Jakoś wyjątkowo mi było nie po drodze z #WyzwanieLC2024 na marzec, bo nie miałam nic odpowiedniego w swojej biblioteczce, a i na Legimi trudno o klasykę polskiej poezji. I tak wpadła mi w ręce ta pozycja - "Ballady i romanse" Adama Mickiewicza czyli początek polskiego romantyzmu w literaturze (je akurat mam w wersji papierowej w wydaniu z lat 70-tych),ale z nutą współczesności w postaci objaśnień i komentarzy Emilii Kiereś, filolożki, bibliofilki, miłośniczki Mickiewicza, a prywatnie córki Małgorzaty Musierowicz, której twórczość uwielbiam od szczenięcych lat.

Chociaż nie zagoszczę w literackiej klasyce na dłużej, to było całkiem przyjemne spotkanie z Adamem, tutaj jeszcze młodym autorem, wrażliwym, ale psotnym, czerpiącym garściami z lokalnych legend i twórczości niemieckich romantyków, łamiącym stereotypy i konwenanse. Pani Emilia wyjaśnia nieużywane dzisiaj słowa, dodaje kontekst, analizuje i interpretuje, a wszystko to w przystępnej formie opowieści, niemal gawędy, skierowanej bezpośrednio do czytelnika, a Mickiewiczowskie utwory zdają się być czytelne i jasne. Na pewno książka ta przyda się licealistom, ale może zachwycić także zwykłego czytelnika szukającego odskoczni od najczęściej wybieranego gatunku. Całkiem przyjemna lekturka.

Jakoś wyjątkowo mi było nie po drodze z #WyzwanieLC2024 na marzec, bo nie miałam nic odpowiedniego w swojej biblioteczce, a i na Legimi trudno o klasykę polskiej poezji. I tak wpadła mi w ręce ta pozycja - "Ballady i romanse" Adama Mickiewicza czyli początek polskiego romantyzmu w literaturze (je akurat mam w wersji papierowej w wydaniu z lat 70-tych),ale z nutą...

"Ballady i romanse z komentarzem Emilii Kieraś" to przewodnik po twórczości Mickiewicza, skierowany do najmłodszego pokolenia- uczniów omawiających utwory wieszcza na lekcjach polskiego. Autorka ułatwia młodym czytelnikom interpretację twórczości romantyka poprzez wyjaśnienie realiów świata poety, jego epoki. Nie stroni też od dzielenia się informacjami z biografii geniusza polskiej literatury, które pozwalają zrozumieć sens niektórych dzieł.
Napisana przystępnym, ale plastycznym językiem książka może być cenną pomocą dla młodzieży, by bezbłędnie orientować się w meandrach twórczości słynnego Adama.

"Ballady i romanse z komentarzem Emilii Kieraś" to przewodnik po twórczości Mickiewicza, skierowany do najmłodszego pokolenia- uczniów omawiających utwory wieszcza na lekcjach polskiego. Autorka ułatwia młodym czytelnikom interpretację twórczości romantyka poprzez wyjaśnienie realiów świata poety, jego epoki. Nie stroni też od dzielenia się informacjami z biografii geniusza...

Moim zdaniem najlepsze z twórczości Mickiewicza, w moim klimacie. Klasyka

Moim zdaniem najlepsze z twórczości Mickiewicza, w moim klimacie. Klasyka

Właśnie trwa maj piękny okres dla młodych dorosłych którzy piszą maturę, a czy Wy pamiętacie jeszcze swoją?
„Ballady i romanse” Adama Mickiewicza to niezwykły zbiór utworów i cóż ogromny przełom w świecie literatury. Mogę powiedzieć, że dopiero gdy sięgnęłam po nie po tak długiej przerwie, nabrały dla mnie nowego znaczenia. Natomiast pomysł aby powstały „Ballady i romanse” z komentarzem to rewelacja.
Myślę, że to świetny wybór pod względem zrozumienia treści, a nie tylko jej przeczytania. Emilia Kiereś w bardzo prosty i zrozumiały sposób przedstawia nam fakty historyczne które spowodowały napisanie takich, a nie innych treści „Ballad i romansów”. Dzięki gawędom i przypisom które wyjaśniają trudne słowa i sformułowania czytelnik jest w stanie bliżej poznać i łączyć fakty z życiorysu Adama Mickiewicza z historiami w jego książce. Natomiast audiobook świetnie się słucha, a lektorzy którzy czytają rewelacyjnie sprawdzili się w swoich rolach.

