rozwińzwiń

Gładko. O polskim wstydzie, obsesji młodości i intymnych operacjach plastycznych

Okładka książki Gładko. O polskim wstydzie, obsesji młodości i intymnych operacjach plastycznych Magdalena Kuszewska
Okładka książki Gładko. O polskim wstydzie, obsesji młodości i intymnych operacjach plastycznych
Magdalena Kuszewska Wydawnictwo: Znak Horyzont reportaż
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Znak Horyzont
Data wydania:
2023-05-22
Data 1. wyd. pol.:
2023-05-22
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324088461
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Pokolenia Magdalena Kuszewska, Tomasz Sobierajski
Ocena 6,8
Pokolenia Magdalena Kuszewska...
Okładka książki Poradnik skutecznego działania. Jak nie przekładać spraw na potem w obliczu prokrastynacji Rafał Albiński, Magdalena Kuszewska
Ocena 6,8
Poradnik skute... Rafał Albiński, Mag...
Okładka książki BACKSTAGE. Kulisy męskiego top modelingu Piotr Czaykowski, Magdalena Kuszewska
Ocena 6,3
BACKSTAGE. Kul... Piotr Czaykowski, M...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Śmierć all-inclusive. Jak Polacy umierają na wakacjach Magda Mieśnik, Piotr Mieśnik
Ocena 6,6
Śmierć all-inc... Magda Mieśnik, Piot...
Okładka książki Michał Koterski. To już moje ostatnie życie Michał Koterski, Beata Nowicka
Ocena 7,9
Michał Kotersk... Michał Koterski, Be...
Okładka książki Islandia i Polacy. Historie tych, którzy nie bali się zaryzykować Aleksandra Kozłowska, Mirella Wąsiewicz
Ocena 7,2
Islandia i Pol... Aleksandra Kozłowsk...

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
51 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
322
185

Na półkach:

Ginekologia i urologia estetyczną to dziedziny, które jeszcze do niedawna nie były nawet uznawane za potrzebne. Teraz natomiast zdecydowanie zyskały popularność. Niektóre zabiegi, które są oferowane w tym zakresie do tej pory wydają się dla niektórych z nas niewyobrażalne czy niepotrzebne. Znam osobiście osoby, które były zdziwione istnieniem zabiegów chociażby wybielania okolic intymnych, gdy z ciekawości poruszałam ten temat, podczas zagłębiania się w treść książki Pani Kuszewskiej.
To właśnie pokazuje, że temat wybrany przez autorkę zdecydowanie zasługiwał na opisanie. Część z nas zdaje sobie sprawę z tego, co oferuje obecnie medycyna estetyczna - inni, wręcz przeciwnie. A na samo wspomnienie o tego typu zabiegach są zgorszeni. Czy słusznie? To już kwestia indywidualna, bo każdy z nas decyduje o tym jak nasze ciało ma wyglądać, co autorka osobiście wielokrotnie podkreśla (i bardzo mnie to cieszy, bo pokazuje to, że każdy jest akceptowany, niezależnie od poglądów na te tematy). Głównym celem, który ja widzę w tej książce, jest zobrazowanie, że powoli korzystanie z tego typu usług zaczyna zahaczać o przesadę. Ludzie nie robią tego z własnego poczucia potrzeby, a ze względu na presję partnera czy partnerki, co trzeba zaznaczyć - jest też rodzajem przemocy. Niektórzy decyzję o poddaniu się "upiększeniu" swoich stref intymnych motywują tym, że wyglądają inaczej niż ktoś inny, porównują się do pozostałych, a w szczególności do aktorów i aktorek porno, co jest w obecnych czasach ogromnym problemem. Zahaczenie właśnie o temat pornografii i tego jak dużą rolę ona odgrywa życiu Polaków i Polek również było dla mnie bardzo ciekawe, bo nie ukrywam, że mnie to po prostu interesuje i zwyczajnie aż dobrze jest zobaczyć, że problem z wpływem tego typu treści na seksualność jest ogromny i coraz więcej się o tym mówi.
No właśnie, czy poprawianie sobie wyglądu, także "tam na dole" jest czymś złym? Każdy pewnie będzie miał inne zdanie na ten temat. Ja, podobnie jak autorka, uważam. że każdy decyduje za siebie i ma prawo do modyfikacji ciała jakkolwiek tylko chce. Osobiście uważam, że robi się to niebezpieczne, właśnie kiedy jest spowodowane zaburzeniem postrzegania samego siebie, porównywaniem się do osób z branży porno (które swoją drogą w większości przypadków również mają zrobione różnego rodzaju zabiegi i to co widzimy na tego typu materiałach nie jest naturalne) czy uzależnieniem tego typu decyzji od partnera/partnerki.
Uważam, że książka zdecydowanie zasługuje na dużo większy rozgłos i jest zwyczajnie potrzebna. To pozycja uświadamiająca także jak ogromnym problemem jest przede wszystkim brak odpowiedniej edukacji seksualnej.

