Dobry, wstrząsający, otwierający oczy reportaż.
Ludzie, nie oszczędzajcie na ubezpieczeniu na wakacje- odżałujcie te 3 czy 4 stówy. I czytajcie umowy.

Dobry, wstrząsający, otwierający oczy reportaż.
Ludzie, nie oszczędzajcie na ubezpieczeniu na wakacje- odżałujcie te 3 czy 4 stówy. I czytajcie umowy.

Temat ciekawy, nigdy wcześniej nie analizowałam tego, co mogłoby się wydarzyć na urlopie. Moim zdaniem warto przeczytać, aby mieć większą świadomość praw i obowiązków turysty i biura podróży.

Temat ciekawy, nigdy wcześniej nie analizowałam tego, co mogłoby się wydarzyć na urlopie. Moim zdaniem warto przeczytać, aby mieć większą świadomość praw i obowiązków turysty i biura podróży.

Urlop, wakacje... Beztroska, wypoczynek, relaks, zawsze pogoda, ładowanie akumulatorów na cały rok. Coś na co czekamy przez cały rok 😍

Okres, podczas którego nie dopuszczamy do siebie myśli o potencjalnej chorobie, możliwych wypadkach, katastrofach i innych nieszczęściach, o śmierci nie wspominając.

Niestety, one nie biorą urlopu. Brak ubezpieczenia lub wykupienie najtańszego wariantu, obarczonego różnymi klauzulami, to w przypadku nieszczęścia droga do gigantycznych rachunków.

Książka jest zbiorem reporterskich opowieści o Polakach na wakacjach, którym przytrafiło się nieszczęście: wypadek, choroba, śmierć, zaginięcie. Niektóre historie były swego czasu medialne.

Reportaż czyta się bardzo dobrze i szybko. Bardzo ciekawe są wywiady z radcą prawnym i biegłym sądowym w zakresie turystyki.

Zachęcam do przeczytania tej książki przed wyjazdem na urlop 🙂

Urlop, wakacje... Beztroska, wypoczynek, relaks, zawsze pogoda, ładowanie akumulatorów na cały rok. Coś na co czekamy przez cały rok 😍

Okres, podczas którego nie dopuszczamy do siebie myśli o potencjalnej chorobie, możliwych wypadkach, katastrofach i innych nieszczęściach, o śmierci nie wspominając.

Niestety, one nie biorą urlopu. Brak ubezpieczenia lub wykupienie...

W dużym stopniu ta książka mną wstrząsnęła, bo przedstawione tam historie, przyprawiają o gęsią skórkę - ale jednak oczekiwałam czegoś innego. Jak na chwytliwy tytuł, to jednak nie wszystkie historie zakończyły się śmiertelnie - choć te przedstawione były straszne.

W dużym stopniu ta książka mną wstrząsnęła, bo przedstawione tam historie, przyprawiają o gęsią skórkę - ale jednak oczekiwałam czegoś innego. Jak na chwytliwy tytuł, to jednak nie wszystkie historie zakończyły się śmiertelnie - choć te przedstawione były straszne.

Nie wiem, skąd tak słabe opinie o tej książce. Może nie jest to arcydzieło reportażu, ale historie są bardzo ciekawe i według mnie dobrze dobrane. Lektura bardzo mnie wciągnęła i nie zawiodła, mimo że miałam spore oczekiwania, bo długo czekałam, by zacząć czytać :) O wielu sytuacjach nie słyszałam, inne kojarzyłam z przekazów medialnych, ale reportaże dobrze je uzupełniły.

Nie wiem, skąd tak słabe opinie o tej książce. Może nie jest to arcydzieło reportażu, ale historie są bardzo ciekawe i według mnie dobrze dobrane. Lektura bardzo mnie wciągnęła i nie zawiodła, mimo że miałam spore oczekiwania, bo długo czekałam, by zacząć czytać :) O wielu sytuacjach nie słyszałam, inne kojarzyłam z przekazów medialnych, ale reportaże dobrze je uzupełniły.

Bardzo fajnie napisana książka, czyta się bardzo szybko. Kto używa rozumu, to z niej wywnioskuję odpowiednie rzeczy :)

Bardzo fajnie napisana książka, czyta się bardzo szybko. Kto używa rozumu, to z niej wywnioskuję odpowiednie rzeczy :)

Książka okazała się być taka, jakiej się spodziewałam - przeciętna. Choć temat jest interesujący i dający do myślenia - szczególnie jeśli planujemy zagraniczny wyjazd, realizacja pozostawia wiele do życzenia.

