Bitwa Trzech Tarcz

Okładka książki Bitwa Trzech Tarcz Mateusz Sala
Okładka książki Bitwa Trzech Tarcz
Mateusz Sala Wydawnictwo: brak wydawnictwa fantasy, science fiction
462 str. 7 godz. 42 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
brak wydawnictwa
Data wydania:
2023-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2023-01-01
Liczba stron:
462
Czas czytania
7 godz. 42 min.
Język:
polski
ISBN:
9788396701909
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
15 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
460
445

Na półkach:

Bitwa Trzech Tarcz

Powiem Wam że zawsze mnie ciekawią odczucia, jak człowiek poznaje nowe pióro.
Czytałam już wiele książek bitewnych ale mile mnie zaskoczyło że ta książka nie jest powieleniem innych historii. Książka przepełniona postaciami ale tak naprawdę mamy 3 głównych bohaterów których każda historia jest odmienna ale przeplata się w spójną całość. Książka posiada wiele ciekawych stworzeń magicznych więc dla koneserów elfów, krasnoludów wspaniałe uzupełnienie niecodziennych przygód.
Giermek, książę i wygnaniec są sobie zupełnie obcy, każdy z nich reprezentuje inna rasę ale to nie zmienia faktu że każdy z osobna będzie odpowiedzialny za losy magicznego świata jak i nieodgadnionej przyszłości. Nie pierwszy raz udowodnione jest że taka mieszanka nie tylko jest wybuchowa ale również przepełniona emocjami, bólem, targającymi sprzecznościami i tworzy bardzo silną fabułę która wciąga. Dodatkowo duża ilość zaklęć zawartych w książce ukazuje mnogość magicznych wibracji co w połączeniu z losami bohaterów wspaniale dopełnia się niczym dobry film który zabiera nas w niesamowita podróż po pradawnym świecie pełnym tajemnic, intryg i bitew.

Bitwa Trzech Tarcz

Powiem Wam że zawsze mnie ciekawią odczucia, jak człowiek poznaje nowe pióro.
Czytałam już wiele książek bitewnych ale mile mnie zaskoczyło że ta książka nie jest powieleniem innych historii. Książka przepełniona postaciami ale tak naprawdę mamy 3 głównych bohaterów których każda historia jest odmienna ale przeplata się w spójną całość. Książka posiada...

więcej Pokaż mimo to

avatar
126
124

Na półkach:

Dziś znów będzie po staremu, czemu bardzo chciałam zapobiec. Tak przyjemnie mi się czytało i miałam nadzieję, że to właśnie ta książka przełamie złą passę, jaka mi ostatnio towarzyszy. Ale może zacznijmy od początku i powiem wam o czym “Bitwa Trzech Tarcz” jest.

Giermek Warness, książę Mikhjar oraz wygnaniec Gióthalas - każdy z nich zostaje pionkiem w grze przeznaczenia. Choć są sobie zupełnie obcy, zamieszkują inne Królestwa i należą do różnych ras, na barkach każdego z nich spoczywa przyszłość tego świata. Pozornie niezwiązane ze sobą drogi, krzyżują się w plątaninie nadchodzącej bitwy.
Warness, buntując się przeciwko swojemu nauczycielowi, ucieka ze swoich rodzinnych stron. Mikhjar od lat wplątany jest w konflikt ze swoim bratem. Ceną jest tron. Gióthalas zna odpowiedź na wiele pytań. Prawda jednak przytłacza go. Do uratowania ma niejedno życie. Osobno, ale i razem wpłyną świata.