Ginekologia i urologia estetyczną to dziedziny, które jeszcze do niedawna nie były nawet uznawane za potrzebne. Teraz natomiast zdecydowanie zyskały popularność. Niektóre zabiegi, które są oferowane w tym zakresie do tej pory wydają się dla niektórych z nas niewyobrażalne czy niepotrzebne. Znam osobiście osoby, które były zdziwione istnieniem zabiegów chociażby wybielania...

więcej Pokaż mimo to

avatar
524
85

Na półkach: ,

Książka wprawdzie dotyczy głównie zabiegów estetycznych miejsc intymnych, jednak tematem, na który zwrócono w niej szczególną uwagę jest wstyd, wstyd własnego ciała (stąd w książce też temat nagości poza domem, np. w przebieralni basenowej, na plaży). Ten wstyd, według autorki, w dużej części bierze się z uwarunkowań kulturowych: juz od małego słyszy się, że interesowanie się TYMI miejscami jest czymś niewłaściwym (wręcz złym),potem dorastając zwłaszcza dziewczyny słyszą, że powinny wstydzić się zakładając zbyt krótką spódnicę, czy nazbyt wydekoltowana koszulkę, następnie należy się wstydzić odsłaniania ciała zbyt obfitego, a ciało stare to chyba powinno być zakutane w burkę. Ocenianie czyjegoś ciała, zarówno przez przypadkowe osoby na ulicy, czy w Internecie, jak i przez własnego partnera („mogłabyś się wygolić”, „nie masz zbyt dużego instrumentu”) jest bardzo często opresyjne – nie ważne, czy ktoś uważa, że wygląda ok., ważne jest jak wygląd jego ciała oceniają inni (a oceniają często krytycznie). A to napędza wszelkiego rodzaju zabiegi „poprawiające” wygląd, też „tam u dołu”.

Książka wprawdzie dotyczy głównie zabiegów estetycznych miejsc intymnych, jednak tematem, na który zwrócono w niej szczególną uwagę jest wstyd, wstyd własnego ciała (stąd w książce też temat nagości poza domem, np. w przebieralni basenowej, na plaży). Ten wstyd, według autorki, w dużej części bierze się z uwarunkowań kulturowych: juz od małego słyszy się, że interesowanie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2267
728

Na półkach: , , ,

„Gładko. O polskim wstydzie, obsesji młodości i intymnych operacjach plastycznych” Magdaleny Kruszewskiej od Znak Horyzont to nietuzinkowa książka z ciekawą okładką. Taką kobiecą, ale niekoniecznie tylko dla kobiet.

„NA POCZĄTKU BYŁ WSTYD.
Za duże, za małe, za brzydkie, za stare. Niedoskonałe.” – „Gładko. O polskim wstydzie, obsesji młodości i intymnych operacjach plastycznych” Magdalena Kuszewska

Do tej pory niewiele się zmieniło. Chętniej przyznajemy się do poprawienia sobie ust, łuku kupidyna, operacji plastycznej piersi czy liftingu i wycięcia zbędnej skóry na powiekach, niż do kształtów, cech naszego sromu. Temat ginekologii estetycznej wśród moich znajomych nie został podjęty chyba ani razu. Czasem tylko wśród odważnych prekursorów słyszę go w publicznej dyskusji, telewizjach śniadaniowych, artykułach z gazet, felietonach czy właśnie książkach popularnonaukowych. Książka „Gładko. O polskim wstydzie, obsesji młodości i intymnych operacjach plastycznych” autorstwa Magdaleny Kruszewskiej to właśnie próba odczarowania tematu, skupienia się na potencjalnych rozwiązaniach i możliwościach. Skusicie się?


