rozwińzwiń

Gerda

Okładka książki Gerda Krzysztof A. Zajas
Okładka książki Gerda
Krzysztof A. Zajas Wydawnictwo: Marginesy Cykl: Trylogia pomorska (tom 3) kryminał, sensacja, thriller
480 str. 8 godz. 0 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Trylogia pomorska (tom 3)
Wydawnictwo:
Marginesy
Data wydania:
2023-09-06
Data 1. wyd. pol.:
2023-09-06
Liczba stron:
480
Czas czytania
8 godz. 0 min.
Język:
polski
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
55 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1335
1333

Na półkach:

Finał pomorskiej trylogii. Andrzej Krzycki wraca na Pomorze, by pomóc w rozwiązaniu sprawy Gerdy. Heike Liebner z Hanoweru szuka śladów, które doprowadziłyby ją do rozwiązania zagadki zaginięcia swojej siostry w styczniu 1945 roku podczas ucieczki przed Armią Czerwoną. Krzycki czuję się zobowiązany, by pomóc osobie, która kiedyś pomogła jemu. Historia Gerdy wydaje się być jedną z wielu, które rozegrały się w niespokojnych czasach. Gerda wróciła do wsi po psa i ślad po niej zaginął. Kilkadziesiąt lat później Krzycki idzie tą samą drogą. Próbuje rozwiązać sprawę, która przez lata pozostawała tajemnicą. Czy uda się znaleźć miejsce spoczynku zaginionej Gerdy? I czy dowiemy się, co tak naprawdę się z nią stało?

Autor fantastycznie przeplata niespokojne czasy, w których żyła Gerda ze współczesnością, w której toczy się śledztwo. Pełne emocji dzieje zaginionej i próba złożenia szczątków informacji w całość przez Krzyckiego. Czyta się jednym tchem.

Ciąg dalszy recenzji na:

https://www.facebook.com/photo?fbid=933279621928157&set=a.530574228865367

Finał pomorskiej trylogii. Andrzej Krzycki wraca na Pomorze, by pomóc w rozwiązaniu sprawy Gerdy. Heike Liebner z Hanoweru szuka śladów, które doprowadziłyby ją do rozwiązania zagadki zaginięcia swojej siostry w styczniu 1945 roku podczas ucieczki przed Armią Czerwoną. Krzycki czuję się zobowiązany, by pomóc osobie, która kiedyś pomogła jemu. Historia Gerdy wydaje się być...

więcej Pokaż mimo to

avatar
523
41

Na półkach:

Świetna. Dużą wartością jest osadzenie akcji w powojennych realiach ziem tzw. odzyskanych. Przeplatanie akcji retrospekcjami, okraszonymi dużą dawką emocji to jest to, co mi bardzo odpowiada... Polecam :-)

Świetna. Dużą wartością jest osadzenie akcji w powojennych realiach ziem tzw. odzyskanych. Przeplatanie akcji retrospekcjami, okraszonymi dużą dawką emocji to jest to, co mi bardzo odpowiada... Polecam :-)

Pokaż mimo to

avatar
179
179

Na półkach:

Świetne podsumowanie całej trylogii, warto było czekać na "Gerdę". Zajas dobrze poprzeplatał historię z okresu wojny i czasów tuż po niej, ze śledztwem prowadzonym w czasach współczesnych. Zachowanie "czerwonych diabłów" opisane w książce pokrywa się z tym, o czym opowiadała babcia. Straszne jest to jakie instynkty w ludziach budzi wojna i autor powieści dobrze to przedstawił. Polubiłem Andrzeja i Lucka, mam nadzieję, że jeszcze o nich przeczytam.

Świetne podsumowanie całej trylogii, warto było czekać na "Gerdę". Zajas dobrze poprzeplatał historię z okresu wojny i czasów tuż po niej, ze śledztwem prowadzonym w czasach współczesnych. Zachowanie "czerwonych diabłów" opisane w książce pokrywa się z tym, o czym opowiadała babcia. Straszne jest to jakie instynkty w ludziach budzi wojna i autor powieści dobrze to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2000
1406

Na półkach: , , , ,

Długo trzeba było czekać na ostatnią część trylogii, ale warto było. Dla mnie ta część jest najlepsza, szczególnie te rozdziały dotyczące roku 1945. Raczej trzeba znać wcześniejsze części, bo inaczej trudno się zorientować o co właściwie chodzi przy tak dużej ilości bohaterów.
Inspektor Andrzej Krzycki nie chce już być policjantem, mimo próśb swojego przyjaciela Lucka Białasa. Dopiero wiadomość ze Słupska, że Heike Lieber potrzebuje jego pomocy sprawia, że wraca na Pomorze.
Heike chce odnaleźć miejsce spoczynku swojej starszej siostry Gerdy, która podczas ucieczki przed Rosjanami odłączyła się od rodziny i zniknęła.
Poznajemy wstrząsające i pełne emocji dzieje Gerdy, która początkowo sama starała się przeżyć. Ta część bardzo mi się podobała, chociaż autor czasami uciekał się do magii
Współczesne śledztwo też jest ciekawe i pełne zwrotów akcji.
Trochę denerwował mnie styl pisania autora, taki trochę ironiczny, która nieraz nie pasował do opisywanych sytuacji.
Podobała mi się ta część, zdecydowanie lepsza od poprzednich, gdzie fikcja literacka łączy się w wydarzeniami, które miały miejsce na Pomorzu w 1945 roku.

