Szczegóły
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Detaljerna
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Pauza
- Data wydania:
- 2024-02-26
- Data 1. wyd. pol.:
- 2024-02-26
- Liczba stron:
- 144
- Czas czytania
- 2 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788396888877
- Tłumacz:
- Dominika Górecka
Czy ukochana osoba może całkowicie zniknąć? Kto jest prawdziwym przedmiotem portretu – osoba malowana, czy ta trzymająca pędzel? Czy możemy w pełni stać się sobą tylko dzięki relacjom z innymi?
W bestsellerowej powieści Ii Genberg wysoka gorączka nie pozwala bezimiennej narratorce wstać z łóżka. Co robić, kiedy życie na chwilę się zatrzymuje? Może przypomnieć sobie ważnych ludzi ze swojej przeszłości, wrócić do wspomnień, nawet jeśli sprawią, że temperatura ciała jeszcze wzrośnie? Wśród tych osób jest Johanna – była dziewczyna, obecnie gwiazda telewizji, Niki – przyjaciółka, która zniknęła wiele lat wcześniej i nie zostawiła numeru telefonu, adresu, ani żadnego internetowego śladu, Alejandro – wpadający niczym burza w idealnym momencie, a także Brigitte, która jak wielu z nas ukrywa bolesną tajemnicę. Nakreślone w najdrobniejszych szczegółach cztery portrety składają się na jedno życie.
Wielokrotnie nagradzana szwedzka autorka zadaje czytelnikowi prowokacyjne pytania o prawdziwy charakter związków międzyludzkich i tego, jak opowiadamy nasze historie, poza tym jak wielką nostalgię może wzbudzić w nas literatura. To intymna, wnikliwa analiza, co to znaczy być człowiekiem.
„Prawdziwa gorączka, w której rozpoczyna się ta powieść, odzwierciedla rozgorączkowane początki i zakończenia ludzkich relacji, ale też gorączkę czytania – zmuszającą czytelnika do spojrzenia w głąb siebie, a potem zostawiającą niewidzialny, lecz trwały ślad. Wspaniała proza Genberg to również rodzaj gorączki, oszałamiającej i parzącej skórę.”
„The New York Times Book Review”
„Ta piękna, poruszająca książka rozwija się w cztery autonomiczne portrety, które po połączeniu tworzą wyrazisty, przejmujący obraz portrecistki. Historia zaciera granice oddzielające wspomnienia od fikcji literackiej, przeszłość od teraźniejszości oraz „ja” od „tego drugiego”, przypominając gwałtowny atak gorączki, podczas której została napisana. Ta fenomenalna powieść łączy się z naszymi osobistymi wspomnieniami i staje częścią nas.”
Hernan Diaz, autor powieści „W oddali” i „Zaufanie”
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Gorączka po szwedzku
Szwecja jest ostatnio takim kierunkiem w moich literackich podbojach, który sprawdza się wyśmienicie. Therese Bohman i Karin Smirnoff to przykłady, które mogę podać zaraz po przebudzeniu. Dlatego gdy tylko widzę, że wychodzi kolejna powieść z tego kraju, to zacieram łapki.
„Szczegóły” to historia narratorki, która pod wpływem gorączki wspomina cztery bardzo ważne osoby w jej życiu. Czytelnik prowadzony jest za rękę przez, można odnieść wrażenie, nie do końca świadomą bohaterkę, która snuje swoją historię, jak wskazuje tytuł, od pojedynczego szczegółu do zmieniającej jej życie w pewien sposób opowieści. Sama narratorka, choć pogrążona w chorobie, jest w stanie przywołać niezwykłą liczbę szczegółów z tych poprzednich lat, zupełnie jakby gorączka przeniosła ją w czasie do ponownego przeżywania tych istotnych momentów. Jest to proza bardzo minimalistyczna, surowa, można wręcz powiedzieć, niezwykle melancholijna. I ta jej melancholijność otula czytelnika.