Wiedzieliście o tym, że: „Każdego dnia w kilkudziesięciu klinikach w Polsce setki kobiet i mężczyzn poddają się zabiegom, które mają zmienić wygląd ich okolic intymnych. Po pierwsze – upiększyć je. Po drugie – odmłodzić. Zrewitalizować”. – „Gładko. O polskim wstydzie, obsesji młodości i intymnych operacjach plastycznych” Magdalena Kuszewska

Ja pojęcia o tym nie miałam, a już wzbogaciłam swoją wiedzę o ten fakt, który Autorka zaprezentowała w samym Wstępie.

A wiecie co to «camel toe»? Ja nie miałam pojęcia, ale na szczęście się dowiedziałam z rozdziału pierwszego, w którym Autorka wprowadza czytelnika w temat ginekologicznej chirurgii plastycznej łącznie z jej krótką historią. W rozdziale drugim Magdalena Kuszewska rozprawia się z kultem piękna. Pyta swego rozmówcę, co jest jego źródłem, jak bardzo się rozwinął się ten kult przez lata i jak ogromną szkodę robi polskim kobietom. W rozdziale trzecim zatytułowanym w sposób bardzo przekorny „Moja żona się starzeje. Kult młodości” Kuszewska rozprawia się ze stygmatami kobiecej starości, bo przecież mężczyzna się nie starzeje albo się starzeje w sposób wręcz piękny i uroczy. To bardzo dobry rozdział, w którym Autorka zadaje pytania: Czy warto walczyć o swoją młodość ponad wszystko? Co współcześnie znaczy starzeć się? Kto jest starcem, a kto nadal i wciąż jest młody? Rozdział kolejny, czwarty wprost odnosi się do tytułu książki i prezentuje zalety chirurgii estetycznej. Samo czytanie zaczęło wzbudzać we mnie potrzeby w tym kierunku. Kolejne dwa rozdziały dotyczą wielkości penisa i szabelki, która nie jest tak ważna jak sam Wołodyjowski (cudowny ten tytuł rozdziału: „Nieważna jest szabla, ważny jest Wołodyjowski). I takie ciekawe wątki poruszane są, aż do ostatniego rozdziału, tj. rozdziału piętnastego, gdzie Autorka bez kozery omawia możliwe powikłania, o których jej zdaniem mówi się za mało. Publikację kończy epilog oraz „Prawo do seksu i do poprawiania natury. Deklaracja praw seksualnych”. Czytając końcówkę faktycznie nasunęła mi się myśl, że ja sobie tego prawa odmawiam od razu kwestionując rozwiązania współczesnej medycyny, które mogą całkowicie zmienić postrzeganie siebie i stopień odczuwania przyjemności. Zastanawiacie się też czasem nad tym? W niektórych miejscach trochę się pogubiłam w inicjatywie Autorki, kompletnie nie rozumiałam co ma wspólnego z podjętym tematem kwestie wymogów dotyczących ubioru dziewczyn w szkole. Natomiast temat naturyzmu i pozbycia się przez lokatorów bloku firanek, by sąsiedzi mogli podziwiać ich piękne, naturalne ciała z jednej strony mnie zaciekawił, a z drugiej przywołał uśmiech na usta. Jako mieszkanka bloku zastanawiam się jakby to było, gdybym u sąsiadów na parterze dziennie oglądała ich narządy intymne wystawione na światło dzienne w imię ich wolności. Książka pisana w formie rozmów z ciekawymi osobami, z którymi Kuszewska porusza całe mnóstwo zagadnień związanych z życiem seksualnym naszych rodaków. Bardzo podobała mi się rozmowa z profesorem Izdebskim, który zdroworozsądkowo podchodzi do możliwości ingerencji chirurgii estetycznej w miejsca intymne. Generalnie rozmówcy Kuszewskiej odciągają pacjentów od poddawania się bez refleksji operacjom plastycznym lub robienia tego, by poczuć się choć na chwilę lepiej, piękniej. Bardziej przekonują do robienia wszystkiego w zgodzie ze sobą i dla siebie. Tylko dla siebie, a bynajmniej nie dla innych.

