Najnowsze artykuły
- ArtykułyAgnieszka Janiszewska: Relacje między bliskimi potrafią się zapętlić tak, że aż kusi, by je zerwaćBarbaraDorosz2
- ArtykułyPrzemysław Piotrowski odpowiedział na wasze pytania. Co czytelnikom mówi autor „Smolarza“?LubimyCzytać3
- ArtykułyPięć książek na nowy tydzień. Szukajcie na nich oznaczenia patronatu Lubimyczytać!LubimyCzytać2
- Artykuły7 książek o małym wielkim życiuKonrad Wrzesiński39
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Emilia Kiereś
Źródło: http://www.akapit-press.com.pl/wiecej-informacji/nasi-autorzy
17
7,6/10
Urodzona: 12.02.1981
Emilia Kiereś o sobie: Urodziłam się w Poznaniu, w pamiętnym roku 1981. Wbrew trudnym czasom moje dzieciństwo było spokojne i szczęśliwe, a zdominowane zostało przez potężny księgozbiór rodzinny. Stanowił on właściwie główny element wyposażenia starego mieszkania w kamienicy na Jeżycach, nic więc dziwnego, że książki stały się ważną częścią mojego życia.
Również studia, jakie wybrałam – filologia polska na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza – były jak najbliżej związane z książkami. Taka też jest moja praca – jestem tłumaczką, redaktorką i autorką dwu (jak dotąd) książek dla dzieci. Trzecią właśnie piszę, a w chwilach wolnych od pisania wymyślam kolejne. Jest córką pisarki Małgorzaty Musierowicz i siostrzenicą poety i tłumacza Stanisława Barańczaka.http://www.emiliakieres.pl/
Również studia, jakie wybrałam – filologia polska na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza – były jak najbliżej związane z książkami. Taka też jest moja praca – jestem tłumaczką, redaktorką i autorką dwu (jak dotąd) książek dla dzieci. Trzecią właśnie piszę, a w chwilach wolnych od pisania wymyślam kolejne. Jest córką pisarki Małgorzaty Musierowicz i siostrzenicą poety i tłumacza Stanisława Barańczaka.http://www.emiliakieres.pl/
7,6/10średnia ocena książek autora
881 przeczytało książki autora
1 287 chce przeczytać książki autora
16fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Patronat LC
2023
Ballady i romanse z komentarzami Emilii Kiereś
Adam Mickiewicz, Emilia Kiereś
Patronat LC8,3 z 62 ocen
138 czytelników 33 opinie
2023
Patronat LC
2022
Patronat LC
2022
Patronat LC
2021
Na Jowisza 2! Nadal uzupełniam Jeżycjadę
Małgorzata Musierowicz, Emilia Kiereś
Patronat LC7,3 z 129 ocen
266 czytelników 17 opinii
2021
Patronat LC
2021
Patronat LC
2021
Patronat LC
2021
Patronat LC
2020
Na Jowisza! Uzupełniam Jeżycjadę
Małgorzata Musierowicz, Emilia Kiereś
Patronat LC7,7 z 281 ocen
604 czytelników 53 opinie
2020
Powiązane treści
Rozmowy
10
Aktualności
LubimyCzytać
3
Nowości i zapowiedzi tygodnia. Co będziemy czytać?
Aktualności
Anna Sierant
46
Kolejność książek Małgorzaty Musierowicz: jak czytać „Jeżycjadę”?
Aktualności
LubimyCzytać
47
Weź udział w konkursie i wygraj książkę „Kwadrans” Emilii Kiereś
„Kwadrans” jest pierwszą z cyklu powieści przygodowych Emilii Kiereś o czasie. Jej wznowienie przygotowało Wydawnictwo Kropka, autorką nowej szaty graficznej jest Anna Pol, a...
Aktualności
LubimyCzytać
1
Emilia Kiereś „Cynowy rycerzyk” i „Miedziany listek”. Emilia Kiereś znów zagląda do dziecięcych serc
Wartka akcja, wciągająca fabuła, baśniowe elementy i odrobina magii, które pozwalają o ważnych sprawach pisać w przystępny sposób, to główne wyróżniki powieści Emilii Kiereś....
