rozwińzwiń

Nieświat

Okładka książki Nieświat Magdalena Świerczek-Gryboś
Okładka książki Nieświat
Magdalena Świerczek-Gryboś Wydawnictwo: Sine Qua Non fantasy, science fiction
342 str. 5 godz. 42 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Sine Qua Non
Data wydania:
2023-12-06
Data 1. wyd. pol.:
2023-12-06
Liczba stron:
342
Czas czytania
5 godz. 42 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383302157
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Tarnowskie Góry niesamowite Dagmara Adwentowska, Agnieszka Biskup, Sylwester Gdela, Izabela Grabda, Wojciech Gunia, Łukasz Krukowski, Łukasz Kucharczyk, Szymon Majcherowicz, Marcin Majchrzak, Paweł Mateja, Anna Musiałowicz, Paulina Rezanowicz, Magdalena Świerczek-Gryboś, Istvan Vizvary, Mariusz Wojteczek, Anna Maria Wybraniec
Ocena 8,1
Tarnowskie Gór... Dagmara Adwentowska...
Okładka książki Fantazmaty 3 Joanna W. Gajzler, Antoni Kaja, Filip Laskowski, Przemek Morawski, Marcin Rusnak, Magdalena Świerczek-Gryboś
Ocena 7,4
Fantazmaty 3 Joanna W. Gajzler, ...
Okładka książki Gruzy. Antologia postapo Aleksandra Bednarska, Jarosław Dobrowolski, Feranos, Agata Francik, Lidia Gręda, Roland Hensoldt, Natalia Klimaszewska, Paulina Klimentowska, Jarosław Klimentowski, Michał Korzun, Marcin Bartosz Łukasiewicz, Wiktor Matyszkiewicz, Kornel Mikołajczyk, Artur Olchowy, Radek Puchała, Łukasz Rzadkowski, Magdalena Anna Sakowska, Edward Strun, Agata Suchocka, Magdalena Świerczek-Gryboś, Dominika Vicente
Ocena 6,7
Gruzy. Antolog... Aleksandra Bednarsk...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
47 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
13
12

Na półkach:

W końcu coś, gdzie trafiają się silne kobiety. Ii to nawet mlode. Bardzo mnie cieszy popularyzowanie osob odmiennych, bo takie jest zycie.
Co mi sie nie podobało? Nie wszystko rozumiałem, i wyjaśnienia w książce były trudne do zrozumienia. Poza tym bohaterowie, chociaż silni wszyscy, to najsilniejszy Lew. Znowu facet. Do tego trudno ich polubić, bo jakoś wszystko się dzieje. Straszna wizja patrona, strach życ w takim świecie.

W końcu coś, gdzie trafiają się silne kobiety. Ii to nawet mlode. Bardzo mnie cieszy popularyzowanie osob odmiennych, bo takie jest zycie.
Co mi sie nie podobało? Nie wszystko rozumiałem, i wyjaśnienia w książce były trudne do zrozumienia. Poza tym bohaterowie, chociaż silni wszyscy, to najsilniejszy Lew. Znowu facet. Do tego trudno ich polubić, bo jakoś wszystko się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
38
4

Na półkach:

Z SF zatrzymałam się na klasykach, ale skusiłam się na ten tytuł. Trudno mi opisać wrażenie, jakie na mnie wywarł. Ta historia otworzyła mnie na mnóstwo nowych przemyśleń. Muszę poszukać podobnych, może czas dać zansę teraźniejszej SF :) Nie ma tu niedostępnego progu naukowości, chociaż nauki sporo, a przygoda młodych bohaterów jest całkiem inna od wszystkiego, co dotychczas czytałam. Nie spodziewałam się też takiego opisu kolonizacji kosmosu.

Z SF zatrzymałam się na klasykach, ale skusiłam się na ten tytuł. Trudno mi opisać wrażenie, jakie na mnie wywarł. Ta historia otworzyła mnie na mnóstwo nowych przemyśleń. Muszę poszukać podobnych, może czas dać zansę teraźniejszej SF :) Nie ma tu niedostępnego progu naukowości, chociaż nauki sporo, a przygoda młodych bohaterów jest całkiem inna od wszystkiego, co...

więcej Pokaż mimo to

avatar
157
87

Na półkach: ,

Niestety nie dotrwałem do połowy.