A jednak do pełnego zachwytu trochę zabrakło! Po pierwszym „opowiadaniu”, jeśli tak mogę to nazwać, byłam pewna, że czytam mojego kolejnego ulubieńca w tym miesiącu. Jednak im dalej w las, tym bardziej brakowało mi innych emocji niż sama melancholia. Mam wrażenie, że tak jak autorka postawiła wszystko na jedną kartę, tak u mnie brakowało reszty z talii kart. Bo gdzie jakaś złość, gdzie radość, gdzie rozpacz? No właśnie, i choć zachwycam się przepięknym stylem pisania, bo Ia Genberg pisać potrafi i mam w tej niezwykle krótkiej książce zaznaczone sporo cytatów, to jednak poczułam zdecydowanie za mało, żeby na cały głos krzyczeć: „boże, musicie to przeczytać”.
Mimo tych małych mankamentów to wciąż jest godna polecenia pozycja. Zwłaszcza jeśli szukacie czegoś idealnego na deszczowy wieczór po ciężkim dniu. Mam wrażenie, że wtedy ta książka sprawdzi się najlepiej. Być może nie do końca w tej całej recenzji wybrzmiewa, jak niewiele stało na drodze, żeby „Szczegóły” trafiły do mojej topki. Prawdopodobnie gdybym nie miała za sobą tak fenomenalnych książek w tym miesiącu, to pewnie tak by się zdarzyło i cały ten tekst wyglądałby trochę inaczej. Dlatego moją receptą jest: „sprawdźcie sami”. Mam odczucie, że ta książka inaczej będzie trafiać do innych ludzi w zależności też od etapu życia, w którym po nią sięgną.
Kinga Kolenda
Oceny
Książka na półkach
- 185
- 130
- 56
- 16
- 15
- 13
- 8
- 5
- 4
- 4
OPINIE i DYSKUSJE
Narratorka-bohaterka choruje, ma gorączkę. I ma też czas na refleksję, rozmyślanie, snucie wspomnień. Jej myśli krążą wokół czterech osób: Johanny (była partnerka),Niki (toksyczna przyjaciółka),Alejandro (kochanek) i Brigitte (matka). Każda z tych osób miała wypływ na jej życie, w jakimś stopniu ją ukształtowała; z każdą z tych osób wiążą się różne wydarzenia, uczucia, wspomnienia. Przyglądając się tym relacjom, narratorka przygląda się sama sobie. Z tych kawałków, fragmentów spotkań z drugim człowiekiem stara się stworzyć swój portret-mozaikę.
Ia Genberg w „Szczegółach” bierze pod lupę relacje międzyludzkie. I to prawie dosłownie, ponieważ za pomocą tytułowych szczegółów, drobnych gestów, niewielkich wydarzeń pokazuje nam, że każda osoba, z którą wchodzimy w relację, zostawia w nas swój ślad. Składamy się z ludzi i zdarzeń. To uważne przyglądanie się drugiemu pozwala nam lepiej zrozumieć samych siebie. I odwrotnie – my też stajemy się częścią życia innych.
„Żyjemy tak wieloma życiami w naszym życiu, mniejszymi życiami z innymi ludźmi, którzy przychodzą i odchodzą, przyjaciele znikają , dzieci dorastają, a ja nie potrafię zrozumieć, które z tych moich żyć stanowi ramę”.
Narratorka-bohaterka choruje, ma gorączkę. I ma też czas na refleksję, rozmyślanie, snucie wspomnień. Jej myśli krążą wokół czterech osób: Johanny (była partnerka),Niki (toksyczna przyjaciółka),Alejandro (kochanek) i Brigitte (matka). Każda z tych osób miała wypływ na jej życie, w jakimś stopniu ją ukształtowała; z każdą z tych osób wiążą się różne wydarzenia, uczucia,...
więcej Pokaż mimo toNie zachwyciło mnie to. Nie porwało. Doceniam pomysł konstrukcyjny, że najpierw dziwne relacje w które wchodzi bohaterka, a potem wyjaśnienie (średnio przekonujące) czemu tak robiła. Całość ciężko mi się czytało, bo te relacje były dla mnie w oczywisty sposób niesatysfakcjonujące i niezdrowe, więc trochę szkoda czasu.