Brzmi mega, nie sądzicie? Ja byłam o tym święcie przekonana do połowy lektury, ale coś mnie później tknęło. Kiedy w końcu ruszymy gdzieś do przodu? Aby utrzymać czytelnika przy sobie książka potrzebuje dolin i wyżyn, a B3T to dość płaska historia, jej tempo utrzymuje się od początku do końca na tym samym poziomie. Przy ostatnich 100 stronach byłam już znudzona i nie odebrałam finału z takimi emocjami, z jakimi powinnam. A tak dobrze się zaczęło! Autor w bardzo umiejętny sposób przedstawia czytelnikowi świat i jego zasady. Już pierwsze zdanie mnie urzekło:

“𝐏𝐫𝐳𝐞𝐳𝐧𝐚𝐜𝐳𝐞𝐧𝐢𝐞 - 𝐰 𝐭𝐲𝐦 ś𝐰𝐢𝐞𝐜𝐢𝐞 𝐣𝐞𝐬𝐭 𝐩𝐫𝐲𝐦𝐚𝐫𝐧ą 𝐬𝐢łą, 𝐝𝐞𝐜𝐲𝐝𝐮𝐣ą𝐜ą 𝐨 𝐤𝐢𝐞𝐫𝐮𝐧𝐤𝐮 𝐝𝐫ó𝐠 ż𝐲𝐜𝐢𝐚”.

Niestety czar pęka w tym miejscu, sam system magiczny w książce jest bardzo prymitywny, wręcz irytująco ograniczony. Końcowo postawiłam tej książce ocenę 3/5. Myślę, że znajdą się osoby, którym ta historia się spodoba, sama uważam ją za dość przeciętną, z dużym potencjałem dla przyszłych tomów.

Dziś znów będzie po staremu, czemu bardzo chciałam zapobiec. Tak przyjemnie mi się czytało i miałam nadzieję, że to właśnie ta książka przełamie złą passę, jaka mi ostatnio towarzyszy. Ale może zacznijmy od początku i powiem wam o czym “Bitwa Trzech Tarcz” jest.

Giermek Warness, książę Mikhjar oraz wygnaniec Gióthalas - każdy z nich zostaje pionkiem w grze przeznaczenia....

więcej Pokaż mimo to

avatar
85
41

Na półkach:

Polecam
Fantastyka inna niż na codzień czytam i to jest jej urok bardzo orginalna

Polecam
Fantastyka inna niż na codzień czytam i to jest jej urok bardzo orginalna

Pokaż mimo to

avatar
99
16

Na półkach:

☆ Niechaj rozpocznie się pojedynek! ☆
,,Bitwa Trzech Tarcz" to książka, która ma aż 3 głównych bohaterów: giermka Warness'a, księcia Mikhjara oraz wygnańca Gióthlasa. Każdy z nich zamieszkuje inne Królestwo, pochodzą z zupełnie innych ras. Co ich połączyło? Przed jakimi niebezpieczeństwami staną? Na czym polega tytułowa bitwa?
Otrzymałam tą książkę od autora do recenzji. Była to moja pierwsza powieść tego typu. Ale na pewno sięgnę po więcej! Mateusz swoimi szczegółowymi opisami sprawił, że poczułam się tak, jakbym sama była bohaterką. Pozwoliły one świetnie pobudzić moją wyobraźnię i dokładnie zobaczyć otoczenie oraz bohaterów. Moim zdaniem, książka to mocne 7/10 i zachęcam każdego, kto lubi takie klimaty, do przeczytania!

☆ Niechaj rozpocznie się pojedynek! ☆
,,Bitwa Trzech Tarcz" to książka, która ma aż 3 głównych bohaterów: giermka Warness'a, księcia Mikhjara oraz wygnańca Gióthlasa. Każdy z nich zamieszkuje inne Królestwo, pochodzą z zupełnie innych ras. Co ich połączyło? Przed jakimi niebezpieczeństwami staną? Na czym polega tytułowa bitwa?
Otrzymałam tą książkę od autora do recenzji....

więcej Pokaż mimo to

avatar
158
126

Na półkach:

Trzech bohaterów, trzy historie własnego przeznaczenia, początkowo niezwiązane ze sobą, jednak wszystko może się zdarzyć kiedy świat zaczyna wisieć na włosku!

