Emilia wiodła spokojne życie, aż czasu, kiedy okazało się, że jej siostra Klaudia jest w ciąży. Po narodzinach Oskara Klaudia wyjechała, a obowiązek wychowania chłopca spoczął na barkach Emilii. Kobieta poświęciła swoją karierę zawodową, związek z partnerem, ale też i relację z rodzicami, aby otoczyć chłopca opieką.

I kiedy już bohaterce wydaje się, że jej życie jest ustabilizowane, wszystko się zmienia. Z dnia na dzień wraca Klaudia, która chce za wszelką cenę odzyskać opiekę nad Oskarem. Dodatkowo, w życiu Emilii pojawia się mężczyzna.

Czy Emilia dogada się z siostra w kwestii opieki nad Oskarem? Czy Emilii uda się odbudować relację z rodzicami? Jak będą wyglądać tegoroczne święta bohaterki? Czy kobieta pomyśli w końcu o sobie?

📌
"Szczęście w prezencie" to przepiękna, świąteczną historia, która serwuje nam ogromny rollercoaster emocjonalny: od smutku, samotności, złości i wzruszenia, aż do wielkiej radości i szczęścia.

To historia o sile miłości, nadziei, poświęceniu i przebaczeniu. To historia, która pokazuje nam trudy zycia codziennego, ciezkie wybory, konflikty rodzinne.

"Szczęście w prezencie" to opowieść o tym, że nic w naszym życiu nie dzieje się bez przyczyny, a życie nie zawsze jest piękne. Powinniscmy cieszyć się z tego, co mamy i doceniac małe rzeczy. Wbrew pozorom mamy naprawdę bardzo dużo, a szczęście to niekoniecznie rzeczy materialne.

Mamy tutaj dwie linie czasowe: przeszłość i teraźniejszość. Pozwala nam to na poznanie zarówno aktualnych wydarzeń, jak i przede wszystkim przeszłości naszych bohaterów, która pomoże nam zam zrozumieć pewne decyzję głównej bohaterki.

To historia, która otula miłością i daje nadzieję na lepsze jutro. Gorąco Wam ją polecam ❤️

Emilia wiodła spokojne życie, aż czasu, kiedy okazało się, że jej siostra Klaudia jest w ciąży. Po narodzinach Oskara Klaudia wyjechała, a obowiązek wychowania chłopca spoczął na barkach Emilii. Kobieta poświęciła swoją karierę zawodową, związek z partnerem, ale też i relację z rodzicami, aby otoczyć chłopca opieką.

I kiedy już bohaterce wydaje się, że jej życie jest...