Nie zachwyciło mnie to. Nie porwało. Doceniam pomysł konstrukcyjny, że najpierw dziwne relacje w które wchodzi bohaterka, a potem wyjaśnienie (średnio przekonujące) czemu tak robiła. Całość ciężko mi się czytało, bo te relacje były dla mnie w oczywisty sposób niesatysfakcjonujące i niezdrowe, więc trochę szkoda czasu.
Pokaż mimo toAudiobook 3,5 h
Sięgnęłam po ten tytuł ze względu na dobre opinie i się zawiodłam. Krótka opowieść (3,5 h),ale wynudziła mnie tak, że odczułam to jak 9-10 godzin. Opisy wspomnień ze swojego życia i ludzi, ale w jakiś taki sposób, że nie zapamiętam tych historii. Nie była to moja książka na pewno, ale pewnie sporo osób odnajdzie w tym ukojenie. Trochę o tym, ile ludzi się przewija przez nasze życie i ile odchodzi.
Audiobook 3,5 h
więcej Pokaż mimo toSięgnęłam po ten tytuł ze względu na dobre opinie i się zawiodłam. Krótka opowieść (3,5 h),ale wynudziła mnie tak, że odczułam to jak 9-10 godzin. Opisy wspomnień ze swojego życia i ludzi, ale w jakiś taki sposób, że nie zapamiętam tych historii. Nie była to moja książka na pewno, ale pewnie sporo osób odnajdzie w tym ukojenie. Trochę o tym, ile ludzi...
Sięgnąłem po ten tytuł wiedząc, że został nominowany do nagrody Bookera. I co? Totalny zawód. Nie trafiła w mój gust, ale rozumiem, że ma wielu zwolenników, więc trzeba po prostu przekonać się samemu.
Sięgnąłem po ten tytuł wiedząc, że został nominowany do nagrody Bookera. I co? Totalny zawód. Nie trafiła w mój gust, ale rozumiem, że ma wielu zwolenników, więc trzeba po prostu przekonać się samemu.
Pokaż mimo toSpotykamy na swojej drodze wielu ludzi, w danej chwili sądzimy, że będą na zawsze, okazują się jednak ulotni. Większość znajomości się kończy, na różny sposób: rozstaniem, kłótnią, pogodzeniem, zwykłym zapomnieniem. Sam wiele takich zakończeń przeżyłem, bardziej lub mniej zależnych ode mnie, będąc bardziej lub mniej zadowolonych z ich formy.
Do takiego typu rozważań otwiera nam drogę Ia Genberg. „Szczegóły” to podróż głównej bohaterki po minionych relacjach. Cztery rozdziały, każdy poświęcony innej osobie: Johanna, Niki, Alejandro, Brigitte to ubiegłe znajomości, ale nie zapomniane. Czytelnik dostaje obraz każdej z nich. Nagi obraz, a wszystko co pomiędzy sami musimy sobie dopowiedzieć, może odnaleźć w swoich wspomnieniach.
To zaleta i wada jednocześnie. Sądzę, że bardziej spodoba się damskiej części odbiorców. Ciężko było mi wejść w skórę bohaterki, a tym bardziej identyfikować się z sytuacjami, które opisuje. Są to historie i problemy, które dotykają raczej kobiet. Nie mając ich doświadczeń miałem utrudniony dostęp klucza, który otworzyłby mi emocje w mojej głowie. Bez nich tekst staje się tylko nużącą opowiastką.
Nie powiem, że to książka zła, pewnie wręcz przeciwnie. Z pewność nie jest dla każdego. Jest krótka, a koncept jest ciekawy, możecie sprawdzić.
Instagram: Mateusz o książkach
.