„Wstyd to potężne uczucie. Determinuje wybory, kształtuje system wartości i osobowość. Wstyd to nie tylko kompleksy, poczucie niższości, wrażenie niedostatku w sferze wyglądu czy seksualności. Na to uczucie ma wpływ określony model wychowania odebranego w dzieciństwie, a także cały system zachowań, jak na przykład zawstydzanie przez byłych czy obecnych partnerów, kolegów, kochanków, a nawet klientów tej samej siłowni czy ekspertów beauty. I zawstydzanie przez media, a w tym social media…” –„Gładko. O polskim wstydzie, obsesji młodości i intymnych operacjach plastycznych” Magdalena Kuszewska

I właśnie tego wstydu powinniśmy starać się pozbywać, ale by to zrobić musimy być otwarci nie wierząc ślepo w cudowne rozwiązania, w całkowitą zmianę siebie. Bo moim zdaniem seks zaczyna się w głowie i żadne operacje oraz zabiegi estetyczne tego w moim przypadku nigdy nie zmienią.

„Gładko. O polskim wstydzie, obsesji młodości i intymnych operacjach plastycznych” Magdaleny Kruszewskiej od Znak Horyzont to nietuzinkowa książka z ciekawą okładką. Taką kobiecą, ale niekoniecznie tylko dla kobiet.

„NA POCZĄTKU BYŁ WSTYD.
Za duże, za małe, za brzydkie, za stare. Niedoskonałe.” – „Gładko. O polskim wstydzie, obsesji młodości i intymnych operacjach...

więcej Pokaż mimo to

avatar
272
149

Na półkach: ,

Zaczęło się dobrze. Ciekawy temat, coś o czym głośno się nie mówi. Specjaliści, którzy mają duży zakres wiedzy na temat chirurgii estetycznej okolic intymnych. Później jest już trochę gorzej. Dużo o nagości, o wstydzie, o nudyzmie. To już było trochę gorsze. Podsumowując, zaczęło się nieźle. Skończyło nudno. Ale pierwszą połowę mogę polecić. Reszta to już kwestia indywidualna, czy nas zainteresuje.

Zaczęło się dobrze. Ciekawy temat, coś o czym głośno się nie mówi. Specjaliści, którzy mają duży zakres wiedzy na temat chirurgii estetycznej okolic intymnych. Później jest już trochę gorzej. Dużo o nagości, o wstydzie, o nudyzmie. To już było trochę gorsze. Podsumowując, zaczęło się nieźle. Skończyło nudno. Ale pierwszą połowę mogę polecić. Reszta to już kwestia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
758
320

Na półkach:

Wstydziłabyś się!
Co ty wstydu nie masz?!
Wstyd żeby dziewczynka...
A ja często przekornie odpowiedziałam, że nie mam wstydu, bo nie mam się czego wstydzić. Tymczasem w głowie walczyłam ze swoimi kompleksami.
I pewnie wiele_u z nas miało podobnie 🤷
Cieszę się, że to już dawno za mną, bo z wiekiem przyszedł duży luz i akceptacja. Otwartość i ciekawość miałam zawsze.

Społeczne normy, religia, kultura, wychowanie, edukacja o ciele i "tych" sprawach z filmów dla dorosłych, internetu. Jednym słowem ściema, fałszywy obraz, brak oswajania tematu w domu, w szkole. A potem mamy wstyd i dziwne wyobrażenia o naszych ciałach i nierealne oczekiwania w łóżku 🤷

"Gładko" to książka wyzwalająca, obalająca mity. Napisana gładko (jak tytuł),lekko, jasno. Pozycja dobra i wartościowa zwłaszcza za sprawą rozmów z ekspertami.
Nie jest to tylko historia polskiej ginekologii i urologii estetycznej a wszystko dzięki rozmową z m.in. terapeutką, socjologiem, profesorem Izdebskim.
Autorka bezlitośnie swoim lekkim piórem obnaża braki edukacji s.eksualnej.