Bardzo koślawy język narracji. Irytujące i nierzeczywiste postacie, używające młodzieżowej nomenklatury z naszych czasów w dalekiej przyszłości.

Elementy fantastyczne nie kleją się zupełnie z naukowymi teoriami, a fabuła zmierza donikąd.

Całość pachnie debiutem z ciekawym konceptem, ale wymagającym doszlifowania.

Niestety nie dotrwałem do połowy.

Bardzo koślawy język narracji. Irytujące i nierzeczywiste postacie, używające młodzieżowej nomenklatury z naszych czasów w dalekiej przyszłości.

Elementy fantastyczne nie kleją się zupełnie z naukowymi teoriami, a fabuła zmierza donikąd.

Całość pachnie debiutem z ciekawym konceptem, ale wymagającym doszlifowania.

Pokaż mimo to

avatar
672
230

Na półkach: , ,

Zaskoczyłam siebie tą książką podwójnie tym, że wzięłam do współpracy młodzieżówkę i tym, że mi się spodobała. Okej – zacznę od tego, że nie wiedziałam, że to książka przeznaczona jest raczej dla młodzieży i jak zaczęłam ją czytać, powiedziałam „ugh młodzieżówka”. Czytałam z rezerwą, ale potem dałam się ponieść. W „Nieświecie” podobał mi się pomysł na fabułę, pożeranie świata przez przybysza z kosmosu i co z tego wyniknęło i jak to się rozwinęło było naprawdę bardzo przemyślane i logiczne. Nie do końca były dla mnie symulacje, ale myślę, że osoby grające w gry wejdą w ten świat bardziej, bo ja w ostatnią grę w jaką grałam było Mario (na Nintendo). W sci-fi kocham najbardziej postapo, ale jednak jak dochodzi do tego temat gier i symulacji, to mam lekki opór i brakowało mi więcej w opisach tego świata, bo miałam czasem wrażenie, że nie do końca go rozumiem, zwłaszcza w momentach przenikania się ze światem realnym.
Z rzeczy na ogromny plus: Podjęcie tematu i reprezentacja neuroróżnorodności i tu dodanie celnych rzeczy związanych z autyzmem. Dużo ciekawych przemyśleń na temat świata, zwłaszcza na tematy takie jak swój-obcy, emigrant. Ukazanie ludzi w trzech miejscach w świecie na Ziemi na stacji Meridian i na Marsie i problemy jakie mają między sobą i to, że mimo tego, że każdy mieszkaniec z tych światów jest człowiekiem, to te trzy nacje są dla siebie obce – obce tylko ze względu na miejsce zamieszkania. Także w sumie fabularnie jest to interesująca i wciągająca książka, ale ze względu na to, że mogą ją czytać i młodsi czytelnicy, wiele tematów, jak dla mnie, nie zostało pogłębionych, a kilka aż prosiło się o dociśniecie. Autorka ukazała w interesujący sposób podejście do religii, zwłaszcza Marsjan, podejście od przyrody i jej ochrony. Lubię postapo, bo z zasady są to książki o tym jak schrzaniliśmy wszystko i w tym tytule było to bardzo widoczne.
Mam do tego tytułu podobny stosunek jak do książki „Alcatraz kontra bibliotekarze” Sandersona, przyjemnie się czyta, niegłupie, ale jednak nie do końca do mnie trafia. Jest to dobrze skonstruowana książka, bardzo płynnie sie ją czyta, ale jak już tutaj wspominałam kilka razy – raczej dla młodszych czytelników i jak na moje wymagania trochę jednak za prosta w konstrukcji.

Zaskoczyłam siebie tą książką podwójnie tym, że wzięłam do współpracy młodzieżówkę i tym, że mi się spodobała. Okej – zacznę od tego, że nie wiedziałam, że to książka przeznaczona jest raczej dla młodzieży i jak zaczęłam ją czytać, powiedziałam „ugh młodzieżówka”. Czytałam z rezerwą, ale potem dałam się ponieść. W „Nieświecie” podobał mi się pomysł na fabułę, pożeranie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
154
6

Na półkach:

"Nieświat" jest powieścią nietypową i unikalną niemal pod każdym względem. Czasem działa to na plus, czasem na minus, ale po lekturze mam taką refleksję, że takie właśnie powinno być podejście autorów do literatury, do sztuki w szerszym znaczeniu. Tworzyć po swojemu, we własnym stylu, przedstawiać swoje przemyślenia bez skrupułów i ograniczeń. Mieć gdzieś zasady. Taki jest "Nieświat".