Spotykamy na swojej drodze wielu ludzi, w danej chwili sądzimy, że będą na zawsze, okazują się jednak ulotni. Większość znajomości się kończy, na różny sposób: rozstaniem, kłótnią, pogodzeniem, zwykłym zapomnieniem. Sam wiele takich zakończeń przeżyłem, bardziej lub mniej zależnych ode mnie, będąc bardziej lub mniej zadowolonych z ich formy.
więcej Pokaż mimo toDo takiego typu rozważań...
"Szczegóły" Genberg czytało mi się dużo lepiej, niż się tego spodziewałam, patrząc wcześniej na recenzje w internecie. To krótka powieść, przystępna w odbiorze i na swój sposób poruszająca. Pogrążona w chorobie narratorka ma czas na przemyślenia i wspominanie, a jej myśli krążą głównie wokół czterech osób, które miały istotny wpływ na jej życie. Najpierw Johanna - dawna partnerka, potem Niki - toksyczna przyjaciółka, Alejandro - kochanek, a na koniec Birgitte - matka narratorki. Z każdą z tych osób kobietę łączą różne wspomnienia, pod wpływem czasu wywołujące refleksje i wiele różnorodnych uczuć. Spodobał mi się ten sposób opowiadania historii, ze skupieniem na różnych (tytułowych ;) ) szczegółach. Czytelniczka nie zna wielu innych elementów życia narratorki, nie wie, co się wydarzyło przed czy po poznaniu konkretnej osoby, ale ta fragmentaryczna wiedza nie przeszkadza w odbiorze lektury. Nie musimy znać jej całego życia, ba, nie musimy nawet wiedzieć, kim ona jest, bo narratorka w żadnym momencie książki się czytelnikom nie przedstawia. Co ma znaczenie, to ludzie w jej życiu, relacje z nimi oraz to, jak sama bohaterka zmieniała się pod ich wpływem. "Szczegóły" to lektura na dwa wieczory i cieszę się, że - mimo pewnych obiekcji na początku - po nią sięgnęłam :).
"Szczegóły" Genberg czytało mi się dużo lepiej, niż się tego spodziewałam, patrząc wcześniej na recenzje w internecie. To krótka powieść, przystępna w odbiorze i na swój sposób poruszająca. Pogrążona w chorobie narratorka ma czas na przemyślenia i wspominanie, a jej myśli krążą głównie wokół czterech osób, które miały istotny wpływ na jej życie. Najpierw Johanna - dawna...
więcej Pokaż mimo toTo poprostu OK książka. Nie zachwyca, nie porywa i pewnie nie zostanie długo w mojej pamięci.
Opisy wspomnień życia główniej bohaterki są uderzająco prawdziwe, jednak jej samej nie polubiłam.
Nie sięgnęłabym ponownie.
To poprostu OK książka. Nie zachwyca, nie porywa i pewnie nie zostanie długo w mojej pamięci.
Pokaż mimo toOpisy wspomnień życia główniej bohaterki są uderzająco prawdziwe, jednak jej samej nie polubiłam.
Nie sięgnęłabym ponownie.
Wiem, że tej powieści zarzuca się brak fabuły, jednak jest to jedna z tych historii, które mocno i dosadnie przemówiły właśnie do mnie. Dawno nie czytałam czegoś co dogłębnie by mnie wciągnęło, pozostawiło z uczuciem niedosytu i zmusiło do zastanowienia. Myśli o przemijaniu najczęściej pojawiają się w sytuacjach kryzysowych, gdy umieramy czy chorujemy i ta ostatnia tyczy się głównej bohaterki. To jej wspomnienia o napotkanych w życiu osobach stają się osią wszelkich wydarzeń, to one decydują o jej życiu, usposobieniu, charakterze, nadając ostateczny szlif. Brniemy poprzez wielkie wydarzenia ale to maleńkie, czasem niezbyt ważne szczegóły nadają istnieniu rytm, sens, mobilizują i rozbudzają, mając moc rozsądzania, wzruszania, gmatwania, pchając nas w przód. Ta krótka opowieść to także obraz barwnych ptaków, jakimi są zdecydowanie postaci, pojawiające się i znikające na kartach powieści, szare czy kolorowe ukazują życie jak niebanalny krajobraz, zmieniający się kalejdoskop, trafiający dokładnie w serce, w momenty, których się na swej drodze nie spodziewamy. Powieść piękna, prawdziwa, wzruszająca i godna polecenia.