Właśnie trwa maj piękny okres dla młodych dorosłych którzy piszą maturę, a czy Wy pamiętacie jeszcze swoją?
„Ballady i romanse” Adama Mickiewicza to niezwykły zbiór utworów i cóż ogromny przełom w świecie literatury. Mogę powiedzieć, że dopiero gdy sięgnęłam po nie po tak długiej przerwie, nabrały dla mnie nowego znaczenia. Natomiast pomysł aby powstały „Ballady i romanse”...

Z Mickiewiczem nigdy nie było mi po drodze. Nieliczne jego utwory przypadały mi do gustu, a tylko wybrane wiersze zachwycały. Mimo to, ,,Ballady i romanse’’ (ze szczególnym uwzględnieniem ballady ,,Lilije’’ i ,,Romantyczność’’) nadal pamiętam. Uwielbiałam tę aurę tajemniczości, klimat niesamowitości i przenikający do codzienności świat ludowych wierzeń. Tylko jak to wszystko interpretować?

I oto naprzeciw wychodzi nam Emilia Kiereś, zafascynowana romantyzmem i twórczością Adama Mickiewicza. Stworzyła coś, co pozwoli nam zrozumieć, co autor miał na myśli. Pisze z pasją, przemycając dużą garść cennych informacji i smaczków z życia poety. Przekłada język Mickiewiczowski na ten nam współczesny, dużo prostszy, bardziej zrozumiały. I okazuje się, że to wszystko ma sens. Zniechęcenie odchodzi, wcześniejsze uprzedzenie też, a ich miejsce zajmuje fascynacja poezją, bo w końcu ktoś to dobrze objaśnił. I muszę przyznać, że jestem oczarowana. Audiobook mnie pochłonął, na nowo rozbudzając ochotę do własnej interpretacji, a sam Mickiewicz okazał się nie taki straszny ;)

,,To nie jest podręcznik, ani praca naukowa. To przygotowany specjalnie dla Was przewodnik po „Balladach i romansach” Adama Mickiewicza, które powstały w czasach dla nas już bardzo odległych, w których mówiło się i pisało zupełnie inaczej niż dziś…"

. . .

Maj to miesiąc matur, czyli doskonała okazja, by ponownie zanurzyć się w świecie klasyki literatury. A Mickiewicz, przecież wielkim poetą był, może nadszedł więc czas by zrozumieć, co miał na myśli? To pozycja obowiązkowa dla maturzystów, uczniów i wszystkich tych, którzy Mickiewicza darzą sympatią ogromną.

Z Mickiewiczem nigdy nie było mi po drodze. Nieliczne jego utwory przypadały mi do gustu, a tylko wybrane wiersze zachwycały. Mimo to, ,,Ballady i romanse’’ (ze szczególnym uwzględnieniem ballady ,,Lilije’’ i ,,Romantyczność’’) nadal pamiętam. Uwielbiałam tę aurę tajemniczości, klimat niesamowitości i przenikający do codzienności świat ludowych wierzeń. Tylko jak to...

Ta książka to moje największe wyzwanie czytelnicze od... pomyślmy... kilku ładnych lat. Jestem wdzięczna Legimi za powrót myślami do matury, do czasów licealnych ale i do klasyki literatury. Nie zamierzam porzucać kryminałów i thrillerów na rzecz Mickiewicza ale było to bardzo ciekawe doświadczenie. Czasami takie powroty są odkrywcze.

Dzięki komentarzom autorki w końcu wiem co autor miał na myśli. Te komentarze uświadomiły mi jak bardzo potrzebne są takie książki dla uczniów. Na pewno pokaże ją mojej córce kiedy będzie narzekać na Mickiewicza. Wielka szkoda że nie ma takich wpisów w podręcznikach.
Ja odkryłam Mickiewicza na nowo, takim jakim był na prawdę, poznałam cechy o których nie przeczytam w podręcznikach i na pewno nie był to stracony czas.
Z tego Adama to całkiem niezły gagatek był wiecie?
Świadczy o tym choćby jeden z wersów ballady "To lubię"
" Raz trup po drodze bez głowy się toczy, to znowu głowa bez ciała; Roztwiera gębę i wytrzeszcza oczy".
A to tylko jeden z wielu.