Nie mogłam się oderwać! To, że znałam większość historii nie przeszkadzało mi ani trochę. Możliwe, że nawet trochę pomogło w rozumieniu i zapamiętywaniu historii. A jest o czym pamiętać, w końcu to 3 historie w jednej. Całość jednak jest bardzo przystępnie napisana! Raczej ciężko zgubić wątek lub kto jest kim.

Najciekawszy wątek dla mnie to poszukiwanie artefaktów w celu zbudowania antycznej zbroi. Sam zamysł, po prostu, świetny, tak samo jak rzeczywiste go przedstawienie. Poznajemy historię rodziny, magię, czy też kolejną rasę! Druga w rankingu jest historia Mikhjara, a to przede wszystkim z mojego zamiłowania do motywu walki o władzę, w tym przypadku o tron! Ostatnia jest dla mnie historia Warnessa, nie była zła, ale dla mnie była najmniej ciekawa wśród pozostałych. Jednak ma bardzo duży potencjał na skok w rankingu w kolejnych częściach!

Polecam każdemu fanowi fantastyki, myślę, że łatwo znaleźć w tej książce motyw dla siebie. Świat stworzony niezwykle ciekawie, rasy, których nie spotkałam nigdzie indziej, inny sposób stosowania magii, jednym słowem nowości!

Trzech bohaterów, trzy historie własnego przeznaczenia, początkowo niezwiązane ze sobą, jednak wszystko może się zdarzyć kiedy świat zaczyna wisieć na włosku!

Nie mogłam się oderwać! To, że znałam większość historii nie przeszkadzało mi ani trochę. Możliwe, że nawet trochę pomogło w rozumieniu i zapamiętywaniu historii. A jest o czym pamiętać, w końcu to 3 historie w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
513
393

Na półkach:

Po tytule możemy zobaczyć, dziś będzie parę słów na temat debiutu Pana Mateusza z gatunku fantastyki. W książce podobało mi się wykreowanie i to bardzo wyraźne bohaterów, są oni opisani wręcz szczegółowo dzięki czemu nie miałam problemu z wyobrażeniem ich wyglądu, ale nie tylko, bo charakteru także. Mamy tu też mnóstwo akcji, każdy z trzech głównych bohaterów dostarcza tylu wrażeń i emocji, że kartki przelatują jedna za drugą a mi chciało się czytać dalej z takim samym zaciekawieniem jak na początku. Główni bohaterowie to Warness-giermek, Mikhjar-książę oraz Giothalas-wygnaniec. Na samym początku poznajemy bohaterów, ale w oddzielnie poświęconych rozdziałach i tak ich losy przeplatają się aż do połączenia na wspólnej drodze. Muszą podejmować niełatwe decyzje, ale los jest łaskawy i każdy z nich spotyka na swojej drodze przychylne im stworzenia. Ten świat jest przepełniony magią, wręcz ją tu czuć. Jednak mam pewne, ale, chodzi o to, że bardzo ciężko było mi wyobrazić sobie otoczenie, w którym znajdowali się bohaterowie. Bardzo lubię czytać opisy miejsc, w których oni aktualnie się znajdują wtedy ta historia w mojej wyobraźni wybucha i widzę to jak bym siedziała w kinie. Tu miałam bohaterów, ale z takim mało wyraźnym światem. Teraz powiem o drobnostkach, ale fajnie, gdyby się one pojawiły w książce, mapka oraz słowniczek z bohaterami. Nie wiem jak Wy, ale ja lubię podczas czytania zerkać na mapkę, natomiast kiedy jest liczne grono postaci pobocznych czasem można się pogubić, kto jest kim, wtedy słowniczek z postaciami wyjaśnia nam wszystko. Podsumowując książkę polecam, nadal bohaterowie siedzą w mojej głowie, jestem ciekawa ich dalszych losów, dodatkowo demony w końcówce zostawiły taki interesujący przedsmak wyglądu kolejnego tomu.