Kiedy rok temu przeczytałam świąteczną powieść Willa pod jemiołą to już wtedy wiedziałam, że sięgnę po kolejną książkę tej autorki.
Ta powieść ma niezwykle ciekawą fabułę i chyba nie zrobię gafy jeśli przyznam, że nietuzinkową. Trudny a zarazem bardzo życiowy temat jakiego opisanie podjęła się Anna Szczęsna z pewnością niejedną osobę zaskoczy.
Bardzo spodobał mi się pomysł na taką opowieść i chociaż jest to książka z mocnymi elementami świątecznymi, to ja odebrałam ją jako piękną powieść obyczajową.
Autorka wymownie ukazuje w niej problemy jakie z pewnością można spotkać w wielu rodzinach. Problemy, o których się nie mówi, ale które potrafią „zatruwać” życie wielu ludziom.
Główna bohaterka jest osobą samotnie wychowującą dziecko, ktoś mógłby powiedzieć, że to już standard w powieściach obyczajowych, bo książek o samotnym macierzyństwie (i tacierzyństwie) mamy wiele. Ale ta bohaterka jest matką dla nieswojego dziecka, wychowuje bowiem syna swojej siostry, która z pewnością nawet nie wie, kto jest jego ojcem.
Dwie siostry, a jakże inne osobowościowo, są jak dwa przeciwległe bieguny. Myślę, że jednym z wielu plusów tej powieści jest właśnie wykreowanie postaci tych sióstr.
Moim zdaniem wszystkie postacie występujące w tej historii zostały przygotowane drobiazgowo, a różnorodność ich charakterów jest czymś ważnym dla całości fabuły.
Smutny wątek odnoszący się do więzów rodzinnych niby jest takim tematem drugoplanowym, ale tak właściwie to odgrywa ogromną rolę w tej historii.
Pięknie pokazane macierzyństwo jakim na własne życzenie obarczona została Emilia, to dla mnie emocjonalny majstersztyk. Do końca bardzo kibicowałam kobiecie z mocno negatywnym nastawieniem do jej siostry.
Emilia całą swoją postawą udowadnia jak ważna jest dla niej rodzina i jak silne są jej więzi z siostrzeńcem. Być może jest nieco zbyt mało asertywna w stosunku do swojej siostry, ale z pewnością wynika to z faktu, że kocha ją mimo wszystko.
Nie ukrywam, że osoba Klaudii mocno mnie irytowała i nie wiem jak bym się w stosunku do niej odnosiła, gdyby była moją siostrą.
Styl jakim pisze Anna Szczęsna jest lekki, łatwy i przyjemny w czytaniu, chociaż tematy jakie autorka porusza w swojej powieści nie zawsze można zaliczyć do tych lekkich i przyjemnych.
Moim zdaniem fabuła jest poprowadzona świetnie, jest przemyślana i tak przedstawiona, że nie odbiera się jej jak fikcji literackiej.
Historię głównej bohaterki poznajemy w dwóch przestrzeniach czasowych jako przeszłość i teraźniejszość, co sprawia, że lepiej poznajemy zarówno ją jak i Oskara, a także Klaudię. Dzięki takiej kolejności zdarzeń mamy dobry podgląd na życie Emilii i na to co nim kierowało.
Myślę, że ta książka u wielu czytelników wywoła różne emocje, począwszy od podziwu po złość.
Moim zdaniem na uwagę zasługuje również pięknie pokazana przyjaźń między pracodawcą a pracownicą. Kobiety stają się sobie bliskie tak bardzo, że mogą konkurować z więzami rodzinnymi, które dla Emilii, jej siostry i siostrzeńca są raczej czymś trudnym do zrozumienia. Ja z całą pewnością nie mogłam zrozumieć postawy matki Emilii w stosunku do córki i wnuka.
Mamy tutaj również piękną miłość, może trochę bajkową, ale z pewnością pełną nadziei i pozytywnych emocji, których doświadczają nie tylko zakochani.
To z całą pewnością powieść świąteczna, oznakowana relacjami międzyludzkimi, poświęceniem dla drugiego człowieka, miłością, ale nie pozbawioną problemów, jakie potrafią dokuczyć każdemu człowiekowi.

Kiedy rok temu przeczytałam świąteczną powieść Willa pod jemiołą to już wtedy wiedziałam, że sięgnę po kolejną książkę tej autorki.
Ta powieść ma niezwykle ciekawą fabułę i chyba nie zrobię gafy jeśli przyznam, że nietuzinkową. Trudny a zarazem bardzo życiowy temat jakiego opisanie podjęła się Anna Szczęsna z pewnością niejedną osobę zaskoczy.
Bardzo spodobał mi się pomysł...

Emilia samotnie wychowuje swojego siostrzeńca. Zrezygnowała z kariery, dobrze zapowiadającego się związku i własnych planów, by niespodziewanie odnaleźć szczęście w roli przybranej mamy. Po wielu przeszkodach na nowo ułożyła życie swoje i Oskara. Gdy nadchodzi grudzień, w ich uporządkowaną egzystencję wkrada się niepewność. Siostra postanawia odebrać swojego syna. Obawy o przyszłość zostają jednak zepchnięte na dalszy plan, gdy na horyzoncie pojawia się mężczyzna również mający za sobą trudne doświadczenia.
Filipa poznała w pracy, był jednym z wielu klientów. Kiedy zaprosił ja na kawe wahała sie ale poszła.
Powiedziała mu, ze samotnie wychowuje Oskara a kiedy sie poznali bardzo sie polubili. Rodzice nadal nie akceptowali wnuka, siostra miała tylko małe przebłyski w wychowaniu syna, wiec kiedy chciała wszystko popsuc, by zabrac Oskara do siebie na świeta, Emilka nie wytrzymała...
Dopiero kiedy Klaudia została na lodzie, bezdomna, po namowie Emilki pojechała do rodziców...po wypadku wiele sie wyjasniło i zmieniło...Emilka szczęśliwa została z Filipem, Klaudia w dwoma synami powoli stawała na nogi, a i u rodziców wiele sie zmieniło...właśnie za dobre serce Emilka została wynagrodzona...