Długo trzeba było czekać na ostatnią część trylogii, ale warto było. Dla mnie ta część jest najlepsza, szczególnie te rozdziały dotyczące roku 1945. Raczej trzeba znać wcześniejsze części, bo inaczej trudno się zorientować o co właściwie chodzi przy tak dużej ilości bohaterów.
Inspektor Andrzej Krzycki nie chce już być policjantem, mimo próśb swojego przyjaciela Lucka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
22
22

Na półkach:

Jak dla mnie to jest najlepsza część Trylogii Pomorskiej.Świetne połączenie dawnych wydarzeń ze współczesnymi.Te dawne nawet bardziej przypadły mi do gustu.Mam nadzieję,że to nie koniec opowieści o dwóch krakowskich policjantach.

Jak dla mnie to jest najlepsza część Trylogii Pomorskiej.Świetne połączenie dawnych wydarzeń ze współczesnymi.Te dawne nawet bardziej przypadły mi do gustu.Mam nadzieję,że to nie koniec opowieści o dwóch krakowskich policjantach.

Pokaż mimo to

avatar
315
300

Na półkach: ,

No fajne to było i świetnie się czytało i szkoda tylko że autor tak rzadko pisze i przez to miałem problemy przypomnieć sobie co było w poprzednich częściach.

No fajne to było i świetnie się czytało i szkoda tylko że autor tak rzadko pisze i przez to miałem problemy przypomnieć sobie co było w poprzednich częściach.

Pokaż mimo to

avatar
485
226

Na półkach: ,

Bardzo długo czekałem na tę książkę. Pan Zajas, profesor literatury na Uniwersytecie Jagiellońskim, spóźniony z drugim tomem, którego akcja dzieje się zaraz po zakończeniu pierwszego, spóźnił się ztrzecim o jeszcze trzy lata, choć akcja rozpoczyna się niedługo po zakończeniu tomu drugiego. I przez to temat wiatraków zyskuje na aktualności, protesty też. Inna sprawa to sam Krzycki - postać charakterystyczna. Tutaj niestety mnie już tylko wkurzał ze swoimi smętami i narzekaniem. Początkowe, osadzone głównie w powojennym czasie elementy fabuły, z którymi akcja tocząca się "współcześnie" (już ponad 5 lat temu),przeplata się, czyta się o wiele lepiej, niż wszystkie sceny ze współczesnym śledztwem, ale niestety cierpi na tym część współczesna, bo ostatecznie nie zostaje szczególnie wiele do odkrycia, a i śledczy mają raczej mało do roboty. Bałyś, również postać charakterystyczna, mistrz kulinarny, "duch" i mistrz bójek nie robi prawie nic, jego obecność jest nieodczuwalna, równie dobrze mogłoby go tu wcale, albo prawie wcale nie być. Wątek skarbu niemieckiego hrabiego jest mocno na wyrost, a ostatnie czterdzieści stron książki autor mógł sobie darować, bo na dobrą sprawę nie wniosły nic, były tylko stawianiem mnóstwa kropek nad "i". Pozostaje jeszcze kwestia ostatniej sceny - w wywiadzie, kilka lat temu autor zdradził element zakończenia. Niemal do końca myślałem, że trolluje czytelników, ale jednak nie. Nieładnie. Nie podoba mi się też to, że (choć może tylko ja tak to odebrałem),autor, opisując wczesne powojenne czasy, każe czytelnikom wstydzić się naszej historii i częściowo usprawiedliwia się dość późno. Jedyny krystalicznie czysty Polak z tamtych czasów ma takie same inicjały, co Krzycki (Przypadek? Nie sądzę.) i w obu przypadkach jest to skrót od nazwy pewnej organizacji wojskowej (Przypadek? Nie sądzę.). Nawet pisanie białym wierszem, stanowiącym niepowtarzalny styl autora, nie pomaga. Nim ukazała się ta książka, pokazał swoje lewactwo, a następnie zafundował coś bardzo słabego. Miałem wielki hype, a (przynajmniej moim zdaniem) wyszła nędza.

Bardzo długo czekałem na tę książkę. Pan Zajas, profesor literatury na Uniwersytecie Jagiellońskim, spóźniony z drugim tomem, którego akcja dzieje się zaraz po zakończeniu pierwszego, spóźnił się ztrzecim o jeszcze trzy lata, choć akcja rozpoczyna się niedługo po zakończeniu tomu drugiego. I przez to temat wiatraków zyskuje na aktualności, protesty też. Inna sprawa to sam...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
916
663

Na półkach: ,

Już nie najelepsza po takiej długiej przerwie, ale jednak Komisarz Krzycki ( już nie policjant ;P) i Lucek to genialnew chłopaki. Chciałąbym aby autor kontynuował opowieść.

