewno zapadnie mi w pamięć. Natomiast rozczarowałam się, bo nie...
Wcześniej przeczytane książki napisane przez Daphne du Maurier ("Rebeka" Oberża na pustkowiu" Moja kuzynka Rachela") bardzo mi się podobały. "Generał i panna" jest zdecydowanie najsłabszą z wyżej wymienionych. Z pewnością nie należy do jednych z najpiękniejszych romansów w historii literatury. Jeżeli jest to fabularyzowana historia autentycznych postaci to ta historia mnie nie wciągnęła, a generał i panna wręcz wzbudzali moją antypatię. Rozczarowanie
Wcześniej przeczytane książki napisane przez Daphne du Maurier ("Rebeka" Oberża na pustkowiu" Moja kuzynka Rachela") bardzo mi się podobały. "Generał i panna" jest zdecydowanie najsłabszą z wyżej wymienionych. Z pewnością nie należy do jednych z najpiękniejszych romansów w historii literatury. Jeżeli jest to fabularyzowana historia autentycznych postaci to ta historia mnie...
więcej Pokaż mimo toJest to zdecydowanie najgorsza powieść Daphne du Maurier, jaką przeczytałam. A należę do fanek autorki i sięgając po tę książkę byłam nastawiona jak zwykle na coś świetnego. Moje największe rozczarowanie wynika z tego, że powieść na okładce reklamowana jest jako "jeden z najpiękniejszych romansów w historii literatury". Dostałam tu jednak jeden z najbardziej toksycznych romansów. Nie rozumiem jak można określić jako piękną relację między bohaterami. Główny bohater jest postacią odrażającą, wulgarną, odnosi się z pogardą do innych ludzi, w tym do swojej " ukochanej" , jest złośliwy i cyniczny. Nie widzę w nim ani jednej pozytywnej cechy i nawet jedna scena nie wskazywała na to, żeby darzył główną bohaterkę jakimkolwiek cieplejszym uczuciem. Nie ma tu mowy o żadnej miłości ze strony tego mężczyzny. Główna bohaterka była w
jakiś sposób w niego wpatrzona i to potrafię zrozumieć w tym sensie, że można zakochać się w kimś, kto jest dla nas niedobry. Tak było w tym przypadku. Ale nie należy nazywać tego pięknym romansem. Nic takiego tutaj nie ma. Zabrakło tu również klimatu XVII-wiecznej Kornwalii. Czyta się tę powieść dość płynnie, a postacie drugoplanowe są nakreślone o wiele lepiej niż para głównych bohaterów. Czegoś jednak tej książce brakuje. Ciężko mi uwierzyć, że napisała tę powieść autorka świetnej "Rebeki" czy też "Mojej kuzynki Racheli". Książka jest przepięknie wydana, ale wnętrze już takie nie jest. Najlepiej przekonać się jednak samemu, ponieważ na portalu średnią ocen ma dość wysoką.
Jest to zdecydowanie najgorsza powieść Daphne du Maurier, jaką przeczytałam. A należę do fanek autorki i sięgając po tę książkę byłam nastawiona jak zwykle na coś świetnego. Moje największe rozczarowanie wynika z tego, że powieść na okładce reklamowana jest jako "jeden z najpiękniejszych romansów w historii literatury". Dostałam tu jednak jeden z najbardziej toksycznych...
więcej Pokaż mimo toZdjęcie profilowe zuziawydro
📚🌟 Recenzja książki "Generał i Panna" 🌟📖
Daphne du Maurier, mistrzyni literatury gotyckiej i twórczyni niezwykłych, intrygujących postaci, znowu udowadnia swoje niekwestionowane umiejętności w powieści "Generał i Panna".
Autorka mistrzowsko kreuje napięcie między postaciami, dając czytelnikowi wgląd w ich złożone emocje i wewnętrzne konflikty.
Jednym z największych atutów tej książki jest zdolność autorki do budowania atmosfery. Czytelnik zostaje zanurzony w świat luksusowych rejsów oceanicznych, malowniczych krajobrazów i tajemniczych, opuszczonych posiadłości. Sposób, w jaki Du Maurier opisuje otoczenie, czyni je praktycznie postacią sama w sobie, nadając książce dodatkową warstwę głębi i tajemniczości.