Emilia samotnie wychowuje swojego siostrzeńca. Zrezygnowała z kariery, dobrze zapowiadającego się związku i własnych planów, by niespodziewanie odnaleźć szczęście w roli przybranej mamy. Po wielu przeszkodach na nowo ułożyła życie swoje i Oskara. Gdy nadchodzi grudzień, w ich uporządkowaną egzystencję wkrada się niepewność. Siostra postanawia odebrać swojego syna. Obawy o...

Ania Szczęsna pisze spokojne i subtelne historie, w których na próżno szukać gorących i pikantnych scen. Jej powieści są klimatyczne i pełne emocji, poruszają, ale także dają nadzieję.

"Szczęście w prezencie" to historia trudnej i skomplikowanej relacji rodzinnej, w której upór i niedojrzałość grają główną rolę.

Emilia miała z pozoru poukładane i szczęśliwe życie, dobrą pracę, niewielkie mieszkanko i chłopaka. Jednak kiedy przygarnęła pod swój dach młodszą siostrę spodziewającą się dziecka, jej świat powoli zaczął rozsypywać się jak domek z kart. Nieodpowiedzialna i zupełnie niedojrzała do macierzyństwa Klaudia, wkrótce po porodzie wyjechała za granicę, zostawiając maleńkiego synka Oskara pod opieką Emilii.

Lata mijały..Emilia kochała swojego siostrzeńca do szaleństwa i nie rozumiała wyborów Klaudii. Wciąż jednak uzależniona była od jej widzimisię i jej decyzji, bo przecież nie zrzekła się praw do synka.

Nadszedł kolejny grudzień i nagle w uporządkowany świat Emilii i Oskara wkradł się strach, gdyż Klaudia zapowiedziała walkę o dziecko i chęć zabrania go do siebie. W tym samym czasie Emilia poznała przystojnego i szarmanckiego Filipa, który zaczął zaprzątać jej myśli. Sam też był tzw. mężczyzną z przeszłością, przez co łatwiej im się było ze sobą porozumieć.

Krok po kroku przez kolejne lata, poznajemy zmagania Emilii z trudami samotnego wychowywania nie swojego dziecka. Brak decyzyjności, strach i obawa przez tym, co przyniesie kolejny dzień.

Ciepła, wzruszająca historia, pełna tajemnic, niedomówień i kłamstw. Pełna pragnień, które czekają na realizację. Historia o poświęceniu, o miłości do dziecka, o poszukiwaniu własnej drogi i szczęścia, które być może czeka tuż za rogiem. Czy Emilia otworzy serce na miłość? Przekonajcie się sami.

Ania Szczęsna pisze spokojne i subtelne historie, w których na próżno szukać gorących i pikantnych scen. Jej powieści są klimatyczne i pełne emocji, poruszają, ale także dają nadzieję.

"Szczęście w prezencie" to historia trudnej i skomplikowanej relacji rodzinnej, w której upór i niedojrzałość grają główną rolę.

Emilia miała z pozoru poukładane i szczęśliwe życie, dobrą...

Poukładane życie Emilii zmienia się o 180 stopni, kiedy jej młodsza siostra zachodzi w ciążę i odrzucona przez rodziców ucieka z domu, bo dziewczyna postanawia jej pomóc i zostaje opiekunką chłopca. Wychowuje go praktycznie sama, bo na rodziców nie ma co liczyć, a matka chłopca interesuje się nim sporadycznie i odwiedza Oskara kiedy ma taki kaprys.
Niestety, po kilku latach, kiedy w życiu Emilii pojawił się pewien mężczyzna i w końcu czuje się szczęśliwa, okazuje się, że jej siostra Klaudia ma swój własny plan, który zamierza wdrożyć w życie.
Co z tego wyniknie i jak potoczą się losy bohaterów możecie przekonać się sięgając po książkę Anny Szczęsnej „Szczęście w prezencie”.

Lubię życiowe i zmuszające do refleksji historie, w których nie brakuje emocji. Taka właśnie jest ta opowieść. Słodko-gorzka, opowiadająca o trudach dnia codziennego, relacjach międzyludzkich, poświeceniu i miłości.
Anna Szczęsna zadbała też, aby znalazło się w niej miejsce na świąteczny klimat, chociaż tak naprawdę jest on tylko tłem do innych treści, które autorka chciała nam przekazać.
Podobała mi się kreacja bohaterów, fabuła oraz sposób jej poprowadzenia. Były momenty, że czułam ciepło i wzruszenie przekręcając kolejne strony, ale też i złość.
Jeżeli szukacie historii, która niesie nadzieję, że przyszłość może być wypełniona szczęściem i miłością, to koniecznie sięgnijcie po tę książkę.