Finalnie było nastrojowo, mrocznie i gęsto. Ballady romantyczne Mickiewicza są przepełnione tajemnicami i czarami a
"Lilije" to jedna z moich ulubionych, pamiętam że uczyłam się jej na pamięć. Nie trudno zgadnąć dlaczego 😅
Zaczyna się słowami
"Zbrodnia to niesłychana pani zabija pana"

Polecam 🤭😉

Ta książka to moje największe wyzwanie czytelnicze od... pomyślmy... kilku ładnych lat. Jestem wdzięczna Legimi za powrót myślami do matury, do czasów licealnych ale i do klasyki literatury. Nie zamierzam porzucać kryminałów i thrillerów na rzecz Mickiewicza ale było to bardzo ciekawe doświadczenie. Czasami takie powroty są odkrywcze.

Dzięki komentarzom autorki w końcu...

Nigdy nie byłam fanką Mickiewicza, po jego utworach widać, że swoje lata mają, przez to zupełnie nie były strawne dla młodszej mnie, a nawet jeśli na zajęciach polskiego coś tam omawialiśmy, to był to raczej przymus, a nie przyjemność. Po latach postanowiłam sięgnąć po Ballady i romanse, ale tym razem z komentarzem kogoś doświadczonego, kto naprawdę wydaje się wiedzieć o czym mówi. Komentarz służy nie tylko wyjaśnieniu, co dokładnie ma miejsce, ale zawiera również odniesienie do tamtejszych czasów czy życia Mickiewicza. Zupełnie inny odbiór, same utwory okazały się po prostu ciekawe. Polecam!

Nigdy nie byłam fanką Mickiewicza, po jego utworach widać, że swoje lata mają, przez to zupełnie nie były strawne dla młodszej mnie, a nawet jeśli na zajęciach polskiego coś tam omawialiśmy, to był to raczej przymus, a nie przyjemność. Po latach postanowiłam sięgnąć po Ballady i romanse, ale tym razem z komentarzem kogoś doświadczonego, kto naprawdę wydaje się wiedzieć o...

"(...) Martwe znasz prawdy, nieznane dla ludu,
Widzisz świat w proszku, w każdej gwiazd iskierce;
Nie znasz prawd żywych, nie obaczysz cudu!
Miej serce i patrzaj w serce!” (...)
(Adam Mickiewicz "Romantycznosć")

Dzień dobry! Dzień dobry! Witajcie Kochani po dłuższej przerwie. Jak Wam minął weekend? W pracy a może na relaksie? U mnie to było pomieszanie z poplątaniem, ale już jest wszystko ok.

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją książki „Ballady i romanse” Adama Mickiewicza z komentarzami Emilii Kiereś. Książkę miałam przyjemność przeczytać dzięki Legimi oraz wydawnictwu Labreto, za co bardzo dziękuję.

Czy macie może ulubiony twór Adama Mickiewicza? Ja uwielbiam wszystkie części „Dziadów” oraz balladę „Romantyczność". Bardzo lubię twórczość Mickiewicza, a czytając „Ballady i romanse”, przypomniały mi się czasy szkolne oraz ustna matura z języka polskiego, do której prace pisałam właśnie z twórczości Mickiewicza, a konkretnie z motywu śmierci. Wiedzieliście, że pierwszy tom poezji Mickiewicza był w tamtych czasach bestsellerem, a niektóre z jego ballad można czytać jak kryminały z dreszczykiem? Emilia Kiereś w prosty i zrozumiały sposób opowiada i opisuje każdy z jego utworów. Dodatkowo wzbogaca swoje komentarze, wypowiedzi ciekawostkami z życia naszego polskiego wieszcza. Przyznam szczerze, że o niektórych rzeczach nie wiedziałam np. o jego miłości, rywalizacji o kobietę. Nie oszukujmy się, w szkołach się o tym nie mówi. W szkole ważna jest analiza, interpretacja motyw itp. Emilka, dlaczego nie napisałaś tej książki 12 lat temu? Wtedy życie z polonistą na lekcjach byłoby znacznie łatwiejsze. Jedyne czego zabrakło mi w tej książce to interpretacja „Dziadów". Czytało się samo i słuchało się też samo.

Zachęcam Was do sięgnięcia po „Ballady i romanse” Adama Mickiewicza z komentarzami Emilii Kiereś. Może tak jak ja, zapałacie wielką miłością do naszego romantycznego poety. Dzięki tej książce inaczej spojrzycie na jego twórczość, a interpretacja jego dzieł będzie znacznie prostsza. Słowniczek na końcu wytłumaczy Wam znaczenie trudnych słów. Ja jestem jak najbardziej na tak. Chce więcej takich książek.