Wiem, że tej powieści zarzuca się brak fabuły, jednak jest to jedna z tych historii, które mocno i dosadnie przemówiły właśnie do mnie. Dawno nie czytałam czegoś co dogłębnie by mnie wciągnęło, pozostawiło z uczuciem niedosytu i zmusiło do zastanowienia. Myśli o przemijaniu najczęściej pojawiają się w sytuacjach kryzysowych, gdy umieramy czy chorujemy i ta ostatnia tyczy...
więcej Pokaż mimo toJedyne przemyślenie jakie miałam słuchając tej książki, to takie, że nic mnie to nie obchodzi. Żadnych emocji we mnie ta pozycja nie wzbudziła, chyba, że znudzenie. Pseudointelektualne rozkminy jak po alko na smutno. Tylko po co je spisywać? Też mam paru krewnych i znajomych z zaburzeniami. I nie pisze o nich książki, chociaż mocno na mnie oddziałują. Tacy ludzie są wszędzie, a nawet z każdym rokiem jest ich więcej. Jedynym plusem jest to, że książka jest tak krótka.
Jedyne przemyślenie jakie miałam słuchając tej książki, to takie, że nic mnie to nie obchodzi. Żadnych emocji we mnie ta pozycja nie wzbudziła, chyba, że znudzenie. Pseudointelektualne rozkminy jak po alko na smutno. Tylko po co je spisywać? Też mam paru krewnych i znajomych z zaburzeniami. I nie pisze o nich książki, chociaż mocno na mnie oddziałują. Tacy ludzie są...
więcej Pokaż mimo toTo niewielka książka, ale o bardzo przemyślanej konstrukcji. Zaprasza nas do wspólnego odbycia swego rodzaju emocjonalnej podróży w przeszłość, aby dowiedzieć się, jaki mieli na nas wpływ ludzie, których na dłużej lub krócej spotykaliśmy na naszej drodze. Jako wprawkę do tej wyprawy możemy potraktować doświadczenia narratorki/autorki(?). Spotkała takie osoby, które mogą być wzorem, które chciałaby naśladować, które są swoistym drogowskazem. Coś pewnie z nich wzięła. Są tacy, którzy uczą nas tego, jacy na pewno nie chcemy być, są pierwsze miłości, które zostawiają w nas trwały ślad i są osoby najważniejsze, jak matki, rodzice, którzy też na swojej drodze spotykali ludzi, którzy mieli na nich wpływ. I tak dalej, i tak dalej - niekończący się cykl oddziaływań. Bardzo ważne w książce jest umieszczenie postaci matki na końcu, chociaż była przecież początkiem kształtowania się naszej bohaterki. Ale właśnie takie jej umiejscowienie pokazuje nam, że to jacy jesteśmy ma swoje źródło w doświadczeniach kilku pokoleń wstecz. Czyli znowu - wszystko to przez te matki (żart, ale coś w tym jest). Świetna inspiracja, żeby prześledzić swoje relacje.
To niewielka książka, ale o bardzo przemyślanej konstrukcji. Zaprasza nas do wspólnego odbycia swego rodzaju emocjonalnej podróży w przeszłość, aby dowiedzieć się, jaki mieli na nas wpływ ludzie, których na dłużej lub krócej spotykaliśmy na naszej drodze. Jako wprawkę do tej wyprawy możemy potraktować doświadczenia narratorki/autorki(?). Spotkała takie osoby, które mogą być...
więcej Pokaż mimo to