Myślę, że dałabym spokojnie tą książkę do poczytania nastoletniej córce czy synowi, gdybym posiadała (jestem bezdzietną z wyboru).
To może też być ciekawa lektura dla par, wyjście do wspólnej szczerej rozmowy, zmian w sobie (i to niekoniecznie tych fizycznych),pracy nad sobą.

Sięgając po tą książkę nie miałam oczekiwań. Byłam jej ciekawa. Nie sądziłam, że będzie tak dobra.
Ktoś czytał?

Wstydziłabyś się!
Co ty wstydu nie masz?!
Wstyd żeby dziewczynka...
A ja często przekornie odpowiedziałam, że nie mam wstydu, bo nie mam się czego wstydzić. Tymczasem w głowie walczyłam ze swoimi kompleksami.
I pewnie wiele_u z nas miało podobnie 🤷
Cieszę się, że to już dawno za mną, bo z wiekiem przyszedł duży luz i akceptacja. Otwartość i ciekawość miałam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1364
1274

Na półkach: ,

Książka przyjemna w odbiorze. Fajnie, że pokazuje, że nasza nagość i usilne pragnienie bycia idealnym na każdej płaszczyźnie stają się bardziej powszechnym tematem w dzisiejszych czasach, aniżeli dalszym tematem tabu. Żyjemy w czasach, gdzie powiększanie ust, czy biustu jest już na tyle normalnym zjawiskiem, więc dobrze, że świat zmierza do normalizacji chirurgii estetycznej w odniesieniu do naszej intymności. Bo skoro można ingerować w usta, nos, czy piersi to dlaczego nie możemy mówić o zmianach innych części ciała? Naprawdę ciekawa książka, mogę ją śmiało polecić.

Książka przyjemna w odbiorze. Fajnie, że pokazuje, że nasza nagość i usilne pragnienie bycia idealnym na każdej płaszczyźnie stają się bardziej powszechnym tematem w dzisiejszych czasach, aniżeli dalszym tematem tabu. Żyjemy w czasach, gdzie powiększanie ust, czy biustu jest już na tyle normalnym zjawiskiem, więc dobrze, że świat zmierza do normalizacji chirurgii...

więcej Pokaż mimo to

avatar
359
50

Na półkach:

Książka która wiele mówi o nas samych. O naszych problemach, pragnieniach, wstydzie, marzeniach. Książka która może podzielić ale napewno połączy różne pokolenia, bo wszystkim nam chodzi w sumie o to samo…

Książka która wiele mówi o nas samych. O naszych problemach, pragnieniach, wstydzie, marzeniach. Książka która może podzielić ale napewno połączy różne pokolenia, bo wszystkim nam chodzi w sumie o to samo…

Pokaż mimo to

avatar
1060
686

Na półkach: , , ,

Muszę przyznać, że reportaż Kuszewskiej przerósł moje oczekiwania (fakt, że nie były tu one zbyt wysokie, ale wciąż ;) ). "Gładko" to książka o operacjach intymnych przeprowadzanych w Polsce, dlaczego Polacy się na nie decydują, z czym takie zabiegi się wiążą, jak wygląda akceptacja - lub jej brak - swojego ciała i jaki wpływ na to wszystko ma nasze otoczenie. Niektóre rzeczy były tu dla mnie ciekawą nowością, inne okazały się oczywiste, ale autorka trafnie ujęła temat w słowa i nawet te mniej ciekawe rozdziały czytało mi się dobrze. Bardzo spodobało mi się tu szerokie przedstawienie tematu z punktu widzenia ekspertów - lekarzy, unikających jednak medycznego żargonu, starających się dotrzeć do czytelnika, który niekoniecznie musi mieć pojęcie o temacie. Do tego, oczywiście, dochodzą też wypowiedzi osób, które na takie operacje się zdecydowały - czasem zacytowane bezpośrednio, czasem wspomniane przez lekarzy, opowiadających o przykładowych pacjentach. Oczywiście nie ma co się łudzić, że "Gładko" wyczerpie temat w pełni, to ledwie 350-stronicowy reportaż, który zarysowuje tematykę, przedstawia problem, ale często pozostawia też niedosyt, że poszczególne wątki zostały opisane zbyt pobieżnie. Kuszewska świadomie też zrezygnowała z tematu zabiegów intymnych, gdy są na to wskazania medyczne - jej książka skupia się na ludziach, którzy zdecydowali się na "poprawki" ciała spełniającego "normę" ze względów estetycznych lub psychologicznych. Reportaż czyta się szybko i dobrze, fajnie, że taka pozycja pojawiła się na polskim rynku.