Emilka to może tak w obroty weźmiesz teraz Słowackiego?:D

"(...) Martwe znasz prawdy, nieznane dla ludu,
Widzisz świat w proszku, w każdej gwiazd iskierce;
Nie znasz prawd żywych, nie obaczysz cudu!
Miej serce i patrzaj w serce!” (...)
(Adam Mickiewicz "Romantycznosć")

Dzień dobry! Dzień dobry! Witajcie Kochani po dłuższej przerwie. Jak Wam minął weekend? W pracy a może na relaksie? U mnie to było pomieszanie z poplątaniem,...

Nigdy nie lubiłam lekcji języka polskiego. Jak omawialiśmy wiersze I trzeba było zinterpretować tekst pod kątem "co autor miał na myśli" byłam chora...
gdyby ktoś kilkanaście lat temu dał mi takie opracowanie Ballad I romansów Adama Mickiewicza byłabym przeszczęśliwa. Nareszcie otrzymałam ciekawie, prostym językiem opisane to czego nigdy nie rozumiałam.
Bardzo polecam na przełamanie nie tylko niechęci do polskiego romantyzmu, ale również by zobaczyć inne perspektywy :)
Czytało się dobrze, a do dziś chodzą mi po głowie niektóre Ballady:)

Nigdy nie lubiłam lekcji języka polskiego. Jak omawialiśmy wiersze I trzeba było zinterpretować tekst pod kątem "co autor miał na myśli" byłam chora...
gdyby ktoś kilkanaście lat temu dał mi takie opracowanie Ballad I romansów Adama Mickiewicza byłabym przeszczęśliwa. Nareszcie otrzymałam ciekawie, prostym językiem opisane to czego nigdy nie rozumiałam.
Bardzo polecam na...

Adam Mickiewicz większości osób kojarzy się „Panem Tadeuszem” i uczeniem się na pamięć Inwokacji, a i jeszcze słynnym powiedzeniem, że wielkim poetą był… Ja natomiast z ogromnym sentymentem wspominam jego „Ballady i romanse”, dlatego powrót do szkolnych ławek dzięki Emilii Kiereś, która przygotowała opracowanie tych właśnie utworów, był dla mnie fantastyczną przygodą. Szczególnie, że przesłuchałam je w formie audiobooka na Legimi, a czytający: Anna Ryźlak i Leszek Filipowicz spisali się naprawdę znakomicie. Wg mnie właśnie tak powinny wyglądać lekcje polskiego. Łatwiej byłoby zachęcić młodzież do nie tylko twórczości Adama Mickiewicza i powiem szczerze, że liczę na to, że to nie ostatnie takie opracowanie w wykonaniu Emilii Kiereś.

Audiobooki to „złoto”! Jak ja się cieszę, że się do nich przekonałam! Szczególnie, że nie mam teraz kompletnie czasu na czytanie. A tak po prostu wkładam słuchawki i mogę słuchać w tak zwanym międzyczasie. I powiem Wam jeszcze, że super było usłyszeć „Świteziankę” w interpretacji Leszka Filipowicza, a musicie wiedzieć, że to mój ulubiony utwór Adama Mickiewicza. „Jakiż to chłopiec piękny i młody…” - już ten pierwszy wers wywołał uśmiech na mojej twarzy. Pewnie narażę się teraz kilku osobom, ale nie wspominam miło „Pana Tadeusza” i ledwo przez niego przebrnęłam, dlatego cieszę się, że Emilia Kiereś postawiła właśnie na „Ballady i romanse”. Choć swoją drogą jestem ciekawa, czy jakimś cudem zachęciłaby mnie do niego. Kto wie? Może kiedyś się przekonam, jeśli takie opracowanie powstanie?

Takie luźne omawianie kolejnych utworów może naprawdę zachęcić młodych ludzi do twórczości Adama Mickiewicza. Wg mnie Emilia Kiereś bardzo sprawnie ściąga „wielkiego wieszcza” z piedestału pokazując go jako zwykłego człowieka, serwując ogrom ciekawostek związanych z jego życiem prywatnym. Zachęcam przede wszystkim młodzież i to właśnie do przesłuchania audiobooka.

To była świetna przygoda! Dziękuję Legimi za możliwość przesłuchania audiobooka!

Adam Mickiewicz większości osób kojarzy się „Panem Tadeuszem” i uczeniem się na pamięć Inwokacji, a i jeszcze słynnym powiedzeniem, że wielkim poetą był… Ja natomiast z ogromnym sentymentem wspominam jego „Ballady i romanse”, dlatego powrót do szkolnych ławek dzięki Emilii Kiereś, która przygotowała opracowanie tych właśnie utworów, był dla mnie fantastyczną przygodą....