rozwińzwiń

Wracam do domu

Okładka książki Wracam do domu Karin Smirnoff
Okładka książki Wracam do domu
Karin Smirnoff Wydawnictwo: Wydawnictwo Poznańskie Cykl: Saga rodziny Kippów (tom 3) Seria: Seria Dzieł Pisarzy Skandynawskich literatura piękna
376 str. 6 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Saga rodziny Kippów (tom 3)
Seria:
Seria Dzieł Pisarzy Skandynawskich
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Poznańskie
Data wydania:
2024-01-24
Data 1. wyd. pol.:
2024-01-24
Liczba stron:
376
Czas czytania
6 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367974288
Tłumacz:
Agata Teperek
Średnia ocen

7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Jana wraca do domu



1803 414 184

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
110 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
333
329

Na półkach: ,

Bror zginął, wraz z jego śmiercią Jana poszukuje nowego miejsca dla siebie. W tle retrospektywy z dawnego przemocowego związku bohaterki. Podróże otwierają przestrzeń do zrozumienia własnej historii.

W moim odczuciu najsłabsza część trylogii. Może zachowania Jany, były niespójne z jej wcześniejszym obrazem. Być może też w historię wpleciono za wiele wątków. Kumulacja okoliczności, których celowości nie rozumiem np. opieka nad małym uchodźcą.

Bror zginął, wraz z jego śmiercią Jana poszukuje nowego miejsca dla siebie. W tle retrospektywy z dawnego przemocowego związku bohaterki. Podróże otwierają przestrzeń do zrozumienia własnej historii.

W moim odczuciu najsłabsza część trylogii. Może zachowania Jany, były niespójne z jej wcześniejszym obrazem. Być może też w historię wpleciono za wiele wątków. Kumulacja...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1741
981

Na półkach: ,

Bardzo lubię trylogie, ale mam z nimi problem przez który kilka z nich nigdy nie dokończyłam. Trzy książki to dla mnie optymalna ilość, która pozwala zżyć się z bohaterami, ale jednocześnie nimi nie znudzić i gdy wiem, że już więcej nie spotkam ich w książkowym świecie - najzwyczajniej boję się tego rozstania. Obawiam się też czy poziom został zachowany. Zupełnie niepotrzebnie w przypadku Wracam do domu, ponieważ nie dość, że ostatni tom trylogii jest klamrą spinającą wszystkie wydarzenia i trzeba go przeczytać, to jeszcze jest wyjątkowy, nowatorski, a może nawet dziwny w sposób do którego Smirnoff zdążyła nas już przyzwyczaić.

Po zaskakujących wydarzeniach z Jedziemy z matką na północ janakippo wiele musi ułożyć sobie w głowie, mnóstwo przepracować. Tytułowe Wracam do domu nie dotyczy powrotu do miejsca, ale do głębi swojej duszy, zrozumienia kim tak naprawdę jest i czego chce od życia. Najmocniejszym punktem każdej z książek trylogii są relacje międzyludzkie, które są suche, surowe, ukazane nawet jako prymitywne, ale to one kształtują nas jako ludzi. Smirnoff nie patyczkuje się ze swoimi bohaterami, testuje ich na różne sposoby, pcha w stronę traumatycznych relacji, które pozostawiają po sobie tylko zgliszcza, ale to właśnie charakterystyczna cecha jej prozy. Jest mocno, surowo i bardzo klimatycznie.

Jeśli ktoś jeszcze o tym nie słyszał - w całej trylogii autorka praktycznie nie używa znaków interpunkcyjnych, pisze też imiona i nazwiska razem, z małych liter. To ciekawy zabieg, który sprawia, że odbieramy te książki jak strumienie myśli prosto z głowy głównej bohaterki. Nadaje to dużo dynamiki, napięcia i niepokoju, a co najważniejsze w ogóle nie utrudnia czytania. Przynajmniej ja praktycznie nie zauważyłam tego jako jakiejkolwiek przeszkody.

Jeśli lubicie literaturę skandynawską, jej charakterystyczny surowy klimat oraz powieści o arcytrudnych relacjach międzyludzkich, zwłaszcza rodzinnych to jest to książka, po którą musicie sięgnąć. Wyjątkowa, nowatorska proza, która zaskakuje i zmusza do myślenia.