Jasne, czasem nie pasowały mi niektóre zabiegi językowe, czasem fabularnie wydawało mi się, że "to już przesada", ale prawda jest taka, że od początku do końca czytałem z wielkim zainteresowaniem, zaś sam pomysł jest bardzo intrygujący.

To nie jest zwyczajne podejście do kolonizacji Marsa. To nie jest typowa historia o sztucznej inteligencji. To nie jest klasyczne życie w wirtualu. To nie jest SF, do którego jesteście przyzwyczajeni. Można się zachwycić, można się poczuć niekomfortowo, można też odczuć i jedno i drugie. I myślę, że takiej fantastyki też potrzebujemy.

"Nieświat" jest powieścią nietypową i unikalną niemal pod każdym względem. Czasem działa to na plus, czasem na minus, ale po lekturze mam taką refleksję, że takie właśnie powinno być podejście autorów do literatury, do sztuki w szerszym znaczeniu. Tworzyć po swojemu, we własnym stylu, przedstawiać swoje przemyślenia bez skrupułów i ograniczeń. Mieć gdzieś zasady. Taki jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
533
340

Na półkach:

"Nieświat" to powieść pełna ciekawych koncepcji, autorka przelała na papier swoje intrygujące pomysły, takie jak Inkarnia - wirtualny świat, kult łazika, kolonizację Marsa i Patrona pochłaniającego światy.

Historię tej książki śledzimy głównie z perspektywy trzech młodych postaci, każda z nich ma ciekawie zarysowany charakter, najlepiej czytało mi się fragmenty poświęcone Suri - autystycznej dziewczynie, ale bardzo polubiłam również Abi, mieszkankę Marsa. Uważam, że miała bardzo duży potencjał.

Fabuła jest niezwykle intrygująca, z przyjemnością odkrywałam kolejne oryginalne pomysły autorki i jestem pewna, że ujmą one wielu czytelników. Nie wszystko jednak w tej książce mi się podobało.

Moim głównym zarzutem jest to, że była po prostu za krótka. Bohaterowie są ciekawi, ale akcja tak pędzi do przodu, że trudno się z nimi zżyć. Brakowało mi też opisów, dzięki którym mogłabym lepiej wczuć się w klimat tej historii oraz lepiej zwizualizować sobie poszczególne lokacje. Mam też wrażenie, że niektóre wątki zostały niepotrzebnie poruszone, ponieważ nie zostały należycie rozwinięte. Generalnie autorka zasypuje nas mnóstwem informacji, które same w sobie potrafią być ekscytujące, ale są wystrzeliwane jak z karabinu i moim zdaniem nie wybrzmiały tak dobrze, jak by mogły.

Zastosowano też tutaj nietypowy język powieści - z jednej strony pada tu sporo młodzieżowych słówek, co jest spoko, bo bohaterowie są młodzi. Jednak wszyscy wiemy jak szybko ewoluuje język młodzieży, zatem wiele wyrażeń nie pasowało mi do pozostania w użytku w przyszłości. Z drugiej strony mamy też sporo naukowych wyjaśnień, nieco filozofii i obie te strony trochę mi się z sobą gryzły, wolę jednolity styl.

"Nieświat" to szereg oryginalnych koncepcji i niezwykle intrygująca historia, z wielkim potencjałem, który moim zdaniem nie został tu wykorzystany w pełni. Autorka włożyła mnóstwo pracy w tworzenie tej powieści i jestem pewna, że zyska ona wielu fanów. Dla mnie było jednak trochę za dużo i za krótko, przez co nie wczułam się w nią tak, jak na to liczyłam. Mimo wszystko jest to jednak dobra historia.

"Nieświat" to powieść pełna ciekawych koncepcji, autorka przelała na papier swoje intrygujące pomysły, takie jak Inkarnia - wirtualny świat, kult łazika, kolonizację Marsa i Patrona pochłaniającego światy.