Po tytule możemy zobaczyć, dziś będzie parę słów na temat debiutu Pana Mateusza z gatunku fantastyki. W książce podobało mi się wykreowanie i to bardzo wyraźne bohaterów, są oni opisani wręcz szczegółowo dzięki czemu nie miałam problemu z wyobrażeniem ich wyglądu, ale nie tylko, bo charakteru także. Mamy tu też mnóstwo akcji, każdy z trzech głównych bohaterów dostarcza tylu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
169
61

Na półkach:

Ogólnie o książce:
Poznamy tam całkiem nowy świat, zamieszkany przez zupełnie nowe rasy.
Tak było powiedziane i to właśnie dostajemy.

Autor przedstawia nam historię:
Warnessa - młodego czarodzieja, podróżnika,
Gióthalasa - skazanego i poszukiwanego księcia, który chce pokazać prawdę,
Mikhjara - księcia, który wbrew swojej rasie pokazuje uczucia i zostaje wystawiony na ciężką próbę.

Każdy z bohaterów odkrywa przed nami inny kawałek tego świata i przeżywa magiczne przygody.
Historie głównych bohaterów przeplatają się z rozdziału na rozdział co nie pozwala nam zapomnieć o żadnym z nich i pokazuje złożoność oraz różnorodność krainy, w której dzieje się akcja powieści.

Już dawno nie miałam takiego problemu by zebrać swoje myśli. Bohaterowie zdecydowanie przypadli mi do gustu, cała historia raczej mi się podobała, ale momentami czułam lekki niesmak. Zdecydowanie nie jest to książka dla osób o słabych nerwach. Zwłaszcza w drugiej połowie dostajemy sceny niezbyt delikatne. Krew się leje a rany pozostają otwarte... najbardziej byłam zaskoczona pewnym momentem podczas walki Mikhjara... aż syknąłam z bólu i na chwilę musiałam odłożyć książkę. Dlatego jeśli jesteście wrażliwi na takie sceny to niestety nie polecam sięgać po ten tytuł. Ale jeśli trochę krwi Wam nie przeszkadza to jak najbardziej zachęcam by dać szansę tej pozycji. Ja mimo, że nie przepadam za takimi krwawymi scenami to z tą książką się polubiłam.

O nowym wydaniu:
Ta sama historia. Ci sami bohaterowie. Nowe odczucia i szata graficzna.

Tymi stwierdzeniami mogę na spokojnie opisać ,,Bitwę Trzech Tarcz" autorstwa Mateusza Sali. Książka ta bowiem doczekała się drugiego wydania z czego naprawdę się cieszę. Teraz po redakcji i korekcie, po składzie i odświeżeniu grafiki jest taką książka, do jakiej od początku dążył autor.

Treść już przy pierwszym wydaniu wzbudziła we mnie zainteresowanie, postacie zyskały moją sympatię i chciałam poznać ich losy.

Ale teraz jest to książka, która ma szansę dotrzeć do większej liczy odbiorców.
Teraz i Wy możecie się nią zainteresować i przepaść w tym magicznym świecie nie zważając na brak justowania tekstu czy ciężki papier.
Teraz czytanie tej opowieści to podwójna przyjemność.

A to dlatego, że historia ta została zredagowana, wyrównana, oprawiona profesjonalne i wydrukowana na przyjemnym papierze.

Po dużo więcej teści zapraszam na mój profil na instagramie:
https://www.instagram.com/snow_lily_books/

Ogólnie o książce:
Poznamy tam całkiem nowy świat, zamieszkany przez zupełnie nowe rasy.
Tak było powiedziane i to właśnie dostajemy.

Autor przedstawia nam historię:
Warnessa - młodego czarodzieja, podróżnika,
Gióthalasa - skazanego i poszukiwanego księcia, który chce pokazać prawdę,
Mikhjara - księcia, który wbrew swojej rasie pokazuje uczucia i zostaje wystawiony na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
259
196

Na półkach:

Tyle chciałabym napisać o tej książce, że nie wiem, od czego zacząć...
Mam też wrażenie, że cokolwiek bym nie napisała to i tak będzie za mało...
"Bitwę Trzech Tarcz" po prostu należy przeczytać!
A już fani fantastyki powinni czuć się do tego zobligowani.