Bardzo lubię trylogie, ale mam z nimi problem przez który kilka z nich nigdy nie dokończyłam. Trzy książki to dla mnie optymalna ilość, która pozwala zżyć się z bohaterami, ale jednocześnie nimi nie znudzić i gdy wiem, że już więcej nie spotkam ich w książkowym świecie - najzwyczajniej boję się tego rozstania. Obawiam się też czy poziom został zachowany. Zupełnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1040
798

Na półkach:

Książka "Wracam do domu" Karin Smirnoff to finalna część sagi rodziny Kippów.
Smirnoff, znana z charakterystycznego stylu pisania, w tym tomie nie ominęła również trudnych tematów jak toksyczne relacje, molestowanie czy kazirodztwo, które są kluczowe dla głównej bohaterki, jak i samej fabuły. Poruszenie w powieści tak trudnych tematów powoduje że dostajemy niezwykle emocjonalnie naładowaną historię, która eksploruje głębokość ludzkiej natury, walki o przetrwanie, odnalezieniu własnej tożsamości i wyjściu z najgłębszych zakamarków piekła. To znakomita wiwisekcja udręczonej duszy a zarazem poruszająca historia rodziny, w której nagromadzenie krzywd i traum osiągnęło apogeum bólu, którym musiała zmierzyć się główna bohaterka.
Historia rodziny Kippów może złamać serce niejednemu czytelnikowi i spowodować wiele bezcennych nocy. Już dawno nie czytałem tak wciągającej historii, napisanej w niezwykle oryginalny sposób, gdzie mimo wielu krzywd i bólu jakiego doświadczyła Jana, niosąc ze sobą potężny bagaż traumatycznych doświadczeń pali się światełko nadziei, że zawsze można na nowo spróbować na nowo swoje nowe "ja"

Książka "Wracam do domu" Karin Smirnoff to finalna część sagi rodziny Kippów.
Smirnoff, znana z charakterystycznego stylu pisania, w tym tomie nie ominęła również trudnych tematów jak toksyczne relacje, molestowanie czy kazirodztwo, które są kluczowe dla głównej bohaterki, jak i samej fabuły. Poruszenie w powieści tak trudnych tematów powoduje że dostajemy niezwykle...

więcej Pokaż mimo to

avatar
614
138

Na półkach: ,

Moim zdaniem, ta część opowieści o rodzie Kippów jest najsłabsza. Taka trochę przeciągająca się agonia. Jana wyjeżdża na swoją wystawę do Sztokholmu, potem na wyspę, gdzie uczy się rzeźbiarstwa od ojca poznanej na wystawie Nikki.
Potem wraca do swojego gospodarstwa bo z Johnem nie jest dobrze. W tle obrazy z jej życia Stevenem Kingiem. Dla mnie to trochę taki groch z kapustą. Najmniej podobała mi się sytuacja z Dianą- jej córką. Zupełnie nie umiały wykrzesać z siebie żadnych uczuć, jakby były sobie obce.
I sam koniec też taki bezpłciowy. Jana dojrzała żeby zostać artystką bo to było jej terapią. Wszyscy ludzie, którzy ją otaczali gdzieś się rozpierzchli i została jej tylko sztuka i suka, którą kiedyś przygarnęła.

Moim zdaniem, ta część opowieści o rodzie Kippów jest najsłabsza. Taka trochę przeciągająca się agonia. Jana wyjeżdża na swoją wystawę do Sztokholmu, potem na wyspę, gdzie uczy się rzeźbiarstwa od ojca poznanej na wystawie Nikki.
Potem wraca do swojego gospodarstwa bo z Johnem nie jest dobrze. W tle obrazy z jej życia Stevenem Kingiem. Dla mnie to trochę taki groch z...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
403
244

Na półkach:

Domknięcie trylogii o Janie Kippo. Znów mnóstwo bólu i rozdrapywania ran. Ale może bez tego nie dałoby się zrozumieć wyborów, postępowania bohaterki.
Tym razem po śmierci Brora Jana jedzie do Sztokholmu na wystawę swoich figurek, poznaje Nikki, a przez nią jej ojca, rzeźbiarza, u którego przez jakiś czas uczy się rzeźby. W tle ciągnie się za nią studencki epizod związku z przemocowym Stevenem Kingiem. Powrót do rodzinnego domu to dla niej doświadczanie kolejnych strat, ale i powolne dojrzewanie i do tego, by nie uciekać, i do bycia artystką, i do znalezienia swojego miejsca na ziemi.
Świetna opowieść, której dopełnieniem jest osobliwy język.