Z racji gazetowo-śniadaniówkowego stylu czyta się ją szybko. Same historie zdają się z kolei być wybrane przypadkowo - wbrew tytułowi przytoczono w książce również przykład wypadku, który nie był śmiertelny, jak i nierozwiązanych zaginięć (w których nie możemy więc stwierdzić, czy doszło do zgonu). Jeden z rozdziałów, choć niezwykle ciekawy ze względu na opis skomplikowanego zabiegu medycznego, pasuje do pozostałych jak kwiatek do kożucha. O dysproporcji między opisywanymi historiami i braku ich pogłębionej analizy już nie wspomnę

Książka okazała się być taka, jakiej się spodziewałam - przeciętna. Choć temat jest interesujący i dający do myślenia - szczególnie jeśli planujemy zagraniczny wyjazd, realizacja pozostawia wiele do życzenia.

Z racji gazetowo-śniadaniówkowego stylu czyta się ją szybko. Same historie zdają się z kolei być wybrane przypadkowo - wbrew tytułowi przytoczono w książce również...

Zbiór krócej i dłużej opisanych nieszczęść z udziałem Polaków na urlopie.

Książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Przeczytałam za jednym posiedzeniem, a myślałam o niej intensywnie nawet następnego dnia.

Autorzy piszą o wypadkach, chorobach, zbrodniach, czy katastrofach. Elementem wspólnym jest to, że wydarzyły się na wakacjach. Urlop, który miał być czasem beztroski, okazał się tragedią, która zmieniła życie bohaterów na zawsze.

Niektóre wydarzenia zdają się być tylko nieszczęśliwym wypadkiem, który mógł się wydarzyć gdziekolwiek. Pechowo wydarzył się na końcu świata, gdzie nie można było udzielić odpowiedniej pomocy medycznej, czy wezwać służb ratunkowych. A może bióro podróży jednak zawiniło, bo takiej pomocy nie zapewniło?

Inne sytuacje jawią się jako oczywiste zaniedbanie. Można było ich uniknąć, gdyby tylko przestrzegać zaleconych procedur. Albo przynajmniej powiadomić miejscową policję bez zwlekania. Albo jakby konsulat nie pozorował działań, tylko faktycznie zainteresował się losem obywateli na obczyźnie.

Poza tym choroba nie wybiera i może nas dopaść nawet na urlopie. Wykupienie dodatkowego ubezpieczenia na wyjazd nigdy nie wydawało mi się tak ważne jak po lekturze tej książki.

Pozycja jest reportażem, ale język w jakim jest napisana przypomina trochę gazetę brukową. Nadmierne podkręca sensację. Co nie zmienia faktu, że o wielu z omówionych spraw nigdy nie słyszałam, a książka pozostawiła niezacieralne wrażenie.

Zbiór krócej i dłużej opisanych nieszczęść z udziałem Polaków na urlopie.

Książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Przeczytałam za jednym posiedzeniem, a myślałam o niej intensywnie nawet następnego dnia.

Autorzy piszą o wypadkach, chorobach, zbrodniach, czy katastrofach. Elementem wspólnym jest to, że wydarzyły się na wakacjach. Urlop, który miał być czasem beztroski,...

Bardzo fajna książka ukazująca przykre historie ludzi. Niestety , albo ma się dużego pecha albo jest się bardzo głupim.

Bardzo fajna książka ukazująca przykre historie ludzi. Niestety , albo ma się dużego pecha albo jest się bardzo głupim.

Z racji, że Polacy coraz częściej podróżują za granicę, pozycja ta jest niesamowicie ważna. Przeddstawione w książce zatrważające (bo prawdziwe) historie uświadamiają Czytelnikowi, że nie można oszczędzać na ubezpieczeniu turystycznym, a wakacje same w sobie nie gwarantują nam faktu, że wrócimy po nich cali i zdrowi. Lektura OBOWIĄZKOWA dla podróżników i tych, którzy planują rozpocząć międzynarodowe wojaże. Ku przestrodze.

Z racji, że Polacy coraz częściej podróżują za granicę, pozycja ta jest niesamowicie ważna. Przeddstawione w książce zatrważające (bo prawdziwe) historie uświadamiają Czytelnikowi, że nie można oszczędzać na ubezpieczeniu turystycznym, a wakacje same w sobie nie gwarantują nam faktu, że wrócimy po nich cali i zdrowi. Lektura OBOWIĄZKOWA dla podróżników i tych, którzy...