rozwińzwiń

Ptaki krzyczą nieustannie. Historia Günthera Niethammera, esesmana i ornitologa z Auschwitz

Okładka książki Ptaki krzyczą nieustannie. Historia Günthera Niethammera, esesmana i ornitologa z Auschwitz Beata Dżon-Ozimek, Michał Olszewski
Okładka książki Ptaki krzyczą nieustannie. Historia Günthera Niethammera, esesmana i ornitologa z Auschwitz
Beata Dżon-OzimekMichał Olszewski Wydawnictwo: Czarne Seria: Sulina reportaż
504 str. 8 godz. 24 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Sulina
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2023-04-26
Data 1. wyd. pol.:
2023-04-26
Liczba stron:
504
Czas czytania
8 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381916745
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Wierzymy w wolność Martyna Bunda, Sylwia Chutnik, Remigiusz Grzela, Inga Iwasiów, Wojciech Kuczok, Michał Olszewski, Wojciech Tochman, Ludwika Włodek
Ocena 6,8
Wierzymy w w... Martyna Bunda, Sylw...
Okładka książki Wyspa. Opowieści podróżne Anna Arno, Tomasz Dostatni OP, Szymon Hołownia, Grzegorz Kapla, Andrzej Meller, Jarosław Mikołajewski, Arun Milcarz, Piotr Milewski, Michał Olszewski, Aleksandra Pawlicka, Marek Pernal, Wojciech Ponikiewski, \\Robb\\ Maciąg Robert, Witold Szabłowski
Ocena 6,5
Wyspa. Opowieś... Anna Arno, Tomasz D...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Brunatna skaza



1879 581 190

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
49 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
14
14

Na półkach:

Günther Niethammer był niemieckim ornitologiem i prawdopodobnie chciałby, aby w ten sposób zapamiętano jego nazwisko. Jako wybitnego naukowca. Jednakże II wojna światowa i decyzje, które przez Günther Niethammerzostały podjęte na zawsze przekreśliły jego dobre imię.
Książka Beaty Dżon-Ozimek i Michała Olszewskiego, przedstawia historii II wojny światowej i rodzącego się przyzwolenia na okrucieństwo. Günther Niethammer pochodził ze zwyczajnej rodziny, która zarządzała drukarnią. Sam zafascynowany ornitologią podróżował i badał ptaki z całego świata, zabijając je, preparując i szczegółowo opisując. Na tle tego zwyczajnego badawczego życia, rozgrywają się zmiany polityczne w Niemczech, w tym coraz większa propaganda antysemicka. Czy owe wydarzenia w jakikolwiek sposób niepokoją Günthera?
Niezupełnie. Wzrok ma skierowany zupełnie gdzie indziej.

W książce okrucieństwo, przeplatane jest opisami okazów ptaków, które upolował lub zaobserwował badacz. Bardzo łatwo okazuje się odwrócić wzrok, udając, że nie dostrzega się zbrodni, która toczy się zaraz obok.
Günther trafia w pewnym momencie do Auschwitz, pracując tam jako strażnik. Wówczas również jego największym zmartwieniem staje się brak czasu na obserwacje ptaków i badania. W powojennym procesie, tłumaczyć się będzie klasycznie „nic nie widziałem”. Mimo że był wybitnym obserwatorem.

Historia Günthera Niethammera to doskonały przykład tego, jak łatwo jest poddać się masowej propagandzie i manipulacji. Wszak był on badaczem, inteligentnym człowiekiem, obserwatorem przyrody, który potrafił dostrzec ptaka, choćby był malutkim okazem. Nie potrafił natomiast zauważyć ogromnego krematorium, z którego wydobywał się czarny dym. Nie zadał sobie trudu, by przez chwilę pomyśleć, w czym on sam uczestniczy. Wstyd przyjdzie, ale dopiero po czasie. Gdy już będzie za późno. Gdy miliony osób stracą swoje życie przez obrzydliwą propagandę i ludzi, którzy w niej bezrefleksyjnie uczestniczyli. Takich jak Günther. I to jest najbardziej przerażająca, część tej historii. To zwykli ludzie poprzez brak sprzeciwu, ignorancję, a może wygodę, przyzwolili na ludobójstwo.

Być może książka przedstawia, wydarzenia historyczne, natomiast schemat ludzkich zachowań pozostał. Łatwo jest odwracać wzrok, będąc po bezpiecznej stronie muru. Nie zapominajmy jednak, że historia niejednokrotnie uczyła pokory i Ci którzy odwracali wzrok, w końcu musieli spojrzeć. I zobaczyć.
Tymczasem dziś ktoś inny patrzy na ptaki.