Mamy tu trzech bohaterów, każdy z innego królestwa, każdy innej rasy.
Narracja świetnie spaja ich historie, nie daje czasu na nudę.
Finalnie losy Warnessa, Mikhjara i Gióthlasa łączą się, jednak przez większą część powieści śledzimy przygody każdego z nich osobno.
Autor zaskoczył mnie prostymi i konkretnymi opisami postaci oraz świetnym rozplanowaniem akcji.
Są momenty, które wywołują uśmiech, są i chwile grozy.

Lekkość i pewność, z jaką autor pisze jest imponująca.
Świat swoich bohaterów zna od podszewki, żyje nim, a niejednokrotnie możnaby się pokusić o stwierdzenie, że sam jest tym światem.
"Bitwa Trzech Tarcz" to bardzo przemyślana powieść, którą z przyjemnością się chłonie.

Mam nadzieję, że i Wam spodoba się ten niesamowicie plastyczny świat, a bohaterowie zostaną w Waszych myślach tak, jak zostają ze mną.

Nie ma się co rozpisywać, takie książki trzeba przeżyć osobiście.
Bardzo Wam tego życzę.

Tyle chciałabym napisać o tej książce, że nie wiem, od czego zacząć...
Mam też wrażenie, że cokolwiek bym nie napisała to i tak będzie za mało...
"Bitwę Trzech Tarcz" po prostu należy przeczytać!
A już fani fantastyki powinni czuć się do tego zobligowani.

Mamy tu trzech bohaterów, każdy z innego królestwa, każdy innej rasy.
Narracja świetnie spaja ich historie, nie daje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
219
130

Na półkach: , ,

Wow, ale co to za fantastyka!!!

Historia, która ma trzech głównych bohaterów, a przy tym trzy różne historie i trzy konflikty. Główni bohaterzy się nie znają, ale ich drogi krzyżują się w plątaninie nadchodzącej bitwy.

Warness buntuje się przeciwko swojemu nauczycielowi i rozpoczyna samotną drogę. Cały czas ktoś na niego poluje, a konflikty z przeszłości okazują się kluczowe dla dobra państw.

Mikjar od lat pokłócony jest ze swoim bratem. Walka o tron oraz o względy ojca jest bezwzględna. W tym wszystkim najbardziej cierpią mieszkańcy.

Gióthalas jest na wygnaniu, a do uratowania ma niejedno życie. Na jego barkach spoczywa wielki ciężar i to on musi znaleźć wszystkie artefakty, które dadzą mu moc "Rycerza Oceanów".

Dawno nie spotkałam się z lekką fantastyką, ale o tematyce bitewnej. Autorowi udało się stworzyć świetną fantastykę z interakcjami między bohaterami, ale bez wątku romantycznego. Jestem pod wrażeniem, bo przeważnie właśnie ten wątek ubarwia całą historię, a tu nie było to kompletnie potrzebne. Cały czas toczy się akcja, gdzie bohaterowie walczą z potworami, a to wszystko prowadzi do wielkiego punktu kulminacyjnego i ostatecznej bitwy.

To co się dzieje w fabule pozytywnie zaskakuje. Cały czas towarzyszy napięcie, a plot twistów w takich miejscach nikt by się nie spodziewał. Historia jest przyjemna w czytaniu, lekka i łatwa w zrozumieniu.

Jestem pod wrażeniem, że autor jest samowydawcą, a książka jest tak dopieszczona. Z niecierpliwością czekam na kolejną część, bo historia niesamowicie wciąga.🫶

⭐⭐⭐⭐/5

Wow, ale co to za fantastyka!!!

Historia, która ma trzech głównych bohaterów, a przy tym trzy różne historie i trzy konflikty. Główni bohaterzy się nie znają, ale ich drogi krzyżują się w plątaninie nadchodzącej bitwy.