Już nie najelepsza po takiej długiej przerwie, ale jednak Komisarz Krzycki ( już nie policjant ;P) i Lucek to genialnew chłopaki. Chciałąbym aby autor kontynuował opowieść.

Pokaż mimo to

avatar
544
515

Na półkach: ,

Mocne zamknięcie. No ale nie ma końca.

Mocne zamknięcie. No ale nie ma końca.

Pokaż mimo to

avatar
2785
1523

Na półkach: , ,

Na finał Trylogii pomorskiej trzeba było dość długo czekać, ale było naprawdę warto. Myślę, że ta część była chyba najbardziej wciągająca, chociaż pozostałe również były świetne.
Chociaż już jakiś czas temu inspektor Andrzej Krzycki uwolnił swojego przyjaciela na Pomorzu, ale czuje, że nie zrobił wszystkiego. Wrócili obaj do Krakowa. Krzycki wie, że zagadka ciągle jest nierozwiązana, obiecał przecież Heike Liebner, ze pomoże jej w odnalezieniu starszej siostry. Gerda zaginęła zimą w 1945 roku w czasie, gdy miejscowi mieszkańcy uciekali przed Armia Czerwona do Niemiec.

"Nikt nie chciał zostać we wsi po tym, jak dotarli do niej uciekinierzy z Prus Wschodnich i opowiadali, co na zdobytych niemieckich terenach wyprawia Armia Czerwona."
Andrzejowi swego czasu Heike udzieliła pomocy, więc został mu dług do spłacenia. Nie wie tylko jak ma to zrobić, lecz nie daje mu to spokoju. Do pracy również nie wrócił..., nie chce już być policjantem. Lucek Bałyś wiele zawdzięcza przyjacielowi i stara się go ciągle zachęcać do powrotu, ale bez skutku.
Gdy dowiadują się, że Heike Liebner została aresztowana w Słupsku za... zabójstwo kobiety, obaj jadą na Pomorze żeby przyjrzeć się tej sprawie. Tym bardziej, że Niemka nie chce z nikim innym rozmawiać, będzie mówić tylko z Krzyckim. Krakowscy policjanci nie jadą jednak od razu do Słupska, postanawiają wrócić tam, gdzie byli ostatnio, do wiatraków...

Autor oprócz teraźniejszych wydarzeń, snuje wątek historyczny, podążamy śladami zaginionej Gerdy od czasu, gdy postanowiła wrócić do wsi... po swojego psa. Jej ojciec nie potrafił tego zrozumieć i nie czekali na jej powrót. Lecz do wsi wróciła nie tylko Gerda. Jej śladem podążył także chłopiec z sąsiedztwa, który podkochiwał się w niej. Planowali jeszcze dogonić uciekające rodziny.
Tym samym śladem stara się iść również Andrzej Krzycki, który słuchając szumiących wiatraków, chce odnaleźć Gerdę. Tak naprawdę to chyba teraz, po tych kilkudziesięciu latach, to tylko one znają prawdę i wiedzą co wydarzyło się w ich okolicy...

"Gdzieniegdzie na polach pobłyskiwały jeszcze białe płachty niedotopionego śniegu, przytulone do głębokich bruzd i krawędzi zagajników od chłodniejszej, nienasłonecznionej strony. Ozimina próbowała się zielenić, ale bezskutecznie, zalana oceanem ponurej szarości. Zima już umierała, jednak wiosna jeszcze się nie narodziła -tyle symboliki dało się wyczytać z otaczającego Andrzeja krajobrazu."
Czy uda się Krzyckiemu okryć tajemnicę sprzed lat? Czy znajdzie chociaż ślad Gerdy? Czy Heike naprawdę jest morderczynią?
Może nie jest to do końca typowy kryminał, bo zawiera sporą dawkę historycznych wydarzeń, ale mimo to trzyma w napięciu od początku do końca, może nawet bardziej niż rasowy kryminał czy thriller.
Wiatraki ponownie odgrywają tu dużą rolę.
Polecam cały cykl.

Na finał Trylogii pomorskiej trzeba było dość długo czekać, ale było naprawdę warto. Myślę, że ta część była chyba najbardziej wciągająca, chociaż pozostałe również były świetne.
Chociaż już jakiś czas temu inspektor Andrzej Krzycki uwolnił swojego przyjaciela na Pomorzu, ale czuje, że nie zrobił wszystkiego. Wrócili obaj do Krakowa. Krzycki wie, że zagadka ciągle jest...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    84
  • Przeczytane
    66
  • Posiadam
    11
  • 2023
    5
  • Ebook
    3
  • Legimi
    3
  • Kryminał, sensacja, thriller
    2
  • Przeczytane 2023
    2
  • 2024
    2
  • Teraz czytam
    2

Cytaty

Więcej
Krzysztof A. Zajas Gerda Zobacz więcej
Krzysztof A. Zajas Gerda Zobacz więcej
Krzysztof A. Zajas Gerda Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także