Aktualności
LubimyCzytać
3
Książkowe nowości tygodnia. Patronat LC
Czy wasze stosy książek sięgają już do sufitu? Mamy nadzieję, że nie, bo w tym tygodniu w księgarniach ukaże się aż 15 tytułów z pomarańczowym logo serwisu lubimyczytac.pl. Wśród...
Varia
Anna Sierant
22
Podróże śladami książek: o utworach, które inspirują do wojaży
„Ależ tam musi być pięknie!”, „To miejsce wydaje się tak ciekawe pod względem historycznym, że koniecznie muszę je odwiedzić!” – ile razy zdarzyło wam się tak pomyśleć w czasie...
Popularne cytaty autora
Opuszczamy dom, idziemy przed siebie, przestajemy być beztroscy; rośniemy, odpływamy coraz dalej, wchłaniamy w siebie to, co napotkamy po dr...
Opuszczamy dom, idziemy przed siebie, przestajemy być beztroscy; rośniemy, odpływamy coraz dalej, wchłaniamy w siebie to, co napotkamy po drodze, zmieniamy się. Wpadamy w bezkresne morze, w które wpada tyle innych rzek, i ślad może po nas zaginąć.
2 osoby to lubią- Jesteś z nas wszystkich najmniejszy, najsłabszy i najmniej doświadczony... to prawda. [...] - Masz jednak coś, co wyróżnia cię spośród nas...
- Jesteś z nas wszystkich najmniejszy, najsłabszy i najmniej doświadczony... to prawda. [...] - Masz jednak coś, co wyróżnia cię spośród nas wszystkich. Masz największe serce.
2 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Srebrny dzwoneczek Emilia Kiereś
7,3
#Wyzwanie LC czerwiec 2023
Chociaż jest to książka przeznaczona dla dzieci i nie ma w niej zbyt wartkiej akcji, to tak mnie wciągnęła jej fabuła, że nie mogłam się od niej oderwać.
Po południu ponownie przeczytałam tę książeczkę razem z wnuczką. Jest co prawda rok starsza od bohaterki, bo właśnie skończyła naukę w pierwszej klasie, ale początkowo również, tak jak Marysia, nie czuła się zbyt pewnie w szkole.
Mają uwagę zwróciła okładka tej książki, wydawała mi się dziwnie znajoma... Sprawa się wyjaśniła dość szybko, bo okazało się, że okładkę jak również pozostałe ilustracje wykonała Małgorzata Musierowicz a na dodatek autorka jest jej córką.
Z Emilią Kiereś po raz pierwszy mam kontakt, lecz myślę, że nie ostatni, tym bardziej, że są następne części z serii "Srebrny dzwoneczek".
Moja wnuczka zachwyciła się ta lekturą i ja mam za zadanie szukać następnych pozycji.
Główną bohaterką jest Marysia, która z utęsknieniem czeka na wakacje, lecz niestety w tym roku wszystko ma być inaczej. Wyjątkowo tym razem nie pojadą wszyscy na wakacje, bo wkrótce powiększy się ich rodzina, więc mama nie może jechać a tata nie chce jej zostawiać samej. Poza tym, po wakacjach Marysia pójdzie do pierwszej klasy i tego się bardzo boi. Postanowiono, że w tym roku Marysia pojedzie sama na wakacje do cioci Ani. Dziewczynka jest zachwycona, bo lubi młodszą siostrę swojej mamy, która zamieszkała teraz na wsi w ich rodzinnym domu z ogrodem. Ma nadzieję na mile spędzony czas.
"Powoli zapadał zmierzch. Pod zachmurzonym niebem było duszno i gorąco. W gęstej kępie roślin na środku trawnika głośno grały świerszcze. Dziewczynka bardzo lubiła ten dźwięk. Przypominał jej wszystkie minione wakacje."
Gdy ciocia musiała pracować Marysia spędzała czas w ogrodzie, bardzo to lubiła, tym bardziej, że spotkała w nim kota. Chciała mieć zawsze zwierzątko, ale w domu nie było na to warunków, więc miała nadzieję, że chociaż tutaj będzie miała przyjaciela. Dziewczynka jest bardzo nieśmiała, boi się zawierać nowe znajomości a dzieci czasem jej dokuczają, chociaż nie wiadomo dlaczego.