Domknięcie trylogii o Janie Kippo. Znów mnóstwo bólu i rozdrapywania ran. Ale może bez tego nie dałoby się zrozumieć wyborów, postępowania bohaterki.
Tym razem po śmierci Brora Jana jedzie do Sztokholmu na wystawę swoich figurek, poznaje Nikki, a przez nią jej ojca, rzeźbiarza, u którego przez jakiś czas uczy się rzeźby. W tle ciągnie się za nią studencki epizod związku z...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
490
262

Na półkach: , , , , , ,

Wspaniałe zwieńczenie sagi.

Po poznaniu historii jany wszystkie elementy układanki trafiły na swoje miejsce. Doskonale rozumiem ten chłód w relacjach z ludźmi, przede wszystkim z własną córką, ogromne problemy z emocjami i zamknięcie we własnym świecie, do którego mało kto ma dostęp.
Trudna jest ta proza, musiałam przerywać lekturę, bo pewne sytuacje mnie bolały, ale jednocześnie tym bardziej trafia ona do mojego serca i rozpala je przeróżnymi uczuciami: od smutku, rozpaczy, bezsilności, ku nadziei i spokojowi.

Piękna książka, do której będę wracać.

Wspaniałe zwieńczenie sagi.

Po poznaniu historii jany wszystkie elementy układanki trafiły na swoje miejsce. Doskonale rozumiem ten chłód w relacjach z ludźmi, przede wszystkim z własną córką, ogromne problemy z emocjami i zamknięcie we własnym świecie, do którego mało kto ma dostęp.
Trudna jest ta proza, musiałam przerywać lekturę, bo pewne sytuacje mnie bolały, ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
104
80

Na półkach:

Czy trzecia, i jednocześnie ostatnia część, przyniosła jakaś klamrę lub wyjaśnienie całej historii? Otóż nie. Do połowy szło gładko, a potem jak po grudzie

Czy trzecia, i jednocześnie ostatnia część, przyniosła jakaś klamrę lub wyjaśnienie całej historii? Otóż nie. Do połowy szło gładko, a potem jak po grudzie

Pokaż mimo to

avatar
1445
1215

Na półkach: , ,

Najchętniej napisałabym tylko, że to był majstersztyk i na tym zakończyła, bo trudno pisać o czymś, co jeszcze buzuje w trzewiach.

Dawno nic mnie tak nie przygnębiło, jak ta trylogia. Dawno też nic mnie tak nie poruszyło. Potrzebuję teraz detoksu, lecz absolutnie nie żałuję, że poznałam losy Jany, głównej bohaterki.

To jest literatura piękna mówiąca o sprawach brzydkich, bolesnych, przerażających, a nawet obrzydliwych. I mówi o tym w sposób naturalistyczny, momentami odstręczający, przy tym jednak wciąż piękny.

Janę otoczyła śmierć, agresja, zobojętnienie na los bliźniego i autorka wybitnie dobrze pokazała, ze to wszystko działa jak gra „podaj dalej”. Pokolenie po pokoleniu przekazuje kolejnemu to, co najgorsze. I gdzieś w tym wszystkim jest ona, Jana, zamknięta na świat, a jednak tak bardzo pragnąca się na niego otworzyć.

Zakończenie wywołało u mnie lawinę łez. Niby powieść urywa się nagle, ale to było mocne uderzenie emocji.

Kłaniam się w pas tłumaczce Agacie Teperek, bo dokonała niemożliwego. Cała trylogia pisana jest bez znaków interpunkcyjnych (prócz kropek) i momentami zachodziłam w głowę jak Pani Agata to zrobiła, że mimo trudnego zadania, wyszła z tej próby zwycięsko.

Czytajcie, bo to jest prawdziwa perła.

Najchętniej napisałabym tylko, że to był majstersztyk i na tym zakończyła, bo trudno pisać o czymś, co jeszcze buzuje w trzewiach.