Warness buntuje się przeciwko swojemu nauczycielowi i rozpoczyna samotną drogę. Cały czas ktoś na niego poluje, a konflikty z przeszłości okazują się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
40
33

Na półkach: ,

❝ 𝐁𝐢𝐭𝐰𝐚 𝐭𝐫𝐳𝐞𝐜𝐡 𝐭𝐚𝐫𝐜𝐳 ❞ ➤ 𝐌𝐚𝐭𝐞𝐮𝐬𝐳 𝐒𝐚𝐥𝐚

❥ „Nagle ujrzał płomienie. Wydawał się czuć je na swojej skórze. Nie potrafił odróżnić snu od jawy. Zamykał oczy, lecz płomienie paliły go od wewnątrz.”

❥ Na tę książkę natknęłam się zupełnym przypadkiem na Instagramie, a był to zdecydowanie jeden z najlepszych książkowych przypadków w moim życiu. Dawno przed tą pozycją nie czytałam fantastyki, więc tym bardziej miałam świeżą głowę do zaczytywania się w takich klimatach. Książka Mateusza to – co warto wspomnieć – ambitna lektura self-publishing, więc bardzo mocno i z całego serca zachęcam do wsparcia autora.

Na stronach tej książki poznajemy trzy różne historie, a co za tym idzie - trzech głównych bohaterów. Mateusz odbiegł od standardowych kreatur i stworzył własne istoty, którym samodzielnie nadał cechy i wygląd, idealnie opisując nam swój zamysł i pokazując, jak ciekawy jest świat z jego książki. Jest to dla mnie niesamowicie zachęcające, bo jestem ogromną fanką kreatywności, jaka bije od autora po całości.

Każdy bohater jest innej rasy i przeżywa zupełnie inną historię, a mimo to nie gubimy się w wątkach, co świadczy o dobrej narracji i porządku w książce. „Bitwę trzech tarcz” czyta się bardzo szybko, przyjemnie i lekko, więc jest to książka na maksymalnie kilka miłych wieczorów przy książce – jestem przekonana, że przy niej nie utkniecie.

Zapoznajcie się z Warnessem, Mikhjarem i Giothalasem, a z pewnością nie pożałujecie. Tak, jak mówi autor, mimo, że z pozoru idą zupełnie odrębnymi drogami, to na barkach każdego z nich znajduje się ciężar przyszłości świata. Każdy z nich ma cel – chronić swoje królestwo.

Chcecie dowiedzieć się, jak potoczą się ich losy? Zapraszam na profil Mateusza, gdzie w jego biogramie znajdziecie wszystkie linki do zakupu książki, a w razie problemów, napiszcie do niego na priv i na pewno wam pomoże.

❥ [𝐑𝐄𝐂𝐄𝐍𝐙𝐉𝐀 𝐖𝐄 𝐖𝐒𝐏𝐎𝐋𝐏𝐑𝐀𝐂𝐘 𝐙 𝐌𝐀𝐓𝐄𝐔𝐒𝐙 𝐒𝐀𝐋𝐀]

Bardzo dziękuję za egzemplarz do recenzji!

❥ bookstagram: artystokracjabooks

❝ 𝐁𝐢𝐭𝐰𝐚 𝐭𝐫𝐳𝐞𝐜𝐡 𝐭𝐚𝐫𝐜𝐳 ❞ ➤ 𝐌𝐚𝐭𝐞𝐮𝐬𝐳 𝐒𝐚𝐥𝐚

❥ „Nagle ujrzał płomienie. Wydawał się czuć je na swojej skórze. Nie potrafił odróżnić snu od jawy. Zamykał oczy, lecz płomienie paliły go od wewnątrz.”

❥ Na tę książkę natknęłam się zupełnym przypadkiem na Instagramie, a był to zdecydowanie jeden z najlepszych książkowych przypadków w moim życiu. Dawno przed tą pozycją nie czytałam...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    16
  • Chcę przeczytać
    2
  • Posiadam
    2
  • Współprace barterowe
    1
  • Wspołpraca
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Bitwa Trzech Tarcz


Podobne książki

Przeczytaj także