"Już wiele razy to słyszała: że jest wesoła, ładna i że nie można jej nie lubić. Tymczasem dzieci nie zawsze były dla niej miłe."
Za ogrodem cioci Marysia zauważyła mały domek, który bardzo jej się spodobał. Był pomalowany na biało i sprawiał wrażenie bajkowego. W jakiś sposób ciągnie ją do tego domku, chociaż nie pozwala jej tam chodzić ciocia. Mimo zakazu, dziewczynka podchodzi do małego domku i tam poznaje... Panią Wróżkę. Czy to ona mieszka w tym domku? Czy mieszka sama? I dlaczego ciocia twierdzi, że tu nikt nie mieszka od dawna?
"Marysia wpatrywała się oczarowana. To było naprawdę niezwykłe! Nigdy nie widziała, żeby ktoś wieszał dzwoneczki na drzewie. A ta starsza pani wyglądała jak prawdziwa wróżka!"
Ta historia jest bardzo piękna, melancholijna, momentami nieco smutna, ale jednocześnie potrafiąca dodać otuchy wielu nieśmiałym dzieciom.
To opowieść o przyjaźni nie tylko z ludźmi, ale i zwierzętami, o nieśmiałości, o obawach przed nowymi wyzwaniami, tak w ogóle o życiu okiem siedmiolatki. Lektura nie tylko dla małych czytelników. To ponadczasowa opowieść jak nie przymierzając "Jeżycjada"..., warto mieć w domu.
Polecam.
Lapis Emilia Kiereś
7,6
W opisie widnieje tajemnicza historia, a znając moje książkowe wybory nie mogłam przejść obojętnie. Tym bardziej, gdy obok tajemniczej w opisie była też wzmianka o mrocznej historii, więc jeszcze bardziej przyciągnęło mnie to jak magnes. Mroczne historie przyjmuję w każdej postaci i nie ważne czy są skierowane dla dzieci czy dorosłych. 😉
„Lapis” jest napisany bardzo ładnym językiem, który z przyjemnością się czyta. Jednocześnie jest w punkt dostosowany do swoich dedykowanych odbiorców jakim są dla mnie dzieci 9+. Chociaż ten wiek jest bardziej podyktowany jak dla mnie raczej grubością książki, a nie nieodpowiednimi treściami, bo nie ma w niej nic czego nie mógłby przeczytać siedmiolatek. Co do wielkości książki to ma ona 400 stron, chociaż wpływ na to ma też jej mniejszy format i mniej tekstu na stronie, ale i tak przez brak ilustracji i pierwszą część książki, która opowiada historię małżeństwa Tobiasza i Elżbiety oraz nocy, w której Lapis zostaje mocno zniszczone to może powodować znużenie młodszego czytelnika. Ja sama, aż tak tego nie odczułam, ale jak dobrze napisane to ja lubię takie powolne historie.
W drugiej części książki przenosimy się pięćdziesiąt lat do przodu, gdy do miasta przybywa dwunastoletnia Irenka, która przyjechała do Lapis wraz z ojcem. Historia przybycia do miasteczka Irenki łączy się oczywiście z wydarzeniami dotyczącymi Elżbiety i Tobiasza. W książce nie braknie magii, a Poczwara przebywająca w podziemiach miasta może nie sprawia, że książka jest bardzo mroczna, ale stanowi element zaskoczenia. Irenka staje się największą bohaterką historii za sprawą tego jak udaje jej się rozwiązać problemy Lapis.
Puenta książki i to jak ważna jest potęga słowa jest naprawdę dobra, ale liczyłam, że bardziej mnie całość poruszy, a tak się nie stało. Niemniej to książka przy której idzie dobrze spędzić czas i to bez względu na wiek odbiorcy. 😄
Dyskusje związane z autorem
Chcesz zadać pytanie autorowi Emilia Kiereś?
Dołącz do grupy "Rozmowy z autorami" i zaproponuj pytania - my zorganizujemy wywiad
Rozpocznij dyskusjęDołącz do grupy "Rozmowy z autorami" i zaproponuj pytania - my zorganizujemy wywiad