Poukładane życie Emilii zmienia się o 180 stopni, kiedy jej młodsza siostra zachodzi w ciążę i odrzucona przez rodziców ucieka z domu, bo dziewczyna postanawia jej pomóc i zostaje opiekunką chłopca. Wychowuje go praktycznie sama, bo na rodziców nie ma co liczyć, a matka chłopca interesuje się nim sporadycznie i odwiedza Oskara kiedy ma taki kaprys.
Niestety, po kilku...

To już ostatnia świąteczna książką, którą przeczytałam w 2023 roku. Niewątpliwie mogę ją zaliczyć do grona tych, które skradły moje serce i wlały w nie wiele ciepła.
Czym jest szczęście? Czy łatwo je osiągnąć? Czy warto o nie walczyć? Może lepiej uszczęśliwiać innych?
Odpowiedzi na te pytania nieustannie szukałam czytając książkę Anny Szczęsnej. Nie będę ukrywać, że nie ma w niej lukru, słodyczy ani spijania sobie z dziubków. Przedstawiona historia jest miejscami bolesna, otwierająca oczy i niewątpliwie skłaniająca do przemyśleń na temat własnego życia.
"Szczęście w prezencie" to pozycja niezwykle prawdziwa, pokazująca czym w życiu jest poświęcenie, przywiązanie i odrzucenie. To ta historia, która chwyta mocno za serce i wraz z biegiem stron wcale nie puszcza.
Emilię i jej historię czytelnik może poznać z perspektywy dwóch przestrzeni czasowych, co daje niewątpliwie szerszy zakres zrozumienia tej powieści. Autorka kładzie duży nacisk na relacje rodzinne, samotność i decyzje, które zmieniają cały bieg życia. Bardzo ciekawe było przedstawienie w książce sióstr całkowicie innych, z różnymi charakterami i temperamentami. Jedna to diablica, a druga anioł. Niewątpliwie taki kontrast wypadł fabularnie niezwykle korzystnie.
Święta są tu otoczką do toczącej się akcji. Przygotowania do Wigilii, przedświąteczne szaleństwo, zakupowa gorączka. Było tego wiele, ale znalazł się również moment pojednania, który w takich powieściach ma dla mnie ogromne znaczenie.
Podobała mi się ta książka i zdecydowanie polecam ją każdemu zwolennikowi świątecznych powieści i nie tylko.

To już ostatnia świąteczna książką, którą przeczytałam w 2023 roku. Niewątpliwie mogę ją zaliczyć do grona tych, które skradły moje serce i wlały w nie wiele ciepła.
Czym jest szczęście? Czy łatwo je osiągnąć? Czy warto o nie walczyć? Może lepiej uszczęśliwiać innych?
Odpowiedzi na te pytania nieustannie szukałam czytając książkę Anny Szczęsnej. Nie będę ukrywać, że nie...

Życie Emilii zmieniło się momentalnie, los sprawił, że zostawiała swoją codzienność, swojego partnera, pracę, dom...
Teraz pełni rolę matki zastępczej, bardzo stara się aby Oskarek czuł się przy niej dobrze.
Jednak grudzień jest dla nich miesiącem dość trudnym, zwłaszcza, że prawdziwa matka chłopca, siostra Emilii, Klaudia po tylu latach chce odebrać swojego syna.
Dodatkowo okazuje się, że skrywanych tajemnic jest tutaj o wiele więcej.

Czy życie Emilki wywróci się do góry nogami?
Czy siostry się pogodzą?

✨

"Szczęście w prezencie" to ciepła, magiczna historia, ukazująca jak wiele jedna osoba jest w stanie poświęcić dla drugiej. Jednak nic nie jest kolorowe jak by się wydawało, dużo w niej smutku, a zarazem niepokoju, emocji mamy tutaj aż nadmiar.
Fabuła została znakomicie poprowadzona, bohaterowie świetnie wykreowani, a zwłaszcza Emilia, która zrobiła na mnie ogromne wrażenie, pomimo obaw od tak porzuca swoje doczesne życie i podejmuje się bardzo trudnej decyzji.
Książkę czyta się szybko i przyjemnie, historia zaskoczy nas niejednokrotnie, wzruszy ale i wywoła uśmiech na twarzy, historia, którą musicie poznać. 😊

Życie Emilii zmieniło się momentalnie, los sprawił, że zostawiała swoją codzienność, swojego partnera, pracę, dom...
Teraz pełni rolę matki zastępczej, bardzo stara się aby Oskarek czuł się przy niej dobrze.
Jednak grudzień jest dla nich miesiącem dość trudnym, zwłaszcza, że prawdziwa matka chłopca, siostra Emilii, Klaudia po tylu latach chce odebrać swojego syna.
Dodatkowo...

