rozwińzwiń

Miłość to pies

Okładka książki Miłość to pies Paulina Młynarska
Okładka książki Miłość to pies
Paulina Młynarska Wydawnictwo: Prószyński i S-ka poradniki
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
poradniki
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2023-06-13
Data 1. wyd. pol.:
2023-06-13
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382953480
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
67 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
392
29

Na półkach:

Rewelacyjna książka. O przemianie, dojrzałości, miłości do siebie i do zwierząt 🥰

Rewelacyjna książka. O przemianie, dojrzałości, miłości do siebie i do zwierząt 🥰

Pokaż mimo to

avatar
189
70

Na półkach: ,

Piękna, ciepła książka, która trafia w czułe nuty serca psiej mamy. Bardzo podoba mi się otwarte porównanie macierzyństwa ludzkich dzieci do bycia mamą psiaka. Wiem, że wielu osobom to nie pasuje, ja jednak odnalazłam w tej książce odbicie siebie i zrozumienie, którego ostatnio mi brakowało. Podejście do życia i przemyślenia Pani Pauliny w pewien sposób mnie oczarowały, tak że nawet części książki będące baśniami bardzo mi przypadły do gustu. To moja pierwsza styczność z twórczością autorki, ale na pewno nie ostatnia.

Piękna, ciepła książka, która trafia w czułe nuty serca psiej mamy. Bardzo podoba mi się otwarte porównanie macierzyństwa ludzkich dzieci do bycia mamą psiaka. Wiem, że wielu osobom to nie pasuje, ja jednak odnalazłam w tej książce odbicie siebie i zrozumienie, którego ostatnio mi brakowało. Podejście do życia i przemyślenia Pani Pauliny w pewien sposób mnie oczarowały, tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
758
320

Na półkach: ,

Cudowna, ciepła, otulająca i dająca nadzieję na znalezienie swojego miejsca na świecie książka. Co prawda o wiele bardziej przemawiają do mnie fragmenty z życia niż te baśniowe(?) i żałuję, że tych pierwszych nie jest jeszcze więcej, bo mam niedosyt.
Myślę, że wiele z nas może się identyfikować z tytułem książki, że miłość to pies. Zwłaszcza jeśli tak jak autorka jesteś neuroatypowa, w szkole słyszałaś, że nic z ciebie nie będzie, od zawsze przygarniałaś zwierzaki i nie miałaś najłatwiej w dzieciństwie i młodości. Pisze w formie żeńskiej, ale być może i jakiś facet też odnajdzie się w słowach Pani Pauliny? 😉
Było to moje pierwsze spotkanie z książką autorki i było ono bardzo udane.

Cudowna, ciepła, otulająca i dająca nadzieję na znalezienie swojego miejsca na świecie książka. Co prawda o wiele bardziej przemawiają do mnie fragmenty z życia niż te baśniowe(?) i żałuję, że tych pierwszych nie jest jeszcze więcej, bo mam niedosyt.
Myślę, że wiele z nas może się identyfikować z tytułem książki, że miłość to pies. Zwłaszcza jeśli tak jak autorka jesteś...

więcej Pokaż mimo to

avatar
74
34

Na półkach:

Bardzo ciekawa, inspirująca historia, pokazująca drogę do życia po swojemu. Dodatkowo duża część poświęcona relacji ze zwierzętami, więc dla osób wrażliwych w tym temacie - bardzo przyjemna książka :)

Bardzo ciekawa, inspirująca historia, pokazująca drogę do życia po swojemu. Dodatkowo duża część poświęcona relacji ze zwierzętami, więc dla osób wrażliwych w tym temacie - bardzo przyjemna książka :)