Muszę przyznać, że reportaż Kuszewskiej przerósł moje oczekiwania (fakt, że nie były tu one zbyt wysokie, ale wciąż ;) ). "Gładko" to książka o operacjach intymnych przeprowadzanych w Polsce, dlaczego Polacy się na nie decydują, z czym takie zabiegi się wiążą, jak wygląda akceptacja - lub jej brak - swojego ciała i jaki wpływ na to wszystko ma nasze otoczenie. Niektóre...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1812
478

Na półkach:

Każdy rozdział mógłby być o połowę krótszy, bo w sumie jest w kółko to samo powtarzane. Ponadto nie zgadzam się, że wymóg, aby dziewczyny w szkole nie odsłaniały pośladków to jakiś "shaming" (ani "rozpraszanie chłopców") - po prostu, do opery nie chodzi się w piżamie, a do szkoły nie w stroju plażowym. Inne "progresywizmy" też mnie nie zachwyciły - państwo, którzy postanowili chodzić po domu nago, a - mieszkając na parterze - pozbyli się firanek i zasłon w imię swojej wolności (?)... No ale na pewno jest na mnie jakieś zwięzłe angielskie określenie ;) zresztą te wątki jakoś mi się z operacjami plastycznymi nie komponują...

Każdy rozdział mógłby być o połowę krótszy, bo w sumie jest w kółko to samo powtarzane. Ponadto nie zgadzam się, że wymóg, aby dziewczyny w szkole nie odsłaniały pośladków to jakiś "shaming" (ani "rozpraszanie chłopców") - po prostu, do opery nie chodzi się w piżamie, a do szkoły nie w stroju plażowym. Inne "progresywizmy" też mnie nie zachwyciły - państwo, którzy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
268
230

Na półkach: , , , ,

Czytając tą książkę przez długi czas miałem, że autorka pisze o jakimś wyimaginowanym problemie, którym powinien zająć się lekarzy psychiatra, a nie chirurg plastyczny. Utwierdziła mnie w tym przekonaniu rozmowa w przedostatnim rozdziale z profesorem Izdebskim, który bardzo zdroworozsądkowo podchodzi do tematu chirurgii estetycznej miejsc intymnych. Niestety większość jego kolegów widzi w poprawianiu chirurgicznym wagin i penisów świetny interes.
Autorka ze swoimi rozmówcami porusza wiele kwestii związanych z życiem seksualnym Polaków, wstydem, zażenowaniem, chęcią przypodobania się partnerowi/partnerce za wszelką cenę. Jak wspomniałem na początku, większość z tych przypadków można by było rozwiązać w gabinetach psychologów i seksuologów, bez potrzeby ingerencji chirurgicznej.

Czytając tą książkę przez długi czas miałem, że autorka pisze o jakimś wyimaginowanym problemie, którym powinien zająć się lekarzy psychiatra, a nie chirurg plastyczny. Utwierdziła mnie w tym przekonaniu rozmowa w przedostatnim rozdziale z profesorem Izdebskim, który bardzo zdroworozsądkowo podchodzi do tematu chirurgii estetycznej miejsc intymnych. Niestety większość jego...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    128
  • Przeczytane
    55
  • Posiadam
    12
  • 2023
    7
  • Teraz czytam
    7
  • Reportaż
    4
  • E-book
    3
  • Reportaże
    2
  • Przeczytane w 2023
    2
  • Ebook
    2

Cytaty

Podobne książki

Przeczytaj także