Historię tej książki śledzimy głównie z perspektywy trzech młodych postaci, każda z nich ma ciekawie zarysowany charakter, najlepiej czytało mi się fragmenty poświęcone...

więcej Pokaż mimo to

avatar
14
17

Na półkach:

“Nieświat” to fascynująca podróż przez kosmiczne tajemnice, zawiłości ludzkiej natury i nieuchronność zmian. Opowieść rozgrywa się w przyszłości, ale nie jest to typowy science fiction. To bardziej kosmiczny thriller z baśniową otoczką gdzie Ziemia pożerana jest przez kosmicznego pasożyta a jej czas powoli dobiega końca. Bohaterowie muszą stawić czoła nie tylko zagładzie, ale także własnym lękom.. Jakby tego było za mało to niespodziewanie marsjańscy koloniści urywają kontakt z Ziemią a stacja kosmiczna Meridian, która była jednym z głównych punktów zaczyna się rozpadać z powodu epidemii, która tam wybuchła.

W historii poznamy syna hakerki, autystyczną dziewczynę, która widzi świat inaczej oraz marsjańską kolonistkę. Ciekawe połączenie nieprawdaż? Czy uda im się razem odkryć tajemnicę kosmicznego pasożyta? 🦠

Wartością tej powieści jest nie tylko oryginalny pomysł na koniec świata 🌍, ale także głębokie refleksje na temat tożsamości, obcości i naszej roli w kosmosie 🌠. Autorka wciąga czytelnika w mroczny, ale niezwykle intrygujący świat, gdzie granice między tym, co ludzkie, a tym, co „nieświatowe”, zacierają się.

Książka jest pełna tajemnic, napięcia i filozoficznych pytań. Warto podkreślić, że jeśli będziecie chcieli poznać bardziej bohaterów warto sięgnąć po “Lew i stalker z grzywą”, stanowiący prequel do “Nieświata”.

Jeśli jesteście gotowi na przygodę w nieznanej przestrzeni, sięgnijcie po tę książkę i odkryjcie, jakie tajemnice skrywa Nieświat 📚👽.

“Nieświat” to fascynująca podróż przez kosmiczne tajemnice, zawiłości ludzkiej natury i nieuchronność zmian. Opowieść rozgrywa się w przyszłości, ale nie jest to typowy science fiction. To bardziej kosmiczny thriller z baśniową otoczką gdzie Ziemia pożerana jest przez kosmicznego pasożyta a jej czas powoli dobiega końca. Bohaterowie muszą stawić czoła nie tylko zagładzie,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
180
180

Na półkach:

Lubicie czytać sci fi?

Przyznam się, że to nie jest gatunek, po który sięgam najczęściej. Jednakże. Tym roku obiecałam sobie większą różnorodność, więc o to zabrałam się za „Nieświat”

Ziemia już nie jest taka jaką znamy. Ludzie nie wychodzą z domu, ponieważ na zewnątrz czeka zgnilizna. Wszyscy przenieśli się do świata wirtualnego, w którym wygląd awatara zależny jest uczynków. Lew jest piętnastoletnim chłopakiem, który od zawsze tak żyje.
Suri mieszka na stacji kosmicznej, która już dawno straciła kontakt z kolonistami Marsa, a Abigail jest córką wielebnego na Marsie i jedną z pierwszych wychowanych na tej planecie.

Przez całą powieść skaczemy między ich perspektywami, próbujemy poznać problemy każdego z nich i to z czym muszą się zmagać. Jest jeszcze Patron - przybysz z kosmosu, którego zamiarów nie jesteśmy do końca pewni.

Dobre Sci-fi to takie, które oprócz kosmicznych przygód opowiada o kondycji ludzkiej, moralności lub politycznej, a jak w tym przypadku też problemy natury religijnej. Dlatego też to nie jest książka do przeczytania w jeden dzień. Mimo małej objętości, nie można jej było tylko odbębnić.
Trzeba skupić się na każdym słowie, żeby móc wszystko zrozumieć.

Autorka idealnie rozłożyła poświęcony czas każdemu z bohaterów. Nie ma poczucia, że któryś z nich bardziej lub mniej przejmuje historię. Każdy z nich jest ważny i ma swoją rolę do odegrania. A moment kiedy spotykają się na kartach powieści? Wow, nie mogłam się oderwać.

Sci fi to dalej nie jest mój ukochany gatunek, ale nie mogę zaprzeczyć, że autorka świetnie się w niego wpasowała, a sama książka jest ogromnie warta uwagi.