Pokaż mimo to

avatar
169
40

Na półkach: , ,

Bardzo lubię panią Paulinę, obserwuję ją od lat i.. po prostu kocham jej czworonożne stadko. Sama mam dwa psy w tym jedną znajdę i doskonale znam uczucie "chciałabym, ale więcej już przyjąć nie mogę"
Książkę przesłuchałam w formie audiobooka, czyta ją sama autorka co jest zdecydowanie na plus :)
Historie o emigracji, powiększającym się gronie zwierząt, trochę wspomnień, a to wszystko przeplatane cudownymi mitami. To wszystko składa się na książkę, przy której bardzo miło spędzimy czas i odstresujemy się. Nie dowiemy się super istotnych nowych rzeczy, ale nie o to w tej książce chodzi. Można powiedzieć, że ta książka to delikatnie złożony hołd zwierzakom, które zmieniły życie o 180 stopni. Ale jest to zmiana na lepsze. I jako tzw. psiara zgadzam się z tym w pełni.

Bardzo lubię panią Paulinę, obserwuję ją od lat i.. po prostu kocham jej czworonożne stadko. Sama mam dwa psy w tym jedną znajdę i doskonale znam uczucie "chciałabym, ale więcej już przyjąć nie mogę"
Książkę przesłuchałam w formie audiobooka, czyta ją sama autorka co jest zdecydowanie na plus :)
Historie o emigracji, powiększającym się gronie zwierząt, trochę wspomnień, a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
58
50

Na półkach:

To moja druga książka Pauliny Młynarskiej i gdyby nie ta pierwsza (Moja lewa joga) zapewne miałabym gorsze zdanie o książce. Jest bardzo spokojna, nie dowiemy się z niej niczego rewelacyjnego. Mieszanka wspomnień i opowieści o emigracji oraz życiu poza krajem. Historia o człowieku, który został oczarowany kocimi i psimi serduszkami. Dodatkowo autorka wplata mity, które dla mnie były ciekawą odskocznią. Ilustracje są dla mnie na minus, ponieważ nie były w moim stylu i niezbyt mi pasowały, dlatego cieszyłam się, że na końcu książki był zbiór zdjęć i można było zobaczyć kulki szczęścia w rzeczywistości :)

To moja druga książka Pauliny Młynarskiej i gdyby nie ta pierwsza (Moja lewa joga) zapewne miałabym gorsze zdanie o książce. Jest bardzo spokojna, nie dowiemy się z niej niczego rewelacyjnego. Mieszanka wspomnień i opowieści o emigracji oraz życiu poza krajem. Historia o człowieku, który został oczarowany kocimi i psimi serduszkami. Dodatkowo autorka wplata mity, które dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
802
363

Na półkach:

Przeczytałam z mniejszą lub większą uwagą poszczególne rozdziały, bo chociaż nie uprawiam jogi, to sama przygarnęłam bezdomne trzy koty i psa:) Te części książki, które traktują o życiu emigrantki oraz o zwierzętach były ciekawe. Te baśnio- mity jak dla mnie, mniej interesujące, ale doceniam wyobraźnię autorki. Nie podobały mi się ilustracje, mam jakiś inny gust:) Okładka ładna, natomiast wewnątrz rozdziałów zamiast rysunków chętnie bym widziała zdjęcia, które są na końcu.
Wiele wartości,. o których pisze autorka, podzielam. O wielu sprawach mam podobne opinie. To miłe, że osoba publiczna myśli jak ja:) Z wyżej wymienionych powodów, książka na stałe zagości na mojej półce, choć jako całokształt oceniłam ją na 6. Mam bowiem pewien niedosyt informacji z życia Polki na greckiej prowincji, odczuć autorki jest w mojej ocenie za mało, szczególnie, że te nieliczne opisy codziennego życia są dla mnie bardzo ciekawe.
Książkę poleciłam przyjaciółce i te baśniowe rozdziały, czy jak je zwać, zachwyciły ją, więc co czytelnik, to inne oczekiwania co do książki, i inne opinie.
Książka jest szyta! Bardzo porządnie wydana, trwała, nie rozleci się nawet jak przejdzie przez wiele rąk.