Podsumowując, "Generał i Panna" to fascynująca opowieść o miłości, tajemnicach i poświęceniu, która przyciąga czytelnika swoją intrygującą fabułą i bogatym, mistycznym środowiskiem. Daphne du Maurier w swoim typowym stylu wciąga czytelnika w wir emocji i niepewności, sprawiając, że trudno się oderwać od lektury. To lektura zdecydowanie warta uwagi dla fanów literatury gotyckiej i romansu z nutą tajemnicy.
Recenzja pochodzi z mojego ig @zuziawydro
Zdjęcie profilowe zuziawydro
więcej Pokaż mimo to📚🌟 Recenzja książki "Generał i Panna" 🌟📖
Daphne du Maurier, mistrzyni literatury gotyckiej i twórczyni niezwykłych, intrygujących postaci, znowu udowadnia swoje niekwestionowane umiejętności w powieści "Generał i Panna".
Autorka mistrzowsko kreuje napięcie między postaciami, dając czytelnikowi wgląd w ich złożone emocje i wewnętrzne...
Miłość często przychodzi niespodziewanie. Wbrew pierwszemu wrażeniu, oczekiwaniom własnym i rodziny. Pomimo planów, ograniczeń wynikających z konwenansów. Ona ma swój scenariusz i pojawia się na naszej drodze nieproszona. Mamy nadzieję, że nas uszczęśliwi, ale ścieżka do spełnienia bywa trudna i kręta. Nie zawsze tylko od nas zależy, czy uczucie rozkwitnie…
Po kilku świetnych powieściach autorki przyszedł czas na romansową odsłonę. Mam wrażenie, że tytuł „Generał i panna” idealnie współgra z fabułą, bowiem wątek uczuciowy przeplata się z faktami związanymi z wojną domową w Anglii z XVII wieku. To właśnie wielka polityka stanowi znaczącą część książki, co sprawia, że momentami romans zdawał się gubić wśród emocji wywołanych przez ówczesne wydarzenia. Codzienne obawy, towarzyszący postaciom strach, strategie zdobycia władzy, walka o przetrwanie, poniesione straty i niepewność jutra – to również przeszkody, które zdały się stać na drodze do spełnienia głównych bohaterów. I chociaż momentami odnosiłam wrażenie, że ta historyczna warstwa zdominowała akcję, to w ogólnym rozrachunku autorce udało się „pożenić” obie linie fabularne na tyle sprawnie, by uciec od scen, które mogłyby nużyć czytelnika. Jednak nie ukrywam, że wolałabym, by du Maurier odwróciła te proporcje.
Kiedy śledziłam losy bohaterów, rozwój ich relacji, to zastanawiałam się, czy dwie tak charakterne i porywcze postaci, będą w stanie stworzyć harmonijny związek. Wszak nie od dziś wiadomo, że miłość nie zawsze wystarczy, by być budulcem stabilnego fundamentu, a przeciwieństwa się przyciągają. Okazało się jednak, że obserwowanie ich w zderzeniu z różnymi przeciwnościami, stanowiło ciekawe doświadczenie. W ten sposób czytelnik ma bowiem okazję poznać ich lepiej, spojrzeć z szerszej perspektywy nie tylko na ich związek, ale także na każdego z nich z osobna. Mam wrażenie, że uczucie, jakie wzięła na tapet autorka, było tym z gatunku niemożliwych, więc sama niejako podniosła sobie dodatkowo poprzeczkę, okraszając opowieść trudnością w postaci niełatwych charakterów zakochanych. Czy miłość, która wybuchła tak nagle przetrwała lata? Czy ponowne spotkanie kochanków było momentem spełnienia, a może namacalnym dowodem na to, że uczucie, które kiedyś ich połączyło, już się wypaliło? Tego dowiecie się, sięgając po „Generała i pannę”.
Podsumowując:
Chociaż ta książka to nieco inna odsłona Daphne du Maurier, to mam wrażenie, że udało się jej w niej przemycić charakterystyczny dla jej twórczości mrok, poczucie niepewności i niepokoju. To mariaż powieści historycznej i romansu, ze wskazaniem na ten pierwszy gatunek, co w moim odczuciu było ryzykownym zabiegiem. Oczekiwałam bowiem, że to wątek romantyczny będzie tutaj grał pierwsze skrzypce, jednak były momenty, gdzie zepchnięty w cień, dawał przestrzeń dla opisów codzienności z okresu wojny domowej. Niewątpliwie autorka odmalowała ciekawą powieść, która ma swój wyjątkowy klimat, nasączony ówczesną atmosferą, wątpliwym urokiem konwenansów, kornwalijską rzeczywistością, z rozbudowaną warstwą społeczno-obyczajową. A także namiętnością i miłością, która zdaje się zmieniać i ewoluować przez lata. Fabuła rozwija się niespiesznie, okraszona wieloma opisami, a mimo to czytelnik z wypiekami na twarzy oczekuje finału. Du Maurier nie zawodzi i w takim wydaniu, chociaż wolę ją w klasycznej, gotyckiej i mrocznej prozie.