Dawno nic mnie tak nie przygnębiło, jak ta trylogia. Dawno też nic mnie tak nie poruszyło. Potrzebuję teraz detoksu, lecz absolutnie nie żałuję, że poznałam losy Jany, głównej bohaterki.

To jest literatura piękna mówiąca o sprawach brzydkich,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1337
1175

Na półkach:

To zbyt wiele jak na moje stare serducho – Saga Rodu Kippów dobiegła końca, a Karin Smirnoff zadała cios prosto w szczękę!
To moja ukochana saga skandynawska. I nie, nie pogłaszcze po głowie jak Muminki. Mam złamane serce. Wiedziałam, że po pierwszym tomie to wszystko może się zdarzyć. Ale żeby aż tak bardzo? Drugi tom zakończony jest zawieszeniem akcji, trzeci uderza ciosem w brzuch, a potem poprawia i ciągnie nas półprzytomnych do samego końca. I nawet ostatnie słowa nie są tym, czego oczekiwałam. Te emocje to kwintesencja Sagi Rodu Kippów. Zostawiła mnie w całkowitym szoku. Pozwólcie sobie na ten szok.

To zbyt wiele jak na moje stare serducho – Saga Rodu Kippów dobiegła końca, a Karin Smirnoff zadała cios prosto w szczękę!
To moja ukochana saga skandynawska. I nie, nie pogłaszcze po głowie jak Muminki. Mam złamane serce. Wiedziałam, że po pierwszym tomie to wszystko może się zdarzyć. Ale żeby aż tak bardzo? Drugi tom zakończony jest zawieszeniem akcji, trzeci uderza...

więcej Pokaż mimo to

avatar
773
475

Na półkach: , ,

Czytacie? Czytaliście? Planujecie czytać?

„Podążyłam za reliefem i dotarłam do brora. Do tęsknoty za nim. Do nieodwracalności tego że już się nie spotkamy. Że nigdy nie wsiądziemy razem do samochodu i nie będziemy sprzeczać się o bzdury. Ani rozpamiętywać tego co było. Co wciąż nas boli. Wstydu że jesteśmy zabawkami taty. Albo braku matczyn miłości. Dopiero teraz zrozumiałam że bror spełniał dla mnie te wszystkie funkcje. Nie tylko ja dla niego”

Wracam do domu. Karin Smirnoff
Przekład Agata Trepek
@wydawnictwo_poznanskie @seriaskandynawska

Jeśli chcielibyście przeczytać coś co jest momentami brutalne, surowe i w skandynawskim klimacie, duszne i uwierające, pełne bólu, smutku ale i naturalności, zwykłego życia. Coś co skłoni Was do refleksji, zadumy, nie pozostawi w obojętności to czytajcie trylogię Karin Smirnoff, szczególnie w akcji #skandynawskazfikabok

Jest to jedna z najlepszych trylogii ostatnich lat, wspaniale opowiedziana historia rodziny kippów z zakończeniem które w pełni mnie satysfakcjonuje. Autorka w niezwykły i ciekawy sposób potrafi przyciągnąć uwagę, a postać jany szczególnie w tej części daje poczucie osiągnięcia przez nią spokoju i pogodzenia. Motyw drogi i więcej filozoficznych myśli znajdujemy w tej części a połączenie z rozważaniami o sztuce dopełnia całości.

Wyjątkowa i dopracowana trylogia, którą będę Wam polecać i namawiać do jej przeczytania. Na zawsze w moich myślach i sercu. Czytajcie!

Czytacie? Czytaliście? Planujecie czytać?

„Podążyłam za reliefem i dotarłam do brora. Do tęsknoty za nim. Do nieodwracalności tego że już się nie spotkamy. Że nigdy nie wsiądziemy razem do samochodu i nie będziemy sprzeczać się o bzdury. Ani rozpamiętywać tego co było. Co wciąż nas boli. Wstydu że jesteśmy zabawkami taty. Albo braku matczyn miłości. Dopiero teraz...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    231
  • Przeczytane
    127
  • Posiadam
    43
  • 2024
    21
  • Teraz czytam
    7
  • Chcę w prezencie
    5
  • Przeczytane 2024
    5
  • Skandynawia
    4
  • Literatura skandynawska
    4
  • Seria Dzieł Pisarzy Skandynawskich
    4

Cytaty

Więcej
Karin Smirnoff Wracam do domu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także