Przeczytałam z mniejszą lub większą uwagą poszczególne rozdziały, bo chociaż nie uprawiam jogi, to sama przygarnęłam bezdomne trzy koty i psa:) Te części książki, które traktują o życiu emigrantki oraz o zwierzętach były ciekawe. Te baśnio- mity jak dla mnie, mniej interesujące, ale doceniam wyobraźnię autorki. Nie podobały mi się ilustracje, mam jakiś inny gust:) Okładka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
994
220

Na półkach:

Chyba wolę waleczną lub jogową wersję Pauliny. Książkę - owszem - miło się czyta, ale ta nie pozostawi we mnie śladu, tak jak poprzednie.

Chyba wolę waleczną lub jogową wersję Pauliny. Książkę - owszem - miło się czyta, ale ta nie pozostawi we mnie śladu, tak jak poprzednie.

Pokaż mimo to

avatar
111
15

Na półkach:

Kolejna książka Pauliny Młynarskiej to znowu strzał w 10. Być może mój zachwyt tą opowieścią wynika z tego, że podobnie jak autorka praktykuję jogę, adoptowałam dwa koty i nasze poglądy, nazwijmy je życiowe, są tożsame. Mogę nawet zaryzykować, że ta historia, a w zasadzie zbiór kilku historii, jest najlepsza i najciekawsza z dotychczasowych opowiedzianych przez panią Paulinę. A jest to rzecz o zwierzętach. Niekochanych, opuszczonych,. samotnych, głodnych, które odnalazły lub zostały odnalezione przez autorkę w jej nowym domu na Krecie. Autorka zaprasza nas na opowieść o bezdomnych zwierzętach przeplatając ich losy ziemskie z bajkowo - mitologiczną historią o ich poprzednich wcieleniach rodem z mitologii greckiej. Felek, Moon I Lempik, Surya, Malczik, Sechmet I Zosia. Magię tej pięknie napisanej opowieści dopełniają niesamowite ilustracje Gosi Kulik.

Kolejna książka Pauliny Młynarskiej to znowu strzał w 10. Być może mój zachwyt tą opowieścią wynika z tego, że podobnie jak autorka praktykuję jogę, adoptowałam dwa koty i nasze poglądy, nazwijmy je życiowe, są tożsame. Mogę nawet zaryzykować, że ta historia, a w zasadzie zbiór kilku historii, jest najlepsza i najciekawsza z dotychczasowych opowiedzianych przez panią...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2710
1802

Na półkach: ,

Od kilku lat obserwuję profil FB Pauliny Młynarskiej i jestem zakochana w jej zwierzęcej menażerii. Od momentu zapowiedzi tej książki wiedziałam, że muszę ją mieć. Kupiłam w przedsprzedaży i zrobiłam sobie prezent na Dzień Dziecka. W wakacje postanowiłam przeczytać i powolutku dawkowałam sobie codziennie po trochu. Zaskoczyły mnie trochę rozdziały dotyczące mitologii i wschodnich wierzeń, ale czytało się bardzo przyjemnie a zdjęcia na końcu będą miłą niespodzianką dla tych, którzy wcześniej nie znali autorki lub nie widzieli jej futrzastej rodzinki.

Od kilku lat obserwuję profil FB Pauliny Młynarskiej i jestem zakochana w jej zwierzęcej menażerii. Od momentu zapowiedzi tej książki wiedziałam, że muszę ją mieć. Kupiłam w przedsprzedaży i zrobiłam sobie prezent na Dzień Dziecka. W wakacje postanowiłam przeczytać i powolutku dawkowałam sobie codziennie po trochu. Zaskoczyły mnie trochę rozdziały dotyczące mitologii i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    75
  • Chcę przeczytać
    46
  • Posiadam
    10
  • Legimi
    3
  • 2023
    3
  • 2024
    3
  • Przeczytane 2023
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Audiobooki
    2
  • (O)powieści o 🐶 lub z 🐶 w tle
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Miłość to pies


Podobne książki

Przeczytaj także