Świetna książka

Świetna książka

Trochę nie wiem jak ocenić tą książkę. Z jednej strony treść, przekaz i zawarte w niej informacje są bardzo ciekawe i cenne! myślę, żę w dzisiejszych czasach powinna to być lektura obowiązkowa! :) z drugiej strony było trochę błędów i przez początek było dość trudno przebrnąć... tutaj powinna bardziej zadziałać redakcja i może wstawić przypisy :) książka jest naładowana naukowym słownictwem co na początku sprawia spore trudności bo nie wiemy jeszcze jakie te wszystkie związki mają zastosowanie, to się wyjaśnia dopiero później. Moim zdanie przypisy w pierwszej części obniżyłyby trochę próg wejścia :)

Trochę nie wiem jak ocenić tą książkę. Z jednej strony treść, przekaz i zawarte w niej informacje są bardzo ciekawe i cenne! myślę, żę w dzisiejszych czasach powinna to być lektura obowiązkowa! :) z drugiej strony było trochę błędów i przez początek było dość trudno przebrnąć... tutaj powinna bardziej zadziałać redakcja i może wstawić przypisy :) książka jest naładowana...

Skusiła mnie piękna okładka. Czyta się ciężko. Gdzieś czytałam komentarz, że czytając tą książkę, ma się wrażenie, że siedzi się na wykładzie z anatomii, albo lekcji biologii- strzał w 10. Jest bardzo nudna, gdy do niej wracam to tylko na 2 strony i zasypiam. Bardzo trudne słowa w pierwszym rozdziale. Czytasz i za chwilę zapominasz. Niby w kolejnych rozdziałach robi się ciekawiej, ale nie wiem czy dotrwam, bo moja chęć otwarcia tej książki jest mała.

Skusiła mnie piękna okładka. Czyta się ciężko. Gdzieś czytałam komentarz, że czytając tą książkę, ma się wrażenie, że siedzi się na wykładzie z anatomii, albo lekcji biologii- strzał w 10. Jest bardzo nudna, gdy do niej wracam to tylko na 2 strony i zasypiam. Bardzo trudne słowa w pierwszym rozdziale. Czytasz i za chwilę zapominasz. Niby w kolejnych rozdziałach robi się...

Świetna książka dla osób, które chcą usystematyzować wiedzę. Koniec jedynie przy długi i mam wrażenie, że niektóre informacje się często powtarzały.

Świetna książka dla osób, które chcą usystematyzować wiedzę. Koniec jedynie przy długi i mam wrażenie, że niektóre informacje się często powtarzały.

Ksiażka, ktorą powinien przeczytać każdy człowiek mający się za jednostkę inteligentną. Dr Podgórska zabiera czytelnika w podroż, której celem jest zrozumienia jak można żyć długo i zdrowo, zachowując przy tym sprawny mózg. Pozycja skierowana do laika, ale takiego, który gotowy jest na dawkę specjalistycznej wiedzy, w tym wielu pojęć i zależności biochemicznych - przyda się atlas anatomiczny oraz robienie notatek. Autorka przytacza wiele najnowszych światowych badań, które upewniają czytelnika, że m.in. sen, spacer, zdrowa dieta, a przy tym ciekawość świata, uczenie się i "gimnastyka umysłowa" są inwestycją w dobrą starość.

Ksiażka, ktorą powinien przeczytać każdy człowiek mający się za jednostkę inteligentną. Dr Podgórska zabiera czytelnika w podroż, której celem jest zrozumienia jak można żyć długo i zdrowo, zachowując przy tym sprawny mózg. Pozycja skierowana do laika, ale takiego, który gotowy jest na dawkę specjalistycznej wiedzy, w tym wielu pojęć i zależności biochemicznych - przyda...