Günther Niethammer był niemieckim ornitologiem i prawdopodobnie chciałby, aby w ten sposób zapamiętano jego nazwisko. Jako wybitnego naukowca. Jednakże II wojna światowa i decyzje, które przez Günther Niethammerzostały podjęte na zawsze przekreśliły jego dobre imię.
Książka Beaty Dżon-Ozimek i Michała Olszewskiego, przedstawia historii II wojny światowej i rodzącego się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
855
186

Na półkach:

Książka trudna i wielowarstwowa. Strażnik obozu w Oświęcimiu poświęca wolny czas na obserwacje ptaków i poluje na nie. Setki okazów trafiają do muzeum we Wiedniu i w Bonn. Nietypowy życiorys pokazujący wojnę z innej strony. Winny? Niewinny?
Auschwitz ludzi i Auschwitz ptaków.

Książka trudna i wielowarstwowa. Strażnik obozu w Oświęcimiu poświęca wolny czas na obserwacje ptaków i poluje na nie. Setki okazów trafiają do muzeum we Wiedniu i w Bonn. Nietypowy życiorys pokazujący wojnę z innej strony. Winny? Niewinny?
Auschwitz ludzi i Auschwitz ptaków.

Pokaż mimo to

avatar
468
347

Na półkach:

Muszę przyznać, że książka ta była ciężka dla mnie. Mamy tutaj przedstawione życie Günthera Niethammera, znanego niemieckiego ornitologa. Autorzy przedstawili w książce całą historię tej rodziny, która posiadała drukarnie na terenie Niemiec. Niethammer młody wrażliwy i wykształcony człowiek, żyje w dostatku obserwując przyrodę i polując. Dzięki zamiłowaniu do nauki wspina się po drabinie kariery naukowej. Po dojściu nazistów do władzy, Günther chce koniecznie iść na wojnę tak jak jego starsi bracia. Jako naukowiec współpracuje z nazistami i dołącza do NSDAP. Armia jednak odrzuca jego podanie i kieruje go do KL Auschwitz. I teraz jest cos co jest dla mnie nie zrozumiałe. Ten naukowiec totalnie usuwa jakiekolwiek współczucie dla osadzonych więźniów i zaczyna swoje badania nad występowaniem różnych gatunków ptaków w okolicy obozu. Następnie poznajemy burzliwe losy tego słynnego niemieckiego ornitologa już po wojnie, w momencie gdy Niemcy zostały podzielone na strefy okupacyjne.
Autorzy badają całą biografię tego znamiennego niemieckiego ornitologa. W książce są także wypowiedzi polskich więźniów obozu zagłady, czy niemieckich naukowców. Co ciekawe Niethammera siedział także na ławie oskarżonych w sprawie strażników będących w KL Auschwitz. Również ciekawym zamysłem autorów są przerywniki między kolejnymi wydarzeniami. Co ciekawe są one zrobione w postaci opisów gatunków ptaków i ich występowania. Muszę przyznać, że historia przedstawiona w tej książce zrobiła na mnie duże wrażenie. Do tej pory myślałem, że cała załoga obozów koncentracyjnych składała się z fanatyków oddanych idei faszyzmu. Ale przecież Günthera Niethammera był wyedukowanym i wrażliwym człowiekiem. Dlaczego bez najmniejszego problemu przebywał w miejscu gdzie ludzi mordowali tysiącami każdego dnia. Przebywał tam dość długo i nawet po wojnie wcale nie odnosił się do wydarzeń, które miały miejsce w KL Auschwitz. Polecam każdemu lekturę „Ptaki śpiewają nieustannie”, książka naprawdę zapada w pamięć.

Muszę przyznać, że książka ta była ciężka dla mnie. Mamy tutaj przedstawione życie Günthera Niethammera, znanego niemieckiego ornitologa. Autorzy przedstawili w książce całą historię tej rodziny, która posiadała drukarnie na terenie Niemiec. Niethammer młody wrażliwy i wykształcony człowiek, żyje w dostatku obserwując przyrodę i polując. Dzięki zamiłowaniu do nauki wspina...

więcej Pokaż mimo to

avatar
484
29

Na półkach:

"Kto nie pamięta historii skazany jest na jej ponowne przeżycie". Cytat ten umieszczony w jednym z baraków w KL Auschwitz pokazuje do czego może doprowadzić ignorancja. W książce tej jej nie było, za to pokazano szczegółowy życiorys Niethammera, jakim był człowiekiem swoich czasów i jak głęboko wierzył w świat dookoła. Może czasami zbyt drobiazgowo przedstawiony świat ptaków i dobrze, gdy pisze się o zdjęciu je pokazać.