Miłość często przychodzi niespodziewanie. Wbrew pierwszemu wrażeniu, oczekiwaniom własnym i rodziny. Pomimo planów, ograniczeń wynikających z konwenansów. Ona ma swój scenariusz i pojawia się na naszej drodze nieproszona. Mamy nadzieję, że nas uszczęśliwi, ale ścieżka do spełnienia bywa trudna i kręta. Nie zawsze tylko od nas zależy, czy uczucie rozkwitnie…
więcej Pokaż mimo toPo kilku...
#reklama @wydawnictwoalbatros
O smutnym pięknie. Porozmawiajmy.
Mam wrażenie, że trafiłam na tę historię w odpowiednim momencie. Momencie, w którym potrzebowałam piękna, szczerej miłości i skrajnych emocji, bólu i zrozumienia.
Relacja romantyczna tak różna niż te, z którymi mamy do czynienia w obecnych czasach. Gdzie jedno spojrzenie decydowało o zainteresowaniu i zauroczeniu. Beztroska, sekretna, skończona.
Miłość była tutaj niesprawiedliwa. Z jednej strony przez los, z drugiej strony z wyboru. To taki obraz, który zapada w pamięć i ciężko go w pełni zrozumieć.
Romantyczna dusza Honor opowiada nam historię jej życia wypełnioną wzlotami i upadkami, buntem, walką o swoje i godzeniem się z losem. W melancholijnym, tajemniczym tonie poznajemy jej najskrytsze myśli.
Woja domowa stanowiła tło dla codzienności, którą poznajemy dzięki Honor. Autorka fenomenalnie przedstawia XVII-wieczną Anglię. Ludzi i ich obyczaje, wartości.
To moja pierwsza styczność z twórczością autorki – z pewnością nie ostatnia. Ofiarowała mi emocje, melancholię i przemyślenia, których potrzebowałam. Jestem absolutnie urzeczona.
[materiał reklamowy we współpracy barterowej]
P
#reklama @wydawnictwoalbatros
więcej Pokaż mimo toO smutnym pięknie. Porozmawiajmy.
Mam wrażenie, że trafiłam na tę historię w odpowiednim momencie. Momencie, w którym potrzebowałam piękna, szczerej miłości i skrajnych emocji, bólu i zrozumienia.
Relacja romantyczna tak różna niż te, z którymi mamy do czynienia w obecnych czasach. Gdzie jedno spojrzenie decydowało o zainteresowaniu i...
XVII wiek. Młoda dziewczyna zakochuje się w generale wojsk królewskich. Honor, najmłodsza córka dziedzica Lanrestu miała wyjść za kogoś, kto zupełnie nie spełniał jej oczekiwań. Splot wydarzeń sprawił, że zakochała się w dziesięć lat od siebie starszym mężczyźnie. Rodzina - choć przeciwna temu związkowi - godzi się na małżeństwo. Jednak los nie sprzyja kochankom i rozdziela ich na wiele lat.
Kiedy spotkają się znów, być może będzie im dane w końcu celebrować uczucie, które kiedyś ich połączyło. Jakie wydarzenia sprawiły, że nie mogli cieszyć się swoim szczęściem? Jakie tajemnice odkryje Honor, która wiele dni spędzi samotnie?
Ciąg dalszy recenzji na:
https://www.facebook.com/photo/?fbid=905797298009723&set=a.530574228865367
XVII wiek. Młoda dziewczyna zakochuje się w generale wojsk królewskich. Honor, najmłodsza córka dziedzica Lanrestu miała wyjść za kogoś, kto zupełnie nie spełniał jej oczekiwań. Splot wydarzeń sprawił, że zakochała się w dziesięć lat od siebie starszym mężczyźnie. Rodzina - choć przeciwna temu związkowi - godzi się na małżeństwo. Jednak los nie sprzyja kochankom i rozdziela...
więcej Pokaż mimo to