Mimo, że to świąteczna książka porusza wiele życiowych kwestii. Miło spędziłam przy niej czas.

Mimo, że to świąteczna książka porusza wiele życiowych kwestii. Miło spędziłam przy niej czas.

„Szczęście w prezencie” to powieść, która pokazuje, że życie potrafi przynieść wiele niespodzianek, że potrafi być pełne poświęcenia, miłości i trudnych wyborów. Główną bohaterką książki jest Emilia, która stawia czoła życiowym wyzwaniom, rezygnując z własnych planów (z kariery, związku, ze wszystkiego),by wychować swojego siostrzeńca Oskara. Bo jego własna matka go nie chce. To opowieść o determinacji, ale też o niepewności, która wkrada się podczas grudniowych dni do życia, które z niemałym trudem udało się bohaterce ułożyć. Emilia to postać, która zaskakuje swoją niezależnością i determinacją. Autorka zgrabnie kreśli obraz jej życia, pokazując zarówno dobre momenty, jak i trudności, z jakimi się boryka. Od opieki nad Oskarem po konfrontacje z własnymi rodzicami czy porzucenie przez narzeczonego – historia Emilii to wycinek życia, które niejednokrotnie skłania do refleksji nad wartościami, poświęceniem i trudnymi wyborami.

Wątek rodziny, jej znaczenia i wpływu na nasze decyzje stanowi istotną część opowieści. Autorka porusza temat trudnych relacji rodzinnych, pokazując, że czasem wsparcie i zrozumienie możemy znaleźć u tych, którzy na pierwszy rzut oka wydają się obcy. To emocjonalnie wzruszająca historia, w której święta Bożego Narodzenia stają się jedynie tłem dla realnych problemów i decyzji, z którymi zmaga się Emilia. Powieść jest dobrze skonstruowana zarówno fabularnie, jak i pod względem kreacji postaci. Czytelnik z łatwością może utożsamić się z bohaterami, przeżywając ich troski i decyzje. Autentyczność postaci oraz przemyślane rozłożenie wątków w czasie – przeszłości i teraźniejszości – umożliwiają pełniejsze zrozumienie historii Emilii.

W powieści pojawia się również wątek miłosny, który choć niektórym czytelnikom może wydać się przesłodzony, wnosi dodatkową warstwę w życie głównej bohaterki. To nie tylko romantyczna relacja, ale także element, który daje nadzieję na nowe otwarcie i odbudowę życia po trudnych doświadczeniach. Czytelnik podczas lektury jest zachęcany do zastanowienia się nad życiowymi dylematami, które dotykają bohaterów, a także do refleksji nad znaczeniem poświęcenia i miłości. Powieść wzbudza ogromne emocje, ale nie tylko, zachęca też do głębszych przemyśleń.

„Szczęście w prezencie” to więcej niż powieść świąteczna. To opowieść o codzienności, trudnych wyborach, miłości i poświęceniu, która zostawia czytelnika z uczuciem nadziei na lepsze jutro. To lekka, ale przemyślana historia, która może być inspiracją do refleksji nad własnymi wartościami i relacjami rodzinnymi. Czytało mi się ją dobrze, szybko i z prawdziwą przyjemnością, chociaż życiowa rola cierpiętnicy, w jakiej została postawiona główna bohaterka, jest mi całkowicie obca. Polecam, bo to ciekawa, ciepła i bardzo życiowa opowieść.

„Szczęście w prezencie” to powieść, która pokazuje, że życie potrafi przynieść wiele niespodzianek, że potrafi być pełne poświęcenia, miłości i trudnych wyborów. Główną bohaterką książki jest Emilia, która stawia czoła życiowym wyzwaniom, rezygnując z własnych planów (z kariery, związku, ze wszystkiego),by wychować swojego siostrzeńca Oskara. Bo jego własna matka go nie...

Sympatyczna świąteczna opowieść.

Sympatyczna świąteczna opowieść.