"Kto nie pamięta historii skazany jest na jej ponowne przeżycie". Cytat ten umieszczony w jednym z baraków w KL Auschwitz pokazuje do czego może doprowadzić ignorancja. W książce tej jej nie było, za to pokazano szczegółowy życiorys Niethammera, jakim był człowiekiem swoich czasów i jak głęboko wierzył w świat dookoła. Może czasami zbyt drobiazgowo przedstawiony świat...

więcej Pokaż mimo to

avatar
492
68

Na półkach:

Zbyt dużo wątków, zamiast skupić się na głównym bohaterze przez co mamy 3 książki w 1....
Jeśli opowiada się o zdjęciu to wypadało by je zamieścić w książce, z fotografiami książka zyskałaby na atrakcyjności.
Momentami nużąca z elementami niepotrzebnych treści.

Zbyt dużo wątków, zamiast skupić się na głównym bohaterze przez co mamy 3 książki w 1....
Jeśli opowiada się o zdjęciu to wypadało by je zamieścić w książce, z fotografiami książka zyskałaby na atrakcyjności.
Momentami nużąca z elementami niepotrzebnych treści.

Pokaż mimo to

avatar
1306
1281

Na półkach: , ,

Nie chcę wpisywać tu imienia i nazwiska tego zbrodniarza, o którym jest ta książka. Powinno być zapomniane. W przeciwieństwie do jego ofiar. Ale jest inaczej. Miliony bezimiennych zamordowanych (a każde z tych żyć bezcenne, jedyne w swoim rodzaju, niepowtarzalne) i ten potwór, którego nazwisko znamy. Ale w tym przypadku to dobrze. Niech będzie wiadomo, jaki był i czym żył. Niech będzie wiadomo, jak można zmarnować życie.
Dziękuję za tę książkę. Dla mnie jest wstrząsająca. Zestawienie pracy naukowej, ptaszków z Auschwitz. Porażające.
To druga po "Dzieci nie płakały" z książek z tej serii wydawnictwa Czarne i już wiem, że na pewno nie ostatnia.

Nie chcę wpisywać tu imienia i nazwiska tego zbrodniarza, o którym jest ta książka. Powinno być zapomniane. W przeciwieństwie do jego ofiar. Ale jest inaczej. Miliony bezimiennych zamordowanych (a każde z tych żyć bezcenne, jedyne w swoim rodzaju, niepowtarzalne) i ten potwór, którego nazwisko znamy. Ale w tym przypadku to dobrze. Niech będzie wiadomo, jaki był i czym żył....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1143
583

Na półkach: , , ,

Zainteresowanych zapraszam do oficjalnej recenzji.

Zainteresowanych zapraszam do oficjalnej recenzji.

Pokaż mimo to

avatar
397
63

Na półkach:

Już po majowym spotkaniu autorskim spodziewałem się, że Ptaki... będą książką bardzo dobrą. Po lekturze muszę powiedzieć, że jestem zaskoczony, bo jest dużo lepiej. Książka jest wybitna, ważna w tematyce II wojny i Zagłady i powinna znaleźć się wśród pozycji nagradzanych w przyszłorocznych konkursach.

Pisałem to w tym miejscu, ale znów powtórzę: żeby pisać o zbrodniach hitlerowskich trzeba wiedzieć, po co to robić, dla kogo i w jakiej formie. To nie jest temat do banalizowania, szokowania.

Należy też wprost sprzeciwić się pojawiającej się w popkulturowym dyskursie myśli, że zło jest w każdym z nas, że każdy mógłby być Amonem Goethem czy innym hitlerowskim zwyrodnialcem.Tak nie jest. To że doszło do hitlerowskich zbrodni wynikało z bardzo wielu złych okoliczności.

Autorzy Ptaków przedstawiają nam właśnie złożony obraz, jak do tego doszlo, ale i więcej - dlaczego już po wojnie rozliczenie winnych było tak trudne.

Autorzy nie skupiają się w książce na słynnych psychopach z Auschwitz. Główny bohater nie jest nikim wyjątkowym, nie jest ani zbrodniarzem, ani bohaterem. Jest zwyczajnym Niemcem, który stara się nie widzieć. Obraz czasów III Rzeszy to zapewne przede wszystkim szary obraz milionów Niemców, którym wygodniej było nie widzieć, nie wiedzieć.