Dla wszystkich dla których wartością jest zdrowie i sprawność ! Oraz dla tych którzy uwielbiają poszerzać swoją wiedzę o ciele i życiu

Dla wszystkich dla których wartością jest zdrowie i sprawność ! Oraz dla tych którzy uwielbiają poszerzać swoją wiedzę o ciele i życiu

Kupiłam i dość szybko pochłonęłam tę książkę, ponieważ od jakiegoś czasu jestem żywo zainteresowana neurobiologią. Niestety jest to jedna z gorszych pozycji w tym temacie, z którymi miałam styczność. W książce pojawia się sporo błędów, co można wybaczyć, bo to pierwsze wydanie. Przede wszystkim jednak nie polubiłam się ze stylem pisania autorki. Według mnie jest dość mocno niedojrzały i w wielu momentach wyglądał jakby autorka chciała się popisać wiedzą, którą niewątpliwie posiada, zamiast rzeczywiście coś wytłumaczyć. Wydaje mi się, że osobom zupełnie początkującym będzie się trudno połapać, a osoby "wdrożone" nie dowiedzą się tak dużo jakby chciały. Z tego, co się udało, to książka jest przepięknie wydana i błądzi po kwestiach, które faktycznie mają znaczenie. Traktuję ją jako pewnego rodzaju klamrę i zachętę, aby zgłębiać szczegółową wiedzę w innych źródłach. Widać, że autorka dużo wie, ale moim zdaniem nie ma wielkiego talentu do przekazywania tej wiedzy i do wspomnianego w książce Kandela czy Josepha LeDoux jeszcze daleka droga.

Kupiłam i dość szybko pochłonęłam tę książkę, ponieważ od jakiegoś czasu jestem żywo zainteresowana neurobiologią. Niestety jest to jedna z gorszych pozycji w tym temacie, z którymi miałam styczność. W książce pojawia się sporo błędów, co można wybaczyć, bo to pierwsze wydanie. Przede wszystkim jednak nie polubiłam się ze stylem pisania autorki. Według mnie jest dość mocno...

Ciekawa pozycja dla osób zainteresowanych szeroko pojętą tematyką zdrowia. Główny temat to oczywiście mózg. W pierwszych rozdziałach znajduje się dużo informacji na temat działania mózgu, tego jakie części za co odpowiadają itd. Druga część to już bardziej taki jakby poradnik - czytelnik dostaje informacje o tym co w jaki sposób rzutuje na pracę mózgu, a mowa tu przede wszystkim o działaniu długoterminowym. Zatem znajdziemy informacje o skutkach oddziaływania na mózg naszej diety, palenia papierosów, picia alkoholu, aktywności fizycznej i snu. Uważam, że część pierwsza książki chociaż pewnie miała być możliwie najbardziej przystępna dla czytelnika, to jest dość trudna. Dla laika nazwy, struktury i inne elementy nie do spamiętania.

Ciekawa pozycja dla osób zainteresowanych szeroko pojętą tematyką zdrowia. Główny temat to oczywiście mózg. W pierwszych rozdziałach znajduje się dużo informacji na temat działania mózgu, tego jakie części za co odpowiadają itd. Druga część to już bardziej taki jakby poradnik - czytelnik dostaje informacje o tym co w jaki sposób rzutuje na pracę mózgu, a mowa tu przede...

Książka napisana trudnym akademickim językiem, ale świetnie przedstawia zasady działania naszego ,,procesora". Pierwszą połowę książki szczególnie ciężko się czyta, natomiast w drugiej połowie autorka daje konkretne wskazówki, jak dbać o nasz mózg.
Polecam wszystkim zainteresowanym tym, jak wpłynąć na funkcjonowanie mózgu a dzięki temu jakość życia.

Książka napisana trudnym akademickim językiem, ale świetnie przedstawia zasady działania naszego ,,procesora". Pierwszą połowę książki szczególnie ciężko się czyta, natomiast w drugiej połowie autorka daje konkretne wskazówki, jak dbać o nasz mózg.
Polecam wszystkim zainteresowanym tym, jak wpłynąć na funkcjonowanie mózgu a dzięki temu jakość życia.