Lubicie czytać sci fi?

Przyznam się, że to nie jest gatunek, po który sięgam najczęściej. Jednakże. Tym roku obiecałam sobie większą różnorodność, więc o to zabrałam się za „Nieświat”

Ziemia już nie jest taka jaką znamy. Ludzie nie wychodzą z domu, ponieważ na zewnątrz czeka zgnilizna. Wszyscy przenieśli się do świata wirtualnego, w którym wygląd awatara zależny jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
40
29

Na półkach:

Jest to powieść zaskakująca, wielowątkowa, i bardzo złożona, przez co momentami może wydawać się chaotyczna, ale nie ma wątpliwości co do jej integralności - "Nieświat" jest świetnie zaplanowany i naprawdę dobrze napisany. Czasami brakowało mi nieco bardziej szczegółowych opisów, ale myślę że doskonale oddaje to punkt widzenia bohaterów - wielu rzeczy nie wiedzieli lub nie rozumieli, ale to nie znaczy, że ich doświadczenia były niepełne. Nastoletni wiek postaci (i neuroatypowość jednej z nich) w żadnym stopniu nie wywołał poczucia infantylności, a wręcz wzbogacił przekaz o punkt widzenia młodych ludzi, w pełni wychowanych w nowej rzeczywistości, nieznających "starych dobrych czasów". Język wcale nie musi być patetyczny, gdy mówi się o ważnych rzeczach. Ostatecznie zawsze bardziej liczy się treść.
Co ważne, to nie jest opowieść o problemach trójki nastolatków "z innych światów". Ani historia końca świata. "Nieświat" ma do przekazania znacznie więcej, dlatego nie da się zawrzeć jego sensu w jednym czy dwóch zdaniach. Ten sens musi być stopniowo odkrywany przez czytelnika, bo w celu pełnego zrozumienia wręcz wymusza momenty refleksji, zatrzymanie się i przeanalizowanie tego, co ma do zaoferowania. Tej książki nie da się po prostu przelecieć wzrokiem i zapomnieć od razu po zakończeniu. Bezlitośnie wywleka ona fundamentalne problemy ludzkości i roztrząsa potencjalny finał panoszenia się na Ziemi. Jednak zgodnie z powiedzeniem, że nie wszystko jest czarne albo białe, ta powieść oferuje całą gamę odcieni szarości.
I poza całą mądrością, jest po prostu niezwykle wciągająca. Myślę że treści wystarczyłoby na całe uniwersum. (Nie narzekałabym.)
Naprawdę polecam to wyjątkowe sci-fi nie z tego świata. Z Nieświata.

[współpraca recenzencka z Wydawnictwem SQN]

Jest to powieść zaskakująca, wielowątkowa, i bardzo złożona, przez co momentami może wydawać się chaotyczna, ale nie ma wątpliwości co do jej integralności - "Nieświat" jest świetnie zaplanowany i naprawdę dobrze napisany. Czasami brakowało mi nieco bardziej szczegółowych opisów, ale myślę że doskonale oddaje to punkt widzenia bohaterów - wielu rzeczy nie wiedzieli lub nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
33
5

Na półkach:

Bardzo lubię książki popularnonaukowe o kosmosie, a za powieściami często nie nadążam, muszę wracać do jakiegoś momentu fabuły itp. Tutaj nie musiałem; miałem trochę dobrze opisanego kosmosu, jak z ulubionych książek, dużo jasnej akcji, i dobrej zabawy. Już nigdy nie będę patrzył tak samo na łaziki marsjańskie! ]:->

Bardzo lubię książki popularnonaukowe o kosmosie, a za powieściami często nie nadążam, muszę wracać do jakiegoś momentu fabuły itp. Tutaj nie musiałem; miałem trochę dobrze opisanego kosmosu, jak z ulubionych książek, dużo jasnej akcji, i dobrej zabawy. Już nigdy nie będę patrzył tak samo na łaziki marsjańskie! ]:->

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    57
  • Przeczytane
    48
  • Posiadam
    5
  • Teraz czytam
    2
  • Ulubione
    2
  • 2023
    2
  • Legimi
    2
  • Elitki
    1
  • 2. ZB-F
    1
  • Single
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nieświat


Podobne książki

Przeczytaj także