To dzięki jednak takiemu ogółowi niemiecka machina śmierci mogła działać.

Niethammer jest człowiekiem zwykłym, ale pomimo tego, co można przeczytać o nim w opisach książki ludzi, którzy chyba jej nie czytali, to wcale nie jest też wrażliwy romantyk, który obserwuje ptaki, a z drugiej strony jest mrocznym esesmanem. Niethammer jest typowym dla swojego społeczeństwa oportunistą, nie ma u niego żadnego rozdarcia. Ptaki podziwia, ale i konsekwentnie zabija.

Wątków w książce jest wiele, nie sposób ich tu wymienić. A mówiąc krótko - ta książka to pozycja obowiązkowa!

IG: @somniumscipionis

Już po majowym spotkaniu autorskim spodziewałem się, że Ptaki... będą książką bardzo dobrą. Po lekturze muszę powiedzieć, że jestem zaskoczony, bo jest dużo lepiej. Książka jest wybitna, ważna w tematyce II wojny i Zagłady i powinna znaleźć się wśród pozycji nagradzanych w przyszłorocznych konkursach.

Pisałem to w tym miejscu, ale znów powtórzę: żeby pisać o zbrodniach...

więcej Pokaż mimo to

avatar
428
418

Na półkach:

"Równolegle do pierwszego procesu oświęcimskiego Najwyższy Trybunał Narodowy buduje proces kolejny, na mniejszą skalę. Występują w nim wyłącznie szeregowi esesmani.. Rozmiar ich win jest inny, ale podczas zeznań mówią oni dokładnie to, co bohaterowie rozpraw w Muzeum Narodowym. Ogarnięci są zbiorową amnezją. Nie widzieli, nie słyszeli, nie pamiętają."

Udokumentowany życiorys Niethammera prowadzi czytelnika początkowo poprzez meandry losów niemieckich fabrykantów. Günther, najmłodszy, piąty z kolei syn, wychowuje się w klimacie posiadaczy, beneficjentów kolonializmu, którzy pojawienie się na arenie politycznej rządzącego twardą ręką Hitlera przyjmują z optymizmem.

Dorastanie młodego Niethammera dotyka zagęszczajacej się coraz bardziej brunatnej atmosfery. "Ptaki krzyczą nieustannie" Beaty Dżon-Ozimek i Michała Olszewskiego, są równolegle opowieścią o przyczynach uwodzenia nazizmem całej grupy bogatych przedsiębiorców, jak również inteligentnych rodzin niemieckich.

W dużym stopniu, co widać na przykładzie rodu Niethammerów, ów zachwyt wiązał się tutaj z silnym kultem posłuszeństwa (tkwiącym w tym narodzie po dziś dzień),lojalnością wobec przywódców oraz szczerym oddaniem idei Vaterlandu, która była wówczas niezwykle mocna.

Hitler skupuje sobie zwolenników, a ci - niemal bezkrytycznie - poddają się jego wizji. Nowy, nazistowski system zaspokaja potrzebę hierarchii, silnego państwa i wodza. Wizja kraju, w którym wszystko jest pod kontrolą, sprawdza się.

Günther, idąc za głosem serca - a kocha przyrodę i polowania, koncentrując się na swojej karierze szybko awansuje do elity niemieckich naukowców. Gdy rozpoczyna się wojna, zgłasza się do NSDAP, chce służyć w armii. Trafia jednak jako wartownik do KL Auschwitz.

Niethammer znajduje się w grupie esesmanów, pełniących służbę na wieżyczkach, a także w łańcuchu straży. Na teren samego obozu nie wchodzi, jednak doskonale wie, co tam się odbywa - co zresztą, przynajmniej raz, później wyzna. Na kartach reportażu ornitolog jawi nam się przede wszystkim jako człowiek, który próbuje organizować swój mały świat w cieniu zbrodniczego systemu. Za plecami polującego na ptaki Niethammera dymią krematoria, na rampie wyładowuje się wagony z tysiącami ludzi, którzy idą do gazu, sam zresztą konwojuje szeregi wykończonych, niejednokrotnie śmiertelnie umęczonych więźniów. Naukowiec realizuje swoje pasje pod życzliwym okiem komendanta Hössa, który daje mu szerokie uprawnienia i bardzo chętnie korzysta z daniny upolowanego drobiu.