Ja chyba czytałam inną książkę, niż pozostali recenzenci piszący o tym, że książka ta jest napisana "przystępnym językiem". Pani Podgórska na pewno wiedzę ma, ale to nie jest książka popularnonaukowa, tylko podręcznik do biologii. Książka jest tak naszpikowana terminami biologicznymi/biochemicznymi i medycznymi, że po prostu nie nadaje się do czytania dla przyjemności. Dla poparcia losowy fragment z losowo wybranej strony:

"Synteza acetylocholiny polega na reakcji pomiędzy acetylokoenzymem A (CoA),który tworzy się w mitochondriach z pirogronianu (a ten w procesie glikolizy, czyli przemian glukozy),oraz choliną (...),a cały proces może się odbywać dzięki działaniu enzymu – transferazy acetylocholinowej. Wspominam o tym, ponieważ, podobnie jak w przypadku serotoniny i dopaminy, źródła pokarmowe mają tutaj kluczowe znaczenie. A ściślej – wspomniana cholina, która daje początek acetylocholinie."

"Proces powstawania GABA właśnie z glutaminianu odbywa się w astrocytach (...). A wspomniana przemiana zachodzi dzięki działaniu specjalnego enzymu, tzw. dekarboksylazy kwasu glutaminowego (w skrócie GAD). Do jego prawidłowego działania absolutnie niezbędna jest witamina B6. Jeśli organizm boryka się z jej niedoborem, powstawanie GABA (a zatem hamowanie układu nerwowego) nie może mieć miejsca. Kofaktorami tej reakcji są też tauryna i arginina aminokwasy, których dostępność również decyduje o tym, czy zajdzie ten proces."

Przeczytałam, ale co z tego spamiętam, nie będąc medykiem? A i tak nie jestem kompletnym laikiem w temacie. Wnioski wyciągnęłam dwa: że umysł ludzki (a tak naprawdę to cały organizm) jest tak skomplikowanym tworem, z taką ilością współzależności i rzeczy, które mogą się popsuć, że w przypadku wielu dolegliwości niemożliwością jest ich zdiagnozowanie (mimo tego, że wydaje się nam, iż mamy zaawansowaną medycynę). Jeden objaw może być spowodowany przez wiele różnych chorób.
Po drugie, do Alzheimera może przyczyniać się w zasadzie wszystko: od stresu, złej diety, przez różne choroby towarzyszące, jak insulinoodporność, a skończywszy na złym stanie uzębienia, a nawet braku zębów! To samo z depresją. W takich okolicznościach cud, że w ogóle ktokolwiek jest zdrowy. A tak w ogóle mamy przesrane. Fajnie pisać takie książki, ale mam poczucie, że naukowcy żyją w jakiejś bańce i promują utopię, jeśli wydaje im się, że ludzie mogą jeść "tłuste ryby morskie" każdego dnia. W ogóle, nie ma w tej książce niczego na temat toksyczności naszego środowiska, wynikającej z tego, że ludzie zanieczyszczają planetę - powietrze, wodę, glebę - a potem to wszystko wchłaniają. Przecież to ma kolosalny wpływ na nasze zdrowie, w dodatku taki, na który człowiek jako indywidualna jednostka, ma znikomy wpływ. Co tylko potęguje poczucie bezsilności. Tymczasem ten temat u pani Podgórskiej nie istnieje - jakby jedzenie ryb i ruch mogły załatwić sprawę. Coś takiego mnie wkurza, tak jak wmawianie ludziom, że mają wybór w tej kwestii.

Ja chyba czytałam inną książkę, niż pozostali recenzenci piszący o tym, że książka ta jest napisana "przystępnym językiem". Pani Podgórska na pewno wiedzę ma, ale to nie jest książka popularnonaukowa, tylko podręcznik do biologii. Książka jest tak naszpikowana terminami biologicznymi/biochemicznymi i medycznymi, że po prostu nie nadaje się do czytania dla przyjemności. Dla...