Jak to możliwe, że wrażliwy intelektualista, człowiek wykształcony pozostaje zupełnie obojętny wobec tragedii dziejącej się za drutami obozu? Nikogo nie zabił, ale jednocześnie - swoim milczeniem, posłuszeństwem, brał współudział przyglądając się nieludzkiej zbrodni. Nie zrobił zupełnie nic, by powstrzymać zło, co więcej - swój pobyt w Auschwitz wykorzystywał dla własnego rozwoju zawodowego. Nie dyskutował, nie zadawał pytań, nie próbował nikomu pomagać, starał się tylko korzystać na wojnie tak bardzo, jak był w stanie.

Mam wrażenie, że Niethammer oraz większość wymienionych w tekście znajomych mu naukowców to typowe przykłady oportunistów, których samolubność, swego rodzaju snobizm, ślepe oddanie szeroko rozumianym "wyższym celom" dołożyło się pośrednio do zbrodniczej aparatury wojny. Nawet jeśli oni sami nie poczuwali się do winy.

Reportaż "Ptaki krzyczą nieustannie" stawia wiele pytań, większość z nich pozostaje otwartych, skłaniając do refleksji nad zawiłością ludzkiej natury, nad mechanizmami narodowego zadżumienia, trybikami rodzenia się nacjonalizmu, który karmi się poczuciem niesprawiedliwości i tęsknotą za wielkością.

Postać ornitologa, jego bierność, uległość haniebnym procedurom i procesom, próby wyszarpywania dla siebie przywilejów, przy całkowitym niemal odrzuceniu odpowiedzialności, musi dawać do myślenia.

Reportaż B.Dżon-Ozimek i M.Olszewskiego jest historycznym śledztwem także w sprawie nauki, która kroczy tu w służbie morderców. Dla mnie jednak losy Niethammera pozostają przede wszystkim dowodem na fakt, że podpisując pakt z diabłem nie sposób nie pobrudzić sobie rąk. Być może i on zdawał sobie z tego sprawę, bo przecież o swoich doświadczeniach z Auschwitz milczał, mimo, iż mógł być bezcennym świadkiem.

W tle historii esesmana niezwykle ciekawa sylwetka malarza i przyrodnika Władysława Siwka.

Mocno polecam!

"Równolegle do pierwszego procesu oświęcimskiego Najwyższy Trybunał Narodowy buduje proces kolejny, na mniejszą skalę. Występują w nim wyłącznie szeregowi esesmani.. Rozmiar ich win jest inny, ale podczas zeznań mówią oni dokładnie to, co bohaterowie rozpraw w Muzeum Narodowym. Ogarnięci są zbiorową amnezją. Nie widzieli, nie słyszeli, nie pamiętają."

Udokumentowany...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1360
843

Na półkach: , ,

Nie bądźcie obojętni – apelował były więzień Auschwitz Marian Turski. Bo Auschwitz nie spadło z nieba, wsączyło się powoli w zobojętniały i przerażony tłum.
Reportaż łączy na pozór trudne do powiązania światy, zabierając czytelników za kulisy nie tyle funkcjonowania obozu koncentracyjnego, co niemieckiego systemu nauki czasu nazistów.
To z jednej strony biografia – choć trudno ją nazwać „klasyczną” ze względu na formę narracji – z drugiej próba uchwycenia niezwykle interesującego elementu składającego się na rzeczywistość wykreowaną przez totalitarny reżim mający fiksację na punkcie pochodzenia rasowego i pseudonaukowych teorii udowadniających wyższość niższość wybranych narodów. Fenomen nazistowskiej nauki obejmował integrację wyników badań – czasem wręcz absurdalnych – na niemal wszystkich płaszczyznach. Do tego stopnia, że segregacja ptaków mogła być wykorzystywana na użytek wypełniającej rzeczywistość propagandy. W takich warunkach pracował również Günther Niethammer.
A najstraszniejszy jest obraz powolnego wykluczania Żydów, potem Polaków czy Rosjan z prawa do egzystencji. To zaczyna się powoli, prawie niezauważalnie a kończy na masowej rzezi milionów istnień.

Nie bądźcie obojętni – apelował były więzień Auschwitz Marian Turski. Bo Auschwitz nie spadło z nieba, wsączyło się powoli w zobojętniały i przerażony tłum.
Reportaż łączy na pozór trudne do powiązania światy, zabierając czytelników za kulisy nie tyle funkcjonowania obozu koncentracyjnego, co niemieckiego systemu nauki czasu nazistów.
To z jednej strony biografia – choć...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    134
  • Przeczytane
    60
  • Posiadam
    12
  • 2023
    9
  • Reportaż
    6
  • Historia
    2
  • E-book
    2
  • Do kupienia
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Literatura faktu
    2

Cytaty

Podobne książki

Przeczytaj także